blantman 5 780 Opublikowano 27 października 2020 Opublikowano 27 października 2020 7 godzin temu, Okie from Muskogee napisał: I jak to się ogląda z tymi jawolami i gutenmorgenami? Bo nawet w pornosach wyciszam a jak maja mówić po angielsku? to germanie Cytuj
sprite 1 798 Opublikowano 27 października 2020 Opublikowano 27 października 2020 (edytowane) Cytat Netflix will be developing an Assassin's Creed live-action series. Ubisofts's Jason Altman and Danielle Kreinik will serve as Executive Producers Edytowane 27 października 2020 przez sprite Cytuj
Patricko 1 439 Opublikowano 27 października 2020 Opublikowano 27 października 2020 Czyli czarny gej będzie skakał po dachach. 1 Cytuj
Okie from Muskogee 2 853 Opublikowano 27 października 2020 Opublikowano 27 października 2020 1 godzinę temu, blantman napisał: a jak maja mówić po angielsku? to germanie Germanie, a nie Niemcy. Choć nie wiem, czy nie bolałoby mnie mniej germanowie. Cytuj
Shen 9 695 Opublikowano 27 października 2020 Opublikowano 27 października 2020 (edytowane) W dniu 22.10.2020 o 17:39, Absolem napisał: Nawiedzony Dwór, wiele bylo opinii że nuda, romansidło, dla mnie bardzo fajna historia, bardzo fajnie poprowadzona, udalo im się czasami mocno zagęścić klimat. Pozycja zdecydowanie warta uwagi dla każdego fana opowieści grozy niekoniecznie dla fanów popcornowego kina. Został mi ostatni odcinek i resztki sił, ten ósmy czarnobiały już mnie dobił kompletnie. Coś okropnego ten sezon, takiego spadku formy nie widziałem dawno. troche anime nowosci nadchodzacych na netflix https://anime24.pl/anime/news/8148/netflix-anime-festival-2020-podsumowanie-wydarzenia Edytowane 27 października 2020 przez Shen Cytuj
drozdu7 2 874 Opublikowano 28 października 2020 Opublikowano 28 października 2020 Ale swietny ten "Gambit Królowej", naprawdę tak mi siadło, że autentycznie się wzruszyłem na koniec. Nie przeciągnięte, zamknięte w 7 odcinkach. Ładnie pokazana Ameryka lat 60tych. I te szachy! Pokazanie geniuszu tej gry, napięcia przy kolejnych ruchach. No i Anya Taylor-Joy ma jakiś magnetyzm w sobie. Plusik też dla Marcina Dorocińskiego, może częściej bedzie pojawiał sie w produkcjach Netflixa. OGLĄDAĆ! 5 1 Cytuj
Wojtq 809 Opublikowano 28 października 2020 Opublikowano 28 października 2020 Zdecydowanie popieram pochwały "Gambitu Królowej". Świetnie poprowadzony, a do tego idzie się zżyć z bohaterami (no szczególnie z Anya ), a końcówkę bardzo żywo przeżywałem. I tak jak wspomina drozdu - Dorociński też zasługuje na uznanie. Jego rola jest bardzo stoicka, ale sprawdza się w niej wyśmienicie, a dzięki scenariuszowi udało się z niego zrobić naprawdę godnego zapamiętania bossa. 1 Cytuj
Koleś88 335 Opublikowano 28 października 2020 Opublikowano 28 października 2020 Ja skończyłem Barbarzyńców jednego dnia. Szkoda trochę, że tylko 6 odc. Serial spoko, fajnie się ogląda ale jeśli ktoś liczy na rozwałkę, wartką akcje i wielkie bitwy to się zawiedzie. Cytuj
Boomcio 4 159 Opublikowano 28 października 2020 Opublikowano 28 października 2020 To ja jeszcze odnośnie "Gambitu królowej", bo nie pisałem wcześniej jakoś. U mnie seriale dzielą się na dwie grupy: Pierwsza, gdzie wstając np otworzyć sobie piwo, czy zrobić kanapkę nie zatrzymuję projekcji vide "The ranch". Druga, to taka, gdzie każdorazowo zatrzymuję akcję wstając tak mam przy "Outlanderze". Teraz doszła trzecia, gdzie wogóle nie wstaję, nie robię żarcia, picia, przerw. Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 29 października 2020 Opublikowano 29 października 2020 Oczywiście ktoś tutaj kręcił trollollo z Dorocińskiego, a IMO świetna postać przed która naprawdę czuć respekt. Bierzcie teraz Kota, ale w sumie lepiej HBO. Cytuj
