Skocz do zawartości

NETFLIX


Gość Rozi

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ma ktoś tutaj pakiet hd i może mi powiedzieć czy u niego pierwsza część rebel moon w wersji reżyserskiej też jest tak rozmazana. Pierwszy plan jest jeszcze ok ale wszystko inne to rozmazana paćka

Wysłane z mojego SM-S918B przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Para Idealna, czyli wygląda jakby Netflix pozazdrościł HBO Białego Lotosu i też chciał mieć serial kryminalno-obyczajowy z intrygującą zagadką, dużą dawką humoru, świetną obsadą i pięknymi widokami. 

 

No i widoki są, obsada na papierze niby też, ale całość zrobiła na mnie jakieś takie marne wrażenie... Troche to przegadane, mylenie tropów jakby na sile, casting jednak jakis taki srednio udany, ale jeśli komuś BL się spodobał i czeka na kolejny sezon to można z braku laku obejrzeć, ale nie ma tu tego intrygującego błysku, który sprawił że BL dla mnie jest wybitny, a to to takie 6/10.

  • This 1
Opublikowano
23 godziny temu, LeifErikson napisał(a):

Para Idealna, czyli wygląda jakby Netflix pozazdrościł HBO Białego Lotosu i też chciał mieć serial kryminalno-obyczajowy z intrygującą zagadką, dużą dawką humoru, świetną obsadą i pięknymi widokami. 

 

No i widoki są, obsada na papierze niby też, ale całość zrobiła na mnie jakieś takie marne wrażenie... Troche to przegadane, mylenie tropów jakby na sile, casting jednak jakis taki srednio udany, ale jeśli komuś BL się spodobał i czeka na kolejny sezon to można z braku laku obejrzeć, ale nie ma tu tego intrygującego błysku, który sprawił że BL dla mnie jest wybitny, a to to takie 6/10.

 

+1

 

Ogladałem przy okazji kątem oka jak w domu było oglądane i mam podobne zdanie. Widać faktycznie chęć złapania tortu a'la Biały Lotus, ale wyszło średnio a sam finał meh. Najlepiej zagrane postacie to detektywi, szczególnie pani detektyw, bo jako jedyni mają wyjebane, a cała reszta stara się aż za mocno. 

  • This 1
Opublikowano
1 godzinę temu, Rudiok napisał(a):

 

+1

 

Ogladałem przy okazji kątem oka jak w domu było oglądane i mam podobne zdanie. Widać faktycznie chęć złapania tortu a'la Biały Lotus, ale wyszło średnio a sam finał meh. Najlepiej zagrane postacie to detektywi, szczególnie pani detektyw, bo jako jedyni mają wyjebane, a cała reszta stara się aż za mocno. 

No z tymi detektywami ciekawa sprawa, która pokazuje że moim zdaniem tam coś na poziomie reżyserii nie siadło, bo oni od początku do końca są grani wyraźnie komediowo, a część postaci ewidentnie na poważnie. Panna młoda zwłaszcza z wiecznie udręczoną miną. Jeśli tak miało być to nie rozumiem dlaczego, bo z poziomu widza momentami myślałem że oglądam dramat, a momentami komedię, to się jakoś rozjeżdżało. Do tego ta krindżowa czołówka w stylu Bollywood...

 

W BL ten ładunek humoru, ironii był jakoś równomiernie rozłożony na calosc i nie miałem takiego wrażenia, wszystko tam było na miejscu. 

Opublikowano

Ogląda ktoś Potwory? Ja wczoraj obejrzałem tylko jeden odcinek, ale zapowiada się bardzo obiecująco. Dobra gra dwóch głównych aktorów, ładne zdjęcia, bardzo dobra muzyka budująca napięcie. Godziny odcienie minął momentalnie.

