Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano
17 godzin temu, Luqat napisał:

Są przyciski Netflix na pilotach :mog:


Na tych do OLEDów są od kilku lat. 

  • Odpowiedzi 7,1 tys.
  • Wyświetleń 543,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Most Popular Posts

  • xD  nikt normalny nie miał 

  • raven_raven
    raven_raven

    jest już polska czołówka nadchodzącego mesjasza - Neon Genesis Evangelion  

  • Sabrina drugi sezon ? dziękuje postoje nie zniosę więcej tego lewackiego gówna wciskanego co każdy odcinek.

Opublikowano

Całkiem sporo tego jest - pierwszy pilot był chyba od Sony albo Sharpa jakoś w 2011 roku. Samsung, LG, Sony, Philips dodają przyciski Netflix i czasem też Amazon.

Opublikowano

Kurła, co jak co, ale Netflix w robieniu filmów dokumentalnych to nie ma w sobie równych. Właśnie obejrzałem sobie ostatnio Dope i Opowieści z narkoświata - no nie powiem, oglądanie tych akcji i gangów czasem przyprawiało o dreszcze, co tu musieli kminić. Seriale i filmy przez większość czasu robią słabe (dobre też się trafiają, szkoda, że tak rzadko), ale content z dokumentami? No pryma sort w tym Netflix robi. Teraz trzeba obczaić Farmaceutę.

Edytowane przez Faka

Opublikowano

A to nie wiedziałem. Ja na bieda Samsungu bez oleda, to nie mam takich bajerów :dunno:

Swoją drogą to trochę dla leni lewel max. Ja jak włączam tv, to zaraz pokazuje się smart menu i klik N. Czyli klikam dwa razy, a nie raz :turned:

Poza tym, jeśli chcą iść z duchem czasów, to teraz powinni chyba dodawać drugie piloty z przyciskami na wszelakie streamingi, bo co to za dyskryminacja innych usług :rolleyes:

Edytowane przez Luqat

Opublikowano

Ciesz się chociaż, że masz już Wi-Fi, bo na 360tce musiałbyś targać kable po domu :rotfl:

Spoiler

Tak, wiem że nowsze rewizje już miały ten ficzer :xboss:

Spoiler

Mój jeszcze nie miał :bolduper:

 

 

Edytowane przez Luqat

Opublikowano
9 minut temu, Luqat napisał:

Ciesz się chociaż, że masz już Wi-Fi, bo na 360tce musiałbyś targać kable po domu :rotfl:

  Ukryj zawartość

Tak, wiem że nowsze rewizje już miały ten ficzer :xboss:

  Ukryj zawartość

Mój jeszcze nie miał :bolduper:

 

 

nie no mam xone wariacie i to na kablu bo przy routerze 

Opublikowano
2 godziny temu, Faka napisał:

Kurła, co jak co, ale Netflix w robieniu filmów dokumentalnych to nie ma w sobie równych. Właśnie obejrzałem sobie ostatnio Dope i Opowieści z narkoświata - no nie powiem, oglądanie tych akcji i gangów czasem przyprawiało o dreszcze, co tu musieli kminić. Seriale i filmy przez większość czasu robią słabe (dobre też się trafiają, szkoda, że tak rzadko), ale content z dokumentami? No pryma sort w tym Netflix robi. Teraz trzeba obczaić Farmaceutę.

Te historyczne im najbardziej wychodzą XDDDD

Opublikowano

Z historycznych to tylko oglądałem o wietnamie, co o dziwo było dobrze udokumentowane, a reszty nie widziałem typu jak drugą wojnę światową, czy coś podobnego w ten deseń.

Opublikowano

To nie dokument Netfliksa, tylko Kena Burnsa.

Opublikowano

No tak srednio bym powiedzial z tymi dokumentami. Kilka dobrych jest ale kilka strasznie (pipi)owych rowniez. Byly ciekawe jak The Staircase albo Making a Murderer ale reszta bardzo slaba. Czy to inny typu niewinny redneck skazany na dozywocie czy hinduski guru albo porwanie Madeline, koniec koncow bardzo slabo to wyszlo.

Opublikowano

ostatnio włączyłem dla beki jakieś netflixowe 'tajemnice seksu' czy coś takiego i no połowa 15 minutowego odcinka to były przebitki z całowania/seksu gejów, więc nie polecam :reggie: 

Opublikowano

Ostatnio jakie dobre i ciekawe oglądałem to Historia Aarona Hernandeza, Zabójcy kotów, czy też git o Ted Bundy, tak na szybko z pamięci.

Edytowane przez Faka

Opublikowano

Kociarz to sztos, tak jak ktoś polecał wcześniej, lepiej nie czytać na ten temat i obejrzeć 3 odcinki na "czysto".

