Skocz do zawartości

Niemieszkanie z rodzicami do 30 / 40

Featured Replies

Opublikowano
2 minuty temu, Paolo de Vesir napisał:

Może hałasuje Wiśnier kiedy biega żeby latorośl ścigała go po mieszkaniu.

xD  Kiedyś miałem podobnie. Pół roku marudziłem na dzieciory sąsiadów, które biegały i skakały w glanach po schodach w mieszkaniu obok (schody drewniane). Raz byłem u somsiadów, żeby podpisik wziąć, bo chciałem klieme montować i trzeba było zgodę zebrać. A tu otwiera mi koleś, wszystko pięknie, tylko on żonę zawoła. A ta schodzi po schodach  "JEB!" "JEB!" "JEB!" w koturnach xD

  • Odpowiedzi 1,7 tys.
  • Wyświetleń 149 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • No i podpisałem umowę rezerwacyjną na nowe mieszkanie. Nie spodziewałem się że nastąpi to niecałe 3 lata po przeprowadzce do Warszawy, ale sytuacja na rynku i w pracy pozwoliła podjąć taką decyzję. 60

  • Widzę ciekawą dyskusję, która idealnie wpasowuje się w mój case, więc chętnie podzielę się swoimi doświadczeniami.   Na początek, na szybko przedstawię kontekst. W ubiegłym roku, w listopadz

  • U mnie remont zapierdala jak automat, harmonogram wyprzedza założone wcześniej plany. Co z tego jednak, skoro wszystko może się usrać przez posadzki. Niby wylewane w grudniu, na wierzchu suche jak wió

Opublikowano
5 minut temu, WisnieR napisał:

Niestety ale robią hałas... Problem w tym że to jest małe 1.5 roczne dziecko. Ono nie rozumie jeszcze, że czegoś nie wolno. Ja ich rozumiem ale nic z tym nie zrobię, mi to też przeszkadza.

 

Poza tym to nie chodzi o dziecko i to jak się zachowuje tylko w dzień, bo poza bieganiem to sorry kurwa ale jak im przeszkadza płacz dziecka w nocy, to ja nie mam pytań, bo to trzeba być nieźle jebniętym, żeby walić o 1-szej w nocy w sufit czy grzejnik, bo syn mi się obudził z płaczem.

 

Przeszkadza im też to, że wstajemy o 7-mej i nie mogą się wyspać bo snas słychać. I to, że jak spuszczam wodę w kiblu to też słychać... No kurwa może dlatego, że mieszkamy w bloku z płyty i mamy wspólne piony, dylatacje na rurach w grzejnikach i ogólnie w takim bloku słychać co mówi każdy za ścianą.

 

Jednocześnie w zimę nie przeszkadzało im remontować kuchni i szlifować 3 dni z rzędu gładzie od 21 do północy jak wracali z pracy. Żona jak im zwróciła uwagę to ja zwyzywali i mówili, że w dzień nie mają czasu, a poza tym szlifowania przecież nie słychać. SZLIFOWANIA ŚCIAN.

 

Tak więc jest różnie ;)

 

No z tym mogę się w pełni zgodzić, bo sam mam postawę taką, że akurat na płacz nie ma rady i jest to rzecz całkowicie normalna.

Przy czym płacz to jest mały miki w porównaniu do sztafety tour de salon, bieg na 10km/16 godzin.

Opublikowano

I żeby nie było że nic z tym nie robię. Przed chwilą przyjechał kurier z dywanem do salonu. Może trochę będzie ciszej ale to tylko salon.

IMG_20210330_171007.jpg

Opublikowano
56 minut temu, WisnieR napisał:

że w dzień nie mają czasu

Bylo spytac czy w weekendy tez pracuja.

Opublikowano

To teraz jeszcze wytłumacz kaszojadowi, że nie może wychodzić poza obręb tego dywanu xD

Edytowane przez mcp

Opublikowano

No niestety, ale wygłuszenie podłogi to podstawa. U siebie na pierwszym poziomie kazałem zamontować podwójną warstwę izolacji w podłodze, co się majstry w głowę pukali. ALE bardziej niż pukanie sąsiadów wkurwiałaby mnie chyba świaodmość, że ja komuś przeszkadzam. No nie mógłbym żyć w takim lokalu, co bym przy każdym kroku myślał, czy mnie słychać. Tym bardziej, że żyję głównie nocami 

 

WisnieR, dywan załatwi sprawę, przynajmniej w salonie. Czyli jednak trafiłem z tym, że stuka po gołych panelach. <3 miałem taki sam dywan za szczyla <3

Opublikowano

Zamiast tego dywanu była wcześniej mata piankowa ale nieco mniejsza. Jak napisał mcp, nie będzie i tak siedział w tym miejscu xD on biega po mieszkaniu. Całym.

Opublikowano
  • Autor
19 minut temu, mcp napisał:

To teraz jeszcze wytłumacz kaszojadowi, że nie może wychodzić poza obręb tego dywanu xD

 

Ojezu, ile razy mnie gul strzelal jak rozsypywałem zabawki na dywanik (w ulice jak u wisniera :wub:), a on jeb ze wszystkim leci na parkiet. Mam juz tak porysowane deski w domu, ze przestałem juz zliczać kolejne defekty.

