Opublikowano 7 lutego 20205 l 17 godzin temu, Luqat napisał: Są przyciski Netflix na pilotach Na tych do OLEDów są od kilku lat.
Opublikowano 7 lutego 20205 l Całkiem sporo tego jest - pierwszy pilot był chyba od Sony albo Sharpa jakoś w 2011 roku. Samsung, LG, Sony, Philips dodają przyciski Netflix i czasem też Amazon.
Opublikowano 7 lutego 20205 l Kurła, co jak co, ale Netflix w robieniu filmów dokumentalnych to nie ma w sobie równych. Właśnie obejrzałem sobie ostatnio Dope i Opowieści z narkoświata - no nie powiem, oglądanie tych akcji i gangów czasem przyprawiało o dreszcze, co tu musieli kminić. Seriale i filmy przez większość czasu robią słabe (dobre też się trafiają, szkoda, że tak rzadko), ale content z dokumentami? No pryma sort w tym Netflix robi. Teraz trzeba obczaić Farmaceutę. Edytowane 7 lutego 20205 l przez Faka
Opublikowano 7 lutego 20205 l A to nie wiedziałem. Ja na bieda Samsungu bez oleda, to nie mam takich bajerów Swoją drogą to trochę dla leni lewel max. Ja jak włączam tv, to zaraz pokazuje się smart menu i klik N. Czyli klikam dwa razy, a nie raz Poza tym, jeśli chcą iść z duchem czasów, to teraz powinni chyba dodawać drugie piloty z przyciskami na wszelakie streamingi, bo co to za dyskryminacja innych usług Edytowane 7 lutego 20205 l przez Luqat
Opublikowano 7 lutego 20205 l Ciesz się chociaż, że masz już Wi-Fi, bo na 360tce musiałbyś targać kable po domu Spoiler Tak, wiem że nowsze rewizje już miały ten ficzer Spoiler Mój jeszcze nie miał Edytowane 7 lutego 20205 l przez Luqat
Opublikowano 7 lutego 20205 l 9 minut temu, Luqat napisał: Ciesz się chociaż, że masz już Wi-Fi, bo na 360tce musiałbyś targać kable po domu Ukryj zawartość Tak, wiem że nowsze rewizje już miały ten ficzer Ukryj zawartość Mój jeszcze nie miał nie no mam xone wariacie i to na kablu bo przy routerze
Opublikowano 7 lutego 20205 l 2 godziny temu, Faka napisał: Kurła, co jak co, ale Netflix w robieniu filmów dokumentalnych to nie ma w sobie równych. Właśnie obejrzałem sobie ostatnio Dope i Opowieści z narkoświata - no nie powiem, oglądanie tych akcji i gangów czasem przyprawiało o dreszcze, co tu musieli kminić. Seriale i filmy przez większość czasu robią słabe (dobre też się trafiają, szkoda, że tak rzadko), ale content z dokumentami? No pryma sort w tym Netflix robi. Teraz trzeba obczaić Farmaceutę. Te historyczne im najbardziej wychodzą XDDDD
Opublikowano 7 lutego 20205 l Z historycznych to tylko oglądałem o wietnamie, co o dziwo było dobrze udokumentowane, a reszty nie widziałem typu jak drugą wojnę światową, czy coś podobnego w ten deseń.
Opublikowano 7 lutego 20205 l No tak srednio bym powiedzial z tymi dokumentami. Kilka dobrych jest ale kilka strasznie (pipi)owych rowniez. Byly ciekawe jak The Staircase albo Making a Murderer ale reszta bardzo slaba. Czy to inny typu niewinny redneck skazany na dozywocie czy hinduski guru albo porwanie Madeline, koniec koncow bardzo slabo to wyszlo.
Opublikowano 7 lutego 20205 l ostatnio włączyłem dla beki jakieś netflixowe 'tajemnice seksu' czy coś takiego i no połowa 15 minutowego odcinka to były przebitki z całowania/seksu gejów, więc nie polecam
Opublikowano 7 lutego 20205 l Ostatnio jakie dobre i ciekawe oglądałem to Historia Aarona Hernandeza, Zabójcy kotów, czy też git o Ted Bundy, tak na szybko z pamięci. Edytowane 7 lutego 20205 l przez Faka
Opublikowano 7 lutego 20205 l Kociarz to sztos, tak jak ktoś polecał wcześniej, lepiej nie czytać na ten temat i obejrzeć 3 odcinki na "czysto".
