ping 9 042 Opublikowano 26 lutego 2018 Opublikowano 26 lutego 2018 No, nie brałem pod uwagi mebli i sprzętu. Jedynie wykończeniówka + (pipi)z/prysznic. A w takich NIEMCZECH to nie kupuje się mieszkań ino wynajmuje, tam to sobie pożyją! Cytuj
bartiz 1 619 Opublikowano 26 lutego 2018 Opublikowano 26 lutego 2018 Spokojnie przecież wszyscy tu mamy kryptowaluty które za kilka lat będą warte miliony więc starczy na spłatę kredytu i może jeszcze na jakieś gierki zostanie.Co nie? Cytuj
Gość Orzeszek Opublikowano 26 lutego 2018 Opublikowano 26 lutego 2018 może jednak zalozymy sobie nowy temat o krypto, by nie smrodzic tutaj? Cytuj
Gość Opublikowano 26 lutego 2018 Opublikowano 26 lutego 2018 2 godziny temu, ping napisał: Karolek, to ja jeszcze dodam, że przy zakupie mieszkania musisz mieć wkład własny. W tym momencie mówi się o 20%, jednak banki chyba nadal godzą się na 10-15%? Czyli kupując mieszkanie nowe, od dewelopera, trzeba mieć: - Wkład własny. - Hajs na wykończeniówkę (liczymy okolice 1000zł/m2). - Hajs na prowizję od udzielenia kredytu. - Hajs na notariuszy i inne duperele. A do tego trochę wolnego czasu. Nie dziwota, że młodzi ludzie nie mają jak iść na swoje. Błogosławieni tym, którzy mamusia i tatuś dali, albo ciotka spadła z rowerka. No tak wkład brałem pod uwagę, srogo jak nawet i 20% ale ta prowizja to wywinęła mi skarpety w sandałach. A co z ofertami z zablokowanym oprocentowaniem na 2, 5 czy 10 lat gdzie miesięczna rata przez cały taki okres jest stała i nie wpływają na nią zmiany stóp procentowych i inne bzdety? Oferują coś takiego banki? Cytuj
ping 9 042 Opublikowano 26 lutego 2018 Opublikowano 26 lutego 2018 W naszym kraju tego typu oferty to zdecydowanie rzadkość. Ktoś coś słyszał, innemu się przewidziało, etc. Jedyna słuszna opcja to kredytować się na krótki okres i nadpłacać ile wlezie. Cytuj
Welna 1 094 Opublikowano 26 lutego 2018 Opublikowano 26 lutego 2018 (edytowane) Kredyt na dom to jest tylko dlatego brany pod uwagę aby policzyć na karteczce czy: - budowac dom za swoje bez kredytu i robic to z 4-5 lat - budowac dom za swoje i przestac obracac gotówka ktora pojdzie na ta budowe - wziac kredyt , skocznyc dom w 1,5 roku , cały czas obracać gotówka, ktora byla przeznaczona na budowe, a jak sie cos zmieni/ s(pipi)i to splacic duza czesc kredytu. Jesli zyski przekrocza koszty to ok Jesli hipotetyczne zyski przyjda np w ciagu roku to warto sprobowac jesli po roku nie zarobi sie na obrocie tymi pieniedzmi , to poprostu sie splaca kredyt / nie bierze jednej lub dwoch transz. Tak zwane zarzadzanie ryzykiem Edytowane 26 lutego 2018 przez Welna Cytuj
MaZZeo 14 188 Opublikowano 26 lutego 2018 Opublikowano 26 lutego 2018 3 godziny temu, Karolek napisał: No tak wkład brałem pod uwagę, srogo jak nawet i 20% ale ta prowizja to wywinęła mi skarpety w sandałach. Ale przecież napisałem że prowizja też jest kredytowana i wchodzi w koszt kredytu... Cytuj
Gość Opublikowano 26 lutego 2018 Opublikowano 26 lutego 2018 Panie kierowniku ja to wszystko rozumie, sam fakt jej istnienia po prostu mnie rozpier.dala. Jak można od ludzi brać pieniądze, że im się pożyczy pieniądze... Dom Wariatów Polska. Cytuj
