Skocz do zawartości

NETFLIX


Gość Rozi

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Właśnie to zarzucam netfliksowi, nie czarnym czy LGBT. Mam wrażenie, że oni troche do tematu podchodza w stylu "wrzucmy geja i nic nie róbmy z ta postacią. Może nam ona ewoluuje. W serialach HBO jest inaczej. Dostajesz postać i po kilku odcinkach, sezonach lub w ogóle, nie dowiadujesz sie, że ona jest homo. Przykładowo: The Sopranos:
 

Spoiler

-Vito- wiadomo - 4 czy tam 5 sezon.
-Phil Leotardo - jak wykanczał Vito.
-Prawdopodobnie Ritchi Aprile (moja, chyba ulubiona postać) dowiedziałem się niedawno po kilku latach od zakonczenia serialu.

Czy wiadomość, że oni byli gejami jest dla mnie istotna ? Czy zmieniło to jakoś moje życie? Absolutnie nie. Ale pod tym względem netfliksowe seriale mnie zawodzą. Zamiast wrzucać stado LGBT, czy tam murzynów, zaczęliby od tego, aby lepiej pisać postacie i scenariusze. 

Kolejna sprawa. Nie obrażaj mnie tylko dlatego, że mnie nie zrozumiałeś. Nie jesteśmy kolegami. Pozdrawiam.

Opublikowano

Sopranos to po prostu świetnie napisany serial, czy to z hetero czy homo postaciami. HBO zatrudnia dobrych scenarzystów.

 

Gdy Netflix zatrudni dobrych pisarzy, to i u nich znajdziemy dobre postacie, hetero czy homo.

 

Opublikowano
16 minut temu, Figaro napisał:

W ich serialach płytka postać jest każdego koloru, do wyboru.

No i tak jest, większość ich seriali i filmów jest mocno średnia. Politykę mają taką, że stawiają na różnorodność postaci. Jak ktoś nie jest uprzedzony, to nie zwróci na to uwagi, albo będzie mu to obojętne. 

 

W Summmertime jest lesbijka, która akurat ratuje ten serial momentami, bo jej rola jest ciekawa, a i sama aktorka fajnie gra. Także nie rozpędzałbym się ze stwierdzeniem, że wrzucają lpg, bo nie mają pomysłu i te postaci są nijakie i bez sensu.

 

  • Plusik 1
Opublikowano

I tu się zgadzamy. Nie obchodzi mnie, czy postacie są homo czy hetero.  Maja coś sobą reprezentować. A ten cały "duch netfliksa" to jest być może bardziej  ładowanie nic nie znaczących postaci po to aby były. Podejrzewam, że chodzi o to, aby wyrobić tolerancje, lub zszokować. Patrz wiedźmin i czarne elfy. Szczerze obejrzałem tylko pierwszy odcinek. Nie wiem jak te elfy zostały poprowadzone, mogę się domyślać tylko. Kończę te dyskusję , bo przyznam, że jestem uprzedzony do netfliksa dlatego, iż wiele seriali jest po prostu kiepska. Nie dam rady oglądać rzeczy średnich  Znam tylko Mindhunter, Sex education i End of the fuc***g world. Podejrzewam , że gdyby porównać HBO do Netfliksa to stosunek LGBT i czarnych byłby podobny( nie chce mi się szukać), lub nawet większy w HBO. Seriale jak OZ, the wire, The deuce, The sopranos, The night of... Wszędzie jest jakiś wątek homoseksualny, ale on ma coś wywołać, a nie być, aby być. To jest główny grzech netfliksa. Chociażby jeden z nowszych seriali : Euforia od HBO - Też wątek LGBT jest poprowadzony moim zdaniem beznadziejnie. 

  • Plusik 1
Opublikowano

W HBo Sześć stop pod ziemią genialny serial a główny bohater to gej. Jak się chce to można. A z innej beczki wyobraźcie sobie żeby ktoś dziś zrobił Przyjaciół? Zaraz by ich zabili za brak czarnych i obrażanie gejów.

