Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki

[Rudiok 3 369]

Kiedyś mieszkałem w starym bloku, gdzie przy rurach ciepłowniczych była na tyle duża szpara, że słychać było jak somsiad łyżką w talerzu zupy gmera

 

W nowych akustyka lepsza, ale to też znowu zależy od developera i użytych materiałów. U kumpla w Krakowie ma sąsiadów u góry co jak dzieci biegają to słychać jak walki MMA. 

[Ukukuki 6 990]

U mnie działowe od innych mieszkań bez tynku mają 25 cm i coś tam słychać. Za to stropy świetnie tłumią.

 

co do wykończenia, można kupić płytki czy panele za 20 zł m2 jak i za 200. Wszystko zależnie od potrzeb i portfela. 
 

Ja od siebie polecam panele quick step, fajnie znoszą zwierzaki czy zalania. 

[_Red_ 12 021]

42 minuty temu, Mejm napisał:

A jak z akustyka w takich nowych budynkach? Te 24cm cos chronia przed noca kabaretowa u somsiada albo przed biegajacym na gorze bombelkiem czy dwoma?

 

U mnie o dziwo zajebiscie. Z halasow tylko raz na jakis czas niesie się muzyka jak somiady z gory przybalują glosniej, ale tak na co dzień to spokój i cisza. Brak wyraznego tuptania mimo ze rodzinki oguwnięcone tu raczej mieszkają.

[krupek 15 481]

25 cm to nie jest mało, na działową to optymalnir, chociaż zależy od materiału. U mnie działowa to jest połowa z tego, pewnie jedna cegła.

[Figaro 8 222]

4 minuty temu, krupek napisał:

25 cm to nie jest mało

 

no nie jest 

[kotlet_schabowy 2 693]

Tak sobie przeglądałem stare posty i aż mi się trochę smutno zrobiło, że nie kupiłem kiedyś tej jebanej działki na ROD, bo więcej niż 10k to mi było szkoda:

 

W dniu 6.08.2019 o 21:10, kotlet_schabowy napisał:

  

W dniu 19.07.2019 o 06:52, WisnieR napisał:

Myślicie, że coś takiego jak ogródki działkowe będzie trzymało cenę?

 

Nie, będzie jeszcze drożeć. Bierz to chłopie jak masz wolne środki. Raz, że sama taka działka to skarb, szczególnie, jak sam napisałeś, mieszkając w mieście, a dwa, że jak Ci się odechce, to sprzedasz z zyskiem. Oczywiście że jest szansa 1 na milion, że prędzej czy później wejdzie jakieś nowe, niekorzystne prawo i np. będą wywalać z działek, ale już był taki moment, przynajmniej w Krakowie (a tu jak wiadomo, władza sprzedałaby każdy skrawek ziemi deweloperom) i się działkowicze mocno trzymali. 

 

No za mniej niż 15k w Krakowie to już tylko jakiś syf z ob.sraną ruderą jako altanką. Z takiej okazji to tylko korzystać. 

 

No i jak tam @WisnieR, kupiłeś wtedy xD? Pomyśleć, że 15-20k to było wtedy dużo, no to się wesoło porobiło, bo teraz w Krakowie trzeba dać z 40-50 tysi xD. Doszło do tego, że ludzie kupują działki rolne i korzystają z przepisów umożliwiających stawianie domku letniskowego, ale prędzej czy później podchwyci to więcej osób i znowu wywinduje się ceny do chorych wysokości.

 

Mam kumpla, który trafił los na loterii, bo jakieś 5-6 lat temu wszedł w posiadanie działki ROD za śmieszne grosze, wyremontował trochę altankę, odświeżył ogródek, a niedawno, już po skokach cen, sprzedał, bo i tak ma jeszcze drugą. Myślę, że miał jakieś 800% czystego zysku xD.

