Opublikowano 30 marca 20214 l 2 minuty temu, Paolo de Vesir napisał: Może hałasuje Wiśnier kiedy biega żeby latorośl ścigała go po mieszkaniu. xD Kiedyś miałem podobnie. Pół roku marudziłem na dzieciory sąsiadów, które biegały i skakały w glanach po schodach w mieszkaniu obok (schody drewniane). Raz byłem u somsiadów, żeby podpisik wziąć, bo chciałem klieme montować i trzeba było zgodę zebrać. A tu otwiera mi koleś, wszystko pięknie, tylko on żonę zawoła. A ta schodzi po schodach "JEB!" "JEB!" "JEB!" w koturnach xD
Opublikowano 30 marca 20214 l 5 minut temu, WisnieR napisał: Niestety ale robią hałas... Problem w tym że to jest małe 1.5 roczne dziecko. Ono nie rozumie jeszcze, że czegoś nie wolno. Ja ich rozumiem ale nic z tym nie zrobię, mi to też przeszkadza. Poza tym to nie chodzi o dziecko i to jak się zachowuje tylko w dzień, bo poza bieganiem to sorry kurwa ale jak im przeszkadza płacz dziecka w nocy, to ja nie mam pytań, bo to trzeba być nieźle jebniętym, żeby walić o 1-szej w nocy w sufit czy grzejnik, bo syn mi się obudził z płaczem. Przeszkadza im też to, że wstajemy o 7-mej i nie mogą się wyspać bo snas słychać. I to, że jak spuszczam wodę w kiblu to też słychać... No kurwa może dlatego, że mieszkamy w bloku z płyty i mamy wspólne piony, dylatacje na rurach w grzejnikach i ogólnie w takim bloku słychać co mówi każdy za ścianą. Jednocześnie w zimę nie przeszkadzało im remontować kuchni i szlifować 3 dni z rzędu gładzie od 21 do północy jak wracali z pracy. Żona jak im zwróciła uwagę to ja zwyzywali i mówili, że w dzień nie mają czasu, a poza tym szlifowania przecież nie słychać. SZLIFOWANIA ŚCIAN. Tak więc jest różnie No z tym mogę się w pełni zgodzić, bo sam mam postawę taką, że akurat na płacz nie ma rady i jest to rzecz całkowicie normalna. Przy czym płacz to jest mały miki w porównaniu do sztafety tour de salon, bieg na 10km/16 godzin.
Opublikowano 30 marca 20214 l I żeby nie było że nic z tym nie robię. Przed chwilą przyjechał kurier z dywanem do salonu. Może trochę będzie ciszej ale to tylko salon.
Opublikowano 30 marca 20214 l 56 minut temu, WisnieR napisał: że w dzień nie mają czasu Bylo spytac czy w weekendy tez pracuja.
Opublikowano 30 marca 20214 l To teraz jeszcze wytłumacz kaszojadowi, że nie może wychodzić poza obręb tego dywanu xD Edytowane 30 marca 20214 l przez mcp
Opublikowano 30 marca 20214 l No niestety, ale wygłuszenie podłogi to podstawa. U siebie na pierwszym poziomie kazałem zamontować podwójną warstwę izolacji w podłodze, co się majstry w głowę pukali. ALE bardziej niż pukanie sąsiadów wkurwiałaby mnie chyba świaodmość, że ja komuś przeszkadzam. No nie mógłbym żyć w takim lokalu, co bym przy każdym kroku myślał, czy mnie słychać. Tym bardziej, że żyję głównie nocami WisnieR, dywan załatwi sprawę, przynajmniej w salonie. Czyli jednak trafiłem z tym, że stuka po gołych panelach. <3 miałem taki sam dywan za szczyla <3
Opublikowano 30 marca 20214 l Zamiast tego dywanu była wcześniej mata piankowa ale nieco mniejsza. Jak napisał mcp, nie będzie i tak siedział w tym miejscu xD on biega po mieszkaniu. Całym.
Opublikowano 30 marca 20214 l Autor 19 minut temu, mcp napisał: To teraz jeszcze wytłumacz kaszojadowi, że nie może wychodzić poza obręb tego dywanu xD Ojezu, ile razy mnie gul strzelal jak rozsypywałem zabawki na dywanik (w ulice jak u wisniera ), a on jeb ze wszystkim leci na parkiet. Mam juz tak porysowane deski w domu, ze przestałem juz zliczać kolejne defekty.
Opublikowano 30 marca 20214 l 1 godzinę temu, ping napisał: To już mamy każdy m2 na wagę złota W takim kołchozie to nawet pierdnąć głośniej wstyd bo wszyscy będą zaraz słyszeli, że już nie wspomnę o oglądaniu pornhuba. Ale chociaż ogrodzone jest to bombelki nie pouciekają.
