Skocz do zawartości

Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki


michal

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

:) a ja akurat rozumiem bo w Warszawie tyle co masz dochodu to serio bez szału. U mnie to wyglada tak że przy 2 dzieci to zawsze jest jakiś wydatek. Jak nie zajęcia (angielski, tańce) to buty na zimę bo noga urosła. A już teraz starsza córka podbiera kosmetyki żonie i automatycznie żona wydaje więcej ;)

Opublikowano (edytowane)

To kolejny temat z serii optymalizacji finansowych bedzie:

- ile jestescie w stanie odkladac gotowki rocznie po wszystkich opłatach/kredytach/wakacjach/naprawach.

 

Tym co mają mało odlozone za darmo forumowicze zrobią analizę zbednych wydatkow :geek:

 

Osobiscie staram się na starcie roku przyjąć jakąś predykcje z jakim buforem na koncie skoncze rok przy założeniu tej samej pracy i bez przewlekłych chorob. Wtedy stawia się cel finansowy i latwiej trzymac to w ryzach, niz po prostu wydawać na lewo i prawo, a jak cos zostanie to spoko.

 

Edytowane przez _Red_
Opublikowano
1 godzinę temu, WisnieR napisał:

Nie no wiadomo bardziej się opłaca jeździć 23 letnim gratem 30km do pracy i co miesiąc go serwisować wydając na to dwukrotność raty za nowy ;)

 

Albo mieć pracę na miejscu i jeździć mpk za ~50 zł miesięcznie. 

 

Nie no sorry, ale te wywody brzmią dla mnie jak trolling. Jak ktoś, kto nie ogarnia, gdzie mu ucieka tyle kasy, był w stanie dojść do takich zarobków xd?

 

Generalnie wolę nie wchodzić w takie dyskusje jak powyższa, bo wszystko najczęściej opiera się na fundamentalnych różnicach w podejściu do życia, pieniędzy i ich gospodarowaniu. Tak jak te wspomniane wyżej "lancze". Znam osoby, które zarabiając 2k netto chodzą niemal codziennie na obiad za 20-30 zł, co dla mnie jest absurdem. Czas to pieniądz, ale dobry, prosty obiad ogarniesz w 30 minut, więc nawet przeliczając to na stawkę godzinową, to jesteś do przodu xd. 

 

Sam jestem centusiem i gdybym połączył moją oszczędność i cebulactwo z pracowitością, której mi brak, to miałbym w chu.j hajsu. 

Opublikowano
1 godzinę temu, _Red_ napisał:

Osobiscie staram się na starcie roku przyjąć jakąś predykcje z jakim buforem na koncie skoncze rok przy założeniu tej samej pracy i bez przewlekłych chorob.

nie spotkałem się jeszcze z tym, żeby ktoś w styczniu analizował ile zarobi przez cały rok. Faktycznie te memy o Poznaniakach nie biorą się znikąd :)

 

Ja myślę że Ty @WisnieR nawet jakbyś zarabiał 1,5 razy więcej na miecha, to i tak byś tej kasy nie widział, bo pojawiłyby się nowe wydatki/raty.

Opublikowano (edytowane)

Ja na oszczędnościowe przelewam zaraz po wypłacie nie nie mam problemu z uciekaniem pieniędzy. Zostawiam sobie 500 zł na paliwo, 800 jedzenie, 1200 rata, 500 na hobby, ~rachunki i czynsz 500, pozostałe wydatki 300-500 zł. Jak mi wypadnie jakaś naprawa samochodu, usterka czy większy wydatek to robi się minus na koncie i z następnej wypłaty mniej odkładam. 

 

Jak szykuje się jakiś większy zakup jak komputer, TV, konsola, motocykl to cisnę nadgodziny albo nadgodziny + premia roczna. 

 

No ale jakbym miał z oszczędności wywalić 10k na sprzęgło do samochodu to jednak olx i niech inny bogatszy frajer się buja. Za 10k to ja bym sobie kupił fajne gierki na neo geo a nie (pipi)ane sprzego xD

Edytowane przez Ukukuki
  • Plusik 1
  • Lubię! 1
  • Haha 1
Opublikowano

Aha ok to jutro idę do pracy pod domem co by za dużo nie wydawać na samochód. W żabce szukają kasjera. I w Tesco też to nawy bliżej niż do żabki. Wiecie nie każdy pracuję w biurowcu. Jeszcze nie widziałem fabryki w centrum miasta, więc nie bez powodu od ponad 6 lat mam do pracy nie mniej niż 25km. Jak nie jeden park przemysłowy to drugi, a takie się buduje na obrzeżach wielkich miast.