  • Plusik 3
Opublikowano
3 godziny temu, zlewo napisał:

Właśnie to zarzucam netfliksowi, nie czarnym czy LGBT. Mam wrażenie, że oni troche do tematu podchodza w stylu "wrzucmy geja i nic nie róbmy z ta postacią. Może nam ona ewoluuje. W serialach HBO jest inaczej. Dostajesz postać i po kilku odcinkach, sezonach lub w ogóle, nie dowiadujesz sie, że ona jest homo. Przykładowo: The Sopranos:
 

  Ukryj zawartość

-Vito- wiadomo - 4 czy tam 5 sezon.
-Phil Leotardo - jak wykanczał Vito.
-Prawdopodobnie Ritchi Aprile (moja, chyba ulubiona postać) dowiedziałem się niedawno po kilku latach od zakonczenia serialu.

Czy wiadomość, że oni byli gejami jest dla mnie istotna ? Czy zmieniło to jakoś moje życie? Absolutnie nie. Ale pod tym względem netfliksowe seriale mnie zawodzą. Zamiast wrzucać stado LGBT, czy tam murzynów, zaczęliby od tego, aby lepiej pisać postacie i scenariusze. 
 

Kolejna sprawa. Nie obrażaj mnie tylko dlatego, że mnie nie zrozumiałeś. Nie jesteśmy kolegami. Pozdrawiam.

 

Ritchie ciotą? Jakie są ba to dowody? On kochał tylko kurtkę i opowiastki o swoim dawnym życiu. Jedno i drugie nie robiły na kolegach wrażenia.



 

A to z Philem to też przesada. Bo wyszedł z szafy i ściskał kołdrę kiedy obijali Vito?  Czuł do niego obrzydzenie i pewnie trochę żalu, bo byli dalszą rodziną.  Zrobił co uznał za słuszne. 

Opublikowano
16 godzin temu, Zwyrodnialec napisał:

 

  Ukryj zawartość

Ritchie ciotą? Jakie są ba to dowody? On kochał tylko kurtkę i opowiastki o swoim dawnym życiu. Jedno i drugie nie robiły na kolegach wrażenia.

 


 

A to z Philem to też przesada. Bo wyszedł z szafy i ściskał kołdrę kiedy obijali Vito?  Czuł do niego obrzydzenie i pewnie trochę żalu, bo byli dalszą rodziną.  Zrobił co uznał za słuszne. 

 

 

Spoiler

Właśnie o to chodzi, że dowodów nie ma. Phil to spekulacje właśnie takie jak zabijał. Z Ritchiem jest podobnie. Jak mu zaraz po wyjściu z więzienia striptizerka ciągnęła to powiedziała : "Lubisz po ciemku ?" A on że cos w tym stylu. Jak wiadomo w wiezieniach nie ma kobiet i podobno gaszą światło jak są obsługiwani przez innych mężczyzn. Po za tym jak widział się z  Seanem i tym drugim od Chrisa to wywiązała sie gadka o jakims więźniu i ten powiedział :" O kojarze go. Rosły typ i podał jego wymiary. Praktycznie żaden człowiek nie zna wymiarow innego mężczyzny. Oczywiście to są tylko gdybania, ale ta postać jest taka ciekawa, że można sobie pogdybać. Inaczej jest z netfliksem gdzie masz wszystko wyłożone na tacy.

 

Opublikowano
18 godzin temu, SetoPL napisał:

W HBo Sześć stop pod ziemią genialny serial a główny bohater to gej. Jak się chce to można. A z innej beczki wyobraźcie sobie żeby ktoś dziś zrobił Przyjaciół? Zaraz by ich zabili za brak czarnych i obrażanie gejów.

A wyobraź sobie Świat według Bundych w dzisiejszych czasach? 

  • Lubię! 1
Opublikowano

Uwielbiam Bundych. Do dzisiaj puszcze sobie czasem jakiś odcinek do snu. Jechali równo po każdym bez wyjątku. Jakby nie patrzeć, to była tolerancja i równe traktowanie wszystkich. 

