Skocz do zawartości

WC 10: półtora generacji->maximum penetracji

Featured Replies

Opublikowano

raczej które korpo winić za to pierwsze

 

i to tyle n.t. pytań retorycznych

  • Odpowiedzi 31,2 tys.
  • Wyświetleń 641,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Serdecznie zapraszam

  • W sumie idealnie wpasowują się w markę xbox i posiadaczy tej konsoli. xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD   PS. Nie żebym coś sugerował, ale twarz Rayosa czy Mazze na tych screenach, to byłoby coś.

  • https://www.youtube.com/watch?v=gaxgjT-D8G8   XD

Opublikowano

Sony jest kochane.

Opublikowano

raczej które korpo winić za to pierwsze

 

i to tyle n.t. pytań retorycznych

 

Wszystko co złe, przyszło z MS-em:

 

- płatny online i płatne usługi które normalnie są darmowe (Youtube, gry free-to-play, ect. )

- zabicie różnorodności bibliotek, bo do czasu Xboxa każda konsola starała się mieć swoją bibliotekę, multiplatformy były w mniejszości, a porty często się diametralnie różniły (np. porty znanych gier na Nintendo 64 znacznie różniły się od pierwowzorów)

- bzdurne dzielenie gier na dlc (zbroja dla konia)

- wypuszczanie na szybko konsoli byleby się nachapać, a w konsekwencji wydanie najbardziej awaryjnej konsoli w historii branży

- jechanie na 2-3 sprawdzonych markach i multiplatformach, zamiast wspierania oryginalnych exclusivów

- robienie w wała indie developerów (chociaż obecnie ponoć zmuszeni zostali do zmiany polityki i jest lepiej, ale pamiętamy sprawy chociażby za drogich patchów)

- wykupywanie zdolnych studiów i robienie z nich niewolników od taśmowego wypuszczania znanych marek, doprowadzając do wyssania z nich ambicji i w konsekwencji ich upadku lub rozpadu (Rare, Bizarre, Bungie, Epic)

- robienie w bambuko klientelę poprzez zmuszanie ich do kupna peryferiów typu Kinect! , a potem porzucanie tego

- wprowadzenie wewnętrznej kryptowauluty, przez co nielegalne/kradzione MSP były w obiegu na porządku dziennym

- niektórzy mogą powiedzieć że acziki to też patologia, zwłaszcza w obliczu achievement/trophy whores którzy marnują życie na niszczenie 200 kładek czy zabicie 1000 tych samych nudnych przeciwników. 

- spuszczanie ex'ów na PC-ty, przez co mamy zalew kinder pcszajsenrace i smutnego starczego pcbetonu

- niszczenie żelaznej zasady o jednolicie silnej konsoli stacjonarnej na generację

- wpuszczanie pay-to-winowego badziewia z pc na konsole

 

A to tylko czubek góry lodowej. I tak, niestety Sony reaguje na zasadzie "ok to my też", tym samym tylko powielając patologię. Jednak to MS zaczął wiele patologii. Ergo, wybierasz MS - niszczysz branżę...

Opublikowano

Microsyf rak branży, już wiedzieli o tym w 99, gdy Januszzeo nie wiedział co to psx. Trzeba przyznać im jedno, w robieniu z siebie beki i dymaniu swoich klientów są zdecydowanym numerem jeden.

 

Już zacieram rączki na najbliższe targi, ciekawe co Spencer znów (pipi)nie. Zapewne niektóre boty znów znikną na kilka dni, a Czarus z Soulem przeżyją załamanie nerwowe numer któryś tam.

 

Spencer, niesamowity facet.

Piękna generacja.

Sony oczywiście jest winne wszystkiego co złe w ciągu ostatnich lat:)

To Kaz przeniósł ci pc i lodówkę do piwnicy?
Opublikowano

Mendrek i Yeti jaki tag team.

W sumie to Mendrek pominął w wymienianiu, że w trójnogu w końcu skopiowali z xboxa 360 i zaimplementowali system party z innymi użytkownikami bo sony by raczej na to nigdy nie wpadło i że w ogóle po co to komu to pewnie tylko do mmorpg.

A na wszystkie zarzuty Mendrka mogę odpowiedzieć tak, że to sami gracze sobie taki los zgotowali płacąc za wszystko co było wcześniej za darmo mowa szczególnie o dlc które to developer nie zamieścił w "pełnym produkcie" bo wypuścił grę za wcześnie i wybrakowaną z wieloma błędami. No ale po co za darmo jak płacą?