Opublikowano 30 marca 20214 l balkon wychodzący na plac zabaw brzmi jak piekło, a to osiedle to chyba definicja piekła i pierdolca tam idzie dostać w lato jak drą ryja gówniaki od świtu do zmierzchu nawet z gołym chujem po mieszkaniu nie pochodzisz bo jakieś madki zadzwonią po psy, że pedofil się obnaża naprzeciw placu zabaw
Opublikowano 30 marca 20214 l To zdjecie to kwintesencja polskiej mysli budowlanej. Pomijajac juz plac z kaszojadami kolo budynkow to: - odleglosc miedzy jednym a drugim na wyciagniecie reki - parter na wysokosci ulicy - "ogrodki" na parterze - balkony oddzielone jakims parawanem jak w randce w ciemno - balkonik na ostatnim pietrze zadaszony tylko w polowie bo po co w calosci - ostatnie balkony wciete w wiec widac wszystko pietro nizej Cena za metr 9.5k bo szlaban i zamkniete osiedle.
Opublikowano 30 marca 20214 l Niestety to wszystko się wydaje takie proste ale miałem właśnie takiego sąsiada jak WisnieR. 3 dzieci z tego jak się urodził 3 to jakby go opętało. Biegał co chwilę darł mordę płaczę bez powodu. Parę razy myslielismy ze coś mu jest ale okazuje się że ten egezemplarz ma taki feature.
Opublikowano 30 marca 20214 l Autor Przez te wasze dyskusje teraz u sasiadow zaczął jakiś noworód ryczec na wieczór xD Jak 5 lat prawie nic nie slyszalem tak teraz sie niesie. W kaloryferek jebnac raczej gumowym mlotkiem, zeby nie odprysnęło, nie?
Opublikowano 30 marca 20214 l W dniu 7.09.2016 o 15:44, _Red_ napisał: Jak bralem kredyt to liczyla się cena za metr. Wtedy chyba nie wiecej niz 5080 zl w Krakowie. W dniu 7.09.2016 o 14:36, WisnieR napisał: Ja w piątek podpisuje umowę przedwstępną. Kredyt wiadomo, lichwa, ale rata już nie taka duża. 1090zł jeszcze przeżyjemy. Ale na samą myśl o własnych 3 pokojach i 64m2 robi mi się lepiej Za 10 lat może sprzedaż i budowa domu. Na chwilę obecną mieszkanie kupione z zapasem metrażu.
Opublikowano 30 marca 20214 l Na nowym silniku widac przy postach kto jest autorem. Zobaczylem ze ty wiec sobie poszedlem na pierwsza strone. Czasem dobre posty sa pisane lata temu. I ladnie widac ile sie zmienilo przez 6 lat na rynku. Teraz na tym twoim "zadupiu" pewnie juz 7-8k.
Opublikowano 30 marca 20214 l No przestrzeliłem się o 5 lat jednak bo za domem się od pół roku rozglądam. Swoją drogą rata z 1090 spadła na 920... Polska gospodarka się rozwija! Edytowane 30 marca 20214 l przez WisnieR
Opublikowano 30 marca 20214 l Wydajesz tyle forsy na pol zycia a mieszkanie je.bana loteria. A sprzedajacy mowil cos o somsiadach z dolu?
Opublikowano 30 marca 20214 l No masakra. Kladziesz oszczędności życia, za które mógłbyś kupic kilkanascie SeXiaków, Astona Martina, albo żonę Figaro, a tu taki Wisnier junior ci nakurwia Robert Korzeniowski tribute dzień w dzień przez 12h
Opublikowano 30 marca 20214 l Autor 33 minuty temu, Mejm napisał: Na nowym silniku widac przy postach kto jest autorem. Zobaczylem ze ty wiec sobie poszedlem na pierwsza strone. Czasem dobre posty sa pisane lata temu. I ladnie widac ile sie zmienilo przez 6 lat na rynku. Teraz na tym twoim "zadupiu" pewnie juz 7-8k. Nowe surowe od 8000 zl za m2 w tej samej dzielnicy.
Opublikowano 30 marca 20214 l 1 godzinę temu, _Red_ napisał: . W kaloryferek jebnac raczej gumowym mlotkiem, zeby nie odprysnęło, nie? Jak rury z PCV mają rezonować? Czy nie złapałem żartu?
Opublikowano 30 marca 20214 l Autor 12k za metr to bliżej centrum za surowy zamknięty xd Posrało dokumentnie z cenami. 6 minut temu, mozi napisał: Jak rury z PCV mają rezonować? Czy nie złapałem żartu? No to wiśnier pisał, że mu sąsiedzi napierdalają w grzejnik, gdy dzieciak mu ryczy. Założyłem zatem, że to działa i przenosi dźwięk do sąsiada.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.