Pupcio 18 649 Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 No ja tam bardzo lubie czarnoskórych i nie mam nic przeciwko żeby grali sobie batmanów, spidermanów i innych bohaterów, pozdrawiam. Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 Oczywiście jak zawsze doceniam sarkazm Ogqozo. Wy się upieraliście, że Batman może być czarny to ja przytoczyłem jeden z argumentów, dlaczego takiego koloru skóry nie powinien mieć. Teraz możemy pociągnąć to dalej i napiszę, że Bruce Wayne nie musiał na nic zarobić, bo całą fortunę dostał po tacie, ale gdyby Thomas Wayne też był czarny, to statystycznie byłby złodziejem i rasistą a nie miliarderem. Więc nie ma co się sprzeczać, Batman musi być rasy kaukaskiej i tyle. Dziękuję za uwagę oraz dyskusję. Cytuj
Gość Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 (edytowane) Poznałem w swoim życiu wielu białych ludzi i żaden nie był ani miliarderem z nieskończonym budżetem którego tożsamości nikt nie może wykryć, ani Batmanem, ani genialnym detektywem który zawsze wszystko wie i umie, ani nawet nie potrafił tak walić ludzi po pysku że po jednym ciosie tylko zasypiają na kilka godzin. Ba, nie znam nikogo, kto by w ogóle walczył z przestępcami. Na szczęście teraz wiem że były to filmy dokumentalne o codziennym życiu przeciętnej osoby o ile tylko ma białą skórę i dzięki temu można oglądać te filmy bez zgrzytu że założenia są nierealne. Ale na pewno znasz przynajmniej jednego genialnego, białego detektywa, prawdopodobnie Polaka, bo statystycznie Polacy są inteligentniejsi od Amerykanów, więc (statystycznie) Batman powinien mieć na imię Janusz. Paweu- twoim argumentem w dyskusji o kolorze skóry fikcyjnego bohatera w fikcyjnym świecie rządzącego się fikcyjnymi prawami jest statystyka odnośnie usytuowania czarnoskórych w realnym świecie. Ok. Edytowane 21 lipca 2016 przez Gość Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 Chyba, że to byłby Pan Neill DeGrasse Tyson, to Bat jak najbardziej może być czarny. Lub Pan Morgan Freeman. Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 (edytowane) No nie wiem, trzeba by najpierw zbadać czy przypadkiem np. statystyczny Krzysztof nie jest inteligentniejszy niż statystyczny Janusz, bo jeszcze się okaże, że Batman-Janusz jest bez sensu. Na szczęście bat-zmysł jest realny jak wszystko w komiksach więc możemy łatwo zdalnie prześwietlić każdego i sprawdzić jaki ma wskaźnik inteligencji we krwi. Edytowane 21 lipca 2016 przez ogqozo Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 (edytowane) Poznałem w swoim życiu wielu białych ludzi i żaden nie był ani miliarderem z nieskończonym budżetem którego tożsamości nikt nie może wykryć, ani Batmanem, ani genialnym detektywem który zawsze wszystko wie i umie, ani nawet nie potrafił tak walić ludzi po pysku że po jednym ciosie tylko zasypiają na kilka godzin. Ba, nie znam nikogo, kto by w ogóle walczył z przestępcami. Na szczęście teraz wiem że były to filmy dokumentalne o codziennym życiu przeciętnej osoby o ile tylko ma białą skórę i dzięki temu można oglądać te filmy bez zgrzytu że założenia są nierealne. Ale na pewno znasz przynajmniej jednego genialnego, białego detektywa, prawdopodobnie Polaka, bo statystycznie Polacy są inteligentniejsi od Amerykanów, więc (statystycznie) Batman powinien mieć na imię Janusz. Paweu- twoim argumentem w dyskusji o kolorze skóry fikcyjnego bohatera w fikcyjnym świecie rządzącego się fikcyjnymi prawami jest statystyka odnośnie usytuowania czarnoskórych w realnym świecie. Ok. Grzegorzu- wiadomo, że dyskutujemy o świecie fikcyjnym, i tam mogło się tak wydarzyć, że czarni są inteligentniejsi od białych. Chodzi mi o to, i powinieneś sobie z tego zdawać sprawę, że Batman ( jako Bruce Wayne) jest niesamowitą ikoną, i takich rzeczy się nie powinno zmieniać. Jak ktoś chce czarnego Batmana to niech napisze petycję do DC aby stworzyli nową czarną postać, która zostaje kolejnym Nocnym Mścicielem. Nowym Spidermanem został latynos Miles Morales, dało się? Jeszcze jak. Edytowane 21 lipca 2016 przez Masorz Cytuj
