Skocz do zawartości

Marvel's Luke Cage - 2016 - Cheo Hodari Coker - Netflix


Frantik

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Za dużo murzynów?

Bez przesady oglądałem serial Power i jakoś nie narzekałem, po prostu wg mnie nijakie aktorstwo i nic ciekawego.

Ano aktorstwo raczej slabe i przez pierwsz 20minut zastanawialem sie co ja ogladam. Nuda wch.uj. Dopiero pod koniec cos sie dzieje. Nie chce mi sie kolejnych odcinkow ogladac. Na plus brutalnosc.

  • Minusik 2
Opublikowano

Na uwagę zasługuje doskonała muzyka. Jeśli ktoś lubi czarne klimaty, będzie zadowolony. Fajnie wplecione występy muzyków, jako próby na deskach klubu Harlem Paradise.

 

Ktoś wyżej porównał ten serial do Powers...nigga please, nie ta liga.

Opublikowano (edytowane)

Mi się nie podobają momenty kiedy Luke walczy. Jakis taki slamazarny i bez je.b.n.i.ecia. Z taką siłą to powinien ich łamać jak zapałki, a ten tylko klepie ich po doopie i rzuca na ściany. Brutalność 3/10

Edytowane przez Luk248
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Obejrzałem cały. Właściwie to podobał mi się chyba bardziej niż Jessica Jones, ale mniej niż pierwszy sezon Daredevila. Cottonmouth to fajna postać, Misty też całkiem niezła. Główny zły był trochę męczący z tym całym swoim wątkiem, ale cytujący losowe fragmenty Biblii zły zawsze na propsie. Ciekawe - zostawili kilka otwartych wątków, mogą to rozwinąć w fajną stronę, chociaż w sumie w drugim sezonie nie chciałbym już oglądać

Diamondbacka

.

Opublikowano

Diamondback jako villain na tle Cottonmoutha wypada w mojej opinii bardzo słabo. Ten drugi ma zdecydowanie więcej głębi, fajnie zarysowaną przeszłość i ogląda się go dużo lepiej.

 

Ale i tak najlepszy w kategorii "złych" jest Shades, ma skurczybyk to coś.

Opublikowano

Grawitacja robi swoje, ale panna ma to coś. Też jestem po dwóch odcinkach i przede wszystkim serial urzeka muzyką i czarnym klimatem. Sam Luke na razie trochę bez wyrazu.

Opublikowano (edytowane)

No nie zachwycił jako całość. Strasznie rozwleczony i przegadany. Broni się klimatem (ten klub <3), muzyką, bohaterami, zabrakło sprawniejszych scenarzystów (dziur logicznych masa) i reżysera, który by to skleił w ładną całość. Niby kibicujemy Luke'owi ale tak naprawdę nie wiadomo o co tak do końca lata w tym jego konflikcie z Diamondbackiem. Cottonmouth jako zły wypadł lepiej, ale to nie poziom Kingpina. Jessica Jones jako serial byla lepsza a i Luke był tam jakiś łatwiejszy w odbiorze.

 

5/10 daję.

Edytowane przez Rudiok
  • Plusik 1
  • 1 miesiąc temu...
  • 8 miesięcy temu...
Opublikowano

Ktoś chciał zrobić z Lucka Klatki Shafta w nowych szatach i po części to się udało. Tak jak wyżej napisano już serial broni się klimatem, muzyką i przedstawionym Harlemem. Uliczne życie, uliczne problemy i uliczny bohater. Główne zarzuty lecą na Diamondback'a i zbyt rozwleczoną historią. Gdyby skrócili odcinki do 8-10 lepiej by się to oglądało. Motywacje Diamondbacka w ogóle mnie nie przekonały no i został przyćmiony przez Cottonmouth'a. Bawełniany spisał się zarówno aktorsko jak i scenariuszowo dlatego szkoda, że tak go potraktowano. Fajne easter eggi z klasycznym outfitem.

Ogólne konkluzje nt. Lucjana w temacie Defendersów.

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 5 miesięcy temu...
  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...