Skocz do zawartości

Niegranie w gry


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
  W dniu 12.02.2023 o 08:52, Ukukuki napisał(a):

Polecam na wakacjach odpuścić sobie granie jak kogoś nuży po jakimś czasie i traktuje to jako przymus czy FOMO. Mamy tylko 5-6 miesięcy względnie dobrej pogody, same korzyści z takiego podejścia :D

Rozwiń  

 

Ja tak robię. Wakacje to akurat sezon ogórkowy i tak nie ma w co zagrać. Ewentualnie w backlog. Ale lepiej jest korzystać z pogody, wyjść na rower, wyjechać na weekend do Augustowa nad jezioro. Wychodzić częściej z psem na spacer. Dopiero gdy przychodzi jesień, spadają deszcze, pogoda się psuje to tak ochota na granie jakoś tak wraca. Nie trzeba już zasłaniać rolet żeby odciąć słońce świecące w ekran TV, bo ciemniej robi się szybciej. Wiec wracając z pracy, robię talerz kanapek, dzbanek herbaty i granie wchodzi jak złoto :macek: 

Nie daje rady grać cały rok bez większych przerw. 

Opublikowano

Połowa forum w tamtym roku spuszczała się nad indykiem bez grafiki ale nagle wszystkie indory to rogale :beka: a wszystkie gry aaa to ubi sandboxy

  • This 1
Opublikowano (edytowane)

Indyki:kekw: znajdzie sie pare perelek ale 95% to zwykly szrot. Jak widze jak ktos zachwyca sie takim what remains of edith finch czyli symulatorem chodzenia który by normalnie opluł, platformówkami 2d jak inside które są przerostem formy nad treścią itd to już chyba tylko probuje udawać konsera. Jak komuś nudzą sie największe zachodnie gry z największym rozmachem to niech się zainteresuje kierunkiem japońskim. Tam można odkryć spojrzenie nad gry z zupełnie innej strony. Czy to jrpg czy jakieś slasher i gry akcji. Dragon questy, final fantasy, nier, soulsy, Yakuzy, persony i wiele wiele innych.

Edytowane przez PanKamil
  • beka z typa 6
  • WTF 2
  • Minusik 5
Opublikowano
  W dniu 12.02.2023 o 08:58, PanKamil napisał(a):

Indyki:kekw: znajdzie sie pare perelek ale 95% to zwykly szrot. Jak widze jak ktos zachwyca sie takim what remains of edith finch czyli symulatorem chodzenia który by normalnie opluł, platformówkami 2d jak inside które są przerostem formy nad treścią itd to już chyba tylko probuje udawać konsera. Jak komuś nudzą sie największe zachodnie gry z największym rozmachem to niech się zainteresuje kierunkiem japońskim. Tam można odkryć spojrzenie nad gry z zupełnie innej strony. Czy to jrpg czy jakieś slasher i gry akcji. Dragon questy, final fantasy, nier, soulsy, Yakuzy, persony i wiele wiele innych.

Rozwiń  

 

o kurwa, co jeden bezgust to większy

 

no ale czego spodziewać się po fanie growych odpowiedników filmów marvela :beka:

Opublikowano

Taaa, i pewnie nie słyszał o indorach które są wysrywane jeden za drugim :dynia: ostatnio pobralem sobie oli oli world i kuwa kolejna perelka bo jest widok 2d :kekw: psvr2 to moze byc tez powiew swiezosci.

  • beka z typa 1
Opublikowano
  W dniu 12.02.2023 o 08:58, Pupcio napisał(a):

Połowa forum w tamtym roku spuszczała się nad indykiem bez grafiki ale nagle wszystkie indory to rogale :beka: a wszystkie gry aaa to ubi sandboxy

Rozwiń  

Pięknie tutaj leci generalizowanie i bicie piany. Tak samo jak są dobre indyki, tak samo są nadal zajebiste gierki AAA. Czy naprawdę chwaląc jedno (albo własne preferencje growe/ew brak posiadania danego sprzętu :)) trzeba jebać inne gry i ludzi co grają w coś innego niż ja?

