Shen 9 636 Opublikowano 16 czerwca 2023 Opublikowano 16 czerwca 2023 Tyler Rake 2 już jest, bedzie seans wieczorem 1 Cytuj
Shen 9 636 Opublikowano 19 czerwca 2023 Opublikowano 19 czerwca 2023 Nowy Tyler Rake podobał mi się nawet bardziej od jedynki. Świetnie zrealizowany akcyjniak, nie wynudził mnie jak ostatni John Wick https://filmomaniak.pl/newsroom/extraction-3-chris-hemsworth-potwierdzil-powstanie-filmu/za2577e 1 Cytuj
LeifErikson 1 108 Opublikowano 21 czerwca 2023 Opublikowano 21 czerwca 2023 Obejrzałem póki co pierwszy i czwarty odcinek nowego sezonu Black Mirror i jak nie lubię hejtować, tak tym razem chyba podzielam te dość powszechne opinie, że się ten serial skończył... Pierwszy (ten o deep fake'ach) trzyma jako tako poziom, punkt wyjścia historii jest typowo czarnolustrowy, choć trochę dziwnie się później toczy, bo przechodzi w jakąś komediową formę, ale ten czwarty o paparazzich... Punkt wyjścia również wydaje się spoko, ale ten twist pod koniec był jak żart. Aż mi się odechciało pozostałe oglądać. Cytuj
Shen 9 636 Opublikowano 21 czerwca 2023 Opublikowano 21 czerwca 2023 sam nie wiem https://www.giantfreakinrobot.com/ent/exclusive-se7en-david-fincher.html Cytuj
Faka 3 991 Opublikowano 21 czerwca 2023 Opublikowano 21 czerwca 2023 Obejrzałem ostatnio japoński serial "Dni" nawet spoko jak na katastroficzny serial o fukushimie, poziom Czarnobyla to to nie jest, ale można obejrzeć bez cringu i głupoty japońców. Cytuj
karmaster 362 Opublikowano 21 czerwca 2023 Opublikowano 21 czerwca 2023 3 hours ago, LeifErikson said: Obejrzałem póki co pierwszy i czwarty odcinek nowego sezonu Black Mirror i jak nie lubię hejtować, tak tym razem chyba podzielam te dość powszechne opinie, że się ten serial skończył... Pierwszy (ten o deep fake'ach) trzyma jako tako poziom, punkt wyjścia historii jest typowo czarnolustrowy, choć trochę dziwnie się później toczy, bo przechodzi w jakąś komediową formę, ale ten czwarty o paparazzich... Punkt wyjścia również wydaje się spoko, ale ten twist pod koniec był jak żart. Aż mi się odechciało pozostałe oglądać. Ja oglądałem 1 i 2 póki co i drugi całkiem fajny i troche inny koncept niż zwykle (mało high-tech, bardziej taki thriller standardowy ale ciekawy). Odnośnie 4 epizodu słyszałem opinie, że to najgorsze gówno z tego sezonu, to może warto jednak obadać inne Cytuj
LeifErikson 1 108 Opublikowano 21 czerwca 2023 Opublikowano 21 czerwca 2023 Pewnie obejrzę resztę prędzej czy później, ale serio ten czwarty mogli sobie podarować. Naprawdę wydaje mi się, że oni go tam wrzucili jako żart, dla zgrywy. Cytuj
LeifErikson 1 108 Opublikowano 21 czerwca 2023 Opublikowano 21 czerwca 2023 Dobra, zwracam honor nowemu sezonowi BM częściowo. Obejrzałem trzeci odcinek (ten z Aaronem Paulem) i jak dla mnie jeden z lepszych w ogóle. Charlie Brooker to ma pomysły, prze gość. Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że ten czwarty zrobili dla jaj. Cytuj
Czoperrr 5 118 Opublikowano 22 czerwca 2023 Opublikowano 22 czerwca 2023 Lipa to nowe Black Mirror, połowa odcinków nie ma nic z klimatu poprzednich, a przedostatni ep to już kiepski horror klasy B. Cytuj
XM. 10 887 Opublikowano 24 czerwca 2023 Opublikowano 24 czerwca 2023 Etam, prócz czwartego, który jest imo najgorszy z całej serii BM, jest naprawdę dobrze. Cytuj
