Stranger Things - Netflix

[Shen 9 679]

Po czterech odcinkach to jak ostra zrzyna z

Spoiler

Koszmar z ulicy wiązów

 

[Moldar 2 260]

Sezon bardzo fajny ale zwyczajnie za długi, do tego co chyba sami twórcy już widzą ( jakby mniej czasu antenowego), część starych bohaterów ani nie wygląda, ani dobrze gra i ogólnie są kiepskimi postaciami. Z czwórki znajomych tylko Dustin trzyma poziom, Majk jest irytujący, Lucas jest bo jest, a Will... Willa przemilczę xD jest jeszcze brat menel i to tak samo ciekawa postać jak Will.

Dla mnie Dustin, Eddie, Nancy i Steve skradli ten sezon i ich wątki były najciekawsze i relacje między nimi, oby więcej takiego klimatu w piątym sezonie.

[Soban 4 102]

Will to poza byciem pizdą dostał character development, że jest ciepły xd

[Plugawy 3 703]

Wzbogaciło to jego rolę.

[Shen 9 679]

Will to najbardziej zbędna postać w tym serialu od poprzedniego sezonu.

[Wojtq 801]

A Max? Dla mnie to ona skradła ten sezon. 

Spoiler

Najpierw wycofana i straumatyzowana, uciekła śmierci z pomocą przyjaciół przez co z odwagą patrzyła na dalsze zagrożenia. I co najciekawsze: wiedząc co jej grozi stanęła znów twarzą w twarz ze śmiercią i zapłaciła wysoką cenę. Mam wrażenie, że jej powrót będzie kluczem do rozprawienia się z tym innym światem. Właściwie to jej poświęcenie i śmierć są bardzo chrystusowe i jestem przekonany, że teraz jest gdzieś, gdzie pozna wiedzę pozwalającą naprawić wszystko.  

 

[Soban 4 102]

Max
 

Spoiler

jak się obudzi to jest zasadniczo kaleką do tego ślepą, więc jeśli 11 nie ma mocy holy priesta to jej przebudzenie będzie traumatyczne

Ciepły Willie
 

Spoiler

Czuję w kościach, że koleżka może zostać antagonistą/hostem nr1, bo ma pewnie w sercu wąty do 11, że ukradła mu słodki tyłeczek Majka + kamera pokazywała jakieś dziwne mrowienia na jego karku i sam mówił, że czuje obecność jedynki.

 

[Wojtq 801]

1 godzinę temu, Soban napisał:

Max
 

  Ukryj zawartość

jak się obudzi to jest zasadniczo kaleką do tego ślepą, więc jeśli 11 nie ma mocy holy priesta to jej przebudzenie będzie traumatyczne

Ciepły Willie
 

  Ukryj zawartość

Czuję w kościach, że koleżka może zostać antagonistą/hostem nr1, bo ma pewnie w sercu wąty do 11, że ukradła mu słodki tyłeczek Majka + kamera pokazywała jakieś dziwne mrowienia na jego karku i sam mówił, że czuje obecność jedynki.

 

Max

Spoiler

Lekarzem nie jestem, ale z takich złamań chyba nie zostaje się kaleką. Zresztą była cała w temblakach, więc będzie git. 

Na marginesie - aktorka grająca Max wystąpi w nadchodzącym filmie Darrena Aronofskiego "Whale".

Will

Spoiler

Miałoby to sens. Taki powrót do korzeni, że historia znów obracałaby się wokół niego jak w sezonie 1. Mam tylko nadzieję, że twórcy wiedzą co robią, bo jednak finał powinien być uderzeniem, a nie krindżem. I ja nie wiem czy to kwestia słabo napisanej roli czy słabego aktorstwa, ale oglądanie jego nieporadności było dla mnie męką. 

 

[Paolo de Vesir 9 218]

Will

 

Spoiler

od samego początku jest naznaczony, dosłownie od pierwszego sezonu całego serialu, ale nie widzę w nim antagonisty. Co najwyżej będzie bardziej podatny na wpływ Vecny.

 

Max

 

Spoiler

już nie ma, zostało po niej tylko ciało (tak wnioskuję z próby odnalezienia ją przez Nastkę), więc Mind Flayer może używać jej jako swojej marionetki.

 

Same odcinki to już bardziej akcja z elementami horroru (czyli odwrotnie do SE1 i 2), ale to jest tak świetnie nakręcone, że aż chce się to oglądać. Trzeba będzie za jakiś czas zrobić sobie powtórkę. Tak swoją drogą, Dolby Vision i te czernie sprawiają, że po 4 latach od zakupu TVka mam wciąż koparę przy podłodze.  

[Shen 9 679]

Nierówny ten sezon, wątek

Spoiler

przeszłości Jedenastki i ratowanie Hoppera nuda

do tego nie mieli nawet jaj, żeby

Spoiler

uśmiercić kogoś z głownej ekipy

ale ogolnie moze być, przyjemna rozrywka jak poprzednie, ale nic wybitnego.

[Bjały 2 956]

[gekon 1 787]

Ale trochę zajebao cyberpunkiem 290203974r niestety. Pompowali bańkę pompowali i wyszło 

 

w sumie dobrze, ale bez szału.

 

Podobało mi się jako całość, na pewno najlepszy sezon. Ta ekipa Majk + Will + ten typ i ten inny typ z dziwną miną (tak mnie wkręcił ten ich motyw, że nie pamiętam nawet imion) kompletnie z doopy i nie wiem po co xD Tak samo nie wiem, po co dzielili sezon na 2 części. Bez tego dałbym oczko wyżej, a tak przez miesiąca hype i dobre wrażenie siadło. Ewidentnie przedłużyli dla nabicia kasy na reklamach. Strasznie chybiony pomysł, ale pewnie cyferki się zgadzają

[Masorz 13 214]

Ja jestem na 6 odcinku i męczę się po prostu to oglądając.

