Skiny to niezły rak. Mam znajomego który zaczynając od betowania na meczach przeszedł do grania w tą ruletkę na kilku stronach, wchodził w to z jakimś swoim kumplem żeby zwiększyć szanse i dziennie około 800-1000 euro wyciągał w skinach jak miał dobry dzień. Wcześniej czasem z nim graliśmy ale od czasu jak zaczął sie bawić skinami przestał w ogóle grać w CSa, zamiast iść z nami postrzelać wolał zarabiać 

Edytowane 5 lipca 20168 l przez UberAdi

Wiedziałem że prędzej czy później pojawi się jakiś blacharz z bajkami o tym jak to na ruletce można grube tysiaki dziennie wyciągać, takie pewne źródło dochodu ten hazard, 777moneymaker, praise Gaben. Oczywiście wierzymy

Przecież Gaben nie ma z tym nic wspólnego, on tylko wrzuca te skiny tworzone przez graczy do gry w formie skrzynek (ta bardziej oficjalna część tego całego festiwalu spier'dolenia), one potem funkcjonują w formie właśnie steamowych itemów, jak karty itp.

 

A wszelkie ruletki, jackpoty nie są w żaden sposób powiązane ze steamem i Gabenem, oprócz tego że się logujemy na nie przez steama i wrzucamy na nie swoje skiny. Gaben od tego umywa ręce, a przed logowaniem się na taką stronkę jest info, że to nie jest steamowa stronka, że robimy to na własną odpowiedzialność itp.

 

I da się na tym zarobić, jeżeli gra się z głową. Gdyby się nie dało to nikt by się w to nie bawił. Jak to w hazardzie trzeba mieć szczęście, ale ważniejsze jest granie po prostu z głową, bez szaleństw. Przecież jak masz załóżmy na ruletce dajmy na to 20 tysięcy coinsów (przy czym 1 euro = 1 tysiąc coinsów, w przybliżeniu) i stawiasz np. po 100 coinsów na czerwone czy czarne, to metodą podwajania nie ma chu'ja żebyś wszystko przegrał, nie da się mieć takiego pecha. Oczywiście jest to czasochłonne, ale i bezpieczne, bo można się tylko wzbogacić.

 

W sumie mówię to tylko z doświadczenia znajomych, sam nigdy się w to za bardzo nie bawiłem. Raz tylko wrzuciłem sobie skina za 2 euro na ruletkę (wydropił mi po meczu) żeby z nudów poklikać, a nuż się uda. No i w godzinkę doszedłem do 40 tysięcy coinsów, wypłaciłem za nie AWP Asiimova wartego prawie 40 euro. 

Edytowane 5 lipca 20168 l przez c0r

Ja (pipi)ę co ja czytam. "Da się na tym zarobić, trzeba grać z głową". A potem "jak to w hazardzie". Człowieku, skoro to jest hazard, to nie da się zarobić. Oczywiście w pewnym momencie albo od razu można coś ugrać ale trzeba wiedzieć kiedy skończyć. 99% osób tego nie wie i prze(pipi)i wszystko i jeszcze więcej żeby się "odegrać". Znam to z opowieści kumpla, co pracował w bardzo dużym salonie gier. Firma ogromna, właściciele obrzydliwie bogaci. No ale na hazardzie da sie zarobić. xD do tego maszyny w salonah gier muszą mieć jakiś tam współczynnik wygranej, co podobno jest kontrolowane. A kto kontroluje te stronki? To uzależnia, a jak dopadnie i Ciebie uzależnienie, to jesteś prędzej czy później nagi.

 

A fakt, że dotyczy to dzieci jest mega kurestwem. Hazard to (pipi), a pozwalanie na to dzieciom? Brak słów.

No oczywiście, że trzeba wiedzieć kiedy przestać, ja tego nie pochwalam i nie praktykuję, w sumie to mam wyje'bane na skiny i obecnie nie mam żadnego.

