Mejm 15 316 Opublikowano 24 grudnia 2019 Opublikowano 24 grudnia 2019 A na ktorym miejscu listy umiescilibyscie przedstawiciela handlowego? Cytuj
MichAelis 5 618 Opublikowano 24 grudnia 2019 Opublikowano 24 grudnia 2019 Prawie ci sie udalo, gdybym cokolwiek mial z nim wspolnego Cytuj
Figaro 8 221 Opublikowano 24 grudnia 2019 Opublikowano 24 grudnia 2019 A na którym sprzedawca w marketingu wielopoziomowym? Cytuj
Sedrak 780 Opublikowano 24 grudnia 2019 Opublikowano 24 grudnia 2019 19 minut temu, Grabek napisał: No nie badz taki, wez sie pochwal co za chore akcje za te 2,5% sie dzieja Ale po co? Żeby jakiś random miał radoche? Co bym nie powiedział to i tak masz już opinię o moim zawodzie to po co mam strzepic ryja. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 24 grudnia 2019 Opublikowano 24 grudnia 2019 Wszelacy sprzedawcy spoko, ale jak w końcu zaostrzą prawo drogowe to trochę im się świat zawali xd Cytuj
Grabek 2 780 Opublikowano 24 grudnia 2019 Opublikowano 24 grudnia 2019 11 minut temu, SetoPL napisał: Ale po co? Żeby jakiś random miał radoche? Co bym nie powiedział to i tak masz już opinię o moim zawodzie to po co mam strzepic ryja. Dam plusika plus 2,5% od nastepnej reakcji 1 1 Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 24 grudnia 2019 Opublikowano 24 grudnia 2019 wychodzi na to że agent nieruchomości to taki wiedźmin XXI wieku znienawidzony, opluwany, wytykany palcami, a bez niego byśmy pomarli w nędzy 1 Cytuj
Sedrak 780 Opublikowano 24 grudnia 2019 Opublikowano 24 grudnia 2019 27 minut temu, maciucha napisał: wychodzi na to że agent nieruchomości to taki wiedźmin XXI wieku znienawidzony, opluwany, wytykany palcami, a bez niego byśmy pomarli w nędzy Ci co potrzebują jak najbardziej. Najpierw chłopi idą z widłami i giną, później z chęcią płacą 3% i mają sprawę załatwioną. Wy nie potrzebujecie, a moim zdaniem połowa ludzi co wystawia ogłoszenia w necie potrzebuję jak widzę co tam się odpierdala. Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 24 grudnia 2019 Opublikowano 24 grudnia 2019 no ale powiesz nam w końcu co tam sie odpie.rdala? Cytuj
ping 9 042 Opublikowano 24 grudnia 2019 Opublikowano 24 grudnia 2019 (edytowane) Pamiętam jak kilka lat temu kupowałem pierwsze mieszkanie. Miałem na oku dwie nieruchomości (zależało mi na konkretnej części Wrocławia). Jedną z rynku wtórnego, drugą z pierwotnego. Cenowo zbliżone, uwzględniając remont i 2% dla fiskusa (w tym z rynku wtórnego byłoby jednak więcej roboty, bo nie wchodzisz na czysto, tylko trzeba jeszcze wszystko skuć w cholerę). Znalazłem ogłoszenie, zadzwoniłem, spotkałem się z babą marudzącą na to, że wtedy i wtedy jej nie pasuje, w końcu przychodzę, oglądam. Po chwili namysłu mówię okay, mogę wziąć, jakie są koszta transakcyjne? - Noo, wie pan, tutaj jeszcze prowizja dla biura 8500zł dochodzi. - Chyba panią popie.rdoliło. I wyszedłem. Pierwsza myśl była właśnie taka - za co te pieniądze? Za to, że sam znalazłem ogłoszenie i pani była łaskawie pokazać mieszkanie? Na każde konkretne pytanie było 'yyyyyy'. Yebać ich maczetami. Tak samo jak doradców kredytowych. Nigdy nie brałem żadnych rat/kredytów/dupereli, to mówię okay, pójdę do doradcy bo sam nie wiem jak to działa. Oj ile było zawracania dupy, ile dowożenia w środku dnia dokumentów ("no bo wie pan, zapomniałam, że jeszcze trzeba to", a po 15 jaśnie pani nie pracuje). Minął miesiąc, kredytu ni widu, ni słychu, wcoorviłem się, poszedłem do banku wziąłem wykaz potrzebnych papierków i załatwiłem samodzielnie w dwa tygodnie. Nie wiem dla kogo są te instytucje, ale wszystkim znajomym zawsze odradzałem. Inna sprawa, że ludzie