raven_raven 12 013 Opublikowano 28 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 28 listopada 2017 Ale o co ci chodzi, pytałem się ciebie co mam zrobić ze swoim życiem? Dziękuję serdecznie za te nieproszone rady. Mam bitcoiny, jeśli tak bardzo się tym martwisz. Cytuj Odnośnik do komentarza
MaZZeo 14 182 Opublikowano 28 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 28 listopada 2017 (edytowane) Kruk, sprawdź sobie jaki wzrost nastąpił na światowych giełdach, szczególnie jak wzrósł taki indeks S&P500 i w jakim nastąpiło to czasie i porównaj to z hossą na bitcoinie, potem się zastanów co ma szanse prędzej pęknąć i na jaką skalę. To że w końcu coś yebnie na rynkach finansowych (amerykańskim głównie, bo to od niego wszystko się zaczyna) to oczywiste, bo tak się dzieje od dziesiątek lat średnio co 8-10 lat (cykl Juglara), jednak w przypadku bitcoina taki krach może być nieodwracalny, bo spekulanci nie będą mieli w interesie by podnosić z dna tę walutę tylko pójdą ze swoim kapitałem do innej, bardziej perspektywicznej kryptowaluty. I taki krach potrwa nie miesiące, tygodnie tylko dni albo godziny, entuzjaści bitcoina ani się obejrzą i będzie po ich pieniądzach. I nie pomoże tu fakt, że "fundamentem" bitcoina jest moc obliczeniowa a ich podaż jest z góry określona (21mln sztuk), kapitał pójdzie do takiego ethereum który teraz kosztuje 400$ a nie 10000$. Inna sprawa to skoro macie te bitcoiny to ciekaw jestem jakimi argumentami się kierujecie trzymając to dalej, nie realizując zysku? Bo chyba nie dokupujecie tych bitcoinów teraz na górce bo to nie byłoby zbyt mądre Mam jednego znajomego który zainwestował w bitcoiny (lub innej walucie, nie pamiętam) i na tym zarobił, i to zarobił na tyle że mógł sobie pozwolić na kupno Tesli X i dofinansowanie swojej firmy informatycznej. Gdy z nim rozmawiałem to wcale nie zachęcał mnie do inwestycji w to, raczej traktował to jako coś pokroju wygranej w totolotka. Kryptowaluty to loteria, wrzucenie paru stów licząc na farta - można, jak najbardziej i powiem, że nawet sam byłbym skłonny coś takiego zrobić, ale błagam nie piszcie mi że to super za(pipi)ista inwestycja i alternatywa dla tradycyjnych rynków kapitałowych na podstawie wzrostów które się zaczęły mniej więcej rok temu. I jeszcze jedna, rzecz - na rynkach kapitałowych masz jeszcze coś takiego jak instrumenty pochodne - kontrakty czy opcje, dzięki którym możesz się zabezpieczyć na wypadek spadków. W jaki sposób zabezpieczyć się od bessy na kryptowalutach? Edytowane 28 listopada 2017 przez MaZZeo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Mustang 1 734 Opublikowano 28 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 28 listopada 2017 45 minut temu, MaZZeo napisał: Kryptowaluty to loteria, wrzucenie paru stów licząc na farta - można, jak najbardziej i powiem, że nawet sam byłbym skłonny coś takiego zrobić, ale błagam nie piszcie mi że to super za(pipi)ista inwestycja i alternatywa dla tradycyjnych rynków kapitałowych na podstawie wzrostów które się zaczęły mniej więcej rok temu. Są interesującą formą inwestycji stosunkowo niewielkiej kwoty początkowej, którą można przy odrobinie szczęścia przemnożyć w pokaźną sumkę. Nikt nie zachęca do lokowania regularnie w nich pieniędzy na przyszłość, ale okazały się w ostatnich latach najbardziej rentowną legalną rzeczą w jaką możesz włożyć pieniądze. Cytuj Odnośnik do komentarza