Gość Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 Pawle, Jezus też jest ikoną ( też prawdopodobnie fikcyjną) nawet bardziej niesamowicie znaną niż Batman, a kolor skóry ma różny w zależności od miejsca w którym go przedstawiają. Nikt się chyba jeszcze z tego powodu nie zabił, a jego przygody jakoś nie straciły na tej niekonsekwencji raz białego, raz czarnego Żyda, chociaż statystyka mówi, że gość z tamtego rejonu powinien bardziej przypominać sprzedawcę kebabu. Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 No to akurat prawda, a powiedziałbyś komukolwiek na Podhalu, że Jezus był żydem, to dostajesz groźne spojrzenie i odpowiedź pokroju: "Co Ty kurwa pierdolisz, jakim żydem? To żydzi zabili Pana Jezusa!!!!1111". W każdym bądź razie tak jak mówię, niech sobie stworzą nowego Batmana (już tak robili przeca, Dick był Batkiem, Azrael a nawet Terry McGinnis w przyszłości) a poczciwego Bruce'a Wayne'a zostawią w spokoju. Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 Tutaj będzie stosowniej, bo robimy niemały offtop. Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 (edytowane) No jakby temat od razu się tak nazywał to bym nigdy na niego nie kliknął i sobie oszczędził, tak że ogólnie zacna intencja. Teraz widzę, że temat zaczyna się od pytania Farmera: "Zauważyliście, że jak Afroamerykanin jest w jakimś teamie to musi być liderem?", co w sumie mówi wszystko o, hm... statystycznym realizmie tej gadki. Co gorsza mam teraz dodatkową traumę bo przypomniałem sobie, jak daremne były poprzednie filmy Antoine'a Fuqua. Edytowane 21 lipca 2016 przez ogqozo Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 'Training Day' był super filmem, i nawet grał tam czarny główną rolę, ale to było 15 lat temu. Jarek jak masz propozycję na inną nazwę tego tematu to dawaj śmiało, zrobiłem na szybko bo mnie offtop trochę gryzł po oczach. Cytuj
Hendrix 2 731 Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 @PajgiWiem przecież. Nic nie przeszkadza dowolnej zmianie koloru skóry i mój post nie był polemiką z tym, po prostu chciałem pokazać, że przy odpowiedniej stylizacji, nawet granie na absolutnych stereotypach jest możliwe. Sztukę - i ciągle płynne pojęcie produktów popkultury - winny ograniczać tylko wyobraźnia, a więc i talent osoby mierzącej się z danym tematem.Nie ma też oczywiście złotego środka, obojętnie jak podejdziesz do sprawy możesz zawieść. Oczywiście wieki rozwoju wytarły pewne ścieżki i to po nich najczęściej się poruszamy, w nich najlepiej się czujemy; zarówno jako widz oraz autor. Doświadcza to chyba każdy kto próbuje tworzyć (obcując z tym na co dzień, jestem nawet zdziwiony, jak ograniczone one bywają).Btw.Nie wiedziałem, że ogqozo jest "jedynym lewakiem" na forum, przynajmniej według niego samego :v Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 (edytowane) 'Training Day' był super filmem, i nawet grał tam czarny główną rolę, ale to było 15 lat temu. Jarek jak masz propozycję na inną nazwę tego tematu to dawaj śmiało, zrobiłem na szybko bo mnie offtop trochę gryzł po oczach. Jeszcze nie oglądałem filmów jak to wychodziło. Obczaję, opinie ma niezłe - to że ostatnie filmy były jakie były, nie znaczy, że jego film z 2001 nie może być ciekawy. Chociaż to statystycznie podejrzane. Edytowane 21 lipca 2016 przez ogqozo Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 Film jest faktycznie bardzo bardzo dobry. Muszę koniecznie zrobić rewatch, bo ostatnio oglądałem chyba te 15 lat temu. Shame on me. Cytuj
