mcp 1 999 Opublikowano 14 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 14 lutego 2018 Trafisz na ciula to ci na złość jeszcze bardziej będzie hałasował. Mieszkanie w bloku = stopery do uszu. Inaczej czasami się nie da. Cytuj Odnośnik do komentarza
Okie from Muskogee 2 850 Opublikowano 14 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 14 lutego 2018 Tez zależy jaką się siłę przebicia. U mojego brackiego w klatce, od kiedy mu się berbeć urodził, jest wybitnie cichutko Sam mu wytykałem nie raz, że jest (pipi)anym hipokrytą, bo tym co ma za skórą obdarzyłby wielu innych ludzi i jeszcze by mu zostało, ale z czasem mi się odechciało. Cytuj Odnośnik do komentarza
raven_raven 12 013 Opublikowano 14 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 14 lutego 2018 2 godziny temu, ragus napisał: jj ma rację, można tylko określonego użytkownika avatar + nick w prawym górnym -> ignorowani użytkownicy -> dodaj użytkownika wpisujesz "milan" -> zaznaczasz tylko checkbox przy "sygnatura" -> Cytuj Odnośnik do komentarza
[InSaNe] 2 477 Opublikowano 14 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 14 lutego 2018 Dzięki za pro tipy Dlatego już strategicznie oglądałem plany tego budynku i wybrałem mieszkanie na skraju (rogu), na dole jest mój garaż, a potencjalny sąsiad jest na górze i z jednej strony. Hałasowania nie zniesę, to ma być mój azyl, w którym mam odpoczywać i czuć się dobrze, a nie tolerować czyjeś odchyły i zaciskać zęby, jak to często było przy wynajmowanych przeze mnie mieszkaniach. Jeśli jest możliwość uniknięcia tej loterii pod względem sąsiadów i dołożenia paru groszy, by sobie chociaż w minimalny sposób zapewnić komfort, to przeboleję i na te dodatkowe materiały wydam kasę. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 14 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 14 lutego 2018 Wszystko zależy od stopnia natężenia. Jak w Krakowie mieliśmy biuro w kamienicy to jakieś mlony je.bane tak walili po kilka godzin dziennie bassem słuchając jakieś dubstepu to szło się wku,rwić bo wiesz możesz założyć słuchawki ale drgań nie zniesiesz jak pracujesz i chcesz się skupić. Cytuj Odnośnik do komentarza
[InSaNe] 2 477 Opublikowano 14 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 14 lutego 2018 (edytowane) Daj Pan spokój, nie po to kupuję mieszkanie, by łazić ze stopperami lub się wkur.wiać. Już to przerabiałem na różnych wynajmach np. jako student. Raz miałem zaje.biste otoczenie i fajne mieszkanie w Gdyni, to mi na ost. 3 miesiące przed ustaniem najmu i wyprowadzką wprowadzili się studenci - Ukraińcy (piętro niżej) i mieli ciągle otwarte okno, siedzieli na parapecie (1 piętro, nawet z niego spadali O_o) i to był hardkor. Poje.busy wychodzili przed klatkę palić fajki i z każdego strony hałas. A te stare dziadki z klatki jak ich pytałem (szczególnie tych z tego samego piętra co oni), czy im to nie przeszkadza, to mówili, że się ich boją (!) i że mogą im drzwi podpalić Także tak jak napisałem wyżej - sąsiadów debili się najbardziej boję, ale na to nie mamy wpływu, szczególnie kupując mieszkanie z rynku pierwotnego. Wystarczy, że Ktoś w ciężkich buciorach będzie nad łbem łaził i dla mnie to już jest uciążliwe. Edytowane 14 lutego 2018 przez [InSaNe] Cytuj Odnośnik do komentarza
Mike 97 Opublikowano 14 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 14 lutego 2018 (edytowane) 5 godzin temu, ragus napisał: ja miałem sąsiada na dole, który grał na gitarze. jeszcze żeby coś tam umiał, to ok, ale nie. je,bany przez 2 lata (nie przesadzam) ćwiczył główny riff z Seven Nation Army. czujecie, 2 lata DUM DUM DUM DUM DUM DUUUUUM DUM https://vimeo.com/255723112 Edytowane 14 lutego 2018 przez Mike Cytuj Odnośnik do komentarza
