Persone, Nioha, Niera, Ryu ga gotoku maja w doopach grajac nadal na komorkach, ale DQ na zawsze w sercach i to sie przyczyni do sprzedazy ps4 w Japonii. No na DS to juz w ogole bedzie szal.

 

dziwnie złożone mi to zdanie wyszło

Wczytales protokol Soul.

No wiem, ale ja mam sentyment do FF X i tyle. Zdaję sobie sprawę z ilości wspaniałych jrpgów na PS2.

dziwnie złożone mi to zdanie wyszło

Rozumiemy

ja wiem, że pewnie w 2001 roku jak nic na ps2 jeszcze nie wychodziło, to FFX mogło się podobać, no bo to pierwszy final na ps2, ale kur.wa przecież to jest taki kasztan jak xbox one

 

-korytarzyk

-najgorzej podłożone głosy w jakiejkolwiek grze

-sztampowy scenariusz

-tragiczni bohaterowie

-od filmiku do filmiku

 

Muzyka fajna. Masakra, nie wierzyłem w co grałem, myślałem, że niechcący FFX-2 włączyłem, ale jednak nie

Edytowane 11 kwietnia 20178 l przez ragus

 

 

 

A jak bym chciał kupić PS4, to jakie są gry oprócz chińskich bajek?

Nie ma żadnych.

 

Zostań przy xguwnie

Typowa odpowiedź zakompleksionego klapa,

 

Uprzejmy bot, zawsze napiszę coś z sensem, przynajmniej wymieni jakieś gry.

Pocałuj mnie w pośladek

 

 

A do tego cham i prostak  :D

Edytowane 11 kwietnia 20178 l przez Soul

A przestań. Mi się właśnie głosy bardzo podobają. Auron...

 

No ale dzisiaj pewnie inaczej bym podszedł do tej gry. Dla mnie to ostatni Fajnal.

A przestań. Mi się właśnie głosy bardzo podobają.

 

 

 

Ale to nawet nie trzeba wstawiać tego wyświechtanego do bólu filmiku ze śmiechem tidusa. Tam każdy dialog ma taki sam poziom.

Świetna scenka.

 

 

 

Mi się tam dubbing podobał. Ma w sobie trochę charakteru, trochę emocji, nawet jeśli jest to wszystko polane głupawym sosem.

Jakie emocje? Błagam cię. Recytowanie z kartki, jeszcze słabo zmiksowane. Czytałem, że podkładający głosy nie widzieli nawet na oczy scenek, do których mieli je podkładać. Słychać.

ALE PRZECIEZ TEN SMICH MIAL BYC TAKI AWKWARD, SAM DUBBINGUJACY KOLES TAK MOWIL 

Preorder DQ11 juz jest na japonskim psn mam nadzieje ze sie sprzeda wysmienicie.

whatever. świetna gierka. już nigdy nie zrobili takiego Fajnala.

i całe, k,urwa, szczęście

ja wiem, że pewnie w 2001 roku jak nic na ps2 jeszcze nie wychodziło

 

co ty pier.dolisz panie 

 

 

nie wiadomo w co rece wlożyć, jakiego wypalonego dvdka wrzucić w paszcze czarnuli 

Fajnal powinien wrócić do tego stylu. Brak otwartego świata jako takiego. Skupienie się na narracji. A nie jakieś hunty, subquesty, ogromny świat gdzie nic się nie dzieje. W starych Fajnalach było to narracyjne skupienie, każda lokacja była pieczołowicie zrobiona, nie była za duża, a nie za mała.

 

FF XIII-2 do dzisiaj śni mi się po nocach.

whatever. świetna gierka. już nigdy nie zrobili takiego Fajnala.

Robili już tylko gorsze

 

ja wiem, że pewnie w 2001 roku jak nic na ps2 jeszcze nie wychodziło

 

co ty pier.dolisz panie

 

 

nie wiadomo w co rece wlożyć, jakiego wypalonego dvdka wrzucić w paszcze czarnuli

MGS2 i SH2

Edytowane 11 kwietnia 20178 l przez Starh

 

ja wiem, że pewnie w 2001 roku jak nic na ps2 jeszcze nie wychodziło

 

co ty pier.dolisz panie 

 

 

nie wiadomo w co rece wlożyć, jakiego wypalonego dvdka wrzucić w paszcze czarnuli 

 

DMC1 nie zapomne recki na HYPERze i widoku na zamczysko.

blubi chodziło mi o to, że wcześniej nic nie było i że to był pierwszy fajnal co nie. ja wiem, że ten rok był niesamowity.

 

 

przecież wyszedł wtedy najlepszy M G S

Edytowane 11 kwietnia 20178 l przez ragus

Każda gra była unikalna, miała swoje mechniki, sterowanie i zazwyczaj skupiała się na jednym i robiła to dobrze. A nie teraz ku,rwa każda gra to open world rpg sandbox action adventure z powazną story linem. 

 

(*)

przecież wyszedł wtedy najlepszy M G S

 

Jeszcze jak 

Każda gra była unikalna, miała swoje mechniki, sterowanie i zazwyczaj skupiała się na jednym i robiła to dobrze. A nie teraz ku,rwa każda gra to open world rpg sandbox action adventure z powazną story linem. 

 

(*)

przecież wyszedł wtedy najlepszy M G S

 

Jeszcze jak 

Teraz kazda gra to klon TloU co wyjdzie na PS4, to mnie jedynie boli ;/

Co do jrpgów to wg mnie najlepszym na ps2 byl Suikoden V. Po tragicznej czwórce wrocili do korzeni. I (pipi) wielki w dupe Konami za zabicie tej serii.