 

 

 

 

Opublikowano

No ale od tego jest tyle indyków, by każdy mógł sobie coś pod siebie skrojonego dobrać. I mówienie "95 procent szrot" to potwierdzenie tej reguły, iż zawęża się do swojego gustu. Oczywiście reszta to nie szrot, bo ktoś inny może w tym ujrzeć swoje potrzeby. Ja choć szanuję, to nie tykam metroidvanii czy gier logicznych, ale świetnie łykam beat'em up'y czy retro fps-y.

 

Jak kogoś znużyło granie, to albo niech wróci do korzeni swoich (np. są tacy co wychowali się na beat'em upach, wyścigach, grach sportowych czy fps-ach), albo sięgnięcie po gatunki "odmóżdżające" (szczególnie polecam gry z grindem). Ewentualnie jakiś prosty competetive pokroju karcianek czy arenowych 1v1. Nauczyłem się walczyć ze swoim znużeniem przez sięganie po odpowiednie tytuły, które w 5 minut mnie wciągną. Czasami wymaga to eksprymentowania i bywa, że grę odpalę i wyłączę - bo jednak nie ten czas, nie ten tytuł.

 

Dla boomerów chyba też fajnym wyjściem jest powrót do retro, gdzie gry potrafiły być ograniczone do tego stopnia, że nie zaobsorbują dzisiejszego umysłu by go znużyć, a jednocześnie taki boomer ma większą tolerancję na te ograniczenia. Np. taki Powerslave/Exhumed, gdzie pewnie dzisiejszy młody gracz powie: "fuj, ale brzydkie i pastelowe", a ja: "oh wow, Egipt zarąbiście! (i co z tego, że piramidy w tle to bitmapa z pikselowej zupy) ;)

  • Plusik 2
  • Lubię! 1
Opublikowano
  W dniu 12.02.2023 o 09:39, balon napisał(a):

Pięknie tutaj leci generalizowanie i bicie piany. Tak samo jak są dobre indyki, tak samo są nadal zajebiste gierki AAA. Czy naprawdę chwaląc jedno (albo własne preferencje growe/ew brak posiadania danego sprzętu :)) trzeba jebać inne gry i ludzi co grają w coś innego niż ja?

 

 

 

 

Rozwiń  

Jasne że zawsze znajdzie się jakaś oryginalna gra AAA, unikatowy indyk czy nawet gra usługa. Ale rozmawiamy tu o ogólnych tendencjach w branży. Jeśli ktoś krytykuje gry AAA za to że są kreatywnie martwe nie oznacza to nie ma wyjątków które potwierdzają tę regułę.

Opublikowano
  W dniu 11.02.2023 o 22:17, Daffy napisał(a):

Ofi a w jakie indyczki grałeś w poprzednich latach? Uzbiera się więcej niż dwa lub trzy? Jakoś w ratowaniu przed zapaścią branży nie uczestniczyłeś za bardzo ;)

 

Rozwiń  

 

Z ostatnich lat te które mnie interesowały zostały ograne.

W kolejce chained echoes, nowe żółwie i valiant hearts. 

 

Czekam jeszcze na tego wariata ale jak szumnie zapowiadali tak od wielu miesięcy cisza :

 

 

 

 

Screenshot_20230212-114937.jpg

  • Minusik 1
Opublikowano
  W dniu 12.02.2023 o 10:30, ASX napisał(a):

Jasne że zawsze znajdzie się jakaś oryginalna gra AAA, unikatowy indyk czy nawet gra usługa. Ale rozmawiamy tu o ogólnych tendencjach w branży. Jeśli ktoś krytykuje gry AAA za to że są kreatywnie martwe nie oznacza to nie ma wyjątków które potwierdzają tę regułę.

Rozwiń  

Może mam za mało czasu na granie ale ilość bardzo dobrych dla mnie gier z różnych segmentów jest w pełni wystarczajàca.