Lucek 4 417 Opublikowano 14 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 14 lutego 2018 1 godzinę temu, milan napisał: Tej, ale bez przesady, jeżeli ja miałem okres ze sąsiedzi balkon w balkon naprzeciwko latem napier,,dalali disco/techno w biały dzień czasami po 5 godzin, gdy ludzie chcieli wyjsc i sobie np. na hamaku polezec w ciszy, albo porozmawiac to ja pier,dole, to jest ta wolność? Sorry, to już wole dzbanów co mają szacunek do innych. Ale też każdy ma prawo czasami sobie jakiś ulubiony kawałek yebnac na cała epe, bo tez (pipi)a to nie kościół. plus dla milana, co to się dzieje z tym forum ojojoj Cytuj Odnośnik do komentarza
grzybiarz 10 291 Opublikowano 14 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 14 lutego 2018 @[InSaNe] Ty się nie bój, bo kupując nowe mieszkanie developerskie, najprawdopodobniej trafisz na same młode małżeństwa. Jedyny minus to może być płacz bachorow, lub szczekanie psów. U mnie pies szczeka nawet w niedziele. Na (pipi) tym ludziom był pies? Cytuj Odnośnik do komentarza
mcp 1 999 Opublikowano 15 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 15 lutego 2018 No pewnie zwierzątko dla tych bachorów, 2+2, pies, kot i rodzinka jak z filmu. Nowe bloki to przeważnie wspólnoty mieszkaniowe, pójdzie na pierwsze spotkanie i się okaże co za ludzie tam mieszkają. Zawsze się jakieś cymbały trafią. Zawsze można kupić dwupoziomowe w narożniku na ostatnim piętrze Cytuj Odnośnik do komentarza
grzybiarz 10 291 Opublikowano 15 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 15 lutego 2018 U mnie budynek od 2012 roku i jestem zdziwiony tym porządkiem. Nikt nie pali, ani nie pije na klatce, czy w piwnicy. Zero jakichś podpisów typu hwdp. Albo bachory są za małe, albo rodzicie pilnują i dbają, bo maja jeszcze raty do 2042. Cytuj Odnośnik do komentarza
gekon 1 787 Opublikowano 15 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 15 lutego 2018 ogólnie to patoli nie stać na nowe mieszkania i dlatego chyba nikt nie jara i chleje po klatkach Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 022 Opublikowano 15 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 15 lutego 2018 Stasiu ma rację, u mnie na osiedlu jest jeden pijaczek, ale ma chora żonę na wózku i mieszkanie kupił za siano ze sprzedaży innego, chodzi nóżkami po piwka, auta nima, ale pokojowy, pije bo w sumie ma powód. Na szczęście nie w moim rzędzie. Cytuj Odnośnik do komentarza
gekon 1 787 Opublikowano 15 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 15 lutego 2018 swoją drogą nie ma też nic przeciwko chlaniu, o ile ktoś się zachlewa we własnym M, nie drze mordy, nie sika ci na drzwi i nie wywala butelek do zsypu codziennie między 1:00 a 2:00 Cytuj Odnośnik do komentarza
[InSaNe] 2 477 Opublikowano 15 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 15 lutego 2018 Przesadne hałasowanie to nie tylko domena patoli. Czasami zwykła, "normalna", ale głośna rodzina potrafi zamienić Twój docelowy raj na ziemi w piekło ;] Jak kiedyś byłem w związku na odległość, to jeździłem co tydzień na weekendy do dziewczyny 300 km w jedną stronę i w pewnym momencie zacząłem tego unikać, bo... miała takie lokum, że wszystko było słychać, a ja wypompowany po całym tygodniu oraz samą podróżą potrzebowałem chociaż odrobiny normalnego odpoczynku i snu. A tam było tak, że jakiś typ napierdalał techniawki, że nawet nie można było zebrać myśli, natomiast piętro niżej chrapanie w nocy sąsiadów i jingle reklamowe z telewizora (np. słoneczko Polsatu) od 6-tej rano też robiło swoje. Dochodziło do tego, że czasami wyglądałem jak zombie i zasypiałem na siedząco, co również przekładało się na to, że miałem zje.bany humor ;] Oczywiście księżniczka tez ruszała d. w drugą stronę, ale rzadziej (z różnych powodów). Reasumując - sąsiedzi potrafią być uciążliwi i czasami nawet jakby się chciało, to się na da z tym nic zrobić. No ale kupowanie mieszkania z pierwotnego, to niestety loteria i trzeba być na takie ryzyko przygotowanym. Cytuj Odnośnik do komentarza
