Resident Evil Cinematic Universe

[Kenny tJJger 3 784]

Nom jeżeli Gekon uważa, że Residenty są grywalne dopiero od czwórki to powinien być zachwycony filmami 2-4 (i pewnie jest) . Bo to ten sam poziom chu.jowizny... powiedziałbym, że filmy od drugiej części mają dużo wspólnego z grami od czwartej są tak tak samo zje.bane.

tak, jestem zafascynowany filmowymi RE2-4 i można było to wywnioskować z tego, że nie podoba mi się sterowanie, czy tam układ kamery w growych RE1-3

 

 

Dla mnie RE4-5>RE1-3, (wszystko przez zyebany układ kamery)aczkolwiek w code veronica się fajnie grało.

 

Paker, wez kolegow za szmaty i wyprowadz do stosownego topicu bo tu sie o filmach gada.

[gekon 1 787]

Z jakiej paki jak film jest ekranizacją gry i są powiązane?

 

Poza tym film nie jest warty dyskusji to gada sie o czym innym.

[Renton 1]

Właśnie obejrzałem. Wprawdzie Wesker i kilka fajnych motywów zaczerpniętych wprost z RE5 ratują trochę sytuację, ale to i tak jest mała porażka. Fatalny dobór aktorów (od Jovovich łapią mnie już odruchy wymiotne), beznadziejne scenerie, zero klimatu, fabuła tak idiotyczna, że już bardziej chyba by być nie mogła, itp, itd. Da fak is dys szyt?

 

Teraz nie pozostaje nic innego jak czekać na Damnation, bo z tej serii Andersona definitywnie nic już nie będzie. 4/10

 

RE1>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

>>>>>>>>>>>>>>>>>>Apocalypse>Extinction>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Afterlife

Edytowane 16 Października 2010 przez Renton

[Gość]

Oj słaby strasznie ten film jest. Totalnie chybione pomysły rodem z matriksa, głupoty. Aż szkoda oglądać. Jest parę fajnych nawiązań do serii, ale żeby od razu z tego robić kolejny film [i pewnie jeszcze kolejny] to już jest duże przegięcie.

4/10

[Renton 1]

Warto od razu zaznaczyć, że pomimo wielu podobieństw (raczej czystych zrzyn) do growych Residentów, filmowa seria nie poraża zbyt wiernym odwzorowaniem postaci. Ok, Jill była trochę podobna, ale reszta?

 

Krążą pogłoski, że w nowym RE (o podtytule "Epoka lodowcowa"), w postać Leona S. Kennedy'ego ma się wcielić ten bolek

 

 

 

co myślicie?

[Zwyrodnialec 1 714]

Drewniana ciota, laserów w efektownym stylu Leona nie wyminie.

[Renton 1]

Dlatego scenarzyści przewidują jego uśmiercenie w pierwszych trzech minutach filmu, żeby jeszcze bardziej przez to podkreślić zaje-bistość Milli Jovovich (teraz będzie strzelać fire-ballami i razić przeciwników wiązkami laserowymi z oczu).

 

A tak na serio, to czytałem gdzieś jakoby Anderson przy tworzeniu RE 5 miał bardziej sugerować się zdaniem samych graczy. Trochę w to wątpię, ale gdyby...jakieś sugestie?

[Arkady 1 008]

Sugestie? Tak, zrzucić bombe atomową w pierwszej minucie filmu i zakończyć ten dramat

[Renton 1]

Mi marzyłby się prawie całkowity restart tej serii, powiedzmy od momentu zakończenia części pierwszej. Po prostu fabuła rozgrywająca się po wydarzeniach ukazanych w "The Hive", ale idąca innymi torami, tak jakby Apocalypse, Extinction i Afterlife nigdy nie było. Postać Alice od biedy mogłaby zostać, ale musieliby wtedy zrezygnować z jej penerskiego imejdżu (w jedynce wyglądała całkiem nieźle) oraz super mocy-Jedi. Do tego muza Mansona, więcej horroru kosztem tandetnej akcji, a bonusowo odsłonięty kawałek cycka Milli i... byłbym zachwycony.

 

Ale tak, wiem - marzenia.

[Zwyrodnialec 1 714]

Dlatego scenarzyści przewidują jego uśmiercenie w pierwszych trzech minutach filmu, żeby jeszcze bardziej przez to podkreślić zaje-bistość Milli Jovovich (teraz będzie strzelać fire-ballami i razić przeciwników wiązkami laserowymi z oczu).