raven_raven 12 013 Opublikowano 28 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 28 listopada 2017 Gdzie ja napisałem, że to ma zastąpić akcje na giełdzie? Robicie sobie z tego jakieś wielkie teorie i religie, a zasada jest prosta jak je,banie: kupujesz tanio i sprzedajesz drożej. Kryptowaluty bardzo dobrze się ostatnio do tego nadają. Czego tutaj więcej chcesz? Nigdy nie powiedziałem, że to jest inwestycja na lata (ale można to tak traktować jeśli ktoś chce i są ku temu podstawy). Nigdy nie mówiłem, że masz w to ładować całe swoje oszczędności. Przestańcie tylko powtarzać bzdury na ten temat i racjonalizować sobie swoją ignorancję jak chociażby bitcoin zabezpieczony logowaniem na Twittera, no bo je,bnę xdd W co ja z kolei nie uwierzę to stałość czy pewność papierowego pieniądza czy akcji na giełdzie, które jak rząd czy ktoś bogatszy będzie chciał to zdmuchnie w moment, tak samo seria niefortunnych wydarzeń może doprowadzić miliony ludzi do bankructwa. Bańka za bańką jest co chwilę, czy to dotcomy, czy w 2008 czy niedługo znowu coś pier,dolnie jak to się dzieje od kiedy giełdy w ogóle wymyślono. Niejedna waluta już była i się na ryj wywróciła. No komiczna jest ta dyskusja, wszystko hazard i będą się po pleckach poklepywać, że ich loteria pewniejsza od innej. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wilk_Zly 960 Opublikowano 28 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 28 listopada 2017 Jest coś takiego jak analiza techniczna i fundamentalna. Jest też coś takiego jak sytuacja polityczna. W zależności od branży, są takie przesłanki jak sezon, cena surowca czy premiera produktu. Są czynniki, które można analizować, wyciągać wnioski. Handel czekoladą jest czytelniejszy od kryptowalut. Cytuj Odnośnik do komentarza
raven_raven 12 013 Opublikowano 28 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 28 listopada 2017 Cholera, to dlaczego w ogóle są kryzysy i ludzie w ogóle tracą coś na giełdzie, skoro wystarczy analiza techniczna i fundamentalna? Wystarczy analizować i wyciągać wnioski przecież. Cytuj Odnośnik do komentarza
MaZZeo 14 182 Opublikowano 28 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 28 listopada 2017 11 minut temu, raven_raven napisał: Przestańcie tylko powtarzać bzdury na ten temat i racjonalizować sobie swoją ignorancję Przestańcie powtarzać bzdury o jakichkolwiek fundamentach w kontekście kryptowalut bo to jest dopiero zabawne. To jest jedno wielkie widmo napędzane chwilowym hajpem, świadczą o tym nie tylko wzrosty ale liczba nowo powstałych walut niepopartych kompletnie niczym i liczba nowo powstałych giełd, w żaden sposób nie uwarunkowanych prawnie. Już sama ilość rynków kryptowalut, chociażby tylko w Polsce daje do myślenia, bo to daje ogromne pole do manipulacji kursami i zleceniami, z czego pewnie nawet nie zdajecie sprawy bo takie rzeczy działy się/dzieją się nadal nawet na rynkach kapitałowych np. w USA (polecam książkę "Błyskotliwi chłopcy"). 11 minut temu, raven_raven napisał: bitcoin zabezpieczony logowaniem na Twittera, no bo je,bnę xdd O czym mówisz? Nie to miałem na myśli odnośnie twittera. 21 minut temu, raven_raven napisał: W co ja z kolei nie uwierzę to stałość czy pewność papierowego pieniądza czy akcji na giełdzie, które jak rząd czy ktoś bogatszy będzie chciał to zdmuchnie w moment, tak samo seria niefortunnych wydarzeń może doprowadzić miliony ludzi do bankructwa. Bańka za bańką jest co chwilę, czy to dotcomy, czy w 2008 czy niedługo znowu coś pier,dolnie jak to się dzieje od kiedy giełdy w ogóle wymyślono. Niejedna waluta już była i się na ryj wywróciła. No komiczna jest ta dyskusja, wszystko hazard i będą się po pleckach poklepywać, że ich loteria pewniejsza od innej. 3 minuty temu, raven_raven napisał: Cholera, to dlaczego w ogóle są kryzysy i ludzie w ogóle tracą coś na giełdzie, skoro wystarczy analiza techniczna i fundamentalna? Wystarczy analizować i wyciągać wnioski przecież. Akcje czy ogólnie papiery wartościowe to fundamenty i spekulacja. Kryptowaluty to tylko spekulacja. Cytuj Odnośnik do komentarza
