Paolo de Vesir 9 126 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 Pieniądze w wynajem to pieniądze w błoto (ja za 40m^2 płacę średnio 2.4k złotych miesięcznie). Moja oczywiście też top 3 marzeń i aspiracji życiowych to własne mieszkanie. Widziałem nawet gdzieś statystyki, że im bardziej na wschód europy tym ludzie bardziej cisnął na swoje lokum. Cytuj
Mejm 15 310 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 Z drugiej strony jak masz rodzine to placenie za wynajem ok 3k przez 20 lat zeby potem typ wam powiedzial "mieszkanie w sumie dla corki bylo, bedzie sie wprowadzac" to tez nie jest ciekawa perspektywa. 2 Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 Obok mnie w Gdańsku właśnie zaczynają wykańczać nowy budynek. 1 Cytuj
Mejm 15 310 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 To jest w centrum plus wykonczenie w marmurach i zlote klamki? Cytuj
Ukukuki 6 989 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 (edytowane) Za tyle to ja postawię dom typu stodoła pod Rzeszowem. No nie za fajna perspektywa wydawać tyle na mieszkanie 60 metrów. Edytowane 19 stycznia 2021 przez Ukukuki 1 Cytuj
Paolo de Vesir 9 126 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 Z miast wojewódzkich w Gdańsku (a przez to i w całym Trójmieście) za m^2 jesteśmy drudzy w rankingu, jedynie za Warszawą (szkoda że nie w zarobkach). Znajoma mojej lubej kupiła surowe mieszkanie w Redłowie 77M^2 za 900k netto. Po negocjacjach. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 15 minut spacerem od morza, lokalizacja przy parku nadmorskim, w okolicy masz wszystko tak naprawdę, usługi, restauracje, kawiarnie, galerie, wszelkie sklepy, przychodnie, autobus pod blokiem, do SKM dojazd autobusem 5-10 minut, tramwaj 10 minut z buta. Cena oczywiście bez miejsca postojowego (45k) i komórki w piwnicy (5k za m2). Cytuj
teddy 6 881 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 Nic mnie tak nie wkurwia w tym kraju jak ceny nieruchomosci. Chociaz to juz chyba domena wiekszosci swiata a nie tylko Polski 4 Cytuj
Mejm 15 310 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 Ale wiecie co jest cenach 8, 9, 10k za metr i lokalizacjach na zadupiach smieszne? Ze to schodzi I wcale nie powoli. Wiec albo ludziom jest obojetne albo nie traktuja mieszkanka jak miejsca gdzie spedza zycie albo sa zdesperowani fhui i ida na ustepstwa. Bo to jak sa teraz budowane bloki, jak ustawiane mieszkania i ogolnie jakie jest podejscie deweloperow to osobny temat. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 Znajomy ma mieszkanie z 2017, deweloper poszedł na oszczędność, albo mu się zapomniało i nie uwzględniono izolacji w wieńcu ściany z balkonem na tarasie. Oczywiście całe naroże pognite. Remont na koszt dewelopera, ale kucie w ścianach i w stropie w mieszkaniu to tak średnio bym powiedział. Cytuj
Mejm 15 310 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 I to jest zje.bane bo czesto takie m2 to jest wiekszosc ludzi oszczednosci plus petla na szyje na 30 lat z krawaciarzami. Cytuj
Soban 4 056 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 Mi jak pod koniec marca przedłużą umowę z okresu próbnego na czas nieokreślony to wjeżdżam w rynek wtórny w WWA. Oby coś fajnego się pojawiło na wiosne co nie jest skansenem w którym nadal unosi się woń trupa babci i ducha jaruzelskiego. Ogólnie nie chce kupować dziury w ziemi, by mieć możliwość zrobić jako taki wywiad środowiskowy. Nie ma dla mnie nic gorszego niż skończenie w otoczeniu normickich rodzinek z bandą kaszojadów drących pizde 24/7, a to taki klasyczny krajobraz nowych osiedli developerskich. Wynajmu mam dość, bo szczerze to nigdy w takim wynajmowanym lokum nie czułem się w 100% u siebie. Cytuj