Gość Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 (edytowane) 'Training Day' był super filmem, i nawet grał tam czarny główną rolę, ale to było 15 lat temu. Jarek jak masz propozycję na inną nazwę tego tematu to dawaj śmiało, zrobiłem na szybko bo mnie offtop trochę gryzł po oczach. Jeszcze nie oglądałem filmów jak to wychodziło. Obczaję, opinie ma niezłe - to że ostatnie filmy były jakie były, nie znaczy, że jego film z 2001 nie może być ciekawy. Chociaż to statystycznie podejrzane. A jednak, przychylam się do opinii Masorza. To w sumie jeden z dwóch filmów w których lubię Ethana Hawke'a. Edytowane 21 lipca 2016 przez Gość Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 Ten drugi to pewnie ta trylogia o miłości? Podobno dobre filmy. Cytuj
Hendrix 2 731 Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 (edytowane) To jedyny jego dobry film, duża w tym zasługa aktorów i Ayera (Bogowie Ulicy jeszcze lepiej mu wyszli)- Fuqua jako rzemieślnik wykorzystał szansę współpracy z dobrym scenarzystą i ekipą. W kolejnych produkcjach nie wyszło - z fatalnym Southpaw jako "wisienką" na torcie.Edit:Hawke miał więcej niezłych filmów. Dużo więcej. Edytowane 21 lipca 2016 przez Hendrix Cytuj
Tokar 8 278 Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 Poznałem w swoim życiu wielu białych ludzi i żaden nie był ani miliarderem z nieskończonym budżetem którego tożsamości nikt nie może wykryć, ani Batmanem, ani genialnym detektywem który zawsze wszystko wie i umie, ani nawet nie potrafił tak walić ludzi po pysku że po jednym ciosie tylko zasypiają na kilka godzin. Tego nie wiesz. Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 A skąd czarny miałby mieć pieniądze na te wszystkie gadżety? No nakradl, jak to czarny. Drugoplanowe postacie z bialych w komiksach zamienione na czarnych w filmach? Jasne. Umieszczanie historii w alternatywnej rzeczywistosci typu Punisher w feudalnej Japonii jest zoltym madafakiem ktory msci sie na czlonkach konkurencyjnego klanu za smierc rodziny? Tak. Ale czarny batman? Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 (edytowane) No Hawke zrobił z Linklaterem chyba co najmniej 5 wybitnych filmów, czyli przypadkowo wyszło na jaw, że Pajgi nie lubi tych filmów. Co za człowiek. Znając to forum to pewnie podobało mu się "Predestination" czy jak tam to się nazywa. No ale miałem zamiar nie odzywać się na tematy filmowe. Z innej paki interesujący film, który kiedyś oglądałem bodajże w CH Korona bo nigdzie indziej nie leciał: "Nim diabłe dowie się...". Edytowane 21 lipca 2016 przez ogqozo Cytuj
Tokar 8 278 Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 Za ile stron drama z Elbą jako Bondem ? Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 (edytowane) Z tego co wiem, to studio na razie jest na etapie błagania Craiga, żeby zrobił jeszcze ze dwa Bondy, bo go uwielbiają w tej roli, rosnące profity pewnie też swoje robią, tak że póki co raczej cicho w temacie, idealna wierność nowelom graficznym Fleminga zostanie zachowana. Edytowane 21 lipca 2016 przez ogqozo Cytuj
Hendrix 2 731 Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 Predestination rozmieniło na drobne wyjściowy pomysł całego filmu. Jednym z nielicznych jasnych punktów była główna rola żeńska. Aktorka trzymała cały film, ale wątki paradoksu czasowego zbijały ocenę filmu z każą kolejną sceną i wyszedł przeciętniak jakich wiele. Hawke'a należy przemilczeć - niespecjalnie chciało mu się w tym grać.Ale za Linklatera i początek kariery raczej należą się brawa. Z mniej znanych filmów z tego okresu polecę jeszcze "W księżycową jasną noc" - raczej niezłą adaptację książki Whartona (bo Gattacę mam nadziej każdy zna). Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 21 lipca 2016 Opublikowano 21 lipca 2016 (edytowane) Z tego co wiem, to studio na razie jest na etapie błagania Craiga, żeby zrobił jeszcze ze dwa Bondy, bo go uwielbiają w tej roli, rosnące profity pewnie też swoje robią, tak że póki co raczej cicho w temacie, idealna wierność nowelom graficznym Fleminga zostanie zachowana. Po tym jak powiedział, że woli sobie żyły podciąć niż grać Bonda, to jeżeli zadecyduję się jednak na górę szmalu, wyjdzie to trochę głupio. Mój nowy, wymarzony Bond- Edytowane 21 lipca 2016 przez Masorz Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.