raven_raven 12 013 Opublikowano 28 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 28 listopada 2017 Ale nadal nie masz pojęcia na czym w ogóle kryptowaluta się opiera, prawda? Co ciekawe, nie przeszkadza ci to wiedzieć, że nie ma to sensu. 5 godzin temu, MaZZeo napisał: A co do giełd to tak, dla mnie to szemrane strony, nawet ten bitbay o którym mówi easye nie widzę żeby miał jakiekolwiek zabezpieczenia, wszystko na e-mail/login. Jeżeli dla kogoś anonimowość w operowaniu środkami finansowymi i inwestowanie na podstawie twittera to zaleta to proszę bardzo, dla mnie nie. Dokładnie o to mi chodzi. Zdajesz sobie sprawę, że nie potrzebujesz żadnej giełdy do operowania bitcoinem? To, że jakaś giełda pozwala ci logować się Twitterem nie ma żadnego znaczenia w kontekście operowania kryptowalutą. A jeśli tak bardzo zależy ci już na bezpiecznej giełdzie to też są takie, gdzie masz logowanie mailem, hasłem i drugi etap czyli potwierdzenie na telefonie. Czym to się różni od logowania do konta bankowego? Cytuj Odnośnik do komentarza
MaZZeo 14 182 Opublikowano 28 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 28 listopada 2017 Oświeć mnie w takim razie. Cytuj Odnośnik do komentarza
raven_raven 12 013 Opublikowano 28 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 28 listopada 2017 Jaja se robisz xD? Nie będę na ciebie tracić czasu, to Ty jesteś tutaj tym oświeconym wiedzącym, że kryptowaluty nie mają sensu chociaż w ogóle nie masz pojęcia na czym to wszystko stoi. Doedukuj się wpierw a potem zacznij pisać sensowne argumenty. Żeby nie było, dam Ci hint: blockchain. A tutaj tekst opisujący na czym to polega: https://hackernoon.com/wtf-is-the-blockchain-1da89ba19348 Kiedy mówię, że są podstawy wierzyć w kryptowaluty chodzi mi o to, że to technologia pozwalająca na zdecentralizowany obrót środkami w bezpieczny, szyfrowany sposób a płatności są weryfikowane przez sieć użytkowników. Oczywiście nie wiadomo, czy przyjmie się to oraz są problemy jak to, że każdy może stworzyć swoją kryptowalutę. Ale udawanie, że nic się nie dzieje i to wszystko tylko janusze z koparkami w piwnicy to dość ograniczone podejście, którego nie spodziewałbym się po człowieku od finansów. Cytuj Odnośnik do komentarza
MaZZeo 14 182 Opublikowano 28 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 28 listopada 2017 Nie mówi mi o blockchainie i ogólnej idei matematycznej stojącej za bitcoinem i innymi walutami, bo o tym wiem, chociaż mój matematyczny mózg tego nie ogarnia. To jest temat o inwestowaniu i w tym kontekście ja to wszystko piszę. Cała szczytna idea powstania środka płatniczego działającego poza światowymi rządami i bankami centralnymi jest słuszna, ale wszystko sprowadza się do tego o czym sam napisałeś i o czym piszę już od paru postów 28 minut temu, raven_raven napisał: Oczywiście nie wiadomo, czy przyjmie się to oraz są problemy jak to, że każdy może stworzyć swoją kryptowalutę. Czyli kryptowaluty mogą działać z dala od rządowych łap, ale nie z dala od spekulantów/oszustów/hakerów. Nikt tego nie kontroluje i nikt nie będzie w stanie, więc moim zdaniem bitcoin i inne kryptowaluty nie mają żadnej wartości ani fundamentów. Cytuj Odnośnik do komentarza
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 29 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 29 listopada 2017 Narzekasz na rzeczy jakie wynikają po prostu z braku centralnej władzy, a takie są po prostu główne założenia krypto: aby nikt ich nie mógł kontrolować. Byś nie był ruchany jak codziennie przez banki. Sam narzekałeś na nie przy okazji tematu lokat. Że chce Ci się krupu ich edukować. To że BTC może a i pewnie w koncu (pipi)nie, no pewka, ale jak być takimi ignorantami to wklejać tylko do polactwa, bo nie ma w Was, mazz i wilku, ani grosza chęci poznania co z czym się je Cytuj Odnośnik do komentarza