Kiedyś gracz dawał 200zl za pełną grę bez jakiś tam błędów psujących rozgrywkę.

Dziś gracz jest darmowym beta testerem, kupuje dlc i season passy jak kota w worku które powinny być ponownie podkreślam w podstawowej cenie pełnego produktu i płaci za kiedyś darmowa rozgrywkę online.

Teraz jeszcze bo marka silna jak iphone to się zrobiło więcej modeli tej samej konsoli dla ubogich i biednych zwał jak zwał ja to tak widzę, jako podział graczy.

Napiszę jaśniej - w dzisiejszych korpo jadących w tyłeczek graczy na wszystkich platformach czasach, należeć poważnie do jakiegoś obozu i być w nim krzykaczem to już trzeba być dobrym wariatem.

Opublikowano

Zawsze mi się trochę śmiać chce jak ludzie piszą o DLC i że płaci się za coś co kiedyś było w podstawowej grze albo za darmo, a to dlatego, że przeważnie nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością :P

 

Czasem wypadałoby wrócić do tych złotych czasów gamingu sprzed 20 lat i zobaczyć ile te gry miały faktycznie zawartości niż polegać na swoim sentymencie. Większość gier dzisiaj za nominalnie taką samą kwotę (czyli de facto dużo taniej) oferują jednak dużo więcej contentu (tryby gry, mapy, zawodnicy, auta, trasy itp. w zależności od gatunku). Gry są coraz bardziej dopakowane, a dodatkowo jeszcze devi po premierze dorzucają więcej stuffu. Czasem płatnego i nie wartego złamanego grosza, więc i płakać nie ma o co, a czasem faktycznie coś wartościowego i to do gry już wypchanej zawartością.

 

Wiadomo, są wyjątki i rakowe IP czy developerzy/wydawcy, ale takie generalizowanie, że kiedyś było to samo albo więcej i to za darmo jest trochę bekowe.

 

 

Generalnie to nie wiem w jaki shit trzeba grać żeby mieć wrażenie, że większość gier jest pocięta na kawałeczki i sprzedawana w DLC.

Edytowane przez DonSterydo

Opublikowano

o Ubi słyszałeś kiedyś?

Opublikowano

o Ubi słyszałeś kiedyś?

 

Jak ktoś inwestuje w gry Ubi, to sobie zasłużył ;) A tak na poważnie z ostatnich lat to kupiłem od nich chyba tylko Raymana i South Park.

 

Ja mam taki problem z grami, że ze znaczną częścią z tego co kupuję to musiałbym siedzieć po kilkadziesiąt godzin żeby je w pełni wykorzystać. Zmartwienia o jakieś pocięte DLC to dla mnie abstrakcja.

Edytowane przez DonSterydo

Opublikowano

Przypominam, że Mendrek jest fanem dlc gdyż dla niego kapelusz albo zbroja>lepszy framerate. 

Opublikowano

 

raczej które korpo winić za to pierwsze

 

i to tyle n.t. pytań retorycznych

 

Wszystko co złe, przyszło z MS-em:

 

- płatny online i płatne usługi które normalnie są darmowe (Youtube, gry free-to-play, ect. )

- zabicie różnorodności bibliotek, bo do czasu Xboxa każda konsola starała się mieć swoją bibliotekę, multiplatformy były w mniejszości, a porty często się diametralnie różniły (np. porty znanych gier na Nintendo 64 znacznie różniły się od pierwowzorów)

- bzdurne dzielenie gier na dlc (zbroja dla konia)

- wypuszczanie na szybko konsoli byleby się nachapać, a w konsekwencji wydanie najbardziej awaryjnej konsoli w historii branży

- jechanie na 2-3 sprawdzonych markach i multiplatformach, zamiast wspierania oryginalnych exclusivów

- robienie w wała indie developerów (chociaż obecnie ponoć zmuszeni zostali do zmiany polityki i jest lepiej, ale pamiętamy sprawy chociażby za drogich patchów)

- wykupywanie zdolnych studiów i robienie z nich niewolników od taśmowego wypuszczania znanych marek, doprowadzając do wyssania z nich ambicji i w konsekwencji ich upadku lub rozpadu (Rare, Bizarre, Bungie, Epic)

- robienie w bambuko klientelę poprzez zmuszanie ich do kupna peryferiów typu Kinect! , a potem porzucanie tego

- wprowadzenie wewnętrznej kryptowauluty, przez co nielegalne/kradzione MSP były w obiegu na porządku dziennym

- niektórzy mogą powiedzieć że acziki to też patologia, zwłaszcza w obliczu achievement/trophy whores którzy marnują życie na niszczenie 200 kładek czy zabicie 1000 tych samych nudnych przeciwników. 