 

A tak na serio, to czytałem gdzieś jakoby Anderson przy tworzeniu RE 5 miał bardziej sugerować się zdaniem samych graczy. Trochę w to wątpię, ale gdyby...jakieś sugestie?

 

Zabić postać Jovovich, bo nic pożytecznego w tej serii z niej nie ma, poza chwilowym pokazaniem cycka w pierwszej części.

[Gość _Milan_]

w drugiej i trzeciej tez

[tukan 1 917]

Pizd.dowaty ten film, 3/10.

 

 

Na samym początku motyw strzelaniny w hallu zerżnięty z Matrixa, autodestrukcja chwilę później to zerżnięty motyw z Akiry, wielki koleś z jeszcze większym kafarem to jak nic piramidogłowy z Silent Hill. Do tego strzelanie monetami z obrzynów. Żal.

 

[Gość]

Koval , grałeś kiedyś w residenta 3? Pamiętasz Nemesisa? No to proszę, nie (pipi) że ten wielki kolo to sejlent hill. Fakt, ten filmowy nie jęczał STaaaaaaaaaaaarrrrrrrrrrssssssssss co po chwilę ale nawiązanie wyglądem jednak było duże.

[golab 1 670]

ten typ z młotem jest z piątki

[ksztyrix 6]

Strzelanie monetami z shotguna kojarzę z jakiegoś westernu jeśli mogę się wtrącić. Aha, autorzy nowego Residenta naprawdę osiągnęli prawie niemożliwe - zrobili jeszcze gorszą część od trójki.

[gekon 1 787]

ten typ z młotem jest z piątki

Był też w code veronica

 

Aha, autorzy nowego Residenta naprawdę osiągnęli prawie niemożliwe - zrobili jeszcze gorszą część od trójki.

lepiej, zrobili jeszcze większe (pipi) niż dwójka. To dopiero wyczyn

Edytowane 19 Października 2010 przez gekon

[golab 1 670]

Był też w code veronica

 

akurat w tego nie grałem

[Renton 1]

W RE 5 owszem, ale w CV? Nie myli Ci się czasem ze zmutowanym Stevem?

 

Aha, autorzy nowego Residenta naprawdę osiągnęli prawie niemożliwe - zrobili jeszcze gorszą część od trójki.

Najbardziej w tym wszystkim przerażające jest chyba jednak to, ze jak na mega crapa film ten zarobił naprawdę ładne pieniądze. No i trudno uwierzyć, ze stworzył go koleś odpowiedzialny za rewelacyjny "Ukryty Wymiar". Co się dzieje z tym światem...

[tukan 1 917]

ten typ z młotem jest z piątki

 

A to przepraszam, skończyłem serię na czwórce. Tym niemniej typ skojarzył mi się z Piramidogłowym od razu <ten z worem na łbie, tamten z okapem, ten z młotem a tamten z mieczem>.

 

Co do tych monet to nie są one za duże żeby je upchać w takim obrzynie?

[gekon 1 787]

W RE 5 owszem, ale w CV? Nie myli Ci się czasem ze zmutowanym Stevem?

 

 

Nooo, ale image mieli identyczny prawie

[Renton 1]

Nooo, ale image mieli identyczny prawie

Trochę tak, w końcu Stevie też miał z 3 metry i machał ciężkim kawałem żelastwa.

 

Co do tych monet to nie są one za duże żeby je upchać w takim obrzynie?

Haha-ha, a ten "pas startowy", nie był czasem za mały, żeby na nim wylądować? :wink:

 

kto by się przejmował szczegółami, kiedy chodzi o durną rozrywkę dla mas?

[tk___tk 4 795]

ja pier.dolę co za szajs. 0,5/6. połówka za sexi głos mili.

[Masorz 13 184]

Jak na durne widowisko zapchane efektami specjalnymi to nawet nie jest tak źle.

Jako fana serii RE dużo rzeczy mnie bardzo drażniło, i nawet zwiększony dystans nie pomagał.

Ostatecznie- obejrzeć raz i zapomnieć.

 

5/10.

[Farmer 3 268]

Jak można było spie*rzyć tak genialną postać jak Wesker? Brawa po prostu, jeszcze trochę i twórcy dogonią Uwe Bolla w kwestii "wybitnych" dzieł kinowych opartych o scenario gier wideo...

[Zwyrodnialec 1 714]

Śmierć Weskera najbardziej żałosna scena chyba w historii filmowego RE.