gekon 1 787 Opublikowano 29 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 29 listopada 2017 czuję sie jak polaczek:( ehh, nom ciekawa perspektywa z tymi BTC, ale no kurfa, obawy są A wy jak? wrzucacie na pełnej kurfie po setki tysięcy czy jakiś tysiączek z oszczędności raz w roku? Idę w internet, poczytam, zaraz wracam. Cytuj Odnośnik do komentarza
raven_raven 12 013 Opublikowano 29 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 29 listopada 2017 Wrzuciłem kilka tysi na początku roku i teraz jeszcze trochę dorzuciłem przed tygodniem. W sumie ja wiem, z 10k? Akurat tyle, że zyski już teraz są całkiem miłe mimo beznadziejnego zarządzania tym a jak cena miałaby jeszcze wyje,bać w kosmos to też będę zadowolony. Póki co wystarczy, stop lossy poustawiane na wypadek anihilacji bitcoina jak można przeczytać na forum psx extreme (czy zadziała to nie wiem). Gdybym miał to wszystko stracić to też jakoś bardzo bym nie odczuł. Cytuj Odnośnik do komentarza
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 29 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 29 listopada 2017 1 godzinę temu, gekon napisał: czuję sie jak polaczek:( ehh, nom ciekawa perspektywa z tymi BTC, ale no kurfa, obawy są A wy jak? wrzucacie na pełnej kurfie po setki tysięcy czy jakiś tysiączek z oszczędności raz w roku? Idę w internet, poczytam, zaraz wracam. teraz to trochę późno jest, lepiej poczekać na korektę, która powinna już być niedługo Cytuj Odnośnik do komentarza
gekon 1 787 Opublikowano 29 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 29 listopada 2017 (edytowane) Ok, to na razie zostaję przy inwestowaniu w piwko do brzusia o btc pomyślę od stycznia. Edytowane 29 listopada 2017 przez gekon Cytuj Odnośnik do komentarza
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 29 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 29 listopada 2017 6 godzin temu, gekon napisał: Ok, to na razie zostaję przy inwestowaniu w piwko do brzusia o btc pomyślę od stycznia. Mówisz masz, właśnie mamy już "lekkie" spadki więc prawdopodobnie to korekta Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 292 Opublikowano 4 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 4 grudnia 2017 W dniu 28.11.2017 o 21:58, MaZZeo napisał: Gdy z nim rozmawiałem to wcale nie zachęcał mnie do inwestycji w to, raczej traktował to jako coś pokroju wygranej w totolotka. Ty serio wierzysz w to, ze skoro gielda jest bardziej oficjalna niz jakies cyferki kopane przez obesr.anych nerdow w piwnicy u starych, to masz nad kursem akcji jakakolwiek kontrole. Prospekty dla inwestorow obiecujace gruszki na wierzebie a potem "no zysk nizszy od konsensusu", od konsensusu xD bo napisanie, "no ku.rwa nie wiemy co tak slabo" brzydko wygladaloby w tvnbiz. Analizy techniczne i fundamentalne, ulubionie zajecie kazdego inwestora zaraz po skonczeniu obejscia swoich kamienic w centrum milionowego miasta, kupionych za zainwestowany dekade temu tysiunczlotych. "Spotkalem kolezanke co ma meza w cdp, no i cyberpunk idzie pelna para a jeszcze bedzie druga gra aaa. Takze spoko, kupuj teraz akcje, jak chcesz sprzedam ci moje bo ja wychodze ale chce dla ciebie jak najlepiej, zobaczysz, wchodz teraz nie pozalujesz, zaufaj mi". Gdzie ja to czytalem? A tak, pare stron wstecz, jakis Wilk z wallstreet pisal. Mazz, razem z krukiem ruchacie te sama dziwke. On zalapal aids a ty rzezaczke. Tylko, ze on doskonale wie w co sie pakowal i na co sie godzil ale zrobil to bo ruchanie bylo fajne. Tak jak dla ciebie, ale mimo to stojac z kalafiorem na grzybie klocisz sie z nim, ze to on popelnia wiekszy blad. Gielda papierow wartosciowych to jest loteria tak samo jak btc. Je.bane kasyno chuopcze. Cytuj Odnośnik do komentarza
