maciucha 11 638 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 ostatnio zapomniałem sobie wziąć jedzonko z domu, to jak musiałem kupić kanapkę za je.bane 8zł, to myślałem że się popłaczę XD 2 Cytuj
ping 9 042 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Jak bym musiał wozić do roboty swoje żarcie w tych takich plastikowych pudełeczkach to bym zwariował. Na pewno raz-dwa razy w miesiącu by się rozyebało w torbie. Nie mówiąc już o tym, że odgrzewane w mikrofali żarło 'ze wczoraj' to dla mnie rzecz nieakceptowalna. Cytuj
Ukukuki 7 010 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Ja tam wole swoje żarcie na śniadanie szczerze mówiąc. Jedynie obiady jem w pracy bo to już ciężko zapakować w pudełko i zjeść ze smakiem odgrzewane. Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Taki catering dietetyczny to by było optymalne rozwiązanie, bo jednak jedząc na mieście nie upilnujesz zbytnio kalorii i makrosów i potem cyk bebzol wywalony (no offence ping ) No ale kogo na to stać Cytuj
Carles 84 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Nikt tu nie wozi po prostu kanapek do pracy? Czy może pracujecie od 10 do 19 i rzeczywiście jedyna sensowna opcja na konkretne danie to środek dnia? Cytuj
ping 9 042 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Śniadanie wiadomo, jakieś kanapki bym sobie mógł zrobić jak by mi ktoś je zrobił. Ale nie jadam śniadań. Pierwszy posiłek punkt 12:00 = danie obiadowe. Potem kolacja w domku o 19:00 i tyle. Dlatego jestem grubszy od Roziego. Z tego też powodu myślałem nad cateringiem dietetycznym, ale to trzeba odgrzewać i jest duże ryzyko, że wpadnie coś co mi nie siądzie. A ja po prostu traktuję żarcie jako jedną z przyjemności, więc lubię gdy jest smacznie i pod mój gust Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 1 minutę temu, Carles napisał: Nikt tu nie wozi po prostu kanapek do pracy? Czy może pracujecie od 10 do 19 i rzeczywiście jedyna sensowna opcja na konkretne danie to środek dnia? No można i kanapki, ale po kilka dniach żarcia je.banych suchych, zimnych kanapek jednak masz ochotę na jakieś normalny ciepły obiadek. Przynajmniej ja tak mam. Cytuj
Ukukuki 7 010 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Teraz, ping napisał: Śniadanie wiadomo, jakieś kanapki bym sobie mógł zrobić jak by mi ktoś je zrobił. Ale nie jadam śniadań. Pierwszy posiłek punkt 12:00 = danie obiadowe. Potem kolacja w domku o 19:00 i tyle. Dlatego jestem grubszy od Roziego. Z tego też powodu myślałem nad cateringiem dietetycznym, ale to trzeba odgrzewać i jest duże ryzyko, że wpadnie coś co mi nie siądzie. A ja po prostu traktuję żarcie jako jedną z przyjemności, więc lubię gdy jest smacznie i pod mój gust Dzień wcześniej jakaś sałatka do pudełka, ja robię jedną na dwa-trzy śniadania. Jest tyle smacznych przepisów a danie bardzo fajne na śniadanie. Albo biały ser, jogurt naturalny plus banan i jakieś inne owoce dla smaku. To wszystko w blender, sycące i dobre a robi się je 5 min. Ja bym zmienił styl życia bo dwa posiłki dziennie to nic dobrego nawet jak się kalorie zgadzają. Cytuj
Carles 84 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 38 minut temu, grzybiarz napisał: Czy jedzenie poza domem jest tańsze, to zależy na ile osób. Uwaga, wklejam ciapatego jutubera Fajny ten argument w ustach laski jak wiele czasu zaoszczedza. Żeby go później przepier.dolic na Fejsie i Instagramie z telefonem w łapie 2 Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 No ostatnio często sobie robię szejki w blenderze i jak takiego wypiję to nawet z 3-4h trzyma, a smacznie i zdrowo 1 Cytuj
Ukukuki 7 010 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Teraz, maciucha napisał: No ostatnio często sobie robię szejki w blenderze i jak takiego wypiję to nawet z 3-4h trzyma, a smacznie i zdrowo Najważniejszy dla mnie jest banan, fajnie to wszystko słodzi. Reszta owoców tylko dla urozmaicenia i smaku. Cytuj
ping 9 042 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 1 minutę temu, Ukukuki napisał: Najważniejszy dla mnie jest banan, fajnie to wszystko słodzi. Reszta owoców tylko dla urozmaicenia i smaku. Od kiedy w ramach kolacji - od czasu do czasu - spożywam miks owoców (banan, jakieś zamrożone truskawki, inne duperele i jogurt naturalny) zacząłem się regularnie wypróżniać. Wcześniej to tak raz na 2-3 dni było dobrze. Polecam Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 (edytowane) -truskawki+banan+płatki owsiane+mleko+białko bezsmakowe -kakao deco morreno + masło orzechowe + orzechy + wiórki kokosowe + łyżeczka miodu + mleko + białko bezsmakowe Edytowane 23 kwietnia 2019 przez maciucha 2 1 Cytuj
