Skocz do zawartości

Co Wam dały gry video?

Featured Replies

Opublikowano

kolega kosmos jak już wystartował  to w połowie nie opłacało się wracać

  • Odpowiedzi 48
  • Wyświetleń 2,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Zrobiły ze mnie debila, wzmogły nerwice i agresje. Nie mam kolegów, zainteresowań, nigdy nie uprawiałem sexu, zbliżam się do czterdziestki, mieszkam z rodzicami, nie potrafię znaleźć stałej pracy i je

  • jako jedyny w klasie LO skończyłem Drivera 2.

Opublikowano

Granie w Gry video nic mi nie dało pozytywnego poza jednym.

 

Tylko tyle że mój angielski jest dziś o wiele lepszy niż mógłby być bez grania, ponieważ grając posługuję się językiem Angielskim codziennie. Każdego dnia regularnie bez przerwy. A pokażcie mi osobę, która siedząc w biurze gdzieś w urzędzie bez grania a miała język Angielski w szkole i na studiach posługuje się tym językiem chociażby w takim samym stopniu jak na studiach. A potem taka niedojda jedzie za granice na wakacje i g.ó.wno potrafi z siebie wypowiedzieć, a śmieje się z giereczek video. Tak knrwo na języki migowe się dogaduj patafianie ob.esrany co śmiejesz się z politowaniem z giereczek video! :D  :sorcerer:

 

Są też negatywne skutki które dotknęły mnie niestety. To odizolowanie od znajomych czasami, nie wychodzenie na imprezy i inne tam spotkania i wydawanie kasy to na kierownice to na inne peryferia. To summa summarum ten jeden Plus z używania języka angielskiego jest w stanie mi wynagrodzić i zamazać wszystkie inne minusy nawet jeśli.

 

 

 

Zrobiły ze mnie debila, wzmogły nerwice i agresje. Nie mam kolegów, zainteresowań, nigdy nie uprawiałem sexu, zbliżam się do czterdziestki, mieszkam z rodzicami, nie potrafię znaleźć stałej pracy i jestem niedojdą życiową bo na nic mnie nie stać. Dziękuję giereczki. Kocham Was

 

Chociaż mieszkam sam, prace mam, stać mnie, już rnchałem i jednak nie jestem w miarę agresywny. Doceniam właśnie ten jeden jedyny wartościowy aspekt grania w gry video. Pomijam refleks spostrzegawczość cierpliwość bo jakoś ja nie widzę tutaj powiązania z grami. Platyna w wipeout HD czy pobicie Sebastian Vettel Challenge w GT5 jakoś nie koreluje z moją cierpliwością czy refleksem. To nie są dla mnie wartościowe cechy. Ale możliwość posługiwania się Angolem każdego dnia to jest właśnie to co chcę podkreślić tutaj od siebie.

 

Dziękuję :hi:

Opublikowano

- lepsza znajomosc jezyka angielskiego

- mozliwosc poznania nowych znajomych w realu (czy to z forumka, czy dzieki pozyczniu gierek na verbatimach czy wczesniej dyskietkach, czy to z kanapowych turniejow w iss/pes - wiele znajomosci trwa do dzis)

- zarejestrowanie sie na psx extreme forumku, najlepszym internetowym miejscu w sieci

Opublikowano

na pewno więcej niż dałyby mi wódka i fajki

Opublikowano

Gry, szczególnie te trudniejsze, w pewnym stopniu pomogły mi rozwinąć opanowanie i nie poddawanie się emocjom spowodowanym przez błahe bodźce. Lubię sobie przysiąść, rozkminić i rozpracować zagadkę, bossa rozwalającego mnie jednym strzałem, stworzyć build'a pokładającego Hyperious'a jedną kulą czy zebrać ekipę na wspólnego rejda.

 

Odstresowanie się i luz to jedyne korzyści z grania. Mus i konieczność kupowania gierek czyli tzw. hype są mi obce. Robię to bo lubię.

Opublikowano

Co mi dały gry ?? 

Hmmm, nauczyły angielskiego, zainteresowały wieloma tematami od fantastyki, przez historie po astronomie i astronautyke, pobudziły wyobraźnie do tworzenia własnych rzeczy ( od pisania, rysowania aż po własne grzebanie w róznych modach, edytorach itp ) i jak kazde hobby wpłyneły bardzo pozytywnie na leczenie moich nerwic i agresji. 

Dzieki wam gierki, bez was świat byłby strasznie (pipi)owy. 