Opublikowano
1 godzinę temu, ping napisał:

 

To już mamy

 

Place zabaw na nowych osiedlach. Uciecha czy udręka?

każdy m2 na wagę złota :kaz:  W takim kołchozie to nawet pierdnąć głośniej wstyd bo wszyscy będą zaraz słyszeli, że już nie wspomnę o oglądaniu pornhuba. Ale chociaż ogrodzone jest to bombelki nie pouciekają.

Opublikowano

balkon wychodzący na plac zabaw brzmi jak piekło, a to osiedle to chyba definicja piekła i pierdolca tam idzie dostać w lato jak drą ryja gówniaki od świtu do zmierzchu

 

nawet z gołym chujem po mieszkaniu nie pochodzisz bo jakieś madki zadzwonią po psy, że pedofil się obnaża naprzeciw placu zabaw

Opublikowano

To zdjecie to kwintesencja polskiej mysli budowlanej. Pomijajac juz plac z kaszojadami kolo budynkow to:

 

- odleglosc miedzy jednym a drugim na wyciagniecie reki

- parter na wysokosci ulicy

- "ogrodki" na parterze

- balkony oddzielone jakims parawanem jak w randce w ciemno

- balkonik na ostatnim pietrze zadaszony tylko w polowie bo po co w calosci

- ostatnie balkony wciete w wiec widac wszystko pietro nizej

 

Cena za metr 9.5k bo szlaban i zamkniete osiedle.

Opublikowano

Niestety to wszystko się wydaje takie proste ale miałem właśnie takiego sąsiada jak WisnieR. 3 dzieci z tego jak się urodził 3 to jakby go opętało. Biegał co chwilę darł mordę płaczę bez powodu. Parę razy myslielismy ze coś mu jest ale okazuje się że ten egezemplarz ma taki feature. 

Opublikowano
  • Autor

Przez te wasze dyskusje teraz u sasiadow zaczął jakiś noworód ryczec na wieczór xD Jak 5 lat prawie nic nie slyszalem tak teraz sie niesie. W kaloryferek jebnac raczej gumowym mlotkiem, zeby nie odprysnęło, nie?

Opublikowano
W dniu 7.09.2016 o 15:44, _Red_ napisał:

Jak bralem kredyt to liczyla się cena za metr. Wtedy chyba nie wiecej niz 5080 zl w Krakowie.

:obama:

 

W dniu 7.09.2016 o 14:36, WisnieR napisał:

Ja w piątek podpisuje umowę przedwstępną. Kredyt wiadomo, lichwa, ale rata już nie taka duża. 1090zł jeszcze przeżyjemy. Ale na samą myśl o własnych 3 pokojach i 64m2 robi mi się lepiej ;)

 

Za 10 lat może sprzedaż i budowa domu. Na chwilę obecną mieszkanie kupione z zapasem metrażu.

:reggie:

Opublikowano

Na nowym silniku widac przy postach kto jest autorem. Zobaczylem ze ty wiec sobie poszedlem na pierwsza strone. Czasem dobre posty sa pisane lata temu. I ladnie widac ile sie zmienilo przez 6 lat na rynku. Teraz na tym twoim "zadupiu" pewnie juz 7-8k.

Opublikowano

No przestrzeliłem się o 5 lat jednak bo za domem się od pół roku rozglądam.

 

Swoją drogą rata z 1090 spadła na 920... Polska gospodarka się rozwija!

Edytowane przez WisnieR

Opublikowano

Wydajesz tyle forsy na pol zycia a mieszkanie je.bana loteria.

 

A sprzedajacy mowil cos o somsiadach z dolu? :nosacz3:

Opublikowano

No masakra. Kladziesz oszczędności życia, za które mógłbyś kupic kilkanascie SeXiaków, Astona Martina, albo żonę Figaro, a tu taki Wisnier junior ci nakurwia Robert Korzeniowski tribute dzień w dzień przez 12h :/

Opublikowano
  • Autor
33 minuty temu, Mejm napisał:

Na nowym silniku widac przy postach kto jest autorem. Zobaczylem ze ty wiec sobie poszedlem na pierwsza strone. Czasem dobre posty sa pisane lata temu. I ladnie widac ile sie zmienilo przez 6 lat na rynku. Teraz na tym twoim "zadupiu" pewnie juz 7-8k.

 

Nowe surowe od 8000 zl za m2 w tej samej dzielnicy. 

Opublikowano

cooo, już takie ceny są? To z wykończeniem będzie tylko 12 k za metr. 

Opublikowano
1 godzinę temu, _Red_ napisał:

. W kaloryferek jebnac raczej gumowym mlotkiem, zeby nie odprysnęło, nie?

Jak rury z PCV mają rezonować? Czy nie złapałem żartu? 

Opublikowano
  • Autor

12k za metr to bliżej centrum za surowy zamknięty xd Posrało dokumentnie z cenami.

6 minut temu, mozi napisał:

Jak rury z PCV mają rezonować? Czy nie złapałem żartu? 

 

No to wiśnier pisał, że mu sąsiedzi napierdalają w grzejnik, gdy dzieciak mu ryczy. Założyłem zatem, że to działa i przenosi dźwięk do sąsiada.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.