kocham soniaka ale przeciez ta konsola od zawsze ssala niezaleznie od cyferki w multiplayerze. Ps2 jeszcze kanapowe multi oferowal wporzo ale w miedzy czasie pierwszy xbox oferowal juz nie tylko kanapowe ale rozwiniete multi sieciowe. Ps3 to juz padaka z przeblyskami (kanapowe min whd czy motorstorm pacific rift), ps4 to co to zjadliwe w multi to juz tylko tytuly multiplatformowe i to glownie z online sieciowym, kanapowe multi jak wpadaja znajomi ograniczone do pesa i bijatyk, jeszcze resoguna na dwoch moge puscic. Mendrek wymieni pewnie zaraz liste turbo indorow z kanapowym multi ale 99% tych tytulow to quwna gdzie kanapowym multi pierwsze dwa miesiace switcha masakruja juz ta biblioteke

 

jakbym gral tylko i wylacznie w multi to od dawna siedzialbym na xboxie, nie dosc ze w dobie x360 oferowal stabilna usluge sieciowa (ps3 to byla wtedy porazka) to za wyjatkiem oferty gier multiplatformowych swoje najwieksze sztosy oferuje w kapitalnym multi i to w wiekszosci nawet z kanapowym i to jest warte wiecej niz 10 gownianych indorowow i produkcji cyfrowych

Jakby ktoś miał jeszcze wątpliwości dlaczego xBąk umarł

 

 

Jest to kara za nie ściągnięcie naklejki.

Im więcej gram na ps4 to pad wydaje mi sie lepszy od tego z xboxa czy to juz te słynne toksyczne opary z ps4 pro na mnie działają ?

 

 

Ps

 

Na ps4 taka bieda ze ludzie musza odpalać ps3 i grać e spyro 2 słuchając empetrojek xD

 

Jeśli mam być szczery to w BF1 celuje mi się lepiej na PS4 niż na XO. Ale generalnie DS4 to kpina. Grając mam wrażenie, że zaraz się rozpadnie i brakuje mi wibrujących triggerów, zwłaszcza w Dirt Rally. 

 

Im więcej gram na ps4 to pad wydaje mi sie lepszy od tego z xboxa czy to juz te słynne toksyczne opary z ps4 pro na mnie działają ?

Ps

Na ps4 taka bieda ze ludzie musza odpalać ps3 i grać e spyro 2 słuchając empetrojek xD

 

 

 

Właśnie że klęska dobrobytu, że nie wiadomo już w co grać, tyle dobroci. Ale na PS3 w sumie też podobnie. I na PS2. I na PSX. Geez, z Playstation nigdy nie ma łatwo, bo zawsze za dużo sztosów. Nie to co Xbox, 3 exy w kółko. Gears of War DLC, Forza DLC i Halo DLC. I tak od trzech generacji. Nic więc dziwnego, że ludzie się porzygali krasnalami o smaku gyrosa i cofania czasu. I dlatego PS4 sprzedaje się dwukrotnie lepiej od XO, bo tam jest w co grać - w single, w sieci, na kanapie w coopie i przynajmniej pad się do bijatyk nadaje. Nie wyobrażam sobie kisić się na dekoderze HD ready z funkcjami konsoli ;)

Widac, że nigdy nie miałeś styczności z xboxowym padem. Wystarczy sobie zagrać w Killer Instinct na One i już wiadomo, że ten pad do bijatyk jest wyborny. Ale nie będę w tym zakresie traktował poważnie opinii jednoplatformowca.

przeciez to jest klap extraordinare - wielki znawca rynku gier i wszelakich platform ktory posiada... jedna xD gardze bardzo

Pad od Xboxa wyborny do bijatyk przestańcie tyle ćpać.

Pad do xboxa dobry do bijatyk? Juz dzisiaj nic glupszego nie padnie w tym temacie.

Ja nie kupuję g*wna, żeby potem udawać znawcę gier jak niektóre snoby, co to myślą że jak kupią sprzętu za 10 tysi to wiedzę i mądrość dostają gratis. Na przykładzie Ocelota i paru innych widzimy, że niestety to tak nie działa (a wręcz przeciwnie - Ocelocik tak bardzo spina tyłek o to by nie wyjść na frajera którym jest, że broni nawet PC-ta czyli najbardziej bekowej platformy do gier).

Ale zostawmy już tego podgracza, nikt go nie bierze przecież poważnie.