Edytowane 23 października 2021 przez kotlet_schabowy

[WisnieR 2 736]

Tak kupiłem i muszę teraz zapierdalać na niej xD Broń cię panie boże myśleć, że działka to wypoczynek. O nieeeeee. Działka to za(pipi). Jedziesz tam i non stop coś robisz. Zaraz właśnie jadę z rana zobaczyć czy wichura mi dachu nie zerwała z altany czy coś. No ale jest to przyjemna praca, bo widać jej efekty i masz poczucie, że nie poslzy te godziny na marne jak w zwykłej robocie. Coś ci wyrośnie, albo sobie zrobisz ładną altankę czy stoisko do grilla. Na pewno jak dzieciaki dorosną to będę tam więcej odpoczywał niż robił bo na razie jest z dwójką ciężko. Za dwa lata np. będę stawiał basen rozporowy, a za 3 budował im domek na drzewie bo mam do wycięcia kilka sosen i zostawiam sobie same pnie na postawy pod domek.

[Mejm 15 310]

Co wy pier.doicie, 40k za ogrodek dzialkowy? Serio? Musze looknac na olx bo jak sie orientowalem dobre 6lat temu to to byly kwoty symbliczne. Bylem ogladac taka za 3ķ praktycznie w centrum wro. Jak widzialem cene 5k to to byla beka wnusiu. Mi sie zawsze zdawalo ze poniewaz nikt nie mial tego na wlasnosc to odsprzedawali za poniesione koszty a nie za cene miejsca w garazu podziemnym, co swoja droga pokazuje spier.dolenie dzisiejszych cen w budownictwie.

[balon 5 342]

20 minut temu, Mejm napisał:

Co wy pier.doicie, 40k za ogrodek dzialkowy? Serio? Musze looknac na olx bo jak sie orientowalem dobre 6lat temu to to byly kwoty symbliczne. Bylem ogladac taka za 3ķ praktycznie w centrum wro. Jak widzialem cene 5k to to byla beka wnusiu. Mi sie zawsze zdawalo ze poniewaz nikt nie mial tego na wlasnosc to odsprzedawali za poniesione koszty a nie za cene miejsca w garazu podziemnym, co swoja droga pokazuje spier.dolenie dzisiejszych cen w budownictwie.

Lockdown mocno zmienił mentalność „blokersów”  szczególnie tych z gowniakami.

 

Teraz i tak zapewne taniej, bo na jesień/zimę idą w dół takie tematy. Na wiosenny lockdown znowu będzie pik

 

W Gorzowie takie bardziej zadbane też ok 30-50 XD 

 

 

[WisnieR 2 736]

No ja swoją kupiłem za 13 a teraz za 30 mogę puścić.

[Mejm 15 310]

Ja je.bie  No to chyba tyle z moich przyszlych planow sadowniczych.

[krupek 15 481]

Podobnie z garażami wolnostojącymi lub w zabudowie. U mnie na osiedlu jest kilka takich z czasów PRL. 3-4 lata temu taki garaz kosztował ok. 40k, teraz chodza po 70-80k, a przypominam,że to garaże projektowane na Maluchy, Polonezy i inne takie niezbyt duże wynalazki. Już wtedy myślałem, że to dobry pomysł kupić, ale akurat nie miałem wolnej gotówki.

[kotlet_schabowy 2 693]

No niestety, pandemia dojebała do pieca w temacie cen niektórych dóbr czy usług. Inna sprawa, że sprzedający odlecieli mocno i liczę (trochę ze względu na chęć zakupu, a trochę ze zwykłej ludzkiej złośliwości), że zostaną mocno zweryfikowani, tak jak nabywcy mieszkań na wynajem krótkoterminowy etc.