Opublikowano
18 godzin temu, SetoPL napisał:

z innej beczki wyobraźcie sobie żeby ktoś dziś zrobił Przyjaciół? Zaraz by ich zabili za brak czarnych i obrażanie gejów.

 

Wow, to prawie tak jakby kultura się zmieniała :o 

poza tym za brak czarnych aktorów byla wielokrotnie gów.noburza podczas oryginalnej emisji Friendsow.

 

a tak poza tym był to bardzo progresywny serial jak na swe czasy.

Opublikowano

Snowpiercer :dunno:

Rozumiem, że hajs się nie zgadza i biorą się już za wszystko, ale przenoszenie akurat tego filmu na serial to jako sam pomysł to tak max 4/10. Scenografia niezła, alegorie różnic klasowych obecne, klasyczne klisze i podział na dobrych/złych również, ale sama intryga jest taka nijaka jak tani procedural z lat '90 na jakiejś mało znanej stacji telewizyjnej. Jako że to Netflix to nie mogło oczywiście zabraknąć lesbijek i ssania kuta.sów, no bo inaczej się teraz serialu nie da przecież zrobić. 

 

Ale największym balasem jest główny "bohater" (Mudżin w dredach) który poziomem drewna zawstydza nawet braci Mroczków. Jeśli jest jakaś skala gry aktorskiej to gość się bije między 0/10 a 1/10. Albo jest synem/kuzynem jakiegoś bossa stacji albo z wyprzedzeniem chcieli wziąć udział w #blacklivesmatter. 

 

Cztery balasy/10 z czego 2 za Jennifer Connelly. 

  • Lubię! 1
Opublikowano

Wczoraj obejrzałem The boy who hardnessed the wind, bardzo fajny, można obejrzeć zupełnie inny świat, a takich filmów, dobrze zrealizowanych, za dużo nie ma.

Opublikowano (edytowane)
W dniu 26.05.2020 o 13:49, Rozi napisał:

Bardzo ciekawy, bez wymienienia m.in. Gatesa i Clintona, którzy byli jego stałymi gościami. No ale jest Trump XD

W całym serialu o Trumpie są może dwie wzmianki, o Clintonie jest sporo, o Gatesie nie ma nic (albo bardzo niewiele). Także nie do końca masz rację. Myślę, że można obejrzeć bo dobrze pokazuje jak system działa dla bogatych ludzi z władzą :)

 

Edit: Jeffrey Epstein: Filthy Rich - o ten serial chodzi.

Edytowane przez karmaster
Epstein
Opublikowano

Hollywood - miniserial o początkach Hollywood, świetny klimat lat '40 (LA Noire od razu się przypomina), muzyka z epoki, akcenty oraz wszelkie brudy i zakulisowe zagrywki świata aktorskiego. Parsons najlepiej wypada w swojej roli a nie ma łatwego zadania dobrze zagrać takiego fałszywego, śliskiego, wyrachowanego, ale inteligentnego typa. 7 odcinków, bawiłem się bardzo przyjemnie, polecam.

Opublikowano

mój brat  

Przerzucony z pełnego przemocy domu do brutalnego ośrodka poprawczego nastolatek uczy się życia w nowej rzeczywistości i nawiązuje niezwykłe sojusze, aby przetrwać.

 

Ocena na filmwebie może zniechęcać ale to naprawdę dobry francuski dramat ze smiechowymi momentami

Opublikowano (edytowane)

 

Godzinę temu, Dud.ek napisał:

W głebi lasu bardzo dobre, początek intrugujący, dobrze zrealizowany. Jeszcze nie skończyłem, ale w połowie moge polecić. 

Czy to jest poziom produktów tvn? Bo sra.ją tymi serialami kryminalnymi na lewo i prawo i patrząc po zwiastunie wygląda jak kolejna chyłka czy inne gunwo

Edytowane przez mcp

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...