 

Nie rozumiem gdzie byłeś Ficuś w poprzedniej generacji. Ja się świetnie w multi bawiłem. Miałem je za darmo, w trzy dupy ludzi z Polski miało PS3 bo to najpopularniejsza marka w tym kraju, szarpałem w bijatyki od Soul Calibura, Virtua Fightera, po Tekkena gdzie w sieci była czołówka światowa (bo nikt normalny nie grał na anty-krzyżaku z pada X360) i dzięki temu mogłem grać z goścmi takimi jak Enkidu, scud, MakiLeSushi, czy Speedkicks. Tego byś nawet na Xboxie 360 nie liznął.

Spędziłem miesiące grając w Motorstormy czy Hustle Kings, albo grając w jakieś kosmosy tworzone przez Japończyków w LittleBigPlanet 1 i 2, kilkaset godzin zjadło mi nawet DC Universe Online które jest jak encyklopedia uniwersum DC z oryginalnymi postaciami i aktorami (ludzie się jarali kawałkiem Arkham w Batmanach od Rocksteady, a całe Gotham i Metropolis od dawna było w DCUO, łącznie z innymi fabularnymi lokacjami). Widziałem jak ludzie latami grali w Killzony, Gran Turisma, Unchartedy, The Last of Us. Może grają nawet do dziś.

Wszystko działało mega sprawnie, jedynie problemy które mi się zdarzały to przy Hustle Kings i rzadko ale czasami (co raczej jest winą mojego providera) nie łączyło mnie z niemieckimi graczami w TTT2 (chociaż Tekken netcode ma raczej słaby z porównaniu np. do Virtua Fightera). Wszędzie grało mi się świetnie. Nie wiem czy miałeś internet na węgiel wtedy, ale zasadniczo online na PS3 był naprawdę dobry i był za darmo. A do tego usługa Playstation Plus, która była wtedy jak rewolucja - nagle dostawałeś mnóstwo gier za opłatę jednej gry co rok. A na Xboxie co? Halo, Forza, Gearsy i przerwa na RROD-y żeby się nie zrzygać od copy-paste. Sorry Ficuś, choćbyś nie wiem jak prykał, to nie dasz rady zmienić rzeczywistości. PS3 sprzedało się lepiej od Xboxa 360. Każda konsola Sony była i jest więcej razy kupowana niż konsole Microsoftu w ostatecznym rozrachunku - i jest tego konkretny k*rwa powód: Playstation jest lepsze od Xboxa. Dziękuję, dobranoc...

Nie rozumiem gdzie byłeś Ficuś w poprzedniej generacji. Ja się świetnie w multi bawiłem. Miałem je za darmo, w trzy dupy ludzi z Polski miało PS3 bo to najpopularniejsza marka w tym kraju, szarpałem w bijatyki od Soul Calibura, Virtua Fightera, po Tekkena gdzie w sieci była czołówka światowa (bo nikt normalny nie grał na anty-krzyżaku z pada X360) i dzięki temu mogłem grać z goścmi takimi jak Enkidu, scud, MakiLeSushi, czy Speedkicks. 

Im też wysyłałeś groźby na psn? 

Groźby?

od(pipi)ao mu po śmierci kolegi co szedł w nocy po baterie do pada od xbeki, nawet nie czytam, szkoda czasu
lepiej odpalić chlebak, wziąć DS3 w łapę i włączyć ulubioną mp3
wspaniała konsola

Groźby?

no mendrek z tego co pamiętam kiedyś wysyłał bardzo niemiłe wiadomości na psn gdy z kimś przegrał, w internetach były nawet screeny na zagranicznych forach ale nie pamiętam z jakiej to bijatyki było więc ciężko mi je teraz znaleźć 

Też mi zaczyna sie przypominać. Było coś takiego faktycznie.

Tja, może od razu filmiki jak gość po mojej wiadomości popełnia samobójstwo? :D Raz napisałem "plz die" do gościa żeby się odwalił po tym jak wdałem się z nim w pyskówkę, bo sam mi coś tam pisał wpierw nt. skilla grając samemu kapustę, a gość opisał to na forum VF-a że niby życzę mu śmierci, gdzie JudaszMejm też lurkował i akurat wrzucił to na forum PE. Wokół czego obrosło mitologią, że aż sam jestem zdumiony :)

 

Kiedyś w Polsce nota bene ludzie brali granie w bijatyki bardziej poważnie, były kodeksy jak nie grać, ludzie ustawiali się na serio po turniejach, nawet na forum PE jeden użytkownik wywoływał flame'y na trzy strony bo twierdził że Amerykanie lepiej grają Cervantesem w Soul Calibura. To były czasy. Oczywiście na Playstation grało się w bijatyki, bo na Xboxie to chyba jakieś dziwolągi ;)

Edytowane 7 maja 20177 l przez Mendrek

 

.

