Skocz do zawartości

Łotr 1. Gwiezdne Wojny: historie


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 371
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

 

Brak Jedi, brak mieczów świetlnych, brak czubaki i całej reszty ekip, dobrze że przynajmniej były x-wingi

Dla mnie to był akurat swego rodzaju plus,że twórcy ukazali świat SW z troszkę innej perspektywy i bez oklepanych elementów jakie widzimy w 99% tworów z tego uniwersum.

Opublikowano

The force awakens > narzekają, że za bardzo przypomina starsze odsłony

 

Rouge one > narzekają że nie przypomina starszych odsłon

 

:gayos:

Może oni lubią trylogię prequeli? Aż mnie dreszcz przeszedł na samą myśl o tych gunwach.

Opublikowano

Również wczoraj byłem, całkiem fajny film, któremu trochę brakuje do Przebudzenia Mocy. Końcówka i wiadomo scena w korytarzu uratowało ten film i jest mocne -7. Brak...

 

Jedi, brak mieczów świetlnych, brak czubaki i całej reszty ekip, dobrze że przynajmniej były x-wingi.

Ogólnie taka strzelanka z wybuchami w kosmosie, która ma w nazwie star wars.

Akurat dla mnie był to plus R1.

Opublikowano

 

Może oni lubią trylogię prequeli? Aż mnie dreszcz przeszedł na samą myśl o tych gunwach.

Musiałeś o tym syfie przypomnieć. Już miałem nadzieję,że po dwóch dobrych filmach SW wszyscy o tych góvnach  na dobre zapomnieli.

Opublikowano

 

 

Może oni lubią trylogię prequeli? Aż mnie dreszcz przeszedł na samą myśl o tych gunwach.

Musiałeś o tym syfie przypomnieć. Już miałem nadzieję,że po dwóch dobrych filmach SW wszyscy o tych góvnach  na dobre zapomnieli.

 

Niestety, ta trauma będzie się długimi latami ciągnąć.

Opublikowano

Co za bzdura. Już wam ten trend na hejty oryginalnej trylogii wyżarł mózgi do reszty.

Doupa nie trend. W moim przypadku ilość polityki oraz gunwniane walki na miecze, nie mówiąc o wujowym CGI przypieczętowały taką, a nie inną ocenę tych tworów.

Opublikowano

rogue one pokazał że uniwersum star wars to nie tylko  swietlne miecze, jedi, yoda, i  znani bohaterowie, dokłądnie to udowodnił, to jest najpiękniejsze w tym filmie, pokazał ze całe to uniwersum jest zayebiste, ze kochamy te zakatki, postacie, teksty, statki.

 

ALE NIE (pipi)A, ZNAJDA SIE DEBILE CO NAPISZA ZE STZRELANKA W KOSMOSIE Z NAZWA STAR WARS.

 

wszystkiego najgorszego w nowym roku

  • Plusik 1
Opublikowano

jak można narzekać na brak mieczy świetlnych xd...

 

 

a, to Yeti. no to można się rozejść.

Opublikowano (edytowane)

Milan oczywiście ból dupy, żadna nowość, bo kto się z tobą nie zgadza to już atak.. Ja tylko wyraziłem swoją opinię, a Ty plujesz jadem..

 

Wchodzić w nowy rok, z takim nastawieniem.Niech moc, nie będzie z Tobą

Edytowane przez czeskimaster
Opublikowano

akurat ja nie ejstem typem goscia z ktorym trzeba sie zgadzać, dostaje lekiego bólu dupki jak czytam coś wprost odwrotnego niż sam widziałem.


Jedyne co nie było star warsowe, to brak napisów wjezdzajacych od dołu, i  ch,ujowe cgi postaci ludzkiej w dniu premiery.

Opublikowano

akurat ja nie ejstem typem goscia z ktorym trzeba sie zgadzać, dostaje lekiego bólu dupki jak czytam coś wprost odwrotnego niż sam widziałem.

Jedyne co nie było star warsowe, to brak napisów wjezdzajacych od dołu, i  ch,ujowe cgi postaci ludzkiej w dniu premiery.

 

nie takie złe było to cgi

Opublikowano

jak czytam opinie takie jak czeskiego i yetiego, to ogarnia mnie pusty śmiech

Rogue One ma wiele wad (chaotyczny montaż w pierwszej połowie filmu, stosunkowo nijacy bohaterowie, dziwna przemiana Jyn) ale krytykowanie filmu za brak charakterystycznej muzyki czy napisów jest dosyć śmieszne, obie te decyzje są całkowicie świadome i konkretnie umotywowane. 

Brak początkowych napisów, zaskakuje i uzmysławia widzom, że film definitywnie odcina się od konwencji baśni głównej sagi. To miały być od początku inne gwiezdne wojny, więc mogły sobie pozwolić na zmiane typowej konwencji

Podobnie z muzyką, jasne mogli wziąć najlepsze kawałki Johna Williamsa, odpowiednio je zmiksować  i malkontenci byliby zadowoleni. Ale otrzymany rezultat nijak nie pasowałby do pierwotnych założeń  i ogólnego klimatu filmu. 

Opublikowano

 

 

The force awakens > narzekają, że za bardzo przypomina starsze odsłony

 

Rouge one > narzekają że nie przypomina starszych odsłon

 

:gayos:

Może oni lubią trylogię prequeli? Aż mnie dreszcz przeszedł na samą myśl o tych gunwach.

 

A w czym oryginalna trylogia jest lepsza od prequeli?

 

We wszystkim.

  • Plusik 1
Opublikowano

 

 

The force awakens > narzekają, że za bardzo przypomina starsze odsłony

 

Rouge one > narzekają że nie przypomina starszych odsłon

 

:gayos:

Może oni lubią trylogię prequeli? Aż mnie dreszcz przeszedł na samą myśl o tych gunwach.

A w czym oryginalna trylogia jest lepsza od prequeli?

We wszystkim.

Opublikowano

Nie jest żadną tajemnicą, że grubcio Lucas od czasu Return of the Jedi kręcił Star Warsy tylko dla kasy z zabawek, więc trzeba było znosić jakieś niedorozwinięte ewoki czy inne jar jary. Przy prequelach doszła jeszcze chęć pobawienia się komputerem i efektami specjalnymi. Rezultat jest taki, że po 15 latach na to (pipi) rodem z wczesnego PS2 nie da się patrzeć bez odruchów wymiotnych.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...