Opublikowano

Gry, szczególnie te trudniejsze, w pewnym stopniu pomogły mi rozwinąć opanowanie i nie poddawanie się emocjom spowodowanym przez błahe bodźce.

Próbowałem tę teorię na Dark Soulsach. Niestety granie w bugs bunny czy inne Ghost n Goblins na NESie za gunwiaka nie rozwinęły mojego opanowania, gdy 382x ginąlem przy jednym bossie.

Opublikowano

 

jezyk jezyk jezyk, Wam gry naprawde nie poprawiły pamięci czy koncentracji?

 

 

A skąd ktokolwiek ma to wiedzieć? Trzeba byłoby się chyba urodzić od nowa, żyć bez gierek i porównać.

Dokładnie.

 

Z plusów oczywiście angielski, a i też poznałem parę fajnych osób na xbl.

 

Minusów w stylu już wymienianych nie zrzucałbym tylko na gry jako takie, bo tracić czas przed ekranem można też na inne sposoby, a i mniej ambitne komiksy i książki też nie są jakimś super sposobem spędzania czasu. Lepiej było sobie pograć niż oglądać TV, albo jak dzisiajsza gimbaza gapić się jak jacyś youtuberzy grają czy o czymś gadają.

Opublikowano

Kumpel mówi ze teraz w szkole nawet nie spytasz o ich ulubiony film bo będą pytać czy mogą o jutuberze napisać bo filmów nie oglądają. A za 10 lat gierki tylko pod takich będa robione także wiecie

Opublikowano

To może zamiast dzis grac w gry lepiej odkladac je na za 10 lat jesli taka nas czeka rzeczywistość. Przynajmniej gdy branza tak upadnie bedzie w co grać.

Opublikowano

Nauczyly angielskiego i rozkochaly w Japonii przez co wlasnie w Japonii skonczylem z zona Japonka. Pamietam jak gralem kiedys w FF8 i dumalem jaka ta Rinoa i Selpie fajne doopy <3

Opublikowano

Jak większości tutaj gry pomogły mi w nauce języka angielskiego. Co więcej? Rozwiązywanie problemów, jak wariat siedziałem z notatnikiem przed całą serią Myst. Czasu spędzonego z grami nie żałuję i żałować nie zamierzam, dla mnie jest to taka sama forma rozrywki jak książka czy film. 

Opublikowano

gry dały mi bardzo dużo, przede wszystkim znajomość angielskiego na długo przed nauką tegoż w szkole. Dały mi refleks, dały mi zwyrodnienie stawu nadgarstka, dały mi okulary (nie no, okulary nosiłem dużo wcześniej), dałby mi masę GOTY wspomnień i dały mi introwertyzm i niechęć do ludzi. 

 

Jestem wdzięczny za gry, bo gdyby nie one, to nie znalazłbym się tutaj i nie poznałbym osobiście bądź nie masy świetnych ludzi. Forumek > Gry. Kocham gry. Kocham Nintendo. Kocham Forumek.

 

:rayos:

Opublikowano

I nie skonczyles MGS'ow i Finali nadrabiaj nawet jak musisz to z zacisnietymi zebami.

Opublikowano

I nie skonczyles MGS'ow i Finali nadrabiaj nawet jak musisz to z zacisnietymi zebami.

 

zescie sie doyebali tych mgsow i fajnali. na dniach zaczne grac w VI, dam Kefce jeszcze jedna szanse. 

Opublikowano

dały mi introwertyzm i niechęć do ludzi.

to akurat zasługa twoich rodziców

Opublikowano

W sumie gry dały mi takie fajne miejsce jak to forum, a tak bym siedział na jakimś forum miłośników lego i gadał z 40-letnimi prawiczkami o klockach.

I ten nasz forumowy żart

- Wiesz czym się różni seks od Lego?

Nie? No to nadal baw się klockami.

 

HEHE suchar w ch.uj.

Opublikowano

No mi dały mega przyjaciela. Poznałem się jeszcze z typem w rozgrywkach NBA Live online. Pierw posty na forum, potem gg, w końcu odwiedziny i poszło z górki. Przyjaźnimy się już z 10 lat i możliwe że niedługo nawet wspólny biznes odpalimy.

Opublikowano

Mi dały żonę i trójkę dzieci :) Gdyby nie giereczki nie poznałbym mojego szwagra, a gdybym go nie poznał nie poznałbym miłości mojego życia :)

Opublikowano

-3,5 na prawym oku

 

i -2 na lewym

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.