- spuszczanie ex'ów na PC-ty, przez co mamy zalew kinder pcszajsenrace i smutnego starczego pcbetonu

- niszczenie żelaznej zasady o jednolicie silnej konsoli stacjonarnej na generację

- wpuszczanie pay-to-winowego badziewia z pc na konsole

 

A to tylko czubek góry lodowej. I tak, niestety Sony reaguje na zasadzie "ok to my też", tym samym tylko powielając patologię. Jednak to MS zaczął wiele patologii. Ergo, wybierasz MS - niszczysz branżę...

 

W sumie to jak kopanie się z koniem, ale co tam

-Płatny online jest be, jeżeli założymy, że u konkurencji jest to samo, tylko za darmo. Wystarczy przypomnieć sobie jak to wyglądało u SONY za czasów PS2 i PS3. W świecie idealnym -PC- online jest za darmoszkę i działa super, ale w świecie konsol darmowy online miał taką zaletę, że był.... darmowy. Jeżeli to było to optimum, którego MS nie uszanował, to w sumie dziękuję mu za to, że odważył się żądać za dobrą usługę kasę. Gorzej jak ktoś pyta o kasę, a oferuje w zamian za to badziewie. Bez płatnych usług MS online na konsolach nie osiągnąłby obecnego poziomu w takim czasie, to jest fakt. 

 

-Microsoft zabił różnorodność bibliotek gier na innych konsolach? Przedziwna logika. Obecnie produkcja gier AAA kosztuje sporo więcej niż w dawnych, dobrych czasach, gdzie tytuły AAA robiły studia tak duże, że obecnie mogłyby robić tytuły AAA na komórki. MS nie zabił różnorodności bibliotek, a prawa rynku. Niny ma unikalną bibliotekę na takim Wii U, jesteś zainteresowany kupnem? Byłbyś zainteresowany kupnem konsoli SONY której biblioteka gier byłaby tak "opasła" jak na Wii U? Jasne, też mi się marzy powrót do tej różnorodności i dałbym zarobić firmie, która nagle zacznie wypuszczać po 20 exów AAA (żeby móc w czym wybrać) rocznie, ale to się nie wróci i MS na to ma taki sam wpływ jak reszta. Jak już coś, to SONY miało większy wpływ na rynek niż MS w przeciągu ostatnich 3 generacji, ale nie, to wina MS...

 

-DLC tutaj się zgodzę MS był pierwszym ZŁYM, ale czy reszta była bezbronna? Niny opiera się temu i raczej nie wydaje mi się, że akurat to zaważyło na słabej sprzedaży konsol i gier w obecnej generacji. SONY z kolei właściwie natychmiast podchwyciło pomysł MS i nie wygląda na to, że miłują klienta bardziej od Amerykanów. Trochę tak, jakby sąsiad sprzedawał zamiast chleba (pipi), a ty byś podchwycił jego pomysł. No bo on był pierwszy, więc co w tym złego.

 

-Wypuszczenie konsoli tak bardzo awaryjnej to był fail, ale fail dla stanu konta MS. Bo musieli wprowadzić 3 letnią gwarancję, rozdawali masę fantów, usprawnić system serwisowania itd. Czy to się przełożyło na branżę i jej zaszkodziło? X360 był mocno awaryjny w pierwszej fazie i tyle. 

 

- jechanie na 2-3 markach w obecnej generacji uściślijmy (w poprzedniej kiedy przez długi czas to MS sprzedawał więcej konsol od SONY, różnorodnych gier i exów było dużo więcej), co może się wiązać z dużo słabszą sprzedażą względem konsoli SONY. To raczej nie jest wynik nadwyżek budżetowych i robienia ludzi w bambuko, tylko niedoboru i cięcia kosztów. W historii branży raczej zdarzały się przypadki, kiedy zostający mocno w tyle producent nie szastał kasą na lewo i prawo, wypuszczając konkurencyjną względem lidera bibliotekę gier. 

 

- Tak, wykupywanie i wykorzystywanie do mniej ambitnych projektów, też wymyślił MS. Nie żeby, to nie był proceder prowadzony w branży właściwie od zawsze. SONY jest przykładem jak tylko otwierać nowe studia i nie zamykać starych, a ludziom w nich pracującym dawać pełną swobodę twórczą. Pewnie dlatego mamy co roku AŻ 2-3 tytuły AAA godne uwagi. 