  • Lubię! 1
Opublikowano

Ciekawe czy ,,Zmierzch Bogów" - serial animowany pod egidą Zacka Snydera, który wygląda z racji stylu i technik graficznych tu stosowanych oraz z racji założeń o tym, co i jak opowiada, w jakim połączeniu gatunkowym to prezentuje - jest po prostu dobrym i ciekawym tytułem, czy jakąś zgniłą cebulą, na którą szkoda czasu, a może cholibka czymś dużo, dużo lepszym niż tylko ,,bardzo dobrym"? To naprawdę wygląda oryginalnie, zarówno ze względu na scenariusz i samą animację - pierwszy raz od dawna spotykam się z tak odmienną od tego, co realizuje się w serialu animowanym obecnie na całym świecie (no, poza anime rzecz jasna xD) ,,kreską" - jej użyciem do wcielenia wizji Snydera i jego ekipy w życie; pierwszy raz od dawna w ogóle tak sporykam tak oryginalne motywy i mitologię. Hmmm.:notsure:

 

8 godzin temu, YETI napisał(a):

Ogląda ktoś Potwory? Ja wczoraj obejrzałem tylko jeden odcinek, ale zapowiada się bardzo obiecująco. Dobra gra dwóch głównych aktorów, ładne zdjęcia, bardzo dobra muzyka budująca napięcie. Godziny odcienie minął momentalnie.

 

Dobra nasza, że drugi sezon cyklu ,,Potwory" od Netflixa wchodzi pod gust dość dużej liczbie osób. Pierwsza seria to była perełka, i to ultra totalna! A z tego, co pamiętam w wielu elementach historii J. Dahmera (życie, osobowość, pierwsze mroczne fascynacje i zabójstwa, no i m.in. ta wpadka, która zatrzymała jego ,,ciąg" mordów i żądz ostatecznie) było to bardzo poprawnie i wiernie względem źródła, odtworzone w cyklu odcinków - na tyle na ile mogli to zrobić dla telewizji twórcy. Sezon drugi ,,Potworów" u mnie również w planach. I za niedługo do niego zasiądę. Co ciekawe sezon 3 ma opowiadać o Edzie Gainie, i to słynny raczej z dobrego akcyjniaka Charlie Hunnam :banderas: otrzymał rolę Geina właśnie. Hell yeah! 

Opublikowano

5 odcinek Potworów, ciężki rzecz, niezła gra aktorska, a wszystko kręcone na jednym ujęciu, przynajmniej tak wygląda, chyba że zastosowali jakieś sztuczki. Ogólnie, robi wrażenie.

Opublikowano (edytowane)

The Terror na amerykańskim netfliksie

 

Odkąd Netflix zaczął strzelać takie fochy ze zmianą kraju, trzymam na komputerze wersję US z VPNem i zaglądam czasem, co tam mają ciekawego. No i mają to ciekawe. Nic o tym nie słyszałem wcześniej, zobaczyłem że 19 wiek i marynistyczne no to włączyłem. To było 2 dni temu, właśnie wciągnąłem do końca.

 

No kurwa jaki to jest serial. Z tego co widzę jest też na Prime, jak ktoś ma to pewnie łatwiej tam obejrzeć. Zaraz lecę do biblioteki, wypożyczę książkę, bo w trakcie oglądania się zorientowałem, że to na podstawie Dana Simmonsa, którego coś już czytałem. A że książka zawsze lepsza niż film/serial to liczę na wspaniałe doznania. Choć tu warstwa wizualna jest bardzo wysmakowana.

 

Serial wyraźnie dzieli się na dwie części, w pierwszej połowie parę rzeczy mi nie pykło:

Spoiler

Na zewnątrz -50, ale w środku, za paroma deskami cieplusio jak u mamusi za piecem. Pierwszy kawałek gradu jak ludzka głowa, reszta już jak jajka, weszli do namiocików i już bezpieczni. Wydaje się, że dużych kawałków historii dziewczyny brakuje, pojawia się na chwilę i potem znika na długo. Nie zrozumiałem powrotu kapitana do zdrowia, to bardziej wyglądało bardziej na odwyk narkotykowy niż alkoholowy.