LiŚciu 1 330 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 Ceny mieszkań to teraz mocna patologia. Niektórym radze się wstrzymac i poczekać bo może się okazać że ceny spadną. Ja 10 lat temu zapłaciłem za mieszkanie 266 k. Dzisiaj mogę je sprzedać za 450 k bez mrugnięcia okiem. Takie skoki cen mieszkań juz były i ceny też spadały. Teraz jest mega górka a to co wyżej krupek pokazał w gdańsku to już chore strasznie ceny. Cytuj
balon 5 342 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 11 minut temu, LiŚciu napisał: Takie skoki cen mieszkań juz były i ceny też spadały. Kiedy te ceny spadały? Nie przypominam sobie aby ceny szły w dół. Ewnetualnie nie rosły przez jakiś czas lub dynamika wzrostu była bardzo niska. Cytuj
LiŚciu 1 330 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 2 minuty temu, balon napisał: Kiedy te ceny spadały? Nie przypominam sobie aby ceny szły w dół. Tu masz 10 letni wykres. Wrocław wpisałem Cytuj
balon 5 342 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 No widać, że po poprzednim kryzysie światowym trochę poszły w dół, ale to co się dzieje od 2013 to Ja bym nie polecał czekać, bo nie wiadomo co to będzie, a lepiej płacić za swoje i jak najszybciej aby trochę jeszcze tego życia przeżyć bez krechy. Ja wziąłem mając 27 lat i mam nadzieję, że w wieku 47 lat będę wolnym człowiekiem. Dobra pewno wezmę coś nowego pod wynajem/dzieci. Cytuj
LiŚciu 1 330 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 Wtedy mocno poszły w dół a za 2-3 lata minie dekada od tej obniżki. Zaraz będzie kolejny kryzys po covidowy więc jest szansa że troche się zwalą. Pamiętam dobrze okres 2007 - 2011 bo w 2007 roku znajomi kupowalo mieszkanie i pamietam jeszcze kupili po 6k/m2 i jeszcze franki wtedy sie brało. Później 2008 start syfu na rynkach finansowych i w 2009 - 2012 można było fajne nieruchomości kupowac. To byl tez moment że po kryzysie dużo inwestycji było dopychanych kolanem żeby skończyc i deweloperzy sprzedawali po kosztach żeby się spieniężyć. Mój przykład z 2010 (czerwiec) kupiłem mieszkanie które wyszło ok 3 k/m2 - 15 minut od centrum. Teraz na osiedlu jak coś budują to z 5,5k/m2 to standard. Licze że za 2-3 lata coś będzie można taniej wyrwać. Cytuj
Soban 4 056 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 (edytowane) Uja spadną. W najlepszym wypadku będzie stagnacja,a czekać do 40 i wynajmować, bo może spadną to xD Ja to do 30tki planuje spełnić marzenia statystycznego polaka czyli własne auto które nie jest 20 letnim passatem i własne mieszkanie. Ze wstępnych wyliczeń z doradcą kredytowym to rata + czynsz będą mi wychodzić raptem 5 stów więcej niż za wynajmowanie kawalerki większej niż 25m2, więc wolę spłacać swoje niż kredo jakiegoś janusza xd W Warszawie jest drogo, było drogo i będzie drożej. Przestrzeni w znośnych lokalizacjach nie przybywa, a kupić mieszkanie gdzieś na totalnym zadupiu stolicy z godzinnym dojazdem do centrum to podziękuję, bo obecnie z mojej rodzinnej miejscowości dojade tam gdzieś w 45min licząc od wyjścia z domu. Edytowane 19 stycznia 2021 przez Soban Cytuj
LiŚciu 1 330 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 Każde miasto inaczej. Ja czekam max 2--3 lata i wtedy coś kupie kolejnego. Taki mam plan. Teraz bym nie brał ale ja nie jestem w sytuacji że płace 2,5k za wynajem. Cytuj
mcp 2 014 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 te ceny co krupek podał to jakiś absurd, jeszcze pewnie osiedle się nazywa "awangarda" czy inny "prestiż" xd u w mnie w mieście zbudowali "osiedle paryskie", z sąsiadem sobie przez okno rękę można podać, ceny oczywiście też kosmiczne. A moje 64m w wielkiej płycie 8 lat temu za 200k kupiłem, teraz by za 350k poszło lekko. Cytuj
Ukukuki 6 989 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 No nasze mieszkanie w Krakowie 38 metrów kupiliśmy za 250k parę lat temu a obecnie jest warte pod 400k. W 2018 roku kupiłem kolejne mieszkanie pod Rzeszowem za ok. 155k, też małe mieszkanie 37m2. W tym roku oddawany jest kolejny blok i to samo mieszkanie było już sprzedawane za ok. 185k zł i rozeszły się w 3 dni. Także dalej jest ssanie na rynku. Tylko zaznaczam ,że mieszkania są pod Rzeszowem, nie w Rzeszowie. Chociaż miasto jest na tyle małe ,że do centrum mam 20 minut poza godzinami 14-16. Cytuj