 

12 godzin temu, WisnieR napisał:

O nieeeeee. Działka to za(pipi). Jedziesz tam i non stop coś robisz

 

 

Aaa no to wiadomo, ale chyba nikt nie myśli, że samo będzie rosło i ładnie wyglądało. Ale to też kwestia oczekiwań i podejścia do tematu, mam znajomego, który w sezonie kosi działkę dosłownie co tydzień (co swoją drogą przy tej powierzchni i tak zajmuje max pół godziny), co rok wymyśla jakieś przebudowy i remonty altanek etc. Taki typ, który nie usiedzi, i wg mnie dużo tego to jest nadprogramowa zabawa, którą ja bym sobie odpuścił i nic strasznego by się nie stało. Zresztą tak jak mówisz, to jest satysfakcjonująca praca, a nie tyranie na roli u bauera. Swoje zawsze cieszy, no i też o to właśnie chodzi, żeby ruszyć tę dupę z blokowiska raz na jakiś czas i mieć choć namiastkę czegoś swojego. Cóż, może kiedyś xD.

[Grabek 2 780]

7 hours ago, krupek said:

Podobnie z garażami wolnostojącymi lub w zabudowie. U mnie na osiedlu jest kilka takich z czasów PRL. 3-4 lata temu taki garaz kosztował ok. 40k, teraz chodza po 70-80k, a przypominam,że to garaże projektowane na Maluchy, Polonezy i inne takie niezbyt duże wynalazki. Już wtedy myślałem, że to dobry pomysł kupić, ale akurat nie miałem wolnej gotówki.

Niedawno u mnie w miescie garaze lataly juz ponad 100tys i schodzily od reki xD a mowimy o miescie 40k mieszkancow xddd ceny mieszkan tez juz jak w stolycy kurwa. Jerzu jak ja sie ciesze ze chate kupilem przed tym pierdolnikiem, 210kafli za 54m2 w nienowym bloku, dzisiaj pewnie bym za ~400 mogl sprzedac, a kupowane ile? Ze 3-4 lata temu

[michal 558]

35 tyś za działkę no no. Ładnie się bawią na tej ścianie zachodniej.

[MaZZeo 14 182]

Propo wykończenia to ja wziąłem mieszkanie pod klucz. Podpisałem umowę na wykończenie z Dom Development, mają zrobić wszystko poza kuchnią bo tu mam ziomeczka ustawionego. Wyszło 1100zł/metr, w tym mam gwarancje że zrobią to maksymalnie w 60 dni roboczych. Dobór materiałów i projektu będę miał na spotkaniach z projektantem około parę miesięcy przed oddaniem mieszkania. Umowa podpisana wraz z kupnem mieszkania w styczniu 2021, a odbiór mieszkania będzie październik 2022. Jak dla mnie fenomenalna opcja, nie mam stresu jeśli chodzi o wzrost cen robocizny i materiałów.

[krupek 15 481]

A jaka jest kara za wypowiedzenie umowy? Bo jeśli okres realizacji jest tak oddalony, a w tym czasie ceny materiałów i robocizny mocno pójdą w górę to może im się bardziej opłacać wypowiedzieć Tobie umowę i znaleźć klienta po nowej cenie. Zakładając, że np nie zwiększyliby siły roboczej, tylko zagrali w taki sposób.

[Mejm 15 310]

Tak juz bylo we wro xD

 

Z drugiej strony ceny moga spac a wtedy bedzie bul dopy. I tak zle i tak niedobrze.

[krupek 15 481]

Nie no, na pewno warte zaryzykowania, bo wygląda na zapewnienie sobie spokoju z ekipą remontową.

[Shago 3 563]

Godzinę temu, MaZZeo napisał:

Propo wykończenia to ja wziąłem mieszkanie pod klucz. Podpisałem umowę na wykończenie z Dom Development, mają zrobić wszystko poza kuchnią bo tu mam ziomeczka ustawionego. Wyszło 1100zł/metr, w tym mam gwarancje że zrobią to maksymalnie w 60 dni roboczych. Dobór materiałów i projektu będę miał na spotkaniach z projektantem około parę miesięcy przed oddaniem mieszkania. Umowa podpisana wraz z kupnem mieszkania w styczniu 2021, a odbiór mieszkania będzie październik 2022. Jak dla mnie fenomenalna opcja, nie mam stresu jeśli chodzi o wzrost cen robocizny i materiałów.

