Stranger Things - Netflix

[Gość]

Ten sezon ma +10 do chaosu i +15 do dzieci kukurydzy. Teraz to już serio bardziej przypomina krwawe goonies (tylko z mniej irytującą obsadą) niż pierwszy sezon, który był właściwie zupełnie innym serialem. Dużo lepszym, ale po drugim sezonie taka nostalgiczna taniocha w której jedyną próbą budowania czegokolwiek jest wątek lodziarzy, nie wydaje się złym zabiegiem. Z braku pomysłów zawsze lepiej dodać lepsze efekty, więcej akcji i muzyki z lat 80, staruszki urodzone w tamtym czasie zawsze zwrócą uwagę i dodadzą w plusach. 

Usuwając z pamięci przygody dorosłej ekipy (tego było już zdecydowanie za dużo, nawet jak dla mnie), to było okej. 

[sprite 1 783]

3 godziny temu, dee napisał:

A nie ma być tak, że serial ma się kończyć na 4. sezonie?

4 albo 5 ma być ostatnim.

[Paolo de Vesir 9 041]

Wyczuwam mocne zmęczenie materiału, bo s03 spokojnie mógłby posłużyć za zamknięcie serii.

 

No ale rekordowa oglądalność  

[Tokar 8 262]

Najśmieszniejsze jest pianie z zachwytu, że serial stał się bardziej dojrzały, że wątek dorastania. No kurwa niesamowity wątek dorastania, że Majkowi i Lukasowi chce się ruchać, a Will nadal chce tylko grać w gierki i jeszcze nie wie, że woli benisy. Nikt nigdy nie pokazał lepiej tego tematu w kinie ani telewizji.

 

Szczególnie dojrzała jest oś wydarzeń w postaci głupawego odniesienia do schyłkowej fazy lęku przed komunistami z tamtej epoki. Nikt nie jest w stanie zatrzymać tej karuzeli śmiechu przez 8 odcinków, a na koniec i tak wychodzi na to, że jednak sirius biznes imamy być niesamowicie przejęci tym co tam się dzieje.

[Timmy 1 799]

 

Idealne

[Josh 4 347]

Właśnie skończyłem. Jak cały sezon był naprawdę dobry i stawiam go zaraz obok pierwszego, tak ostatni odcinek jest definitywnie najlepszy z całej serii. Ostateczne starcie z Łupieżcą umysłów  Bardzo mi się podoba jak dobrze został zachowany balans między komedią, a dreszczowcem - twórcy mają perfekcyjne wyczucie, kiedy budować grozę, a kiedy strzelić głupim żartem na rozładowanie klimatu (jak Dustin zaczął śpiewać NeverEnding Story to ze śmiechu prawie spadłem z fotela). Wizualnie 10/10. Efekty, oświetlenie, KOLORYSTYKA   fajnie oddany klimat lat 80 i to nie tylko poprzez kultowe utwory lecące w tle. Masa dobrej akcji, sporo śmiechu, ale też kilka zgonów, na końcówce można wręcz uronić łezkę. Kilka postaci mnie wkurzało (Will nie wiadomo po co w ogóle tu jest, Nastka natomiast przegina jeżeli chodzi o nadużywanie mocy), a kilka non stop wywoływało banana na moim pysku. Smirnoff  Obok Dark najlepszy powód, żeby opłacać tego sk*rwiałego Netflixa. 

 

[Paolo de Vesir 9 041]

6 godzin temu, Josh napisał:

Wizualnie 10/10. Efekty, oświetlenie, KOLORYSTYKA  

 

O tak, serial oglądałem przez apkę w telewizorze i generalnie jak zobaczyłem niektóre sceny w Dolby Vision to Michałek ochoczo podrygiwał z wrażenia.

[grzybiarz 10 289]

Te scenki, gdzie 11 ma swoje „wizje” na czarnym tle. No na tv z hdr to ta czerń wyglada jakby tv był wyłączony i tylko widać postać na środku. Dobry efekt. Nawet w demkach pokazowych tego nie widziałem.

[Plugawy 3 661]

Obejrzałem pierwszy ep i zero emocji, ale będę dalej ogladał bo niczego lepszego na tą chwilę nie mam innego serialu do obejrzenia.

[krupek 15 474]

Mi się 3 sezon podobał, nadal jest fajny klimat, super sceneria, soundtrack no i ten feeling, jakby naprawdę oglądało się produkcję z lat '80. Mam tylko wrażenie, że za długo się wszystko rozkręcało, a za mało było intensywnej akcji. Pojedynki Hoppera z ruskiem to ziew, za dużo tego i nie pasowało. Tak samo, frajdę trochę psuł motyw, że jak pojawia się potwór to jakby całe miasto poza naszymi bohaterami nie istniało, jakby byli jedynymi ludźmi w mieście. No nic, nadal pozostaję fanem ST i czekam na kolejny sezon, choć nie wiem, co tam jeszcze można wymyślić.