 

I póki wrzucasz na te ruletki skiny, które normalnie ci wydropiły Z GRY, a nie inwestujesz w to realnej kasy, to nie ma problemu. Jeśli zaczynasz kupować te skiny za realną kasę i wrzucać na te wszystkie ruletki to wtedy jest coś nie tak.

 

W sumie to zamysł był normalny - Gaben chciał zarobić i zrobić coś żeby CS odżył, dlatego wrzucił te skiny no i dodał rangi. IMO powinien po prostu jakoś zablokować te wszystkie stronki gamblingowe, ale jak...

 

Ja oprócz kupna CSa nie zainwestowałem w tę grę ANI ZŁOTÓWKI, oprócz tych dwóch skrzynek jak nie mi została bezużyteczna kasa na portfelu steamowym.

Edytowane 5 lipca 20168 l przez c0r

Przecież to gracze sami sobie stworzyli taki rynek, a nie Gabe. O tej całej ekonomii jaką rządzi się rynek itemów na steamie, można byłoby napisać dobrą pracę naukową. 

Skiny to rak wiadomo.

Ale konsolowcy chyba zapominaja,ze na konsolach jest to samo. Sa karty w fifa,nhl i chyba w madden i skiny w cod tez sa. I kolko jest to samo co na pc gowniaki ogladaja swojego idola na yt/twitch i kupuja karty/skiny. Jedyna roznica miedzy pc a konsolami to strony 3rd party na ktorych mozna skiny obstawiac.

Zreszta tmartin chyba tez otwiera skrzynie w cod. Ladny rak z tej branzy sie zrobil Zeby te skrzynie w cod np. fiansowaly dlc ale nie trzeba dlc kupowac osobno. W bf1 obatawiam,ze tez beda skrzynki za $$.

Edytowane 5 lipca 20168 l przez Wolfie_

lel konsolowcy jak się obudzili, bo w fifie wcale nie ma paczek do kupowania za hajs, które na dodatek są zbugowane od lat prawdopodobnie xD

oczywiście te wszystkie noże, paczki z piłkarzami i inne gó,wna to rak większy nawet od gier Sony, pomysłodawców razem z jutuberami bym na sybir zsyłał

 

witamy w "branży" w 2016 roku

Ms to jednak wie czego gracze chca:

Wheelchairs are to be added to Xbox avatars, Microsoft has confirmed.

 

Images of the wheelchairs were tweeted by Xbox's director of program management Mike Ybarra yesterday following a call from players to launch a petition asking for their inclusion.

 

As well as showing the first look at wheelchairs, the images also appear to feature more detailed avatars, suggesting an upgrade to the existing system could be on the way, too.

I da się na tym zarobić, jeżeli gra się z głową. Gdyby się nie dało to nikt by się w to nie bawił. Jak to w hazardzie trzeba mieć szczęście, ale ważniejsze jest granie po prostu z głową, bez szaleństw. Przecież jak masz załóżmy na ruletce dajmy na to 20 tysięcy coinsów (przy czym 1 euro = 1 tysiąc coinsów, w przybliżeniu) i stawiasz np. po 100 coinsów na czerwone czy czarne, to metodą podwajania nie ma chu'ja żebyś wszystko przegrał

xD

 

Nie wierzę że można być aż tak naiwnym. Wiesz że te "systemy na ruletkę" i "metodę podwajania" wymyśliły same kasyna żeby naciągnąć frajerów? Wiesz że chociażby podstawy matematyki ze szkoły średniej wystarczą żeby tę bujdę obalić? Szkoda nawet języka strzępić, tu masz ładnie wyłożone:

 

http://www.rekinyinternetu.pl/ruletkowe-systemy-czyli-wyzysk-naiwnych/

 

I oczywiście każdy z obrońców hazardu się opiera na doświadczeniach "kolegi". Bo kolega przyleci jak wygra tysiaka i wszystkim to oznajmi, a że dzień później wtopi 2 tysiaki to już nikomu nie powie. Skoro to taka pewna i bezpieczna metoda na 1000 euro dziennie, to czemu żaden z was w to nie wszedł w to z kolegą bogaczem, tylko tyracie za 2400 miesięcznie? A może weszliście na chwile i wyszliście z długiem?   Wychodzi jak naiwne jest to całe PC Master Race.

