No pewnie jak nie kupisz sobie za to chaty to nikt nie bedzie wiedzial, ze siedzisz na gorze forsy.

No pewnie w końcu wejdzie jakaś ustawa, która pozwoli władzom wejrzeć kto ile zarobił i zacznie się gonienie, więc jak ktoś chce zarobić na tychy giełdach milion plnów, to jednak warto się rozliczyć.

1 godzinę temu, raven_raven napisał:

Dobra bankowcy, wypłata to nie jest problem. Powiedzcie mi lepiej co potem z tym zrobić, żeby mnie US, CBŚ, CBA i FBI nie wsadziły do sztumu za nagłe posiadanie miliona monet?

Jest szansa się wykazać w zamian za informacje pozwalające zacząć realizować niebotyczne zyski za handel kryptowalutami    

Wydaj współwinnych w zamian za obniżenie wyroku do 5 lat, innego wyjścia nie widzę

 

 

Zgodzę się pójść do więzienia tylko jeśli sam je sobie zbuduję.

Kruku, sprzedaż krypto to jest przychód z tytuły sprzedaży praw majątkowych, wiec PIT-36 i 18% a w drugim progu 32%. Tylko ze trzeba jeszcze udowodnić zakup waluty by wrzucić to jako koszt uzyskania przychodu.

W 2018 daj Bóg żadnych przychodów w Polsce nie będzie, więc drugiego progu nawet nie zobaczę. Koszt uzyskania przychodu chyba można udowodnić listą operacji na giełdzie, mam nadzieję.

Ewentualnie mógłbym kombinować z jakąś wypłatą na revoluta czy coś, sama giełda też w Polsce nie bardzo jest zarejestrowana więc chyba mógłbym się wymknąć mackom US, ale... nie wiem czy warto tak kombinować. Z drugiej strony mam wrażenie, że to wszystko jest tak niejasne, że lepiej siedzieć cicho na du,pie i nic wychylać się, bo jak już się człowiek sam zgłosi to zależnie od interpretacji zawsze coś źle policzysz.

A to nie wiem, zależy chyba od tego czy coś z krypto spieniezyles na złotówki i przelałeś na swoje konto.

@Mejm

 

Widze, że do mnie pijesz, także poczytałem troche na necie a z @MaZZeo wymieniłem kilka wiadomości co i jak. Kompletnie niewiem o co masz ten ból. Bo chyba nic złego nie ma w tym, że człowiek chce sie czegos konkretnego dowiedziec od hmm użytkownika, który już siedzi w temacie jakiś czas więc jakiejś rady potrafi udzielić. #peace

Kruku, no w urzedzie to na dwoje babka wrozyla. Jeden ci powie tak, inny inaczej. Ogolnie masz obowiazek zaplacic ten podatek tak jak pisze Mazzeo ale to chyba oczywiste. Problem jest taki, ze urzedas jak nie ma latwej sprawy uregulowanej jak krowie na rowie ustawa to sie gubi i zaczyna sie wolna interpretacja, czyli dla ciebie slabe rozwiazanie. Gdzies czytalem, ze us moze nalozyc kare 75% przychodu ale moze tez poprosic cie ladnie abys zaplacil zalegly podatek i jakies tam karne odestki (a potem zapewne sie obudzisz).

 

Ogolnie chyba poki co to jest sytuacja jak kiedys z ludzmi co pracowali w uk po otwarciu granic. Polska sie ze.srala i hurr durr placcie podatek wygnancy a potem widzac ze nic z tego wprowadzili abolicje, ze jak sie przyznasz to ci to umorza. Wiec jak nie bedziesz placil wielkimi przelewami z konta za jakies chaty czy inne lambo i przy okazji zaden zyczliwy sasiad cie nie podpier.doli to jestes w miare bezpieczny. A bank ma chyba jakis tam obowiazek zglaszac przelewy wieksze niz 15k€(?), ale nie jestem pewien pewnie Mazz bedzie wiedzial lepiej.

 

3 minuty temu, Mani napisał:

@Mejm

 

Widze, że do mnie pijesz, także poczytałem troche na necie a z @MaZZeo wymieniłem kilka wiadomości co i jak. Kompletnie niewiem o co masz ten ból. Bo chyba nic złego nie ma w tym, że człowiek chce sie czegos konkretnego dowiedziec od hmm użytkownika, który już siedzi w temacie jakiś czas więc jakiejś rady potrafi udzielić. #peace

No to po co piszesz na forum, ze chcesz rady ale zaznaczasz, ze na pw. Jakas tajemnica? Moze inni tez by chcieli sie dowiedziec. Jak chciales prywatnej porady to trzeba bylo od razu do niego na pw uderzac. Dziwne to po prostu bylo.

18 minut temu, raven_raven napisał:

W 2018 daj Bóg żadnych przychodów w Polsce nie będzie, więc drugiego progu nawet nie zobaczę. Koszt uzyskania przychodu chyba można udowodnić listą operacji na giełdzie, mam nadzieję.