Spędziłem miesiące grając w Motorstormy

pacific rift - 1% trofeow

motorstorm rc - 1% trofeow

 

twoje motorstormY to stycznosc z cala jedna czescia - najbardziej goowniana w serii czyli apocalypse ktora oczywiscie ogrywales bo byla kuvva za darmo w ps plusie

 

mendrek jestes najgroszym sortem klapa, gracza, kanalia growa dorabiajaca sobie ideologie, stycznosc na pc zatrzymana na poziomie szkoly sredniej gdzie kazdy naciagal rodzicow na komputer do nauki, psx wyzebrany, ps2 nie miales nigdy i grales na pozyczonym (a do czasu jak sie nie wydalo dzieki wieslawowi to mna gardzil co chwile jak ja moge pozyczac od czasu do czasu gre od znajomych, a berlinka tak cala generacje przegral), ps3 grane tylko i wylacznie na gierkach z ps plusa (usluga super ale oczywiscie obserwowalismy cudowna linie obrony, ze kazda gra z plusa to mesjasz, a inne chyuj), teraz ps4 - berlinek pracuje, brawo w wieku 30 lat ma wreszcie hajs i moze sobie kupic gre na premiere jak czlowiek i dalej kuvva udaje obiektywnego doswiadczonego gracza

ile razy na forum tutaj padalo "umrzyj" i jakoś nikt nie robil z tego halo

 

Sztosami Xboxa należy się delektować, bo jest ich niewiele 

 

te SZTOSY od Xpokrak to są gry kup-przejdź-zapomnij.

 

Po ograniu tego można spokojnie sprzedać dekoder i kupić nadkonsole ( która notabene ma gry co stały się papieżami jeszcze przed premierą) i cieszyć się niesamowitym community oraz przyjemnością z grania na jedynym sprzęcie, który dzisiaj warto mieć pod telewizorkiem.

 

Switcha?

online na ps3 dobre - no chyba ze przez dobre berlinek rozumie, ze darmowe, o ile na ps4 online jest wreszcie wporzo to na ps3 to byla spier.dolina, poczawszy przez komunikacje (poczatkowo by nawet wiadomosc tekstowa odczytac musielismy wyjsc z gierki) po dzialanie gier w multi (lagowalo czesto i gesto w praktycznie kazdej popularnej)

Motorstorm 1 to robił wrażanie, w sumie tak startowała sonka 3 

ja niestety tez miałem to guwno-obe.srane z plusa czyli 3-Apocalypse
co za porażka xd

można grać w to MIESIĄCAMI
można też gasić kiepy na przedramieniu 

Edytowane 7 maja 20177 l przez II Noxx II

pewnie napisze ze w jedynke tez gral miesiaca bo nie ma jak zweryfikowac i to rozumie przez granie w motorstmY 

 

jezu jak ja nim gardze, chyua mial stycznosci z czymkolwiek, a zawsze ten kawalek plastiku co posiada i gierka w jaka gra jest najlepsza np w re4 nie gral ale wie, ze mu sie nie spodoba bo podobna do re5, a piatka nowsza i robi wszystko lepiej, w wieska 3 nie gral ale wie, ze moze mu nie podejsc bo gral w dragons age, motorstorm apocalypse najlepsza czesc ale w poprzednie nie gral, sorrki odpalil pacific rift na 45sekund i tak mozna mnozyc i mnozyc

 

i oczywiscie ekscytacja kazda gierka w plusa

 

 

.

Spędziłem miesiące grając w Motorstormy

pacific rift - 1% trofeow

motorstorm rc - 1% trofeow

 

twoje motorstormY to stycznosc z cala jedna czescia - najbardziej goowniana w serii czyli apocalypse ktora oczywiscie ogrywales bo byla kuvva za darmo w ps plusie

 

mendrek jestes najgroszym sortem klapa, gracza, kanalia growa dorabiajaca sobie ideologie, stycznosc na pc zatrzymana na poziomie szkoly sredniej gdzie kazdy naciagal rodzicow na komputer do nauki, psx wyzebrany, ps2 nie miales nigdy i grales na pozyczonym (a do czasu jak sie nie wydalo dzieki wieslawowi to mna gardzil co chwile jak ja moge pozyczac od czasu do czasu gre od znajomych, a berlinka tak cala generacje przegral), ps3 grane tylko i wylacznie na gierkach z ps plusa (usluga super ale oczywiscie obserwowalismy cudowna linie obrony, ze kazda gra z plusa to mesjasz, a inne chyuj), teraz ps4 - berlinek pracuje, brawo w wieku 30 lat ma wreszcie hajs i moze sobie kupic gre na premiere jak czlowiek i dalej kuvva udaje obiektywnego doswiadczonego gracza