 

Tak patrzę na ten temat to trochę śmierdzi CW. Część graczy nie mających/nie lubiących PlayStation szkalują AAA, a fani PlayStation nie mający/nie lubiący Xbox jadą z indyków i gier strikte „abonamentywch”…

 

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Ofi samego siebie okłamujesz czy na potrzeby image na forumku? Przecież Ty wogole praktycznie nie grasz i nie grałeś w indory xddd

Edytowane przez Daffy
Opublikowano

Gram w każdego dobrego indyka (Tunic, Somerville, Unpacking, Trek to Yomi itp) i gierkę AA (Gunki, Tinkiny itp) który wyszedł w Gamepass od czasów premiery XSX. Teraz zobacz ile tego było. Jak mało to ok. Twoja opinia. 
No chyba, że to nie było do mnie, w takim razie miłej niedzieli. 
 


 

Opublikowano
  W dniu 12.02.2023 o 10:59, balon napisał(a):

Część graczy nie mających/nie lubiących PlayStation szkalują AAA

Rozwiń  

To ja może do swojej wypowiedzi dam suplement: AAA spoko, ale nie cały czas, i to samo się tyczy indyczyny. Kurła, są takie możliwości granka po taniości teraz, że trzeba naprawdę mocno się postarać by nie móc poprzeplatać sobie gatunkowo/segmentowo gierek i odczuwać znużenie :sonkassie: Pecetowcy jak akurat nie patrzą na 16-16-23-4.9 to też mają luksję, darmówki co chwilę wyskakują, i to też naprawdę solidne. Chcieć to móc.

  • This 1
Opublikowano

Ale rozroznijcie "jest w co grac" od "gramy w te same pare gatunkow od kilku lat". To sa dwie osobne kwestie. Jest beka ze AAA to openworldy, z obowiazkowym systemem rozwoju, kraftingu i mapa zaje.bana znacznikami ale to samo dzieje sie w inykach. To, ze rocznie wyjdzie 20 soulsvanii, 20 roguelitow i 20 symulatorow poruszania sie w przestrzeni, nie zmienia faktu, ze gatunkowo, w kazdym obozie i w kazdym segmencie, jest biednie. Ilosc, jakosc, taknieok? Grania "w cos" nie zabraknie pewnie do kresu naszych motorycznych mozliwosci, ale wystarzcy spojrzec na to co teraz dzieje sie z FPSami. Co tam wyszlo? Podgrzane MW2, niedorobine Halo Infinite i BF2048 i cos jeszcze? A w zapowiedziach? Bedzie ten Doom 3? A moze H-L 3 w koncu xD Z TPP tez nie lepiej. Remaster DS, remaster RE4 i Calisto krojone na podle poprzednikow. Ku.rwa, az serio zatesknilem za zapowiedzia Girsow 6, ktore jak dla mnie to teraz ida rownia w dol w slad Halo a powinny byc tytulem bundlowanym razem z XSX na premiere.

Opublikowano

No ale nie da się wymyślać nowych gatunków w nieskończoność i chyba wiadome że najczęściej będą robić gry które się sprzedają i to niezależnie czy podejmuje się tego jeden chłopek czy wielkie korpo. Ile osób kupiło baba is you albo takie neon white? No mało bo nie jest rogalem. darkest dungeon? Fajne, fajne ale trudne to nie kupimy. Crypt of the nekrodancer może i rogal ale tak unikatowy że raczej ciężko go porównać do jakiegoś isaaca czy dead cellsa. Jest mnóstwo indyków których jedyna zaleta to ładna graficzka pod którym kryje się zwykły nudny szrot nie warty czasu ale co roku jest kilka jak nie kilkanaście indyków których zwyczajnie wstyd nie ograć. Zagrajmerzy to chcą rewolucji pisząc o tym na forum psxextreme.info ale jak już mają szanse jej spróbować jak np. gry na vr to mają wyebane i kupują to co znają od 20 lat

  • Lubię! 1
  • This 1
Opublikowano

Dokładnie, w nieskończoność nie da się wymyślać gatunkow gier, pierw to spotkało duże tytuły, które kręcą się w kołko od dłuższego czasu, powoli to też spotyka indory. Druga sprawa jest fakt, że każdy co robi te gry robi je też by na nich zarobić, więc z reguły celuje grą w to co aktualnie jest modne wśród zagrajmerow. Dlatego duże gry miały wysyp open worldow, a indory rogali