Vecna tylko 

Spoiler

stoi z groźną miną w tej swojej chacie

i w każdym odcinku robi z kogoś mielonkę w taki sam sposób.

No nudne to jest kurewsko.

To samo 'przygody' Hoppera i reszty w Rosji.

Skończyć pewnie skończę, ale na raty za jakieś 2 tygodnie.

[Plugawy 3 703]

Wiezienie i laboratorium to najnudniejsze momenty, reszta spoczko.

[krupek 15 492]

Dla mnie to też 2 najsłabsze punkty sezonu. Laboratorium jest w chuj monotonne i nudne, a scenografia i ogólnie feeling scen w obozie radzieckim jest jakiś sztuczny i nieprzyjemny w odbiorze.

[smoo 2 256]

No akcja w Rosji
 

Spoiler

rozwleczona niemiłosiernie i ostatecznie kompletnie bez sensu (poza odratowaniem Hoppera, nie zrobili tam nic istotnego, po cholere tam wracali wybic te potwory tez nie wiem).

Labo podobnie, za bardzo rozwleczone.

Szkoda Eddiego, fajny ziomeczek był.

 

Mimo to oglądało się dobrze za sprawą świetnego klimatu, nawiązań, muzyki, niektórych postaci.

 

Aktorka grająca Max siadłaby idealnie jako Ellie w tym serialu the Last of Us.

[Masorz 13 214]

Up- o, i to jest dobry pomysł.

Zamiast tego wzięli brzydulę z Gej Of Thrones  

[Andreal 2 123]

Pomimo niektórych wad wymienionych przez powyższe szanowne grono e-kolegow Stranger Things to jedna z lepszych rzeczy, które urodził Netflix. 

Scena z kawałkiem Kate Bush i Max dała ostre ciary, idealne wręcz dobranie muzyki.

 

Eddie został jedną z moich ulubionych postaci.

 

Czekam niecierpliwie na kolejne przygody ekipy z Hawkins.

[krupek 15 492]

Ciekawe, jak będzie przebiegał finałowy sezon. Każdy sezon zaczynał się lajtowo raczej, od takich perypetii życia codziennego bohaterów i obyczajów miasteczka, co było mega i można było poczuć, że faktycznie ogląda się serial z lat '80. No, ale teraz, czwarty sezon skończył się tak, jakby piąty miał się zacząć od razu kontynuując wydarzenia.

[Sedrak 789]

Dla mnie Eddie, Dustin i Steve (relacje z dwiema dziewczynami też ok) to czyste złoto. Dawno nie czułem takiej sympatii do postaci i bardzo dobrze są to prowadzone postacie. Tak samo bardzo lubię Hoppera i jego część ekipy (mając na uwadze, że końcówka ich wątku była tragiczna i ewidentnie nie mieli pomysłu co z nimi zrobić) Cała reszta to tak średnio bym powiedział. 

[Soban 4 102]

 

[Masorz 13 214]

    

[YETI 11 042]

Obejrzałem dwa pierwsze epizody najnowszego sezonu i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Odcinki po 80 minut mijają jakby trwały po 45min. Cała otoczka lat 80, muzyka, wszelkie smaczki (plakat Evil Dead), jak zawsze na duży plus. Główny zły, jak na serial skierowany do całej rodziny, dość przerażający, zupełnie jak niektóre sceny. Zdziwiełem się, że pozwolili sobie na takie, grube akcje, jak na standardy ST. 

[tom173 109]

Obejrzałem jakiś czas temu całość ostatniego sezonu, więc dorzuce moje trzy grosze, chociaż generalnie zgadzam się z recenzją na ppe.pl. Nie chce spoilować, więc moja opinia poniżej:

 

Spoiler

Pierwsze 7 odcinków fantastyczne. Troche cięższy klimat od samego początku, flirtowanie z horrorem, umiejętne budowanie napięcia. Główny antagonista bardzo, bardzo przemyślany i tak pod koniec 5/6 odcinka człowiek sobie zdaje sprawę, że oni faktycznie mieli to wszystko przemyślone od samego początku i rozpisane na te kilka sezonów. Po prostu cała historia się spięła i zaczęła mieć sens. Nagle okazuje się też, że Demogorgon (ST1) to była tylko przystawka przed daniem głównym. Do fantastycznego wątku głównego autorzy dołożyli też to, co zawsze dokładają w Stranger Things - super klimat, pełno smaczków, dobrą grę aktorską i muzykę. W momencie kiedy zakończyłem swoją przygodę z pierwszą częścią sezonu 4 i czekałem na dwa ostatnie odcinki byłem zachwycony. 9+ na 10. Ciężko było to zrobić lepiej. 

 

I w tym momencie nadeszły dwa ostatnie odcinki. Pierwszy był nawet ok. Ale ostatni to porażka. Niesamowicie mi się wszystko dłużyło. Pierwsze 40 minut to udręka, nudy, brak akcji i zero napięcia. Potem tylko trochę lepiej. Z horroru zrobiłą się grotestka. Jeśli miałbym oceniać cały sezon to jest to mimo wszystko mocna 8 albo 9. Ale ten ostatni odcinek kompletnie mi zepsuł odbiór i na moje to mogli to wszystko skończyć na odcinku 7 i przeniesć całą resztę do sezonu 5. Może lepiej bym to wtedy zniósł . 

 

Edytowane 16 lipca 2022 przez tom173

[grzybiarz 10 310]

Oglądam czwarty sezon ale nie pamietam jak 

Spoiler

Jak nastka straciła moce?