Mustang 1 741 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 5 hours ago, teddy said: Nic mnie tak nie wkurwia w tym kraju jak ceny nieruchomosci. Chociaz to juz chyba domena wiekszosci swiata a nie tylko Polski Chyba wszystkie większe miesta rozwiniętych krajów mają tak samo. Niestety ceny nieruchomości są jakimś kosmosem w stosunku do cen czegokolwiek innego, także samochody, wyposażenie domu czy wycieczki za ocean to taniocha w porównaniu do kupna własnego m. Sam może powinienem pomyśleć o jakiejś inwestycji, ale z drugiej strony mój wynajem wraz z inflacją staje się coraz tańszy w stosunku do stopniowo rosnącej pensji, toteż trochę mi się nie chce myśleć o kredytach. Cytuj
MaZZeo 14 182 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 14 godzin temu, oFi napisał: Można wiedzieć jak nazywa się osiedle/wspólnota? metro zachód od DD na Bemowie 7 godzin temu, Mejm napisał: Calkiem niedrogo jesli patrzec na stan wykonczenia, miejsce postojowe i sama lokalizacje. Spodziewalem sie wyzszej liczby. Ale to ze trzeba kupowac de facto dziure w ziemi nadal smutne fhui. tez uważam ze jak na bliskość do metra i komunikacji, trasy S8, sklepów etc to cena 9700 jest bardzo spoko, jeszcze na dodatek od renomowanego developera o którego nie muszę się martwić. Na dodatek udało mi się wytargować mocno na miejscu podziemnym i te 612k to razem z garażem właśnie. Bloki ładne, 4 piętrowe, nie żaden kołchoz. Dla mnie priorytetem był dobry developer i dobra lokalizacja z dostępem do centrum i tutaj to dostałem. co do cen nieruchomości to w roku koronawirusa ceny albo się ustabilizowały albo wzrosły na rynku pierwotnym, developerzy pokazują wyniki lepsze niż w 2020 wiec ja żadnych przesłanek na spadek cen, przynajmniej w Warszawie. Na dodatek ja się zainteresowałem w zasadzie dziura w ziemi w miejscu gdzie dopiero się rozwijają osiedla, wiec za pare lat przy już wypracowanej komunikacji, infrastrukturze i usługach to 100% szans ze ceny w tym miejscu wzrosną. Mi się nie spieszy z przeprowadzka wiec te prawie 2 lata poczekam spokojnie. 1 Cytuj
Mejm 15 310 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 No u ciebie duza robote robi stacja metra, ktora zakladam, ze raczej powstanie w wyznaczonym terminie. We wro problem jest z nitka tramwaju... Sytuacja jak w prlu gdzie na zalozenie telefonu czekalo sie 20 lat. Wiec te wszystkie nowe osiedla pobudowane w szczerych polach (doslownie, bo jeszcze pare lat temu rosly w ich miejscu ziemniaki) skazane sa na jakies waskie drogi dojazdowe ktore sluzyly temu zeby tych 1000 mieszkancow dostalo sie do rogatek miasta. Cytuj
LiŚciu 1 330 Opublikowano 19 stycznia 2021 Opublikowano 19 stycznia 2021 1 godzinę temu, MaZZeo napisał: developerzy pokazują wyniki lepsze niż w 2020 wiec ja żadnych przesłanek na spadek cen, Spadek cen może się pojawić jak nie developerzy a banki zaczną miec problemy co przy aktualnych stopach procentowych raczej się wydarzy i jakiejś zapaści kredytowej trzeba się spodziewać. Banki będą dawac kredyty firmom bo stabilniej a konsument będzie bardziej restrykcyjnie oceniany. Mniej kredytów hipotecznych - mniejszy popyt i dalej to wiadomo. Obniżka cen mieszkań po 2010 była wynikiem problemów banków. Ale jest też odwrotny scenariusz w którym zapaści sektora bankowego nie będzie. Odnosze sie tylko do historii sprzed dekady - byłem blisko tego co się wtedy działo. 1 godzinę temu, Mejm napisał: We wro problem jest z nitka tramwaju... Jak to? Budują tramwaj na nowy dwór, cały Wrocław o tym mówi, cały Wrocław rozkopany. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.