MaZZeo 14 188 Opublikowano 26 lutego 2018 Opublikowano 26 lutego 2018 Bank musi z czegoś żyć Prowizja to jest taki koszt kredytu który, po pierwsze, jest bezzwrotny nawet w przypadku przedwczesnej spłaty (była mowa o tym że ma się to zmienić, ale wątpie w to), a po drugie, jest zależny tylko od wewnętrznej polityki banku, w przeciwieństwie do oprocentowania, które nie może być wyższe niż czterokrotność stopy lombardowej NBP. W czasach kiedy oprocentowanie kredytów było po 15-20% (mówię tu o kredytach tzw. gotówkowych) to i prowizji nie było albo były minimalne, teraz jest na odwrót, co jest sytuacją moim zdaniem sporo bardziej niekorzystną dla klienta właśnie z powodu tego bezzwrotności prowizji. Na szczęście od niedawna każda reklama kredytu musi mieć wyraźną informację o RRSO, jednak większość dzbanów nie wie z czego ona wynika. Cytuj
Gość Opublikowano 26 lutego 2018 Opublikowano 26 lutego 2018 Jest to zwykłe złodziejstwo na ludziach w potrzebie kredytowej bo swoje bank na oprocentowaniu i tak zarobi, a na oko to raczej większość klientów spłaci ten kredyt bliżej jego końca niż początku więc zarobi i to grubo. To wszystko jest postawione na głowie xD Cytuj
MaZZeo 14 188 Opublikowano 26 lutego 2018 Opublikowano 26 lutego 2018 Ale czy te 2% od 400k czyli raptem 8 tysięcy to naprawdę taki duży koszt w kontekście 15-20 lat? Akurat prowizja w przypadku kredytów hipotecznych ma bardziej logiczne uzasadnienie biorąc pod uwagę długotrwały proces oceny zdolności kredytowej i analizę banku, aniżeli w przypadku kredytów gotówkowych, gdzie decyzję możesz dostać w 15 minut a bank kasuje cię na 10%. Są kredyty hipoteczne bez prowizji, ale wtedy jest wyższa marża co w dłuższym okresie zawsze będzie mniej opłacalne. Kredyty hipoteczne są i tak tanie jak nigdy więc ja bym nie narzekał. Cytuj
Matriks_1111 288 Opublikowano 26 lutego 2018 Opublikowano 26 lutego 2018 Tak naprawdę problem dotyczący prowizji poza samym zyskiem wynika z ryzyka kredytowego pożyczkobiorcy. Kredyt gotówkowy nie posiada żadnych zabezpieczeń, stąd bank obciąża klienta tak wysokim kosztem prowizyjnym. Popatrzymy też przy tym co daje w zamian. Często wysoka prowizja daje stałe oprocentowanie pożyczki przez cały okres jej trwania, co przy uwzględnieniu obecnych stóp procentowych jest pewnym gwarantem "niskich" kosztów spłaty. W przypadku hipoteki mówimy o zmiennej stopie, co z automatu przy spłacie w horyzoncie 20-30 lat daje szansę na ratę zarówno na niskim jak i nawet kilkadziesiąt procent wyższym poziomie niż obecnie (wystarczy cofnąć się 5-6 lat wstecz i porównać jakie wtedy były oprocentowania kredytów). Dodatkowo zabezpieczeniem jest sama nieruchomość, więc w tym przypadku ew. egzekucja długu jest obarczona o wiele niższym ryzykiem niewypłacalności niż pożyczka bez zabezpieczeń, dlatego prowizja w tym przypadku jest kilkukrotnie niższa. Cytuj
ping 9 042 Opublikowano 27 lutego 2018 Opublikowano 27 lutego 2018 18 godzin temu, MaZZeo napisał: Bank musi z czegoś żyć Prowizja to jest taki koszt kredytu który, po pierwsze, jest bezzwrotny nawet w przypadku przedwczesnej spłaty (była mowa o tym że ma się to zmienić, ale wątpie w to), a po drugie, jest zależny tylko od wewnętrznej polityki banku, w przeciwieństwie do oprocentowania, które nie może być wyższe niż czterokrotność stopy lombardowej NBP. W czasach kiedy oprocentowanie kredytów było po 15-20% (mówię tu o kredytach tzw. gotówkowych) to i