Opublikowano

o mordercy ludzi bym dał radę obejrzeć 3 odcinki, ale o mordercy kotów - nie ma opcji :/ 

Opublikowano

Nie żebym chciał spoilerować, ale morderca kotów też

 

Spoiler

zabił ludzi. Z tym, że zabijanie kotów przez niego to było takie preludium przed poważnym zabiciem ludzi.

 

Edytowane przez Faka

Opublikowano

Obejrzałem właśnie pierwszy odcinek Locke&key, no i niestety tak jak się spodziewałem nie umywa się do komiksu. Klimatu brak(tym bardziej w porównaniu do oryginału), wydarzenia lecą z prędkością dźwięku(bo światła to może nie), bohaterowie reagują z umiarkowanym zdziwieniem, na niecodzienne/dziwne/nierealne zdarzenia, główna zła wcale nie powoduje uczucia niepewności, strachu, czegoś wiszącego w powietrzu. No i sama aktorka nie ma tego co było w oryginale. Mianowicie niepokoju już od samego widoku/przebywania razem z nią. Reszta głównych aktorów jest dobrze dobrana - najmniej chyba przypasował mi Bode -, ale co z tego skoro można było ich lepiej wykorzystać. Jak ktoś nie czytał komiksu, to nie powinien mieć takiego dysonansu, ale raczej nie będzie czuł, że ogląda coś fascynującego. Raczej kolejny serial do czipsów. Ja sprawdzę jeszcze kawałek i pomyślę czy oglądać całość (podobno druga połowa sezonu jest lepsza), ale ciśnienia na oglądanie nie mam. Prędzej na odświeżenie oryginalnego dzieła, co zresztą Wam polecam.

Opublikowano

Z dokumentów polecam Taśmy Teda Bundego. Trochę mi smutno z powodu L&K liczyłem na coś więcej niż 6/10  i brak klimatu 

Edytowane przez chris85

Opublikowano

Mnie te tasmy jakos szczegolnie nie podeszly, sprawe znalem od dawna a tu reklamowali ze wstrzasajace tasmy ze rzucaja nowe swiatlo na Bundyego. Koniec koncow nic takiego nie mialo miejsca. Jak ktos nigdy nie slyszal o nim to mozna obejrzec.

Opublikowano
W dniu 8.02.2020 o 01:01, Luqat napisał:

Obejrzałem właśnie pierwszy odcinek Locke&key, no i niestety tak jak się spodziewałem nie umywa się do komiksu. Klimatu brak(tym bardziej w porównaniu do oryginału), wydarzenia lecą z prędkością dźwięku(bo światła to może nie), bohaterowie reagują z umiarkowanym zdziwieniem, na niecodzienne/dziwne/nierealne zdarzenia, główna zła wcale nie powoduje uczucia niepewności, strachu, czegoś wiszącego w powietrzu. No i sama aktorka nie ma tego co było w oryginale. Mianowicie niepokoju już od samego widoku/przebywania razem z nią. Reszta głównych aktorów jest dobrze dobrana - najmniej chyba przypasował mi Bode -, ale co z tego skoro można było ich lepiej wykorzystać. Jak ktoś nie czytał komiksu, to nie powinien mieć takiego dysonansu, ale raczej nie będzie czuł, że ogląda coś fascynującego. Raczej kolejny serial do czipsów. Ja sprawdzę jeszcze kawałek i pomyślę czy oglądać całość (podobno druga połowa sezonu jest lepsza), ale ciśnienia na oglądanie nie mam. Prędzej na odświeżenie oryginalnego dzieła, co zresztą Wam polecam.

Mi się podobał pierwszy odcinek. Komiksów nie znam, więc łepetyny nie miałem obciążonej czymś konkretnym. Aktorstwo? Randomowa amerykańska rodzinka po tragedii więc nie mam zastrzeżeń. Widziałem już tyle filmów z takimi, że ani mnie to grzeje, ani mrozi. Główna zła mi nie przeszkadza choć ma trochę "wyebane" podejście i kojarzy mi się z jedną dziewczyną jaka pracuje w aptece u mnie w mieście. Eva Green bardziej pasowałaby do tej roli. Trochę taki poziom Stranger Things, tylko zamiast inno wymiarowych kosmitów mamy... hm magię?

Opublikowano

Ehh rok czekania :frog:

 

Na szczęście, po drodze będzie Dark, Stranger Things i pewnie jeszcze coś.

Edytowane przez krupek

Opublikowano

Ja właśnie obejrzałem Rozkwit Imperiow: Osmanowie. 6 odcinków po 45 min., które ukazują zdobycie Konstantynapola przez Turków. Miło i przyjemnie spędzony czas, polecam. Chętnie bym coś takiego obejrzał o Odsieczy Wiedenskiej. 

 

Oglądał ktos Cesarstwo Rzymskie? Obecnie są 3 sezony, każdy opowiada o innym Cesarzu. 

Edytowane przez YETI

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.