Suavek 4 689 Opublikowano 27 czerwca 2023 Opublikowano 27 czerwca 2023 Odpaliłem za poleceniem paru znajomych The Umbrella Academy i niespecjalnie rozumiem, z czego wynika aż taka popularność serialu. Początek mnie nawet zaciekawił. Nie mam nic do superbohaterów i naciąganych komiksowych 'głupotek'. Nie oczekuję w takich tworach, że wszystko będzie sensowne i logiczne, więc mogą być cudaczne supermoce, gadające szympansy, roboty i nie wiem co jeszcze. To nie problem. Ale tutaj jestem w trakcie trzeciego sezonu i mam nieustanne wrażenie powtórki z LOST. Tj. dzieją się rzeczy durne, wymyślane kompletnie z dupy na poczekaniu, tylko po to, żeby coś się działo. Cokolwiek. Największy problem to niekonsekwentne zachowanie bohaterów, którzy w dodatku są okrutnie antypatyczni. Niby z założenia tak miało być, ale w praktyce ich losy są mi przez to kompletnie obojętne. Tutaj całe osobowości i stan emocjonalny poszczególnych postaci potrafi się zmienić z odcinka na odcinek, czasem na przestrzeni nawet kilku scen. Jakby scenariusze tworzyły zupełnie inne osoby bez jakiegokolwiek porozumienia ze sobą. Dialogi bezsensowne, pisane w taki sposób, żeby stworzyć sztuczny konflikt między bohaterami, albo na siłę wepchnąć jakiś średnio śmieszny żart. Generalnie jak na serial, który opiera się na podróżach i przeskokach w czasie, to nie jest on konsekwentny w tej kwestii. Wiele wątków jest wprowadzanych tylko po to, żeby zaraz o nich zapomnieć, często bez sensownej konkluzji. Trzeci sezon w ogóle mnie rozbroił już niemal na wstępie: Spoiler Od przeskoku w czasie minął raptem dzień, a niemal wszyscy bohaterowie nagle całkowicie się zmienili, od stanu emocjonalnego, przez cele i wygląd, aż nawet po płeć... Przemiany większe, niż po kilku latach drugiego sezonu. Ja wiem, że to Netflix, ale rozbroiło mnie, jak Vanya z hetero przeszła na homo, aby ot tak nagle stwierdzić, że "od dzisiaj jestem facetem, bo zawsze tak było", co w dodatku reszta postaci komentuje tylko zwykłym "ok, spoko". Wszyscy jemu/jej przyklaskują, ochy i achy za odwagę i coming out, a ja zdaję sobie sprawę ze swojej potencjalnej transfobii i krzywię się za każdym razem, gdy widzę postać z tym paskudnym fryzem na ekranie. Obejrzę jednym okiem do końca, bo widzę trzeci sezon na razie ostatni, a tragedii generalnie nie ma, ale daleki jestem od zachwytów. 1 2 Cytuj
Rudiok 3 368 Opublikowano 27 czerwca 2023 Opublikowano 27 czerwca 2023 Godzinę temu, Suavek napisał: Odpaliłem za poleceniem paru znajomych The Umbrella Academy i niespecjalnie rozumiem, z czego wynika aż taka popularność serialu. Początek mnie nawet zaciekawił. Nie mam nic do superbohaterów i naciąganych komiksowych 'głupotek'. Nie oczekuję w takich tworach, że wszystko będzie sensowne i logiczne, więc mogą być cudaczne supermoce, gadające szympansy, roboty i nie wiem co jeszcze. To nie problem. Ale tutaj jestem w trakcie trzeciego sezonu i mam nieustanne wrażenie powtórki z LOST. Tj. dzieją się rzeczy durne, wymyślane kompletnie z dupy na poczekaniu, tylko po to, żeby coś się działo. Cokolwiek. Największy problem to niekonsekwentne zachowanie bohaterów, którzy w dodatku są okrutnie antypatyczni. Niby z założenia tak miało być, ale w praktyce ich losy są mi przez to kompletnie obojętne. Tutaj całe osobowości i stan emocjonalny poszczególnych postaci potrafi się zmienić z odcinka na odcinek, czasem na przestrzeni nawet kilku scen. Jakby scenariusze tworzyły zupełnie inne osoby bez jakiegokolwiek porozumienia ze sobą. Dialogi bezsensowne, pisane w taki sposób, żeby stworzyć sztuczny konflikt między bohaterami, albo na siłę wepchnąć jakiś średnio śmieszny żart. Generalnie jak na serial, który opiera się na podróżach i przeskokach w czasie, to nie jest on konsekwentny w tej kwestii. Wiele wątków jest wprowadzanych tylko po to, żeby zaraz o nich zapomnieć, często bez sensownej konkluzji. Trzeci sezon w ogóle mnie rozbroił już niemal na wstępie: Pokaż ukrytą zawartość Od przeskoku w czasie minął raptem dzień, a niemal wszyscy bohaterowie nagle całkowicie się zmienili, od stanu emocjonalnego, przez cele i wygląd, aż nawet po płeć... Przemiany większe, niż po kilku latach drugiego sezonu. Ja wiem, że to Netflix, ale rozbroiło mnie, jak Vanya z hetero przeszła na homo, aby ot tak nagle stwierdzić, że "od dzisiaj jestem