co ficuś, nie było w Motorstormach oszukującego AI?

Czy na Was też działa relaksująco widok liczby Xboksów  sprzedanych w Japonii?

 

Ciekawe jaka historia wiąże się z tą jedną sprzedaną 360-tką?

 

 

Arctic Edge to IMO najlepsza część tej mocno średniej części. Gdyby nie tytuł gry ekskluzywnej i umiejętność zakrzywiania rzeczywistości przez klapertwo to ta seria już dawno spadła w otchłań zapmnienia podobnie jak Pure i Fuel 

PR > AE > 1 > Apokalipsa

 

PR robił ogromne wrażenie, moja pierwsza nextgenowa gra, odpalona na świeżo zakupionym PS3 Slim. Jezusku słodki, ależ to ryło beret, zwłaszcza, że dzień wcześniej grałem jak plebs na PS2 w burnouta  

motorstorm = guwno

Hurr durr FH system selerem xD Ja w FH wytrzymałem 10 min, czyli i tak 2x dłużej niż przy GT i Forzie MS, nim wybłagałem dzieciaka znajomej by wziął to usypiące (pipi) ode mnie. Ale nie ukrywałem że to jednak trololo, bo nie dałem mu szansy i z asfaltówek leży mi tylko stary Burnout.

 

Teraz widzę że "2 wyścigi zaliczyłem", lub 0% trofeów lub u drugiego typa, to serio poważny argument w dyskusji. xD

 

Ależ bym bił tych graczy, gdybym sam nim nie był.

A grałeś w Forzę bez trybu wspomagania i na hardzie? To ważne.

no i może Ty mi powiesz nobody, oszukujące AI jest ＳＫＩＬＬＯＷＥ? Od Ficusia się już chyba nie dowiem

Tylko Excite Truck. Grali? Pewnie nie grali. Tfu gejmerzy.

oszukujące AI w motorstormie to największe s(pipi)ysynstwo w dziejach racerow. Ale nie dalem sie i zawsze nabijalem zloto  

Tylko Excite Truck. Grali? Pewnie nie grali. Tfu gejmerzy.

 

#tylko ExciteBIKE mój synu

@raven

Nie wiem, ale AI w multi było całkiem nieprzewidywalne, a rozjeżdżanie monster truckiem i spychanie ze skarpy lamusów obesranych w sportówkach bardzo przyjemne.

AI w multi?

AI w multi > cofanie czasu w multi

cofanie czasu w multi, o, w jakiej to grze?

nie wiem, może chodzi mu o gierkę na plejsztejszon?

O nie, znowu gra w udawane niezrozumie sarkazmu, by ośmieszkować przeciwnika, która okazuje się łykaniem jak pelikan :f

FH3 >>>> wszystkie arcade racery.

 

Szkoda że jeden z moich ulubionych gatunków właściwie wymarł, $ony niszczator zróżnicowanych gier, czego ci wariaci nie zrobią dla kasy...

Aha już wyszło że najlepsze. Bilbym.

Przecież każdy kto nie jest zaślepionym i ograniczonym umysłowo klapkiem wie, że Godrizon 3 to będzie najlepszy arcade racer ever. 

ale rayos graj na hardzie bez cofania czasu i z wylaczonymi wspomagaczami bo inaczej caly fun z gry znowu ci uleci

no w tej kwestii to beka z botów xddd 

Motorstorma obrażają - nie wierzę. Dla mnie najlepsze arcade wyścigi zaraz koło FLATOUT (z FH przygodę dopiero zaczynam więc zobaczymy). PR za(pipi)iste ale najbardziej szanuję jedynkę i Arctic Edge. Jeden z wyścigów w MS1 zapamiętam do końca życia. Szkoda, że zabili te serię. Może Forza da mi to co straciłem.

FH3 >>>> wszystkie arcade racery.

 

Szkoda że jeden z moich ulubionych gatunków właściwie wymarł, $ony niszczator zróżnicowanych gier, czego ci wariaci nie zrobią dla kasy...

 

FH3 = FH1

GOW4=GOW1

 

dziękuje

 

FH3 >>>> wszystkie arcade racery.

 

Szkoda że jeden z moich ulubionych gatunków właściwie wymarł, $ony niszczator zróżnicowanych gier, czego ci wariaci nie zrobią dla kasy...

 

FH3 = FH1

GOW4=GOW1

 

dziękuje

 

Czyli godni następcy najlepszych części które przetarły szlaki i ustanowiły nowe standardy graficzno/gameplayowe ale będzie grane za miesiąc  

Standard chyba cofania czasu i postępowej casualowości gier, bo Forza Horizon nie była pierwsza tylko Test Drive Unlimited który ją zjada.