Ewentualnie mógłbym kombinować z jakąś wypłatą na revoluta czy coś, sama giełda też w Polsce nie bardzo jest zarejestrowana więc chyba mógłbym się wymknąć mackom US, ale... nie wiem czy warto tak kombinować. Z drugiej strony mam wrażenie, że to wszystko jest tak niejasne, że lepiej siedzieć cicho na du,pie i nic wychylać się, bo jak już się człowiek sam zgłosi to zależnie od interpretacji zawsze coś źle policzysz.

Teoretycznie możesz wypłacać przez znajomych, ale w końcu cos większego jak bedzisz chciał kupić to nagle będzie problem, jak zarobiłeś te XXX tys. najlepiej zapłacić podatek podany przez Mazeo i tyle. Wtedy już nie ma problemu

Nie martw sie rejwen, mnie tez by bolalo jakbym musial placic pieciocyfrowy podatek.

tak Grzegorzo-a znajomi sie US i podatku nie boja ?  

Yup, info o każdym przelewie na kwotę większa niz równowartość 15k euro idzie do GIIF i nie, nie zawsze można tego uniknąć dzieląc przelew na części.

3 minuty temu, MaZZeo napisał:

Yup, info o każdym przelewie na kwotę większa niz równowartość 15k euro idzie do GIIF i nie, nie zawsze można tego uniknąć dzieląc przelew na części.

I to dziala w dwie strony? Przy przelewie z naszego konta gdzies tam i skads tam do nas? Rozumiem ze jak kupie chate za 300k to bedzie zgloszenie. A jak ktos mi przeleje 300k to tez bedzie?

5 minut temu, Mejm napisał:

Nie martw sie rejwen, mnie tez by bolalo jakbym musial placic pieciocyfrowy podatek.

 

8 minut temu, Mejm napisał:

I to dziala w dwie strony? Przy przelewie z naszego konta gdzies tam i skads tam do nas? Rozumiem ze jak kupie chate za 300k to bedzie zgloszenie. A jak ktos mi przeleje 300k to tez bedzie?

 

Tak bo w informacji do GIIFu jest zawarta informacja zarówno o odbiorcy jak i nadawcy przelewu.

Nie no bez przesady, limitu nie przekroczę ;). Ot, zwrócił mi się wkład i będzie na trochę gierek, nie upłynniłem wszystkiego oczywiście.

44 minuty temu, MaZZeo napisał:

A to nie wiem, zależy chyba od tego czy coś z krypto spieniezyles na złotówki i przelałeś na swoje konto.

 

Póki co nie zrobiłem jeszcze nic, mam saldo w PLN czekające na wyjście z giełdy i myślę co dalej z tym w ogóle trzeba zrobić.

Właśnie tylko ta niepewność najgorsza. Mam liczyć zysk jako różnicę między przelewem wchodzącym na giełdę a przelewem wychodzącym, czy może podatek od każdego przewalutowania (co byłoby srogo po,(pipi)ane)? No, ale chyba lepiej po prostu zapłacić dochodowy i w razie nieścisłości to nie zabiją mnie mam nadzieję, bo dobrą wolę raczej widać.

Raven według wielu interpretacji nie da się określić podatku przy przewalutowaniu bo wartość kryptowaluty można wycenić tylko przy sprzedaży za walutę tradycyjna. Przy tylu parach walutowych i zmienności rynku to chocbys się zesral to nie dał rady tego wyliczyć, urząd skarbowy tez nie.

Edytowane 11 stycznia 20187 l przez MaZZeo

Godzinę temu, easye napisał:

tak Grzegorzo-a znajomi sie US i podatku nie boja ?  

Wiesz, jak będą mieli taki przelew przychodzący za np 10 tys to raczej nic nie rzuci się w oczy. 

Zależy jaka suma i ile takich transz by było

 

Ale wg mnie i tak lepiej zapłacić podatek

A kiedyś można paść w głupiej krosowce zupełnie nie że swojej winy, na (pipi) ryzykować, zrobiłeś zapłać i tyle. 

no najpierw trzeba zarobić by od czego można było podatek odliczyć, no chyba, że masz konto na kajmanach czy innych szeszelach.

Ooo toto dobry pomysł. 

Z tego co pamiętaj to Skril ma tragiczne prowizje.  Chyba, że coś się zmieniło w tej kwestii. Nie wiem, wyszedłem już jakiś czas temu z przestępczego półświatka

 

 

Godzinę temu, areka napisał:

Wpłacić na Skrill, przelać tam kase, wziąć od nich kartę i wypłacać sobie nieduże kwoty w bankomatach, pomijając całkowicie banki. Czy nie? 

 

Ile razy bym musiał w bankomacie wypłacać by uzbierać gotówkę na Aventadora  

Albo na sniadanie 

Wszystko na sts.pl, stawiacie jakieś pewniaczki, mnożycie majątek, a potem legitnie wypłacacie po przeliczniku 0,88.