w większości są dzbanami, więc pewnie niektóre rzeczy ich przerastają. Wtedy taki nierób co poklepie po pleckach i powie na uszko 'już dobrze perełko' się pewnie przydaje. O, wiem z czym mi się te zawody kojarzą. Z doradcami finansowymi w bankach. Studentka z mlekiem pod nosem, która nawet nie ma własnych oszczędności, będzie mi doradzać jak inwestować setki tysięcy . To też kiedyś konsultant z banku mi dzwonił z pytaniem: '- a co by pan zrobił, gdyby pan nagle dostał 100 tysięcy złotych' '- pewnie nadpłaciłbym kredyt hipoteczny' '- a to świetnie się składa, bo chciałem zaproponować panu kredyt gotówkowy <i coś tam (pipi)i>' '- zdaje sobie pan sprawę, że kredyty hipoteczne mają znacznie niższe oprocentowanie, niż kredyty gotówkowe?' '- yyyyyyyyy' Edytowane 24 grudnia 2019 przez ping 1 1 Cytuj
Sedrak 780 Opublikowano 24 grudnia 2019 Opublikowano 24 grudnia 2019 Ogólnie w jednym się z Wami zgadzam. 90% pracujących w mojej branży to bałwany i nie dałbym im bułek w sklepie sprzedawać. Tak samo jak 90% klientów to (pipi)ane Janusze, którzy zrobią wszystko by tylko oszukać i olać pośrednika. Ja akurat przy wszystkich swoich kredytach korzystałem z pośrednika i super sprawa. Jakoś jak moi klienci robią z ekspertami finansowymi kredytu to wszystko idzie dobrze, ale zawsze się znajdzie taki co ma znajoma w banku albo szwagra dyrektora i później trzeba ratować sytuację bo wszystko jest z(pipi)ane Cytuj
Grabek 2 780 Opublikowano 24 grudnia 2019 Opublikowano 24 grudnia 2019 Dobra wrzucaj te historyjki albo skoncz pan (pipi)c i oddawaj moje 2,5% za czytanie tych wypocin Cytuj
mcp 2 017 Opublikowano 24 grudnia 2019 Opublikowano 24 grudnia 2019 (edytowane) Jak kupowałem mieszkanie to pośredniczka spotkała się ze mną pod blokiem o umówionej godzinie ale okazało się, że zapomniała zabrać kluczy do mieszkania Edytowane 24 grudnia 2019 przez mcp Cytuj
Blaise 3 603 Opublikowano 24 grudnia 2019 Opublikowano 24 grudnia 2019 A podpisujesz umowę posrednictwa jeszcze przed blokiem? Kladziesz kartkę na plecach i mówisz, żeby podpisywał, czy na masce samochodu? Cytuj
Sedrak 780 Opublikowano 24 grudnia 2019 Opublikowano 24 grudnia 2019 13 minut temu, Blaise napisał: A podpisujesz umowę posrednictwa jeszcze przed blokiem? Kladziesz kartkę na plecach i mówisz, żeby podpisywał, czy na masce samochodu? Nie podpisuje w ogóle. Biorę do łapy kasę. A i jeszcze biorę 300 zł za prezentację każdego mieszkania by na paliwo nie tracić jeżdżąc z frajerami. Cytuj
bartiz 1 619 Opublikowano 24 grudnia 2019 Opublikowano 24 grudnia 2019 I są frajerzy którzy za to płacą xD? Cytuj
Sedrak 780 Opublikowano 24 grudnia 2019 Opublikowano 24 grudnia 2019 (edytowane) 59 minut temu, bartiz napisał: I są frajerzy którzy za to płacą xD? Ogólnie ja tego nie robię, ale to jest true story. Później tą kwotę jeśli kupi mieszkanie ściągają z prowizji czy tam ceny mieszkania. Biorą 200 czy 250 zł za dzień prezentacji mieszkań. W Wejherowie jedna agencja tak robi ja byłem w szoku. Sam rozważałem by np. za spotkania brać opłaty, bo przychodzi klient Ty mu wszystko powiesz co i jak, a on później dziękuję i sam bez Ciebie jedzie do deweloperów. Ty cała robotę zrobisz, a nic nie zarobisz gdzie na rynku pierwotnym nie ma żadnej prowizji dla kupującego Za(pipi)iste są też biura co dopisują prowizje do ceny. Sprzedający ma wystawione mieszkanie za 310.000, a trzy inne biura to samo mieszkanie za 315.000 Edytowane 24 grudnia 2019 przez SetoPL Cytuj
easye 3 377 Opublikowano 25 grudnia 2019 Opublikowano 25 grudnia 2019 No banda pomylencow... Wesołych świąt! Cytuj