Opublikowano
20 minut temu, Kosmos napisał:

 

Uproszczając maksymalnie tę dyskusję: więcej hajsu = więcej potrzeb = więcej wydatków. 

 

Jak już lecimy z takim całkami, to ja wam powiem jak jest: mniej hajsu = mniej potrzeb = mniej wydatków = w chuj więcej czasu dla siebie. No chyba, że hajsu na tyle mało, że trzeba dorabiać. Ale niektórzy tutaj pracują po pracy dla relaksu, więc w sumie takie życie powinno im pasować.

  • Plusik 2
Opublikowano
1 minutę temu, Tokar napisał:

 

Jak już lecimy z takim całkami, to ja wam powiem jak jest: mniej hajsu = mniej potrzeb = mniej wydatków = w chuj więcej czasu dla siebie. No chyba, że hajsu na tyle mało, że trzeba dorabiać. Ale niektórzy tutaj pracują po pracy dla relaksu, więc w sumie takie życie powinno im pasować.

No (pipi)a najlepiej mieszkać z mamą i tatą w Łodzi. To już niżej jest tylko Sosnowiec. 

Co wy (pipi)icie :> jak nie (pipi)ać robienie gówniaków to plany wydatków na rok z góry XD 

Opublikowano

Tatulo jak się znowu spiął w obronie swojej jedynej słusznej wizji życia. Gówniaki już posłane na jakieś praktyki? Trochę głupio wchodzić na rynek pracy bez piętnastoletniego doświadczenia i bez  p o r t f o l i o

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, WisnieR napisał:

Nie no wiadomo bardziej się opłaca jeździć 23 letnim gratem 30km do pracy i co miesiąc go serwisować wydając na to dwukrotność raty za nowy ;)

 

To kup sobie 10letni wyjdzie taniej. Sam jeżdżę 20letnim gratem i rocznie to może 600zł mi wychodzi za części. Chyba, że żyjesz w trasie to potrzebujesz czegoś dobrego, plus sikobidony tez kosztują. 

 

Zarabiasz duzo to prostu wydajesz dużo, człowiek łatwo przyzwyczaja sie do luksusu i jeśli chcesz utrzymać życie na jakimś poziomie to cały czas wydajesz ten hajs stawiajac sobie coraz wyżej poprzeczkę.

Edytowane przez Plugawy
  • Plusik 1
Opublikowano
6 godzin temu, WisnieR napisał:

600zł wypłacone w sumie nie pamiętam na co ale na jakiś gruby wydatek najwidoczniej.

 

i potem zdziwko że co miesiąc kasa przepierdalana nie wiadomo na co. Nie jestem poznaniakiem, ale wiem na co każda stówa wypłacona w bankomacie poszła, reszta jest płacone kartą i wiem gdzie leci hajs

 

tak ciężko ustawić zlecenie stałe na konto oszczędnościowe i śledzić miesięczne operacje na koncie? u mnie wypłata przychodzi ostatniego dnia roboczego miesiąca, na 1 dnia mam ustalone wszystkie zlecenia stałe/raty + przelew na konto oszczędnościowe, reszta jest na rozpier/dol (i to niekoniecznie),

 

śmiechem żartem ale w tym roku najwięcej przyoszczędziłem na gierkach - game pass + mała ilość czasu i od razu w skali roku ze 2k można przyoszczędzić.

Opublikowano

Oszczędzanie? Osobne konto w kosmosie (z dobrym oprocentowanie ew. makler), na które przelewam wypłatę swoją i żony. Na koncie bieżącym jak najmniej, aby było 500 zł za zakupy. Jak zejdzie do minimum i jest potrzeba to wypłacam z konta oszczędnościowego. Żadnych kredytów i innego goofna.

 

 

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Plugawy napisał:

Zarabiasz duzo to prostu wydajesz dużo, człowiek łatwo przyzwyczaja sie do luksusu i jeśli chcesz utrzymać życie na jakimś poziomie to cały czas wydajesz ten hajs stawiajac sobie coraz wyżej poprzeczkę.

Jaka bomba prawdy. Masz więcej, wydajesz więcej, proste. Wszystko co wpada bym chciał by szło na naukę pływania dla dziecka, żłobek, nowe auto, ktore nie zgaśnie w garażu. Im masz więcej, tym bardziej standard się przesuwa i wtedy czy wydajesz 3k czy 8k wydaje się, że "gdzie ta kasa przepada, przecież tylko oddalam futro z norek do polerowania".

 

Tylko ze satysfakcja nie jest w wydaniu kasy do zera w danym miesiącu, a w odłożeniu na X miesięcy do przodu by czuć się bezpiecznie (piramida potrzeb Maslowa coś ktoś?).

Edytowane przez _Red_

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...