Jeszcze taki burnout czy forza horion ujdzie ale te z zamkniętymi torami... xddd brum 100 okrążeń w kółko lmao

fajnie, boty dostały chusteczkę do wytarcia lez, od żula który używał jej do wycierania du,py.

Jeszcze taki burnout czy forza horion ujdzie ale te z zamkniętymi torami... xddd brum 100 okrążeń w kółko lmao

 

 

a tam, ile można grać w wyścigi, gdzie twórcom nawet nie chce się tworzyć kariery

Jaki demedż kontrol

Wyscigi? Tylko Ridge Racer i Reiko <3 szkoda ze gierka zdechla :/

I tak najlepszy jest fakt ze boty mają beczkę z Digital Foundry a to DF zapowie im Scorpio XD

I weź tu miej ochotę kupić sobie w przyszłości scorpio jak masz takich community w zielonyn szambie? No odechciewa się po prostu oglądać konfę microfostu i kupić. Tylko scoprio was zapiedoli do porzygu bleh.

 

Ta składnia...

 

On jest jeszcze lepszy ode mnie

Edytowane 4 kwietnia 20178 l przez Soul

>2017

>wyścigi

 

xdddddddddd

XDDDDDDDDDDD i tak zostają zamiecione przez port mario kart na switcha 

>2017

>nie zabić się

 

xDDDDD

wyścigi? Tylko Mario Kart, reszta odskocznia na 3 dni i do zyda 

odskocznia na 3 dni i do zyda 

 

to jak mały rayos

 

Jeszcze taki burnout czy forza horion ujdzie ale te z zamkniętymi torami... xddd brum 100 okrążeń w kółko lmao

 

 

a tam, ile można grać w wyścigi, gdzie twórcom nawet nie chce się tworzyć kariery

 

 

oj nie szkaluj chyba, że jesteś fanem filmowych doznań rodem z rebootu need for speeda xd

Nie jestem fanem tego typu rzeczy, ale wciaz uwazam ze jakas sensowna kariera z narzuconą motywacją powinna sie w gierce znajdowac. Forza Horizon 1 robila to bardzo dobrze.

skręcanie i rozwalanie gnasherem na 1000 kawalków nie wymaga fabuły

GT Sport nad którym studio pracuje już X lat.

 

 

 

Forza 6 która już wyszła dawno temu

 

oba mają tak podłe tła że przypomina mi się porsche challenge

Te wszystkie pseudo simracery to największe (pipi) growe. Szkoda ze arcade są w takiej formie jakiej są i praktycznie nie ma w co grać. Podjary słaba FH nie czaje, w to dłużej niż 15 minut grać się nie da.

Przy 60 fpsach i tak wygladają dobrze

 

 

szkoda, że wiecej takich tras nie ma tylko te obesrane tory 

Te wszystkie pseudo simracery to największe (pipi) growe. Szkoda ze arcade są w takiej formie jakiej są i praktycznie nie ma w co grać. Podjary słaba FH nie czaje, w to dłużej niż 15 minut grać się nie da.

Zgadza się.

Jakiś Flatout nowy niedawno wyszedł, jest jeszcze TM Turbo.

Nowy Flatout mimo swoich niedoskonałości jest całkiem zjadliwy. Przejechałam u brata kilka wyścigów i mi się podobał. Ale ten garbus to XD.

Dziwię się, że Ridge Racer zdechło. Każda generacja miała swojego Ridge Racera, który trzymał się żelaznych zasad wjeżdżania w zakręt prawie tyłem. I dawał masę radochy. Słyszałem jednak, że znowu robią festiwalowego Dirta, to przynajmniej spadnie trochę deszczu na tą arade'owo-racer'ową pustynię. A przy okazji ten Wipeout Omega Remaster of Remaster, to i tak lepsze niż nic. Jak ktoś nie toleruje hamowania przed zakrętami, to ogólnie ma w tej generacji spory problem...

wy wszyscy jacyś pojebani jesteście xD wszelkie symulatory grane na kierownicy nie dość że dają dużą dawkę adrenaliny i dopaminy, to jeszcze mogą pomóc w szlifowaniu techniki jazdy i ogólnym obyciu z samochodem. Może niekoniecznie Gran Turismo i Forza są tu najlepszymi przykładami, ale takie Project Cars, Asseto Corsa albo Dirt Rally już owszem. Ale komu ja to tłumaczę, ludziom z chińskimi bajkami w avatarach i sygnaturach jeżdżącymi autobusem xD

 

btw scorpio w czwartek oficjalnie

 

i co? w czwartunio marka xbox będzie miała pogrzeb, czy normalnie śmieciarka przyjedzie?