Grabek 2 780 Opublikowano 25 grudnia 2019 Opublikowano 25 grudnia 2019 (edytowane) W dniu 12.11.2019 o 20:37, _Red_ napisał: Jest tu ktos od piramid finansowych i innych providentow? xd Spotkalem się dziś z dobrym kumplem pogadać o życiu i pracy i podjarany wspomnial o nowej inwestycji, jakiej się podejmuje (a nie jest to typ a'la Zięba czy inny sprzedawca avonu). Jakas firma pożyczkowa, jakich wiele, zbiera gotówkę na swoje lichwiarskie kredyty wystawiając inwestorom weksle. No to wychodzi cos na zasadzie obligacji czy lokaty - taki "provident" spisuje umowę, bierze ustalona kwotę (50k, 100k, 200k etc.), oprocentowanie jest stałe ok 8%, od tego wypłaca odsetki co kwartał i potrąca podatek belki. Czy to brzmi jako bezpieczna alternatywa dla guvnolokat 1.8% i ktos w ten sposób ładował oszczednosci? Nie opłacałoby się brać mieszkania na wynajem przy tak latwej gotowce, a odsetki wpadają bezobsługowo (nie trzeba szukać najemców, remontowac). troche odkopie Ty no u mnie tez kulega informatyczek (yebany) polecil cos podobnego, z tym ze nie z bolzgi tylko cos na szersza skale. kazdego innego bym zablokowal i wy(pipi)l ze znajomych, ale akurat gosc ma leb jak sklep do takich rzeczy i w guwna sie nie bawi. mintos.com sie strona nazywa i po nowym roku mysle ze kilkanascie stowek wrzuce na probe Edytowane 25 grudnia 2019 przez Grabek Cytuj
Sedrak 780 Opublikowano 25 grudnia 2019 Opublikowano 25 grudnia 2019 2 godziny temu, Grabek napisał: troche odkopie Ty no u mnie tez kulega informatyczek (yebany) polecil cos podobnego, z tym ze nie z bolzgi tylko cos na szersza skale. kazdego innego bym zablokowal i wy(pipi)l ze znajomych, ale akurat gosc ma leb jak sklep do takich rzeczy i w guwna sie nie bawi. mintos.com sie strona nazywa i po nowym roku mysle ze kilkanascie stowek wrzuce na probe Ja bym kolego uważał na takie akcje. Lepiej wrzucić siano w coś co się dobrze rozkminione np. nieruchomości, akcje, obligacje, ETF czy krypto. Cytuj
Grabek 2 780 Opublikowano 25 grudnia 2019 Opublikowano 25 grudnia 2019 No faktycznie, krypto na grubosci rozkminione xd z tymi nieruchomosciami to tez jak lysy grzywka o kant kuli, bo chyba jest roznica miedzy wlozeniem 2 tauzenow a kupieniem kawalerki za 200tysi Cytuj
Blaise 3 603 Opublikowano 25 grudnia 2019 Opublikowano 25 grudnia 2019 (edytowane) Ale kolega by ci pewnie wziął 2,5% prowizji, a nie 3%. Je.baniutki jak na nas pluje. Edytowane 25 grudnia 2019 przez Blaise 1 Cytuj
Sedrak 780 Opublikowano 25 grudnia 2019 Opublikowano 25 grudnia 2019 (edytowane) 39 minut temu, Grabek napisał: No faktycznie, krypto na grubosci rozkminione xd z tymi nieruchomosciami to tez jak lysy grzywka o kant kuli, bo chyba jest roznica miedzy wlozeniem 2 tauzenow a kupieniem kawalerki za 200tysi Moim zdanie krypto się opłaca długoterminowo.. A mieszkania to trochę moje zboczenie zawodowe i trzeba mieć zdolność kredytową i minimum 10-20% wkładu. Jeśli chodzi o kilka tysięcy to bym wolał wrzucić w IKE lub IKZE, ewentualnie złoto. Kawalerek za 200.000 to jest mit. W wielu przypadku absolutnie to się nie opłaca Blaise. Pluje ? Chyba Ci się coś pomyliło. Kto na kogo pluje jadem tutaj Edytowane 25 grudnia 2019 przez SetoPL Cytuj
Wilk_Zly 960 Opublikowano 26 grudnia 2019 Opublikowano 26 grudnia 2019 Sam inwestuje rowniez w nieruchomosci na wynajem. I to sie bardzo oplaca. Ostatnie mieszkanie, dwupokojowe (39m2) kupilem 4 lata temu za 239.000. W Warszawie. A posrednicy sa zabawni. Cytuj
Alpha Trion 119 Opublikowano 26 grudnia 2019 Opublikowano 26 grudnia 2019 Panowie, jak myślicie, te ceny mieszkan i ogólna "bańka", stefan to yebnie, czy raczej nie i będzie dalej rosło? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.