[Paolo de Vesir 9 041]

Cytat

Tak samo, frajdę trochę psuł motyw, że jak pojawia się potwór to jakby całe miasto poza naszymi bohaterami nie istniało, jakby byli jedynymi ludźmi w mieście.

 

qft

 

Po 

Spoiler

masakrze w szpitalu

nikt nie wezwał policji? Nikt nic nie słyszał? Sporo niedomówień i przymykania oczu na pewne zagadnienia. No ale zgadzam się, że bardzo dobry sezon. 

[ASX 14 593]

imo są większe  głupoty, po prostu całe miasteczko było wtedy na tym festynie, a od wydarzeń w szpitalu minęło zbyt mało czasu by ktoś mógł ogłosić alarm 

[Tokar 8 262]

Byłem mocno zaskoczony, że co prawda po fakcie ale jednak, ktoś się zainteresował rozpadającym się centrum handlowym, w którym nastąpiła seria wybuchów.

[krupek 15 474]

No to powodowało lekki zgrzyt logiczny, ale tłumaczyłem sobie to tak, że po prostu wszystko dzieje się w krótkim okresie czasu.

[Gość _Be_]

W dniu 13.07.2019 o 09:47, Shen napisał:

Smieszne to (pipi)enie o serialu do kotleta, jakby serial o czterech niesłusznie skazanych murzynach to była jakas sztuka wyższa xd

 

No w porównaniu do tego serialu to tak, zdecydowanie sztuka wyższa. 

[darkos 4 295]

Gdzieś reklamowali ale zapomniałem do czasu gdy natknąłem się na jakąś reklamę albo promo trzeciego sezonu Stranger Things. Wówczas uznałem to za żart ale okazuje się że gra jest wydana naprawdę. Siedzę i gram. 

 

[mugen 1 936]

Podobno crap.

[YETI 10 944]

Obejrzałem, bardzo mi się podobało. Dziwie się, że ktoś szukaja logiki czy jakieś dojrzałości w serialu, gdzie mamy  przejście do innego wymiaru czy nastoletnią Mroczną Phoenix. Dobre temp akcji przeplatane ze sporą dawką humoru, mnóstwo nawiązań do lat 80 i rządzącą wówczas popkulturą, zwłaszcza dla osób urodzonych w tamtych latach, to będzie oczko wyżej do oceny. Nowe postaci dobrze wpasowały się w resztę towarzystwa, oczywiście Erica największy zwycięzca sezonu (wiem, że była w poprzednich sezonach, ale tu dostała znacznie więcej czasu). Ostatni odcinek, chyba najlepszy z pośród wszystkich sezonów, scena Dustina z jego dziewczyną będzie kultowa, śmiałem się na głos. Sama końcówka też świetna i motyw z listem, wszystko ładnie zagrało.

 

Jedna z lepszych rzeczy na Netflixie, gdzie podczas oglądania ma się podobne odczucia, jak podczas oglądania w dzieciństwie E.T. czy innych filmów, które są częścią ludzi pamiętających lata 90. Bardzo fajna bajka.

[Tokar 8 262]

 

Bardziej do łynony podobna

[sprite 1 783]

No tym razem się nie udało. Cringe detected.

[Masorz 13 184]

2 godziny temu, Tokar napisał:

 

Bardziej do łynony podobna

Ale guwno.

[Dr.Czekolada 4 475]

Zakneblowałbym i rukał

[MBeniek 3 260]

Jak mogli widzieć podobieństwo do Dustina, ale do Joyce już nie xD Ale i tak Monika... <3

 

Nie wiem czy już ktoś wrzucał, ale jest oficjalny podcast z twórcami i obsadą na temat ostatniego sezonu. Tylko w przeciwieństwie do serialu, nie wrzucili całego, tylko trzeba czekać na poszczególne odcinki  

(jest też dostępny na innych "platformach podcastowych") 

[balon 5 323]

Serial cudo ale mam dwa pytania po zakończeniu.

Spoiler

 

Do h uja czemu Hopper nie odszedł te 5m od tej maszyny lub nie wrócił do pokoju łajnony? Rozumiem, że już mu się grać nie chciało? Miało być wzruszające zakończenie?

 

Po co Ruscy tak bardzo chcieli otworzyć „tamten świat”?

 

 

[MBeniek 3 260]

@balon

Spoiler

Ad.1. Za pierwszym razem maszyna zabiła wszystkich w pomieszczeniu, więc odsunięcie się na 5 metrów od niej nic by nie dało. A drogę ucieczki odgrodziła mu ta wirująca wiązka "elektryczna", która się utworzyła po tym jak wrzucił tam terminatora. W ogóle Hopper żyje, więc nie wiem o co halo.

Ad.2. A kto ruskich zrozumie