yaczes 14 464 Opublikowano 15 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 15 lutego 2018 U mnie we wspolnocie nie mozna miec nawet psa, a kazdy sasiad jest dla siebie nazwajem jak obcy czlowiek. No idealnie Chcesz robic burdel? To wypyerdalaj robic to gdzies indziej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 15 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 15 lutego 2018 Psa nie można mieć xd Cytuj Odnośnik do komentarza
gekon 1 787 Opublikowano 15 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 15 lutego 2018 (edytowane) Jakoś hałasy normalnych ludzi mnie nie irytują. W sumie to nawet lubię jak się obok coś dzieje, bo przynajmniej wiem, że nie mieszkam na jakimś wy(pipi)ejewie w puszczy lasu. Co innego jak te hałasy nie są normalne. Głośna muzyka między 6 a 22, pies szczeka, dziecior płacze? No luz, przeżyję, nie będę się triggerował przecież, że pies szczeka, bo co ma zrobić? Dzieciak też nie płacze celowo, żeby w(pipi)iać. Gorzej właśnie jak już ten hałas jest specjalnie czy z czyjejś głupoty. Nic chyba mnie nic nie wkurfia bardziej niż brak wyobraźni i to przekonanie, że jesteś sam na świecie. Jak jakieś chu-je ci staną pod balkonem o 24 z taterką i zaczną pyerdolić, albo co gorsza śpiewać i wydzierać ryje. 2 minuty temu, krupek napisał: Psa nie można mieć xd Ciekawe czy Czeskiemu pozwalają kolegów zapraszać czy robi to za plecami wspólnoty Edytowane 15 lutego 2018 przez gekon Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 022 Opublikowano 15 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 15 lutego 2018 Orzeszek w walizce wjeżdza na hacjende xD Cytuj Odnośnik do komentarza
yaczes 14 464 Opublikowano 15 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 15 lutego 2018 Opowiadalem chyba kiedys te anegdotke, ale przypomne. Pewnego dnia ktos puka, myslalem, ze kurier z gierkami, a tam sie okazuje, ze ksiezulek po koledzie. Otwieram odliczajac kapuste, patrze na typa i nagle konsternacja: - (chwila ciszy) w czym moge Panu pomoc? - A to Pan nieprzygotowany? - nie - niewierzacy. - (ostentacyjnie) A TO SZCZESLIEGO NOWEGO ROKU PANU ZYCZE Generalnie rzecz biorac ksiadz po koledzie musi sie wpisac na liste, nikt obcy nie moze lokatorom zawracac dupy. A ten cwaniaczek postanowil pukac po kolei. Patrzylem przez judasza jak nekal sasiadow z takim samym rezultatem jak u mnie Takze o sasiadach wiem tyle, ze sa swiatli i przykro mi sie robi, ze w 2017 roku ludzie wspieraja mafie w sutannach @sebix psa nie mozna miec, bo to k.u.restwo ujada i smierdzi. Chcesz miec psa, to miej go sobie na osiedlach gdzie mozna. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 15 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 15 lutego 2018 Brzmi jak osiedle odludków i aspołecznych miernot z fikcyjnie podbudowanym ego. Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 022 Opublikowano 15 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 15 lutego 2018 Pewnie jest limit urodzeń 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Kinoji 763 Opublikowano 15 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 15 lutego 2018 Ale przynajmniej ma spokoj xd Cytuj Odnośnik do komentarza
yaczes 14 464 Opublikowano 15 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 15 lutego 2018 Rozwin krupek, bo w twojej wypowiedzi jest blad logiczny. Nie zeby to byla jakas nowosc. Wiesz, ze zeby podbudowac ego w kontekscie tej sraki, ktora wyszla spod twoich palcow, potrzebna jest interakcja z ludzmi? A u mnie tego nie ma, kazdy zyje wlasnym zyciem - rzecz pewnie dla kogos takiego jak ty niepojeta. Cytuj Odnośnik do komentarza
gekon 1 787 Opublikowano 15 lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 15 lutego 2018 1 minutę temu, Kinoji napisał: Ale przynajmniej ma spokoj xd w lesie też masz spokój Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.