Druga część wyraźnie inspirowana pewnym polsko-angielskim pisarzem, ale co tu się czepiać jak wszystko jest tak świetne. Potem, jak sobie zdałem sprawę, że to jest opowieść metafizyczna nie historyczna, te z początku właściwie przestały mi przeszkadzać.

 

Zakończenie zasadniczo potoczyło się tak, jak miałem nadzieję i mój zachwyt tym bardziej odpowiednio wzrósł.

 

10/10

Edytowane przez dominalien
Opublikowano
1 godzinę temu, dominalien napisał(a):

The Terror na amerykańskim netfliksie

 

 

 

Serial wyraźnie dzieli się na dwie części, w pierwszej połowie parę rzeczy mi nie pykło:

  Ukryj zawartość

Na zewnątrz -50, ale w środku, za paroma deskami cieplusio jak u mamusi za piecem. Pierwszy kawałek gradu jak ludzka głowa, reszta już jak jajka, weszli do namiocików i już bezpieczni. Wydaje się, że dużych kawałków historii dziewczyny brakuje, pojawia się na chwilę i potem znika na długo. Nie zrozumiałem powrotu kapitana do zdrowia, to bardziej wyglądało bardziej na odwyk narkotykowy niż alkoholowy.

 

Serial nie umywa się do książki, również jeśli chodzi o ukazanie wpływu warunków atmosferycznych na bohaterów.

Najpierw przeczytałem książke, więc póżniej oglądając serial miałem wrażenie jakby ten aspekt został pominięty, a ma on w pierwowzorze kluczową rolę

Opublikowano (edytowane)

To prawda, wszystkim jest ciągle bardzo ciepło poza pojedynczymi scenami, w których jest im nagle bardzo zimno. Jak napisałem, przestałem zwracać na to jakoś bardzo uwagę gdy zrozumiałem, że to jest bardziej alegoryczne niż faktyczne/historyczne.

Edytowane przez dominalien
Opublikowano

Nie wiem czy już tu ktos wspominał, bo serial ma parę lat, ale polecam Co kryją jej oczy.

 

Thriller psychologiczny, trochę niby takie romansidło, ale zakończenie bardzo ciekawe, mocno w stylu Czarnego Lustra, które uwielbiam.

Opublikowano

"Potwór z Gyeongseongu" wygląda na bardzo kameralny, dobrze poprowadzony aktorsko i wizualnie thriller z elementami dreszczowca i sci-fi. I nieważne, że za serial odpowiadają Koreańczycy z Południa, ,,że nie jest on typowo super-duper amerykański czy europejski" - to naprawdę wygląda zarówno po zdjęciach i zwiastunach oraz skrypcie fabuły na naprawdę mega dobry tytuł. Czy ktoś z Was oglądał ,,Potwora", czy może poleca lub też odradza?! Staram się zbyt często nie sugerować aż tak ocenami krytyków i widzów, gdy mam od serducha geeka przeczucie, że chcę to a to obejrzeć i czuję z danym tytułem dobry vibe, że będzie to po prostu coś dla mnie. Ale tym razem zapytam się na forum o ten serial właśnie, przeczytam co nieco o waszych opiniach, jeśli tą koreańską produkcję widzieliście. :> :P

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Platforma 2 - no niestety słabiej niż w pierwowzorze. Jest bardziej brutalnie, jest trochę inaczej jeśli chodzi o prowadzenie fabuły, ale niestety zamiast wyjaśnić trochę wątki z pierwszego filmu dorzucono kolejne i niech widz sam se rozmyśla o co chodzi.

Zakończenie sugeruje ze to jeszcze nie koniec.