Opublikowano
  W dniu 12.02.2023 o 11:41, Pupcio napisał(a):

Zagrajmerzy to chcą rewolucji pisząc o tym na forum psxextreme.info ale jak już mają szanse jej spróbować jak np. gry na vr to mają wyebane i kupują to co znają od 20 lat

Rozwiń  

Piękny cytat. Jeszcze te kręcenie beki z VR i np umniejszanie Sony, że „normalnych” gierek nie promuje i nie wydaje w q1

Opublikowano

Vrka to serio trzeba spróbować na własnej skórze bo inaczej nie da rady przekonać człowieka jakie to super, sam byłem tego przykładem bo ciężko brać takie rzeczy na serio po tych wszystkich telewizorach 3d, willotach i innych kintectach

Opublikowano

VR jest naprawdę mega. Dla mnie ma dwa główne minusy. Mało jest naprawdę dużych, zaawansowanych gierek (większość do popierdówki FPP na szybkie sesje), oraz to że ciężko potem mi przez jakiś czas wrócić do normalnych gierek, bo są jakieś takie płaskie, sztuczne itd…  

 

No ale tak jak Pan Pupo pisze, to trzeba spróbować samemu, najlepiej w domu na spokojnie. To jest całkiem inna liga względem różnych branżowych innowacji/bubli.
 

To też by na bank wrażenie na @_Red_zrobiło.  

Opublikowano
  W dniu 12.02.2023 o 11:45, Daffy napisał(a):

Dokładnie, w nieskończoność nie da się wymyślać gatunkow gier, pierw to spotkało duże tytuły, które kręcą się w kołko od dłuższego czasu, powoli to też spotyka indory. Druga sprawa jest fakt, że każdy co robi te gry robi je też by na nich zarobić, więc z reguły celuje grą w to co aktualnie jest modne wśród zagrajmerow. Dlatego duże gry miały wysyp open worldow, a indory rogali

Rozwiń  

Ja sobie zdaje doskonale sprawe z tego skad sie taka sytuacja bierze i jakie wplywaja na nia mechanizmy. Po prostu rozumiem osoby, ktore w pewnym momencie mowia "nie no chu.j, nie ma w co grac" po przejsciu 3 dobrych AAA i 5 dobry indykow w roku. Mi po prostu brakuje tej gatunkowej roznorodnosci, nie spodziewam sie i nie oczekuje nowych formul. Niech beda stare ale niech bedzie tez wybor. Chetnie polatalbym jakims symulatorem mysliwca (albo stateczkiem kosminczym jak we Freespace). Ale nie da rady, nikt tego nie robi chociaz wyszedl taki swietny Top Gun 2 i mozna by na tym zarobic klecac jakas arcadowke (Rogue Squadronow tez juz nie ma). To zabawne, ze wiecej symulatorow lotu wyszlo na 8bitowych zlomach w 3 klatkach a dzisiaj z takim sprzetem nikt nawet nie patrzy w ich kierunku. Trudno.

 

  W dniu 12.02.2023 o 11:50, Pupcio napisał(a):

Vrka to serio trzeba spróbować na własnej skórze bo inaczej nie da rady przekonać człowieka jakie to super, sam byłem tego przykładem bo ciężko brać takie rzeczy na serio po tych wszystkich telewizorach 3d, willotach i innych kintectach

Rozwiń  

Dla mnie vr zacznie sie w momencie jak nie bede uwiazany na smyczy. A z tego co kojarze vr2 wciaz jest na kablu i jedynie cos z pc (ktorys oculus?) to oferuje. Sam vr spoko, ale trzeba miec forme zeby machac lapami wiec nie wiem czy dla graczy to jest taka dobra opcja :sadkek:

Opublikowano

No z grami niestety koło zamknięte. Mała sprzedaż sprzętu mało dużych gierek :pechowiec: dobrze że cukierberg mimo strat tony hajsu dalej pakuje w tego vra

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...