Skocz do zawartości

Łotr 1. Gwiezdne Wojny: historie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Już wcześniej, w Clone Wars, i nie ożywili bo on nigdy nie umarł.

 

no jasne, bo scena upadku w bezkresną przepaść postaci będącej przepołowionej na pół nie jest sceną śmierci. Goerge Lucas i reszta ewidentnie uśmiercili Maula, a po pewnym czasie postanowili go po prostu ożywić typowo komiksowym zwyczajem 

 

co do dyskusji nt,  Grievousa i Maula to wiadomo beka, jak całe prequele

Edytowane przez asax
  • Odpowiedzi 371
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Sraty taty, jedne z lepszych postaci w ep I-III. Jedyny minus to taki, że o wiele więcej zyskują po przeczytaniu książek niż po samych filmach. A jaką ciekawą postać masz po VII i R1? Anyone?

Opublikowano (edytowane)

Obejrzałem wczoraj. Film poprawny, ale podobnie jak w przypadku Przebudzenia Mocy tak jesli chodzi o spinofa wkurza mnie jedna rzecz: polityczna i rasowa poprawnosc. Musi byc obowiazkowo Murzyn, Chińczyk i Arab. Brakowalo tylko indianina z piuropuszem. Kasa musi sie zgadzac i wszystkie nacje musza sie ze SW zidentyfikowac i becalen w kinach a potem za bluryje i DVD. Łotra stawiam na równi z Przebudzeniem mocy. W PM TRAGICZNA postac i TRAGICZNY aktor Boyega (daje od jakiegos czasu na msze, zeby scenarzysci jak najszybciej u(pipi)li te niedorzeczna postac), natomiast znakomita aktorka i postac Riley. W Łotrze 1 odwrotnie: główna aktorka słaba i nijaka, jej partner lepszy, dobry tez Mikkelsen.

Nie zmienia to faktu, ze pod skrzydlami Disneya ze Star Warsow robi sie taka typowa filmowa konfekcja dla szmalu. Legenda powoli wysycha...

 

ja pier,dole nowy rok ma dopiero 8 dni a już mamy najgłupszy post roku zaklepany

Edytowane przez _Be_
Opublikowano

Maul nie był zły. Design (żeby figurki można było sprzedać) był bardzo ciekawy, a to że prawie nic nie mówił pomogło (Anakin mówił dużo i to nie pomagało w niczym). Boba Fett też mało mówił i też fajnie wyglądał.

Opublikowano

Sraty taty, jedne z lepszych postaci w ep I-III. Jedyny minus to taki, że o wiele więcej zyskują po przeczytaniu książek niż po samych filmach. A jaką ciekawą postać masz po VII i R1? Anyone?

 

Kylo Ren jest tysiąc razy ciekawszą postacią, niż Darth Maul i Grievous razem wzięci.

Opublikowano (edytowane)

Narzekać na Maula... Wspaniała postać, no ale wiadomo, niektórzy wolą gimbusa Bena.

 

 

Maul nie jest postacią, jest avatarem z fajnym mieczem, który występuje przez 20 minut w 1 filmie. Natomiast Ben to postać z krwi i kości, ma przeszłość, w przeciwieństwie do Maula będzie miał przyszłość w uniwersum, ma motywy swojego działania.

 

Darth Maul machał mieczem i powiedział 1 zdanie. Nie jest wspaniałą postacią, bo on nie jest czymkolwiek.

Edytowane przez ragus
Opublikowano

Darth Maul jest niczym więcej jak tylko dowodem na to jak bardzo zyebany był ep I.

 

 

Czerwony był tak samo postacią w GW jak każdy inny szturmowiec 

Opublikowano (edytowane)

cały wątek z imperatorem był fajny  w starej trylogii, polityczna intryga była spoko.

Podobnie wątek przeistoczania się Anakina.

Oraz walka z tym charczącym.

Edytowane przez milan
Opublikowano

Sraty taty, jedne z lepszych postaci w ep I-III. Jedyny minus to taki, że o wiele więcej zyskują po przeczytaniu książek niż po samych filmach. A jaką ciekawą postać masz po VII i R1? Anyone?

Czytalem raz ksiazke w calosci dedykowana Maulowi i co smutne, wystapil on w niej tyle samo co w EP1. A miala ze 150 stron. Reszta to jakies zapelniacze innymi bohaterami opowiesci. Ale moze sa jakies inne ksiazki o nim.

 

 

Jak ogladalem pierwszy raz epizody 1-3 to podskornie czulem ze cos jest nie tak. Nie potrafilem jednak wtedy tego nazwac. Dopiero plinkett uswiadomil mi, ze podswiadomosc dobrze mi podpowiadala, ze cos mocno tam nie gra. Juz sam poczatek, kiedy napisy wprowadzaja do EP1 i opowiadaja o jakiejs federacji handlowej. Federacja handlowa w SW xD Ale nie chce mi sie pastwic dalej nad tymi filmami. Intencje byly dobre - wyjasnic to co bylo niedopowiedzeniem w EP4-6. Dzordz jednak troche sie zagalopowal i wyjasnil nawet czym jest moc. To takie zyjatka w krwi. Kumacie, nano-bio-maszyny.

 

 

:dynia:

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...