 

- No tak, Kinect 2.0 to był fail, mocno nieprzemyślany, umarł wraz ze zmianą koncepcji działania XO. Wycofali się trochę pokracznie z tego, ale no teges, pamiętacie PS3? Pierwsze, droższe modele pozwalały grać w gierki z PS2. Chyba na wszystkich dało się instalować linuxa. Mieliśmy móc korzystać ze wszystkich urządzeń peryferyjnych, a nie tylko tych licencjonowanych. Dla części klientów to mógł być w jakimś tam stopniu powód wyboru PS3. Wycofano się z obu rozwiązań. Nie wycofano się natomiast ze sprzedawania pada, który był wyposażony w niewykorzystywane i nikomu niepotrzebne funkcje. Czyli SONY przez całą generację kazało sobie płacić za coś, z czego i tak się nie korzystało. Jeżeli bycie lepszym w tym przypadku ma polegać na upartym utrzymywaniu, że jakieś rozwiązanie jest dobre i musisz za nie dopłacić, mimo, że nie jest, to tak, SONY jest lepsze od MS. 

 

-Tylko w sumie o co chodzi, że ludzie kupowali za grosze gierki, które na konkurencyjnej konsoli były dużo droższe? W gruncie rzeczy można było kupować za dokładnie tyle samo, podobnie jak nie przerabiać konsoli i nie piracić. Ale to wina "okazji" a nie "złodzieja", wiadomo.

 

- acziki, to w ogólnej opinii był strzał w dziesiątkę, ja mam na nie wywalone, komuś się mogą nie podobać, tak jak komuś może nie podobać się ostatni film o Mad Maxie. Co to zmienia w ogólnej ocenie? Wiadomo, byle był kolejny punkt do litanii.

 

-spuszczanie exów na PC raczej też jest powiązane z tym samym co wydawanie 2-3 marek na przemian. MS w obecnej generacji nie daje rady i ratuje się jak może. Znowu, bywały dużo gorsze przypadki w historii niż wydawanie swoich gier na powiązane platformy.  Rozmienianie exów przez SONY na swoje poszczególne platformy działa w podobny sposób, a tłumaczenie tego jedną marką nie zmienia tego wcale (żeby pograć w gry z PS VITA nie potrzebujesz PS VITA). Tutaj taki obrót spraw też jest dyktowany słabą sprzedażą sprzętu. 

 

-dobry żart z tą żelazną zasadą (pamiętamy N64, konsole segi itd?), zwłaszcza, że to SONY pierwsze ogłosiło taki projekt. MS pierwszy wydał, ale co to w gruncie rzeczy zmienia? Obie firmy w obecnej generacji robią dokładnie ten sam manewr. W przypadku MS to jest dosyć zrozumiałe (tutaj znowu odwołania do historii konsol mocno przegrywających wyścig o portfele graczy), chwytają się brzytwy, wydają nową konsolę, ale SONY sprzedaje irracjonalne ilości PS4, ma dużą bazę graczy i dziękuje im za zaufanie w taki sposób. Nie jestem pewien czy to MS zachowuje się w tej sytuacji tak najgorzej. 

 

- MS wpuszcza PTW na konsole? Trudno mi się do tego odnieść, bo serio nie wiem o jakie tytuły chodzi.

Opublikowano

Ja nie wiem jak można uważać że całe zło to ms. Gdyby nie ms byście nie mieli dobrego psn. Za czasów ps3 sony było 100 lat za murzynami i to zdrowa konkurencja ze strony xboxa spowodowała że sony polepszyło to. Największa s(pipi)ina i dlc obecnie to japońska dewiza. 100 x bardziej wole dlc do forzy czy wieśka niż te multum dlc czy remastery japońskich gier. A to residenty po raz n'ty a to dlc crapcomu. Seria tales która zeszła na psy i inne serie rpg z dlc ciuszkowymi. Rpg japońskie które kiedyś miało super historie obecnie daje historie z jednego szablonu. Bijatyki które obecnie PRAWIE nikogo. Japonia co od 10 lat się miota. Czasem wyda perełke ale większość gier to takie s(pipi)iny jak z golda obecnie warriors orchi czy jakoś tak. Uruchomiłem tego gniota i po chwili miałem dość :)

 

 

Są cały czas w Japonii tworzone fajne gry ale niszowe dla entuzjastów. Te które się sprzedają jak ffxiii czy resident 6 to s(pipi)e produkty. Gran tourismo od lat może czyścić buty forzie. Nawet ta setsuna tak reklamowana jako spadkobierca chrono okazuje się wydmuszką gry nie wartą tych 160 zł.