 

Też się zastanawiałem nad Dom Development i rozważałem taką opcję. Wyceniali mi na 1200zł w lutym. Finalnie mieszkanie wziąłem w Victoria Dom i tam nie oferują takiej usługi, bo powiedzieli, że to zbyt problematyczne było 

 

Pierwsze zakupy zrobione: Podłogi, listwy przypodłogowe, drzwi + ościeżnice, komplet płytek do łazienki i wc, wanna z wyposażeniem, 2 toalety, 2 umywalki z potrzebnym wyposażeniem, 3 baterie wodne. z potrzebnym wyposażeniem. Zapłaciłem z transportem 13k. Do tego sprzęt AGD też kupiony, zapłaciłem 12k.

Meble z Ikea do kuchni mi wychodzą 6.5k. Pozostały różne farby, kleje, lampy, sufit podwieszany w jednym miejscu.. I jak bym nie liczył, to nie ma opcji przekroczenia 45 - 50k za mieszkanie 60m2. Fakty, że oszczędzam na tym, że wpada szwagier i chrzestny do pomocy , ale i tak jestem pod mega wrażeniem, że płacę relatywnie mało za to wykończenie.

[LeifErikson 1 108]

8 minut temu, Shago napisał:

I jak bym nie liczył, to nie ma opcji przekroczenia 45 - 50k za mieszkanie 60m2. Fakty, że oszczędzam na tym, że wpada szwagier i chrzestny do pomocy , ale i tak jestem pod mega wrażeniem, że płacę relatywnie mało za to wykończenie.

 

Czyli te 45-50k to same materiały, czy wliczasz jakieś wynagrodzenie dla szwagra? Bo jeśli rodzinka robi wszystko i nie korzystasz z usług komercyjnych ekip to nie dziwota, że wyszło Ci tylko 50 koła.  

[Shago 3 563]

No szwagier już powiedział, że nic nie chce . W lipcu on stawia dom i po prostu pojadę mu pomóc w ramach odwdzięczenia się.

Materiały + cały sprzęt AGD (Pralka, lodówka, płyta indukcyjna, piekarnik, okap, zmywarka), żeby było jasne

Edytowane 26 października 2021 przez Shago

[WisnieR 2 736]

Zależy co kupujesz. Możesz mieć armaturę Delifna, Hans Grohe albo Grohe i łazienkę zarobisz za 5/10/20k....

[LeifErikson 1 108]

8 minut temu, Shago napisał:

No szwagier już powiedział, że nic nie chce . W lipcu on stawia dom i po prostu pojadę mu pomóc w ramach odwdzięczenia się.

Materiały + cały sprzęt AGD (Pralka, lodówka, płyta indukcyjna, piekarnik, okap, zmywarka), żeby było jasne

 

No właśnie, za robotę jakiejś sprawdzonej ekipy trzeba by może nawet i drugie tyle doliczyć w większym mieście. 

[Shago 3 563]

No wiesz, teraz to gdybanie. Jak w lipcu pisałem, że mam mieszkanie 60m2, na którego wykończenie chciałbym przeznaczyć 70k, to mnie wyśmiano i każdy mówił, że pod 100k podejdzie jak nic, kiedy wyraźnie mówiłem, że mam ekipę. Teraz przyszło co do czego i ja się zamykam w 50k. Internet jest pełen mitów, życie weryfikuje wszystko.

 

6 minut temu, WisnieR napisał:

Zależy co kupujesz. Możesz mieć armaturę Delifna, Hans Grohe albo Grohe i łazienkę zarobisz za 5/10/20k....

Ja tam nigdy nie miałem intencji kupowania nie wiadomo czego. Wpadłem do L&M, widzę drzwi, które mi się podobają za 250zł i kilkadziesiąt pozytywnych komentarzy, to kupiłem, po prostu.