  • Plusik 1
Opublikowano

Uniwersum Totalna Porażka - chory, absurdalnie zrealizowany, ze zbyt ,,dziecięcą!" kreską, taką cartoonnetworowską, serial. Kończę pierwszy sezon, dostępny m.in. na Netflixie. ,,Ja prdl." - tego momentami się nie da oglądać; nie wiem za kiego wała (no i po co!) i kto wykombinował z CN, czy z jakiejkolwiek stacji TV z kreskówkami dla dzieci, żeby to tam emitować! Jeden z najgłupszych odmóżdżaczy wśród seriali animowanych... ever! Głupsze i bardziej absurdalne, kuriozalne do potęgi entej od tego cyklu odcinków, czy w ogóle zapewne od całego Uniwersm ,,Totalnej Porażki" jest tylko "Paradise PD", również dostępne na Netfixie. Przynajmniej na plus, że na tym etapie całości serialu (bo za pewne kiedyś ona powróci) odpadła m.in.: 

Spoiler

Heather. No i ten piżdzielec, z którego narcyzm i ego napompowane do rozmiarów Wielkiego Wybuchu aż eksplodowały przez cały s01, zasłużył na coś takiego:

 

sssssss.jpg.5ab5902eb8ff8f5b73e657cecad9d2eb.jpg

 

I jest pięknie. :nosacz3::nosacz3:

 

Opublikowano
6 godzin temu, Josh napisał(a):

Dlaczego nikt nie pisze o nowym Tomb Raiderze? Nie podobał Wam się serial?

 

Zmęczyłem 2 odcinki ale jest słabo w chuj. Wizualia super, ale cała reszta leży.

  • Plusik 1
  • Smutny 1
Opublikowano

,,Tomb Raider" w wersji serialu animowanego na Netlfixie jako reprezentant ogólnego Uniwersum Tomb Raider (gry, filmy i cała reszta) nie wypada jakoś bardzo tragicznie; w gry video TR, z tej nowej po 2010 roku Sagi, nie grałem, a jak grałem to bardzo pobieżnie, ale filmy za to oraz klasykę grową sprzed dekad z tego tytułu znam naprawdę solidnie. Sam serial nie jest pozbawiony wad, ale nie jest znowu czymś słabym. Po obejrzeniu 4 z 8 jego odcinków s01, mogę całościowo go ocenić na: ,,średni +", czyli 6/10. Dzieje się dużo i w kwestii poznawanych z perspektywy przygód Lary licznych zagwozdek a'la ,,tajemnice historii, archeologii, ludzkości etc.", momentami aż za dużo, i to w zbyt krótkim czasie. Fabułę mogę podsumować tu krótko:

Spoiler

Lara Croft jest niczym drużyna Avengers w jednej osobie, która tropi jakiś dziwny spisek zagrażający ludzkości: musi znaleźć jakieś artefakty, czyli tak jakby marvelowskie Kamienie Nieskończoności, zanim pewien złol z nawet ciekawą przeszłością, zbierze je wszystkie (czyli Thanos z pełni naładowaną Rękawicą Nieskończoności, gotowy do pstryknięcia palcami) i przyczyni się do rozpoczęcia jakiejś apokalipsy... No cóż, na razie tak to wygląda. 

 

Animacja stoi w netflixowym TR na niezłym poziomie: piękne, rozbudowane tła i dynamiczna grafika przy szybkich scenach, która nie gubi rytmu i proporcji. Słaby, zbyt pastelowy kolor twarzy, ubioru postaci, tak jakby zalatywało tu animajcem dla nastolatków na kilometr. Mimo wszystko animacja stworzyła tu ciekawy styl i coś co pasuje do fabuły serii. No ale... no właśnie, kiego!, gdyby nie ta fabuła i niektóre postaci.

Opublikowano

Wkleję tutaj, co napisałem w dziale Anime nt. Gundam: Requiem for Vengeance z Netflixa, bo myślę pozycja warta obejrzenia, nawet jeśli ktoś serii nie śledzi.

 

 

Nie śledziłem żadnych innych opinii ani recenzji, więc nie wiem, jaki jest ogólny konsensus pośród widzów, ale mnie te 6 odcinków podobało się bardziej, niż bym przypuszczał.