raven_raven 12 013 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 44 minuty temu, grzybiarz napisał: Uwaga, wklejam ciapatego jutubera i cycatą jutuberkę Cytuj
Ukukuki 7 010 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 1 minutę temu, ping napisał: Od kiedy w ramach kolacji - od czasu do czasu - spożywam miks owoców (banan, jakieś zamrożone truskawki, inne duperele i jogurt naturalny) zacząłem się regularnie wypróżniać. Wcześniej to tak raz na 2-3 dni było dobrze. Polecam Owoce podobno niezdrowe na wieczór ale sam to często praktykuję w takiej formie i jakoś waga nie skoczyła Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Teraz, Ukukuki napisał: Owoce podobno niezdrowe na wieczór ale sam to często praktykuję w takiej formie i jakoś waga nie skoczyła Myślę że przejście z dużej hawajskiej na mix owoców może pingowi tylko pomóc. Cytuj
ping 9 042 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 (edytowane) Ja to teraz zdrowy tryb życia, rowerek 10km dziennie (a mogło być zero), słodycze tylko w weekend, pizza raz na tydzień. Trzeba sobie jakoś radzić przed 30-tką. Bo nie dożyję zwrotu poczynionych na 500 lat inwestycji. Edytowane 23 kwietnia 2019 przez ping 1 Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 kurła to wynika z tego że prowadzę się gorzej od pinga, a do tego nie mam żadnych inwestycji Cytuj
Ukukuki 7 010 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Ping zastosował skrót myślowy, chodziło mu o kredyt na mieszkanie i gierki na switcha. Cytuj
_Red_ 12 023 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Nie umiem robic dobrych kanapek:( Rano na szybkosci jak probuje to wychodzi mi zwykle wczorajszy suchy chleb z szynka i pomidorem, ktory potem trzeba przepijac herbata w pracy by przetkalo sie przez gardlo. A tak w Olimpie składają customową dużą chrupiąca buleczke z czym tam tylko wskaże i wyjdzie z pinć zeta za wygodę. Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 (edytowane) 3 minuty temu, _Red_ napisał: Nie umiem robic dobrych kanapek:( Rano na szybkosci jak probuje to wychodzi mi zwykle wczorajszy suchy chleb z szynka i pomidorem, ktory potem trzeba przepijac herbata w pracy by przetkalo sie przez gardlo. A tak w Olimpie składają customową dużą chrupiąca buleczke z czym tam tylko wskaże i wyjdzie z pinć zeta za wygodę. miesięcznie już ~110zł, na rok 1320zł ostatnio jeśli chodzi o kanapki to całkiem fajne mi wychodzą z hummusem/pastą jajeczną/pastą pomidorową (z dwóch stron, jak bogacz) + rukola + ew. jakiś przekrojony pomidorek koktajlowy szybko, smacznie i tanio Edytowane 23 kwietnia 2019 przez maciucha Cytuj
ping 9 042 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 1 minutę temu, _Red_ napisał: Nie umiem robic dobrych kanapek:( Rano na szybkosci jak probuje to wychodzi mi zwykle wczorajszy suchy chleb z szynka i pomidorem, ktory potem trzeba przepijac herbata w pracy by przetkalo sie przez gardlo. A tak w Olimpie składają customową dużą chrupiąca buleczke z czym tam tylko wskaże i wyjdzie z pinć zeta za wygodę. Ja to mam na osiedlu KRAFTOWĄ piekarnię, mały bochenek za dychę, ale s(pipi)iel jest pyszny przez cały tydzień. Tego gów.na z herta i podobnych nie tykam, chyba że chcę powspominać stare czasy kiedy w kiermanie było tylko na taki rarytas jak chleb z masłem i solą, ewentualnie tortex pikantny na górę. Ktoś miał pomysł na INWESTYCJĘ i nowobogaccy po chlebek przychodzą. Cytuj
_Red_ 12 023 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Chlebek za dychę. @Mejm zacznij robić biznes na swoich pieczywkach. Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Kiedys byl temat ile by nam starczylo by godnie zayebiscie zyc. Jak sobie przypomne te kwoty Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Opublikowano 23 kwietnia 2019 Co do dyskusji z poprzedniej strony - normalna, duża kuchnia w pracy to skarb. W sumie lubię gotować i bardzo często to robię, więc też w miarę często noszę sobie do pracy swoje jedzenie. Jak coś się nadaje to cyk do mikrofali na chwilkę, a jak nie to albo przygotowane półprodukty do szybkiego usmażenia, albo po prostu coś, co je się na zimno. Ostatnio, na przykład, takie, o! Quiche z serem brie i szparagami 2 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.