Nie no, UberAdi pewnie przesadził, ja o takich hardkorowych zarobkach nic nie wiem. Co do metody podwajania to pewnie masz rację, ale nie porównuj prawdziwych kasyn i prawdziwej forsy do punkcików w internetowej ruletce ze skinami. Jak masz 20 tysięcy coinów i stawiasz po 100 albo mniej to i szansa że z 12 razy z rzędu trafisz źle jest niebywale mała.

 

Ja tam gardzę tym, chciałem wam tylko pokazać jak to wygląda z bliska.

Edytowane 5 lipca 20168 l przez c0r

Bardziej mozna gardzic chyba tylko streamerami i jutuberami, szczegolnie takimi (pipi)ami ktore zakladaja te stronki a potem udaja ze odkryli fajna strone do grania skinami i pokazuja jak wygrywaja XDDDDDDD

 

Choc oczywiscie nie wszystkimi nalezy gardzic, sa spoczko jutuberzy, streamerzy moze tez, moze, poki co nie znalazlem jeszcze takiego co by gral i komentowal a nie skakal jak malpa po kazdej donacji.

Ostatnie strony można krótko podsumować, granie online to piz.da i ch.uj, tylko gry single player..

Tak jak piszesz.

Choc oczywiscie nie wszystkimi nalezy gardzic, sa spoczko jutuberzy, streamerzy moze tez, moze, poki co nie znalazlem jeszcze takiego co by gral i komentowal a nie skakal jak malpa po kazdej donacji.

Northernlion jest całkiem spoko

Ostatnie strony można krótko podsumować, granie online to piz.da i ch.uj, tylko gry single player..

Raz udało ci sie coś mądrego napisać. Czysta brudna prawda.

 

skakal jak malpa po kazdej donacji.

Ohmibod na tubie

https://muve.pl/sklep/pc/dzieci/moj-wymarzony-chlopak-pc-pl,228#screeny-z-gry

No widzicie, a na kąsolach nie ma takich gier.

Bardziej mozna gardzic chyba tylko streamerami i jutuberami, szczegolnie takimi (pipi)mi ktore zakladaja te stronki a potem udaja ze odkryli fajna strone do grania skinami i pokazuja jak wygrywaja XDDDDDDD

 

Choc oczywiscie nie wszystkimi nalezy gardzic, sa spoczko jutuberzy, streamerzy moze tez, moze, poki co nie znalazlem jeszcze takiego co by gral i komentowal a nie skakal jak malpa po kazdej donacji.

Ja znalazłem: TheMexicanRunner, tylko on gra tylko na NES-ie.  

https://muve.pl/sklep/pc/dzieci/moj-wymarzony-chlopak-pc-pl,228#screeny-z-gry

No widzicie, a na kąsolach nie ma takich gier.

ale jest http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=25301

Ms to jednak wie czego gracze chca:

Wheelchairs are to be added to Xbox avatars, Microsoft has confirmed.

 

Images of the wheelchairs were tweeted by Xbox's director of program management Mike Ybarra yesterday following a call from players to launch a petition asking for their inclusion.

 

As well as showing the first look at wheelchairs, the images also appear to feature more detailed avatars, suggesting an upgrade to the existing system could be on the way, too.

 

 

 

W sumie idealnie wpasowują się w markę xbox i posiadaczy tej konsoli.

xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

 

PS. Nie żebym coś sugerował, ale twarz Rayosa czy Mazze na tych screenach, to byłoby coś.

