Nie wiem jakim cudem, ale serial od obejsranego Netflixa na podstawie gry, która mam w dupie i nigdy jej nie tknąłem, okazał się jedna z najlepszych rzeczy jakie oglądałem w tym roku.

Jak do tego doszło? Nie wiem, ale Arcane to must watch.

Edytowane 20 listopada 20213 l przez Dahaka

4 godziny temu, Rudiok napisał:

 

 Na fali szału na koreańskie seriale pewno zaraz wskoczy w polskie top10. 

jest od rana. Wkurwia mnie ten stream tak, ze musze go przewijac.

Pewnie wszyscy widzieli, ale co tam. Właśnie lecę z trzecim sezonem The Office i jest tylko lepiej. Polecam każdemu!

Zazdroszczę oglądania po raz pierwszy.

Arcane w morzu obecnego gowna pierdolone arcydzieło. 

10/10 kurwa tak się powinno opowiadać historie w każdym serialu. Nie mówiąc już o tym, ze aspekt audiowizualny to jakaś popierdolona abstrakcja 

1 hour ago, Patricko said:

3 hours ago, Sedrak said:

Pewnie wszyscy widzieli, ale co tam. Właśnie lecę z trzecim sezonem The Office i jest tylko lepiej. Polecam każdemu!

Zazdroszczę oglądania po raz pierwszy.

Powiem Ci, że moje drugie podejście. Najpierw sam oglądałem i niby fajne, ale nie wiedziałem skąd te zachwyty.  teraz zacząłem od nowa z narzeczoną i płaczemy ze śmiechu. Ogólnie to zauważyłem, że wszystkie seriale komediowe, które są mocno związane z rzeczywistością, która parodiują są najlepsze jak np. Brooklyn 99 (bardzo mocno polecam. Jest na Netflix i jest genialny), The Office, Scrubs i Supermarket Cloud9 tylko, że on w ostatnich sezonach mocny spadek formy zalicza. 

Brooklyn 99 ledwo dotarłem do 2 sezonu. Z tych nowych seriali komediwuch to polecam Dolina Krzemowa i Barry. 

 

Na Netflixie pojawił się film Zwierzęta Nocy, oglądał ktoś? 

Teraz, YETI napisał:

Brooklyn 99 ledwo dotarłem do 2 sezonu. Z tych nowych seriali komediwuch to polecam Dolina Krzemowa i Barry. 

 

Na Netflixie pojawił się film Zwierzęta Nocy, oglądał ktoś? 

 

Zwierzęta Nocy - ciężki w odbiorze i dość męczący film, miejscami nawet depresyjny trochę. Fajny aktorsko, ale głównie co pamiętam to, że mnie zmęczył. 

Cichaczem wjechała też kultowa Gorączka z De Niro i Al Pacino. Fajnie, bo nigdy nie widziałem całego filmu. Ostatnio gdzieś w TV zacząłem oglądać i odpadłem przez reklamy i długość filmu.

1 hour ago, YETI said:

Brooklyn 99 ledwo dotarłem do 2 sezonu. Z tych nowych seriali komediwuch to polecam Dolina Krzemowa i Barry. 

 

Na Netflixie pojawił się film Zwierzęta Nocy, oglądał ktoś? 

No jest dość specyficzny. Znajomi też odpadli. Ja jestem zachwycony

59 minutes ago, krupek said:

Cichaczem wjechała też kultowa Gorączka z De Niro i Al Pacino. Fajnie, bo nigdy nie widziałem całego filmu. Ostatnio gdzieś w TV zacząłem oglądać i odpadłem przez reklamy i długość filmu.

Gorączka genialny film. Bardzo przyjemnie się ogląda. A dwójka głównych bohaterów zagrała jedne z lepszych swoi ról tym bardziej, że w wtedy byli w najlepszej swojej formie. 

Wkurwił mnie ten Hellbound

 

Mam ponad 100 seriali koreanskich zaliczone, cenie je głównie za to

Spoiler

Że to zamkniete historie, jeden sezon i nara. Tutaj widać, że netflix dał kase i dojebali po amerykansku cliffhanger

 

Ha tfu

4 godziny temu, krupek napisał:

Cichaczem wjechała też kultowa Gorączka z De Niro i Al Pacino. Fajnie, bo nigdy nie widziałem całego filmu. Ostatnio gdzieś w TV zacząłem oglądać i odpadłem przez reklamy i długość filmu.

Oglądanie takich filmów jak "Gorączka" w tv, rozdzielane reklamami to jakies świętokradztwo. Aż chyba sobie odsiweżę skoro jest na netflix

24 minutes ago, knotek said:

Oglądanie takich filmów jak "Gorączka" w tv, rozdzielane reklamami to jakies świętokradztwo. Aż chyba sobie odsiweżę skoro jest na netflix

Szczerze nie wyobrażam sobie wrócić teraz do oglądania TV. No chyba, że Kevin na święta w Polsacie. To jedyny wyjątek potwierdzający regułę.