 

 

Sony to japońska firma i do niej można te same błędy dopisać. Multum remasterow nikomu nie potrzebnych. Mało nowych gier. Kiepskie fps'y (nie umieją zrobić dobrego fpsa na playstation), gry na jedną modłę (u4 bliżej do last of us niż serii uncharted, god of war w stylu last of us). Gry obiecywane kilka lat i premiera cały czas przesuwana. Sprzedawanie produktu i wciskanie ludziom że to super maszyna po czym kompletnie olanie ludzi którzy sprzęt kupili (vita). Tworzenie plastiku z (pipi)owych materiałów którzy potem prawdziwi fankowie sami naprawiają (smarowanie pasty, kapsle jako nóżki ).

 

 

Taaaaaaaak sony to zbawca branży...

 

Wiecie co ja nie uważam ms czy pc'ta za 8 cud świata. Nie lubię sony z prostego powodu tylko ta firma mnie kilka razy oszukala w ciągu ostatnich 8 lat. Nie rozumiem jak z sony można robić zbawce gejmingu.

 

 

Tak w ogóle jakby sony wygrało kompletnie. Ms odszedł z konsolowego rynku, nintendo zaczęło robić gry na inne maszyny jak sega to byście dopiero zostali wyruchani w dupe.

Opublikowano

Zamiast traktować jak powietrze, to jeszcze piszecie jakieś eseje w WC :P

Opublikowano

Raz na rok trzeba spuścić z krzyża

Opublikowano

pajgi mendrowi odpowiadac na posty 8tomowa wypowiedzia  :facepalmz:

Opublikowano

Ja to pisałem na 60 calowym TV 4K, bez scrolowania.

Opublikowano

Sony wybawiciel branży bo robiąc ps4 skopiowali 3/4 rozwiązań z 360, konsoli która zrobil MS i wszystko zniszczył <ok>

Opublikowano

szkoda, ze MS robiac Xbox One 3/4 rozwiazan skopiowal z PS3...

Edytowane przez easye

Opublikowano

Ogladam sobie te recenzje Xbox One S i przypominaja mi sie posty zielonych o Neo, dzielniu graczy i dymaniu ze strony Sony, zapewnienia Donxboxo, Mazzeo, ze wersja SLIM nie rozni sie niczym poza 4K i HDRem, a tu wychodzi na to, ze mamy 10% roznicy w mocy. W niektorych grach to nawet 10fpsow wiecej - a to juz znaczne roznice!

PC2.jpg

 

Teraz tylko czekac na nowe gry i roznice w klatkach.

 

I jeszcze ten brak headsetu w zestawach - zawsze byla beka ze sznurowki PlayStation, a jak MS nagle przestaje dodawac headsety to papuga MS dupa cicho.

"Przemyslana polityka MS!"

 

Ska, za rok Scorpio, za 2 lata poprawiona kupa Scorpio Slim z jeszcze wydajniejszymi bebechami - J(pipi)AC Pecety!

 

zmieńcie mu rangę na Sony Goebbels xd takiego manipulatora to nawet w TVN nie mają.

Opublikowano

No ale to CW co nie. Kupił bym tego eSa nawet bo ponoć dobry i tani odtwarzacz bluray 4k HDR jest.

Opublikowano

Ja się jeszcze zastanawiam. W sumie dopiero niecałe dwa miesiące temu kupiłem TV a 4k planuję za rok. Nie wiem czy w przypadku gdy mam już grubasa jest to jakiś sens. 

Opublikowano

No jak nie masz 4k z ultra HD itp, to raczej sensu nie ma. Ja dziś kupiłem grubaska, dopiero jak wyjdą skorpion i neo to się zastanowię nad zmianą tv, bo dla Eski nie ma sensu.

Opublikowano

Dlaczego nie ma sensu? Przecież jeśli miałbym teraz 4kTV to wreszcie jest pierwsza konsola, która obsługuje HDR w grach i filmy BD-UHD. Brałbym z miejsca. 

Edytowane przez Nemesis

Opublikowano

No ale piszesz ze 4k chciałeś kupić za rok, więc mając full HD, nie wiem czy jest sens mieć Eske

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.