Edytowane 5 lipca 20168 l przez YETI

Czemu sie nabijasz z niepelnosprawnych? Moze ludzie na wozkach tez chca miec mozliwosc zrobienia sobie avatara ktory jest do nich podobny? Nie kumam beki. Żenada nawet jak na WC.

Mam kolegę, nie skończył żadnej szkoły. Całe życie tylko grał na playstation. Miał wszystkie gry jakie można sobie wymarzyć. Najlepsze jest to, że był biedny, bo nie zarabiał - tylko siedział i grał. Po czasie zerwała z nim narzeczona, bo uznała, że nic z faceta nie będzie. Trudno się dziwić, wydawał na gry jej pieniądze! A sam do pracy nie chodził. Po zerwaniu jego świat legł w gruzach. Jak dziewczyna się wyprowadziła to gość się zadłużył w Skoku na sporą sumkę, wziął kredyt, żeby kupić playstaszyn 4 i kolekcję natana drejka w hd. Oczywiście procent szybko skoczył i miał typ do oddania ponad 300 tysięcy złotych. Zapożyczył się u rodziny, po czasie Ci jednak zerwali z nim kontakt. Wydawać by się mogło, że zostało mu tylko samobójstwo. Brak rodziny, żony, eksmisja, komornik zabrał pleystejszyn... a zostało jeszcze 299 tys do oddania. Ale gość się nagle obudził. Ponownie wziął kredyt, kupił PCta i zaczął otwierać skrzynie w Counter Striku. Otwierał jak szalony. Już pierwszego dnia zarobił na skinach 300 tysięcy zł! I tak każdego dnia, aż do dziś. Szybko spłacił kredyt. Wróciła do niego narzeczona. Teraz już są po ślubie i mieszkają w Maui. Kupił całej swojej rodzinie po samochodzie i domu, a sam lata po świecie odrzutowcem. Teraz już nie musi pracować, a skrzynie otwiera dla zabawy. Zarabia milion euro w godzinę. Każdy mu zazdrości życia. 

Niesamowity facet

300tys po paru miesiącach do oddania to nawet jak na standardy providentowe procent z kosmosu wzięty Poza tym niesamowity facet

Mam kolegę, nie skończył żadnej szkoły. Całe życie tylko grał na playstation. Miał wszystkie gry jakie można sobie wymarzyć. Najlepsze jest to, że był biedny, bo nie zarabiał - tylko siedział i grał. Po czasie zerwała z nim narzeczona, bo uznała, że nic z faceta nie będzie. Trudno się dziwić, wydawał na gry jej pieniądze! A sam do pracy nie chodził. Po zerwaniu jego świat legł w gruzach. Jak dziewczyna się wyprowadziła to gość się zadłużył w Skoku na sporą sumkę, wziął kredyt, żeby kupić playstaszyn 4 i kolekcję natana drejka w hd. Oczywiście procent szybko skoczył i miał typ do oddania ponad 300 tysięcy złotych. Zapożyczył się u rodziny, po czasie Ci jednak zerwali z nim kontakt. Wydawać by się mogło, że zostało mu tylko samobójstwo. Brak rodziny, żony, eksmisja, komornik zabrał pleystejszyn... a zostało jeszcze 299 tys do oddania. Ale gość się nagle obudził. Ponownie wziął kredyt, kupił PCta i zaczął otwierać skrzynie w Counter Striku. Otwierał jak szalony. Już pierwszego dnia zarobił na skinach 300 tysięcy zł! I tak każdego dnia, aż do dziś. Szybko spłacił kredyt. Wróciła do niego narzeczona. Teraz już są po ślubie i mieszkają w Maui. Kupił całej swojej rodzinie po samochodzie i domu, a sam lata po świecie odrzutowcem. Teraz już nie musi pracować, a skrzynie otwiera dla zabawy. Zarabia milion euro w godzinę. Każdy mu zazdrości życia. 

czytając to czuje, że i dla mnie jest ratunek