Opublikowano 7 lutego 20205 l o mordercy ludzi bym dał radę obejrzeć 3 odcinki, ale o mordercy kotów - nie ma opcji
Opublikowano 7 lutego 20205 l Nie żebym chciał spoilerować, ale morderca kotów też Spoiler zabił ludzi. Z tym, że zabijanie kotów przez niego to było takie preludium przed poważnym zabiciem ludzi. Edytowane 7 lutego 20205 l przez Faka
Opublikowano 8 lutego 20205 l Obejrzałem właśnie pierwszy odcinek Locke&key, no i niestety tak jak się spodziewałem nie umywa się do komiksu. Klimatu brak(tym bardziej w porównaniu do oryginału), wydarzenia lecą z prędkością dźwięku(bo światła to może nie), bohaterowie reagują z umiarkowanym zdziwieniem, na niecodzienne/dziwne/nierealne zdarzenia, główna zła wcale nie powoduje uczucia niepewności, strachu, czegoś wiszącego w powietrzu. No i sama aktorka nie ma tego co było w oryginale. Mianowicie niepokoju już od samego widoku/przebywania razem z nią. Reszta głównych aktorów jest dobrze dobrana - najmniej chyba przypasował mi Bode -, ale co z tego skoro można było ich lepiej wykorzystać. Jak ktoś nie czytał komiksu, to nie powinien mieć takiego dysonansu, ale raczej nie będzie czuł, że ogląda coś fascynującego. Raczej kolejny serial do czipsów. Ja sprawdzę jeszcze kawałek i pomyślę czy oglądać całość (podobno druga połowa sezonu jest lepsza), ale ciśnienia na oglądanie nie mam. Prędzej na odświeżenie oryginalnego dzieła, co zresztą Wam polecam.
Opublikowano 8 lutego 20205 l Z dokumentów polecam Taśmy Teda Bundego. Trochę mi smutno z powodu L&K liczyłem na coś więcej niż 6/10 i brak klimatu Edytowane 8 lutego 20205 l przez chris85
Opublikowano 8 lutego 20205 l Mnie te tasmy jakos szczegolnie nie podeszly, sprawe znalem od dawna a tu reklamowali ze wstrzasajace tasmy ze rzucaja nowe swiatlo na Bundyego. Koniec koncow nic takiego nie mialo miejsca. Jak ktos nigdy nie slyszal o nim to mozna obejrzec.
Opublikowano 9 lutego 20205 l W dniu 8.02.2020 o 01:01, Luqat napisał: Obejrzałem właśnie pierwszy odcinek Locke&key, no i niestety tak jak się spodziewałem nie umywa się do komiksu. Klimatu brak(tym bardziej w porównaniu do oryginału), wydarzenia lecą z prędkością dźwięku(bo światła to może nie), bohaterowie reagują z umiarkowanym zdziwieniem, na niecodzienne/dziwne/nierealne zdarzenia, główna zła wcale nie powoduje uczucia niepewności, strachu, czegoś wiszącego w powietrzu. No i sama aktorka nie ma tego co było w oryginale. Mianowicie niepokoju już od samego widoku/przebywania razem z nią. Reszta głównych aktorów jest dobrze dobrana - najmniej chyba przypasował mi Bode -, ale co z tego skoro można było ich lepiej wykorzystać. Jak ktoś nie czytał komiksu, to nie powinien mieć takiego dysonansu, ale raczej nie będzie czuł, że ogląda coś fascynującego. Raczej kolejny serial do czipsów. Ja sprawdzę jeszcze kawałek i pomyślę czy oglądać całość (podobno druga połowa sezonu jest lepsza), ale ciśnienia na oglądanie nie mam. Prędzej na odświeżenie oryginalnego dzieła, co zresztą Wam polecam. Mi się podobał pierwszy odcinek. Komiksów nie znam, więc łepetyny nie miałem obciążonej czymś konkretnym. Aktorstwo? Randomowa amerykańska rodzinka po tragedii więc nie mam zastrzeżeń. Widziałem już tyle filmów z takimi, że ani mnie to grzeje, ani mrozi. Główna zła mi nie przeszkadza choć ma trochę "wyebane" podejście i kojarzy mi się z jedną dziewczyną jaka pracuje w aptece u mnie w mieście. Eva Green bardziej pasowałaby do tej roli. Trochę taki poziom Stranger Things, tylko zamiast inno wymiarowych kosmitów mamy... hm magię?
Opublikowano 10 lutego 20205 l Ehh rok czekania Na szczęście, po drodze będzie Dark, Stranger Things i pewnie jeszcze coś. Edytowane 10 lutego 20205 l przez krupek
Opublikowano 10 lutego 20205 l Ja właśnie obejrzałem Rozkwit Imperiow: Osmanowie. 6 odcinków po 45 min., które ukazują zdobycie Konstantynapola przez Turków. Miło i przyjemnie spędzony czas, polecam. Chętnie bym coś takiego obejrzał o Odsieczy Wiedenskiej. Oglądał ktos Cesarstwo Rzymskie? Obecnie są 3 sezony, każdy opowiada o innym Cesarzu. Edytowane 11 lutego 20205 l przez YETI
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.