Mustang 1 776 Opublikowano 29 października 2020 Opublikowano 29 października 2020 On 10/28/2020 at 11:22 AM, drozdu7 said: Ale swietny ten "Gambit Królowej", naprawdę tak mi siadło, że autentycznie się wzruszyłem na koniec. Nie przeciągnięte, zamknięte w 7 odcinkach. Ładnie pokazana Ameryka lat 60tych. I te szachy! Pokazanie geniuszu tej gry, napięcia przy kolejnych ruchach. No i Anya Taylor-Joy ma jakiś magnetyzm w sobie. Plusik też dla Marcina Dorocińskiego, może częściej bedzie pojawiał sie w produkcjach Netflixa. OGLĄDAĆ! Zgadzam się. Świetny serial, w którym zarówno fabuła jak i wykonanie trzymają poziom. Najlepsze co oglądałem od ostatniego sezonu Dark. A i rzeczywiście główna rola doskonale zagrana. Mam nadzieję, że Taylor-Joy regularnie będzie gościć na ekranach. No i w końcu wiem czego kręcenia byłem świadkiem pod koniec zeszłego lata. Okazało się, że Toronto zagrało Lexington w stanie smażonego kurczaka (uliczna scena przed domem towarowym w drugim odcinku). Cytuj
Kmiot 13 871 Opublikowano 30 października 2020 Opublikowano 30 października 2020 Postraszyli z tym "High Score", że lewactwo, że geje, że transwestyci, że BLM, ale nie było tak źle. W sumie naliczyłem tylko trzy-cztery rzucające się w oczy wątki, z czego dwa zupełnie zbędne i niezasadne. Pozwolę sobie wypunktować, bo pewnie kogoś, kto ma wątpliwości "jak wiele tego i czy warto?" to zainteresuje. Historia "chłopaka ---> kobiety" się broni, bo to zwycięzca jednego z pierwszych turniejów e-sportowych, więc w sumie wyszło nawet ciekawie. Czarny "wynalazca kartridża"? No niech będzie, że ujdzie, chociaż podejrzewam, że ten wątek jest znacznie głębszy, a takich historii "zapomnianych innowatorów" jest więcej, tylko że tamci nie byli murzynami. To, że o kimś zapomniano nie znaczy jeszcze, że swojego nie zarobił na patencie. No i te łzawe ujęcia z rodziną oglądającą zdjęcia dziadka, który coś tam sobie dłubał przy elektronice w garażu, albo zasnął na fotelu. Normalnie wzruszenie over 9000. Podobny montaż można spotkać w dokumentach o ludziach, którzy byli w obozach koncentracyjnych. Czarny od EA Sports - no, tu już poleciano, bo typ trafił do dokumentu o Złotej Erze Gier tylko dlatego, że zaproponował by do kolejnej edycji Madden NFL dodać czarnych zawodników. W sensie żeby przyciemniono trochę kolor pikseli, z których zawodnicy byli zbudowani. I już. Brawa, aplauz. No niesamowite dokonanie, Romero czy Garriott i Miyamoto poczekają, lecimy na wywiad do Murzyna od Madden NFL. Na szczęście wątek jest krótki, ledwie kilka minut, no bo nad czym tu się dłużej rozwodzić? Gdyby gościu już nie żył, to rodzina mogłaby pooglądać jego zdjęcia i powspominać, a tak to trochę lipa, nie rozciągniemy. No i osławiony wątek Gay Blade to już był mocny "over the top". Gra się ostatecznie odnalazła, na własne nieszczęście, bo okazała się po prostu słaba i najwyraźniej nie bez powodu została zapomniana, skoro nie reprezentuje sobą żadnych wartości (jest o niej artykuł w nowym CDA). Ile takich gier zostało zapomnianych i pamiętają o nich wyłącznie ich twórcy? Zapewne tysiące. No, ale tutaj dochodzi aspekt LGBT, więc najwyraźniej uznano, że to interesujące, ale opowieści o słabych grach, które z jasnych przyczyn wylądowały na śmietniku historii nie są interesujące. Jedynie przypadek E.T. się tutaj wyróżnia, ale on po części odpowiadał za przełom i jego wątek jest jak najbardziej zasadny. Wątek Gay Blade nie. A nawet jeśli o nim wspomnieć, to nie rozciągać go na kilkanaście minut. Aby nie demonizować - te akcenty można przetrawić, bo o ile wydają się wepchane na siłę, to nie są długie (no, poza Gay Blade) i byłoby krzywdą dla "High Score", by oceniać dokument tylko przez ich pryzmat. Bo poza tym jest całkiem fajnie i soczyście, a realizacja jest tip-top, choć chwilami dopadały mnie lekkie ciary zażenowania przy niektórych ujęciach z "efektami specjalnymi". Są Space Invaders, jest Pac-Man, Mario, Sega vs. Nintendo, Final Fantasy, Mortal Kombat, Doom, no samo mięsko. Warto do obiadu obczaić. 1 1 Cytuj