 

Całość ogląda się jak film wojenny. Reżyseria jest dobra, a postacie całkiem fajnie przedstawione i stosunkowo "ludzkie". Wszystko trzyma w napięciu, szczególnie, że akcja jest dość efektowna. Treść nieco "doroślejsza" od anime, ale nic nachalnego. Sporadyczne "fuck" i dość brutalne zgony. Może to dość odważne porównanie, ale czułem tu lekką inspirację Gundam 0080, jeśli chodzi o ogólne "przesłanie". Tzn. wiadomo, "wojna jest zła, po co walczymy hurr durr", ale w żadnym momencie nie czułem, że dana scena jest przesadnie patetyczna, czy naciągana.

 

Do dubbingu z czasem się przekonałem. Ujdzie. Jest też ścieżka japońska, ale nie pasuje do ruchu ust i designu postaci. Natomiast samo CGI na silniku UE5 jest nierówne. Miejscami naprawdę świetne, szczególnie podczas niektórych batalii, innym razem mocno słabe, głównie przy niektórych ujęciach twarzy, albo drętwej animacji (np. postać porusza się jak kukła czy robot). Niemniej jednak jest to najbliższe, co na ten moment otrzymamy, jeśli chodzi o jakiekolwiek gundamowe "live-action". Gdyby ewentualny film aktorski w przyszłości miał tak wyreżyserowaną akcję, to bym chętnie obejrzał.

 

Produkcja Netflixowa, ale bez nachalnego LGBTQ+. Kilka designów postaci jest dziwnych, np. połowa facetów w pierwszym odcinku ma piercing w uszach, a jedna babka to full combo piercing, kolorowe włosy i tatuaże na całym ciele. Nie podobało mi się to, ale na szczęście sama postać była w porządku.

 

Nie jest wymagana znajomość innych Gundamów. Wszystko tutaj stanowi przyzwoitą, zamkniętą całość. 6 odcinków po niecałe pół godziny ogląda się szybko i przyjemnie, dlatego zachęcam, w najgorszym przypadku dla samej akcji.

  • Plusik 1
Opublikowano

Screenshot_2024-10-22-19-51-52-964.thumb.png.1435592f3ff358b950928f9e065b4e92.png

 

Jedna z ciekawszych propozycji premier na listopad 2024 w ,,N". Może być ciekawie, ale jeśli ktoś zna historię ,,Króla", to raczej nie do końca. Być może to kalka tego, co znamy z książek i materiałów tv: niby coś nowego, bo kolejny dokument o Elvisie, ale jednak to samo ubrane w nowy garnitur. No ale czas pokaże. Mimo, mimo wszystko chyba warto zahaczyć o coś takiego, co nie? Zważywszy na genialny film "Elvis" z Butlerem w roli głównej, który robi dobry Vibe przed seansem dokumentu Netflixa.

 

W dniu 19.10.2024 o 15:59, Suavek napisał(a):

Produkcja Netflixowa, ale bez nachalnego LGBTQ+. Kilka designów postaci jest dziwnych, np. połowa facetów w pierwszym odcinku ma piercing w uszach, a jedna babka to full combo piercing, kolorowe włosy i tatuaże na całym ciele. Nie podobało mi się to, ale na szczęście sama postać była w porządku.

 

Nie jest wymagana znajomość innych Gundamów. Wszystko tutaj stanowi przyzwoitą, zamkniętą całość. 6 odcinków po niecałe pół godziny ogląda się szybko i przyjemnie, dlatego zachęcam, w najgorszym przypadku dla samej akcji.

 

Co do wątku/motywy/rodzaju odbiorcy: LGBTQ+, w

Spoiler

,,Legendzie Lary Croft" również został on użyty. Na pewno nie wtłoczony na siłę, bo dynamika narracji i sporo, sporo wszystkiego co się działo w fabule, sprawiało że nie zauważało się, tzn. było to normalne i zwykłe w odbiorze, że Lara jest lesbijką, plus jeden z męskich bohaterów, co można zauważyć w ostatnim epizodzie sezonu. Po prostu: subtelnie i nienachalnie.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...