prowizji nie było albo były minimalne, teraz jest na odwrót, co jest sytuacją moim zdaniem sporo bardziej niekorzystną dla klienta właśnie z powodu tego bezzwrotności prowizji. Na szczęście od niedawna każda reklama kredytu musi mieć wyraźną informację o RRSO, jednak większość dzbanów nie wie z czego ona wynika. Większość dzbanów nie wie też, czym jest RRSO przez co widzę w telewizji co blok reklamowy świetne oferty pożyczek z RRSO rzędu 350%. Ludzie masowo to biorą, skoro na reklamy jest kasa i lichwa się zgadza. Poziom wiedzy 'finansowej' jest u nas zatrważająco niski, ludzie na własne życzenie robią sobie krzywdę (nie mówiąc już o podpisywaniu umów w ciemno). Cytuj
MaZZeo 14 188 Opublikowano 27 lutego 2018 Opublikowano 27 lutego 2018 Oczywiście, pisałem już wielokrotnie że plagą tego społeczeństwa jest ekonomiczny analfabetyzm. Cytuj
Gość Opublikowano 27 lutego 2018 Opublikowano 27 lutego 2018 Ja pożyczki na święta nie wezmę?xD Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 2 marca 2018 Opublikowano 2 marca 2018 Nie wiem czy to tu, czy nie tu ale: Nie jesteśmy jak duże banki. Nie wydajemy milionów złotych na drogie kampanie marketingowe aby pozyskać nowych klientów. Wolimy zainwestować cały nasz czas i zasoby w budowanie jak najlepszego produktu. Polegamy na ludziach takich jak Ty. Zadowolonych klientach, dzięki którym Revolut codziennie trafia w ręce jeszcze większej liczby osób. 1,5 mln klientów w ciągu dwóch lat to gigantyczne osiągnięcie, ale nasz cel to podbić świat! Żeby zrobić ku niemu kolejny krok, oferujemy bezpłatne karty Revolut dla wszystkich znajomych, rodziny i kolegów! Od teraz do piątku 11 marca wszyscy nowi klienci Revolut będą mogli zamówić swoją pierwszą kartę za darmo! Komu chcesz zrobić prezent? Poza tym, że 11 marca to nie jest piątek, polecam ofertę Cytuj
WisnieR 2 738 Opublikowano 2 marca 2018 Opublikowano 2 marca 2018 Co to ten cały revolut i czy mi Kowalskiemu może się przydać? Raz na kwartał od biedy coś w innej walucie kupię. Cytuj
ping 9 042 Opublikowano 6 marca 2018 Opublikowano 6 marca 2018 I na wakacje też w pytkę. Zwłaszcza w miejscach poza strefą euro (bo większość polskich banków liczy <waluta kraju> -> EUR -> PLN). Cytuj
ping 9 042 Opublikowano 7 marca 2018 Opublikowano 7 marca 2018 Wibor 3M - zmiana +0,02% = bank od razu spocony wysyła nowy harmonogram rat, bo zwiększyła się o kilkanaście złotych w skali miesiąca. Wibor 3M - zmiana -0,01% = od miesięcy cisza xD. Jak pomnożymy przez ilość zakredytowanych klientów to jednak niezła sumka wyjdzie. Bankstery kur.wa Cytuj
MichAelis 5 618 Opublikowano 7 marca 2018 Opublikowano 7 marca 2018 Przecież to jest w umowie. Podglądu rat w necie nie masz? Cytuj
ping 9 042 Opublikowano 7 marca 2018 Opublikowano 7 marca 2018 Nie do końca zrozumiałeś, o co mi chodzi - przy zmianie 'w górę', zmieniają oprocentowanie. Przy zmianie 'w dół', nie robią tego. Większość machnie ręką, a bank zarabia. Cytuj
MichAelis 5 618 Opublikowano 7 marca 2018 Opublikowano 7 marca 2018 Zrozumiałem. jak nie zmieniaja? Xd w viwus masz kredyt? Jest zapis w umowie i musza zmienić. Mi zmieniają. Cytuj
MaZZeo 14 188 Opublikowano 7 marca 2018 Opublikowano 7 marca 2018 Moja premia roczna sama się nie zrobi wiec płacić proszę xD Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.