Też u mnie mało tv, a jak włączę to zdaję sobie sprawę z ilości reklam. Między programami, w trakcie i kiedy się tylko da. Po prostu masakra.

Sto lat nie oglądałem całego filmu w tv. 

Też ostatnio odświeżyłem Gorączkę i aż się młodzieńcze czasy przypomniały. Tyle, że dopiero teraz człowiek jest w stanie w pełni docenić głębię granych przez wiadomy duet bohaterów, wtedy film imponował głównie scenami akcji i tym, że się "szczelajo" a z wiekiem się odkrywa więcej warstw fabularnych. No ale przy tym wszystkim to nadal świetny i wzorcowo zrealizowany film sensacyjny, jakich niestety w ostatnim czasie nie ma (chyba, że ktoś ma coś podobnego do polecenia).

 

Wróciłem też do Edge of tomorrow i tak jak uwielbiam ten film za tematykę, klimat, głównych bohaterów, humor i sceny akcji to jednak widać wyraźnie, że największy power jest w pierwszej połowie, która jest strawna nawet dla przeciwników s-f, ale odkąd akcja wjeżdża do Paryża to robi się z tego CGI-fest z rosnącą liczbą scen "deus ex machina". Mimo wszystko to nadal solidny guilty pleasure.

Zacząłem oglądać You, no i kończę pierwszy sezon. Mam takie pytanko, czy serial się rozkręci, bo ktoś chyba tutaj pisał, że trupów więcej niż w Dexterze, a póki co to w jednym odcinku Dextera bywało więcej [emoji14]

29 minutes ago, Rudiok said:

Też ostatnio odświeżyłem Gorączkę i aż się młodzieńcze czasy przypomniały. Tyle, że dopiero teraz człowiek jest w stanie w pełni docenić głębię granych przez wiadomy duet bohaterów, wtedy film imponował głównie scenami akcji i tym, że się "szczelajo" a z wiekiem się odkrywa więcej warstw fabularnych. No ale przy tym wszystkim to nadal świetny i wzorcowo zrealizowany film sensacyjny, jakich niestety w ostatnim czasie nie ma (chyba, że ktoś ma coś podobnego do polecenia).

 

Wróciłem też do Edge of tomorrow i tak jak uwielbiam ten film za tematykę, klimat, głównych bohaterów, humor i sceny akcji to jednak widać wyraźnie, że największy power jest w pierwszej połowie, która jest strawna nawet dla przeciwników s-f, ale odkąd akcja wjeżdża do Paryża to robi się z tego CGI-fest z rosnącą liczbą scen "deus ex machina". Mimo wszystko to nadal solidny guilty pleasure.

W ogóle ja uwielbiam oglądać stare filmy sensacyjne. Kiedy się uważało to za głupie strzelanie, a po latach właśnie się dostrzega te relacje postaci, żarty, drugie dna ect. Mi od razu przyszedł na myśl Ronin, ale to chyba jeszcze starszy film, więc za bardzo nie pomogę

 

 

Gorączka? IMO najlepszy film sensacyjny w historii kina. Mógłbym oglądać kilka razy w roku. Skumulowanie scen wywołujących dreszcze jest zatrważająca. Z ostatnich lat do poziomu Manna zbliżyło się może Sicario. 

Ta strzelanina na ulicy  I ta rozmowa w kawiarni  Chyba czas odswiezyc ktorys juz raz

W sumie formalność

 

Miał ktoś może problem z aplikacją na telefonie? Na stronie netflixa mój model telefonu jest wyszczególniony, że dział w HD z HDR a sama aplikacja pokazuje mi SD. Reinstal, ustawienia konta i dalej nie chce mi odpalić w lepszej jakości.

Moze byc ciekawie 

 

 

Tiger King 2: Drugi sezon tylko dla zainteresowanych dalszym ciągiem zdarzeń i perypetii bohaterów pierwszej części. Z tymże trudno się oprzeć wrażeniu, że zrobiony za wcześnie i za szybko, bo rozgrzebuje parę wątków, nie przynosząc na razie odpowiedzi. Wyszedł bardziej sensacyjny reportaż o celebrytach, niż intrygujący dokument. 

W dniu 20.11.2021 o 23:59, Starh napisał:

Arcane w morzu obecnego gowna pierdolone arcydzieło. 

10/10 kurwa tak się powinno opowiadać historie w każdym serialu. Nie mówiąc już o tym, ze aspekt audiowizualny to jakaś popierdolona abstrakcja 

Bez kitu, wczoraj skończyłem i brak mi słów jakie to było wspaniałe. Produkcja na podstawie lola w topie netflixa, kto by pomyślał. 

Trzeba znać lore lola (jeżeli w ogóle takie jest), żeby to oglądać?

Nie, ale smaczków jest od groma.