facetem, bo zawsze tak było", co w dodatku reszta postaci komentuje tylko zwykłym "ok, spoko". Wszyscy jemu/jej przyklaskują, ochy i achy za odwagę i coming out, a ja zdaję sobie sprawę ze swojej potencjalnej transfobii i krzywię się za każdym razem, gdy widzę postać z tym paskudnym fryzem na ekranie. Obejrzę jednym okiem do końca, bo widzę trzeci sezon na razie ostatni, a tragedii generalnie nie ma, ale daleki jestem od zachwytów. Niestety, im dalej tym gorzej. Pierwszy sezon był świeży i naprawdę ciekawie zrealizowany, akcja trzymała się kupy, postacie miały czas żeby się rozwinąć. A ostatni sezon to masakra, przegadany i zrobiony na odwal się. -- Ja z kolei trafiłem na Seven Seconds i polecam ludziom, którym podeszło The Killing bo to od tych samych twórców, ale zamknięte w jednej, 10-odcinkowej historii. Punkt wyjściowy to śledztwo prowadzone w sprawie potrącenia czarnoskórego nastolatka i nieudzielenia mu pomocy. A zamieszani w sprawę są policjanci z jednostki specjalnej do zwalczania narkotyków. Fajnie pokazane realia faktycznej pracy detektywów i prokuratury, trochę ciekawych potyczek z sali sądowej i lekko depresyjna atmosfera. Zalatuje miejscami nawet The Wire / We Own This City. 1 Cytuj
LeifErikson 1 108 Opublikowano 28 czerwca 2023 Opublikowano 28 czerwca 2023 (edytowane) Skończyłem szósty sezon BM i nie jest wcale tak źle jak ludzie psioczą, moim zdaniem. Oczywiście odcinek czwarty jest rozczarowujący bardzo, ale reszta trzyma niezły poziom, a nawet średni odcinek BM jest lepszy niż spora część innych rzeczy dostępnych w streamingu. Pomysły Brookera zawsze robią na mnie wrażenie, czasem lepsze, czasem gorsze, ale zawsze zmuszają do myślenia. Edytowane 28 czerwca 2023 przez LeifErikson Cytuj
grzybiarz 10 294 Opublikowano 28 czerwca 2023 Opublikowano 28 czerwca 2023 Obejrzałem wczoraj pierwszy odcinek black mirror i nawet mi podeszło, ale dziś odpalam drugi i kurde… całkowicie nowa historia? To będzie co odcinek nowa historia, czy będą jakieś powroty? 1 Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 28 czerwca 2023 Opublikowano 28 czerwca 2023 Każdy odcinek to kompletnie inna historia, ale parę się zdarzyło, że były z tej samej rzeczywistości, chociaż nawiązanie było dość trudno złapać. 1 Cytuj
Dud.ek 2 054 Opublikowano 29 czerwca 2023 Opublikowano 29 czerwca 2023 Klimat pasuje tak jak te napisy do piosenki ... Cytuj
Suavek 4 689 Opublikowano 5 lipca 2023 Opublikowano 5 lipca 2023 W dniu 27.06.2023 o 10:01, Suavek napisał: Obejrzę jednym okiem do końca, bo widzę trzeci sezon na razie ostatni, a tragedii generalnie nie ma, ale daleki jestem od zachwytów. Cofam to, co mówiłem. To już się jednak robi okrutnie nudne i męczące. Umbrella Academy = Lost 2.0. Tj. wszystko z dupy i na siłę żeby ciągnąć dalej jak najdłużej. Do tego naprawdę charakteryzacja postaci nie istnieje w ogóle. A tego Elleno-Eliotto Page w ogóle nie czaję. Gra aktorska w każdej scenie jak za karę. Serio patrzeć już na to nie mogę, nawet pomijając zmianę płci. Drugi sezon jeszcze był spoko miejscami, ale trzeci tragedia. Nie będę tego dalej oglądał. Cytuj
Shen 9 636 Opublikowano 16 lipca 2023 Opublikowano 16 lipca 2023 Jak komuś się podobał pierwszym film z Sandra Bullock,to mozna smialo ogladac Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 19 lipca 2023 Opublikowano 19 lipca 2023 Pana Samochodzika ktoś oglądał? Średnie oceny poniżej 40%, wygląda bardzo słabo. Cytuj
Bartg 5 468 Opublikowano 19 lipca 2023 Opublikowano 19 lipca 2023 4 minutes ago, krupek said: Pana Samochodzika ktoś oglądał? Średnie oceny poniżej 40%, wygląda bardzo słabo. Czytałem, że totalny gwałt na materiale źródłowym jak to Netflix, jak ktoś ma jakikolwiek sentyment do książek, czy filmów z Mikulskim to uciekać z daleka. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.