XM. 11 036 Opublikowano 31 października 2020 Opublikowano 31 października 2020 Wreszcie skończyłem Gambita i o paaaanieee coś pięknego, a ostatni odcinek tylko na stojąco w garniaku. 3 Cytuj
Farmer 3 281 Opublikowano 1 listopada 2020 Opublikowano 1 listopada 2020 Fajny jest ten program o japońskim rzemiośle (choć głównie o żarciu). Osobiście podobał mi się odcinek z ogrodami. Jako, że sam mam zamiar w odległej przyszłości przybliżyć sobie Nippon to też sporo się dowiedziałem o różnicach w stylach (oczywiście przy projektowaniu nie obejdzie się bez dobrej książki). Nie bardzo pasuje mi styl programu w formie talk-show'u czy innej tv śniadaniowej ale to już taki urok Japończyków. No i za dużo o jedzeniu jednak. Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 1 listopada 2020 Opublikowano 1 listopada 2020 Gambit rewelacja, poleciłem rodzicom i też się wkręcili. Barbarzyńcy spoko, ale niestety za dużo irytujących motywów było. Ten cały Segestus takie rzeczy odpyerdzielał, że aż ciarek z cringu dostawałem, a jak Arminius odwalił akcję z Pearl Harbor, to aż musiałem to rozchodzić xd Ktoś tam ładnie się odkleił przy pisaniu scenariusza. Wikingowie to niestety nie są, ale obejrzeć można. 1 Cytuj
mcp 2 045 Opublikowano 2 listopada 2020 Opublikowano 2 listopada 2020 Gambit bardzo dobry, ruda jest czarująca, Dorociński malutka rola, ale też świetny. Wczoraj sprawdziłem Bronx, ale kasztan ;/ beka Spoiler z końcówki, odyebali wszystkich i nara xd chociaż w sumie to jedyne co dzisiaj pamiętam z tego filmu Cytuj
Farmer 3 281 Opublikowano 2 listopada 2020 Opublikowano 2 listopada 2020 22 godziny temu, Patricko napisał: Można tytuł? Japanese Style Originator 1 Cytuj
Shago 3 608 Opublikowano 2 listopada 2020 Opublikowano 2 listopada 2020 "Gambit Królowej" to jak dla mnie chyba najlepszy serial na Netflixie. No prawdziwe złoto . Mam nadzieję, że nie będzie drugiego sezonu, bo jest niepotrzebny, za TAKIE zakończenia twórcom należą się pokłony. Cytuj
messer88 6 590 Opublikowano 2 listopada 2020 Opublikowano 2 listopada 2020 tak chwalicie ten gambit że chyba trzeba obejrzeć w końcu. Cytuj
sprite 1 798 Opublikowano 2 listopada 2020 Opublikowano 2 listopada 2020 2 sezonu raczej nie będzie, bo to mini seria. Cytuj
Mustang 1 776 Opublikowano 2 listopada 2020 Opublikowano 2 listopada 2020 Ekranizacja książki żeby było jasne. Cytuj
D.B. Cooper 3 068 Opublikowano 2 listopada 2020 Opublikowano 2 listopada 2020 Zaraz lecę z 3 odcinkiem, jest mega. Cytuj
Koleś88 335 Opublikowano 2 listopada 2020 Opublikowano 2 listopada 2020 Ratched 6/10 nie tak źle. Lecę z Nawiedzonym dworem w Bly i potem Gambit bankowo. Cytuj
Czoperrr 5 240 Opublikowano 2 listopada 2020 Opublikowano 2 listopada 2020 Tyle tutaj zachytów nad Gambitem to chyba zacznę seans bo jestem zawiedziony ostatnimi poczynaniami Netflixa i jedynie Ratched mnie zachwył ale łykam wszystko jak leci do wychodzi od Ryana Murphiego. @Koleś88 Jeśli podobał Ci się Nawiedzony dom na wzgórzu to Bly sobie odpuść bo ogląda się to jak biedniejszego kuzyna. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.