MaZZeo 14 182 Opublikowano 4 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 4 grudnia 2017 Ok Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 292 Opublikowano 4 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 4 grudnia 2017 Ehh ci studenci ekonomii. Analiza techniczna, cykl Juglara, paradoks Giffena i swiat u stop. Wirtualne cyferki kopane przez readeony ch.uj, ale wirtualny udzial w firmie liczony w wirtualnych pieniazkach na wirtualnych kontach to juz spoko, bardzo chetnie, ma to sens. xD Ale boli troche kiedy sie pomysli, ze inwestycja 1000zl 7 lat temu w walute od chinczyka dzisiaj daje zysk 4mln zlotych polskich a w polski kolchoz pracy jakies marne 30k, co nie? GPW - Xbox BTC - Playstation Widzisz Mazz, ciagle te same zle wybory xD Cytuj Odnośnik do komentarza
MaZZeo 14 182 Opublikowano 4 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 4 grudnia 2017 (edytowane) Masz jakaś wściekliznę macicy czy jak, ze taki agresywny? Jakie złe wybory, skoro ja w ciągu ostatniego roku zarobiłem pośrednio przez fundusze i bezpośrednio przez rachunek maklerski pieciocyfrowa sumę? Nigdzie tez nie napisałem ze raven popełnia błąd, bo dopóki zarabia xx albo nawet xxx procent to o żadnym błędzie nie może być mowy. Oczywiscie ze trochę zazdroszczę posiadaczom bitcoinow, tak samo jak zazdroszczę tym którzy siedzą w 11bit od 30zl, kiedy pierwszy raz myślałem o wejściu w niego, ale to nie jest coś co spędza mi sen z powiek, bo „analiza wsteczna zawsze jest skuteczna”. Ja tylko pisałem, ze Bitcoiny i etc. pomimo algorytmów matematycznych które za nimi stoją maja w tej chwili wartość czysto spekulacyjna. To ze stawiasz znak równości między tym a GPW czy innymi parkietami to ja jedyne co powiem to ze się nie zgadzam. Edytowane 4 grudnia 2017 przez MaZZeo Cytuj Odnośnik do komentarza
easye 3 333 Opublikowano 4 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 4 grudnia 2017 (edytowane) Takich co zainwestowali 7 lat temu i dotrzymali kase do dzisiaj to pewnie nawet nie jest 1%... Moze tworcy/wspolzalozyciele danej waluty maja do tej pory coiny z przed paru lat. BTC tez przez ten czas spadl z 1000$ na 200, nie jednokrotnie mowilo sie o koncu krypto, ludzie tez za sznur łapali - latwo o inwestycjach i zarobkach pisze sie po latach, a wez zainwestuj w gielde i trzymaj ta kase przez lata, jak widzisz zysk +300%, albo spadki - 50%. Ba w styczniu tego roku mozna bylo kupic Dasha - dzisiaj zysk to jakies 11000 % ? z paru dolarów na 2600 zł... 99% osob pewnie sprzedalo jak zobaczyli dwukrotny wzrost. Rownie dobrze za rok bedziemy patrzec na BTC i bedzie gdanie ze mozna bylo wejsc, bo kosztuje 3 razy tyle, moze byc tez tak, ze ktos wejdzie teraz i wy(pipi)ie sie z kasa na ryj, to co ostatnio dzieje sie na rynku kryptowalut to dla mnie jakis kosmos nie do ogarniecia... Edytowane 4 grudnia 2017 przez easye Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 292 Opublikowano 4 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 4 grudnia 2017 3 godziny temu, MaZZeo napisał: Masz jakaś wściekliznę macicy czy jak, ze taki agresywny? Odstawilem forum na tydzien. Cytuj Odnośnik do komentarza
raven_raven 12 013 Opublikowano 6 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 6 grudnia 2017 Ech, myślałem o kupnie IOTA w niedzielę. Było po $1,6, zarejestrowałem się na jakiejś giełdzie i czekałem na weryfikację. Weryfikacji jeszcze nie mam, a IOTA już po $5 :/. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 292 Opublikowano 6 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 6 grudnia 2017 Co to jest IOTA? Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.