 

 

 

Ja przynajmniej jestem klapem i nie wstydzę się tego, a ty to taka maruda miękkofaja co to ma kompleksy i twierdzi że inni to mają lepiej i w ogóle. Sam miałeś tylko PS3 i non stop twierdziłeś jak to na Xboxie 360 jest wszystko lepiej, że to i tamto ci się nie podoba, nie dało się tego normalnie znieść. Serio, musiałeś mieć kiepskiego neta że ci lagowało. Mi wszystko działało i działa nadal na glanc, chcesz to mogę Ci pokazać. Jedynie co - to brakowało cross game voice chata, ale tylko tym co im brakowało. Ja średnio potrafię grać i jednocześnie rozmawiać o pupie maryny, wolę rozmawiać w grze z towarzyszami - co było na PS3 możliwe, bo gry miały wewnętrznego voice chata. Co do Motorstormów, to system jazdy w MS 2 mi nie leżał, MS: Apocalypse miał najlepszy i to moim zdaniem najlepsza i najbardziej niedoceniona część.

 

Nie wypominaj mi że coś miałem pożyczane, bo sam byłeś panem pożyczalskim. Na tym nieswoim PS2 przegrałem więcej czasu niż dziś mam, wygrałem nawet turniej na Extreme Party 4 i mógłbym teraz zagiąć cię w niejedną grę na PS2. PSX wiadomo że wyżebrany, bo przecież nikt nie pracował wtedy, tylko kieszonkowe i urodzinowe dostawał. Z PC uciekłem, bo nie dało się przez cheaterów grać w online, a platforma niestety powoli tonęła, a dziś to jakiś cień dawnej świetności. Lepiej też spójrz na moje PSN Profile i zobacz ile gier tam jest, które nie są z PS Plusa. Jest ich zdecydowanie więcej, więc przestań już chrzanić ten stary, suchy i nieśmieszny mit.

 

Ogarnij się chłopie. Miałeś najlepszą platformę zeszłej generacji, jesteś częścią tradycji, wielkiej polskiej społeczności Playstation i gdyby nie ta marka nie pisałbyś na tym forum. Cudze chwalisz, swojego nie znasz. To może pora abyś otworzył szerzej oczy i poznał? ;)

Wygrałem turniej na Extreme Party 4 i Cię zagnę w nie jednej grze... uuuuuuuuuuuuuuuuu

prawie jak:

 

za mną 15 letni trening Kyokushin itp. Wiec chyba coś wiem o systemie walki

 

 Nie wiem czy miałeś internet na węgiel wtedy, ale zasadniczo online na PS3 był naprawdę dobry i był za darmo. A do tego usługa Playstation Plus, która była wtedy jak rewolucja - nagle dostawałeś mnóstwo gier za opłatę jednej gry co rok. A na Xboxie co? Halo, Forza, Gearsy i przerwa na RROD-y żeby się nie zrzygać od copy-paste. Sorry Ficuś, choćbyś nie wiem jak prykał, to nie dasz rady zmienić rzeczywistości. PS3 sprzedało się lepiej od Xboxa 360. Każda konsola Sony była i jest więcej razy kupowana niż konsole Microsoftu w ostatecznym rozrachunku - i jest tego konkretny k*rwa powód: Playstation jest lepsze od Xboxa. Dziękuję, dobranoc...

 

 

hah rewolucja, musieli dać jakieś gry za darmo bo nie było wyjścia żeby normalni ludzie się katowali w granie na ps3 w multi, przecież xbox360 zjadał w kwestii multiplayer ps3 i nic tego nie zmieni, miałem obie konsole i wiem jak było, na xboxie zakładanie czatu grupowego i gadka to było jakieś 5 sekund, przełączanie się miedzy party, nie wiem czy na ps3 w ogóle to było możliwe xd.

było darmowe, było chvjowe

na xbl trzeba było płacić ale m$ dawał coś w zamian
teraz PS4 oferuje te same ficzery co msbox kilka lat temu - więc zapłać za PS+

tak to już jest z konsolami 

co wy pierdjolicie, przeciez mendrek setki godzin spedzil online na x360 u znajomych i dziesiatki razy widzial jak ktos staje w bezruchu na planszy bo mu sie pad rozladowal jak jakies zwierze