Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki

[Banny 2 656]

Pytanie, gdzie trzymacie zagraniczna walutę? 

 

Konto w banku z rachunkiem prowadzonym w walucie, czy moze revoult czy jeszcze coś innego? 

 

[Rudiok 3 371]

Konta walutowe / kantor walutowy. 

Revolut tylko na bieżące wydatki na wyjazdach. 

 

2 godziny temu, Banny napisał:

Pytanie, gdzie trzymacie zagraniczna walutę? 

 

Konto w banku z rachunkiem prowadzonym w walucie, czy moze revoult czy jeszcze coś innego? 

 

 

[LeifErikson 1 108]

Jaką wieszczycie przyszłość dla naszych świnek skarbonek w obecnej sytuacji? 

 

Mówiąc szczerze, ja się trochę dygam o oszczędności, bo wygląda na to, że w perspektywie kilku miesięcy: 

- inflacja się rozkręci 

- stopy procentowe nie będą już tak szybko podnoszone, żeby nie dokładać ludziom problemów w niepewnej sytuacji

- inflacja rozkręci się przez to jeszcze bardziej

- zacznie się spora panika u ciułaczy takich jak ja, którzy zaczną kupować co popadnie, co spowoduje, że inflacja przyspieszy jeszcze bardziej

 

Zaczynam poważnie rozważać zakup jakiegokolwiek, nawet małego mieszkania na zadupiu do remontu, tylko po to, żeby nie kisić złotówek.  

 

 

[Paolo de Vesir 9 130]

Ja z kolei planuję spieniężyć mieszkanie czym prędzej, ulokować nieco kapitału w złoto i... w sumie nie wiem co dalej. Może pora przenieść się za granicę?

[Il Brutto 1 625]

Chyba fizycznie.

Najgorsze dla rynkow byly te dni przed inwazja jak nie bylo pewne czy zaatakuja. Jak tylko zaatakowali wszystko poszlo do gory, ja juz nie mam zadnych strat na dzien dzisiejszy.

[krupek 15 481]

3 godziny temu, Paolo de Vesir napisał:

Ja z kolei planuję spieniężyć mieszkanie czym prędzej, ulokować nieco kapitału w złoto i

 Złoto zyskuje na popularności praktycznie z tygodnia na tydzień. Pół roku temu monety bulionowe były dostępne w Mennicy z dostawą w 24h, dziś już są tylko w realizacji do 15 dni.

 

Wartość też ostatnio ładnie szybuje, aczkolwiek na tak krótkim okresie jest to mało miarodajne.

 

[LeifErikson 1 108]

No tak, złoto, ale to też temat rzeka... Bo co z tymi bulionówkami robić? Trzymać pod materacem czy opłacać jakiś sejf w banku? Jak jest ze spieniężeniem takich bulionówek? Czy bez problemu da się to upłynnić w każdym momencie? Co z opłatami za transakcję? Wydaje mi się, że złoto jest spoko jak się ma trochę takiej naprawdę luźnej kasy, na którą nie ma się kompletnie żadnych planów i żeby to długimi latami trzymać w tej formie. Ale jak się jest na etapie ciułania na cokolwiek dużego (mieszkanie, samochód etc.) z zamiarem realizacji zakupu w perspektywie roku czy dwóch, to ze złotem też jest trochę kłopotu. 

[krupek 15 481]

Jak kupisz w Mennicy to masz gwarancję odkupu. Podatek Belki nie obowiązuje przy złocie, które masz w posiadaniu min. 6 miesięcy. Trzymać możesz gdzie chcesz i gdzie ci się zmieści  

[Sedrak 780]

7 hours ago, LeifErikson said:

 

 

Zaczynam poważnie rozważać zakup jakiegokolwiek, nawet małego mieszkania na zadupiu do remontu, tylko po to, żeby nie kisić złotówek.  

 

 

Kupowanie mieszkania gdzieś gdzie nie zna się rynku to najgorsze co można zrobić. Ja żyjąc w Gdyni bym mocno się zastanawiał nad zakupem w Rumi czy w Gdańsku, a co dopiero na jakimiś zadupiu. Dobrze to przemyśl

Edytowane 1 marca 2022 przez Sedrak

[Mustang 1 743]

5 hours ago, LeifErikson said:

No tak, złoto, ale to też temat rzeka... Bo co z tymi bulionówkami robić? Trzymać pod materacem czy opłacać jakiś sejf w banku? Jak jest ze spieniężeniem takich bulionówek? Czy bez problemu da się to upłynnić w każdym momencie? Co z opłatami za transakcję? Wydaje mi się, że złoto jest spoko jak się ma trochę takiej naprawdę luźnej kasy, na którą nie ma się kompletnie żadnych planów i żeby to długimi latami trzymać w tej formie. Ale jak się jest na etapie ciułania na cokolwiek dużego (mieszkanie, samochód etc.) z zamiarem realizacji zakupu w perspektywie roku czy dwóch, to ze złotem też jest trochę kłopotu. 

Nie musisz kupować złota w formie fizycznej, możesz np. przez Revoluta zainwestować (ale nic nie sugeruję, nie zgłębiałem tematu, tylko wiem, że istnieje taka możliwość).

[krupek 15 481]

Można też w papierach wartościowych, ale ze względu na powszechność złota na świecie najbardziej zalecana forma to właśnie fizyczna.

[Sedrak 780]

Inwestowanie w złoto inne niż fizycznie jest totalnie bez sensu. Ewentualnie w spółkę wydobywcze, czy ETFy, ale jak złoto to tylko fizycznie. 

[mcp 2 017]

Bulionówki czy sztabki lepiej?

[krupek 15 481]

Bulionówki najbardziej powszechne i praktyczne. Im większy nominał, tym lepsza cena.

Złoto u nas można kupować w Mennic w wielu formach i wszystkie są legitne, nawet w kształcie czekolady i odrywa się kostki xd

[LeifErikson 1 108]

No nie wygląda to dobrze.  

[Sedrak 780]

Ja w maju jadę na Maltę i mam nadzieję, że zejdzie to trochę, bo eurosow za dużo nie kupiłem

[_Red_ 12 023]

35 minut temu, LeifErikson napisał:

No nie wygląda to dobrze.  

 

Czyli kolejne wakacje nad Baltykiem. Chociaz Turcja tez powinna byc korzystna chyba przy kursie liry.

[LeifErikson 1 108]

Ma ktoś doświadczenie w ogarnianiu oszczędności w euro czy dolarach? Jaki jest stosunkowo najtańszy i najszybszy sposób przewalutowania kasy gromadzonej w PLN? Jakieś konto walutowe? Ale wtedy spready mogą chyba zjeść korzyści z takiego ruchu? Przy założeniu, że nie zakładam wydawania tej kasy zagranicą, bardziej chodzi mi o ratowanie wartości świnki skarbonki.

Zaczynam się zastanawiać coraz poważniej nad rozbiciem świnki i przeznaczeniem części na bulionówki, a części na waluty, ale jestem w tym raczej zielonkawy. 

[mcp 2 017]

Ciekawe czy przeskoczy 5 zł... 

[Sedrak 780]

14 minutes ago, LeifErikson said:

Ma ktoś doświadczenie w ogarnianiu oszczędności w euro czy dolarach? Jaki jest stosunkowo najtańszy i najszybszy sposób przewalutowania kasy gromadzonej w PLN? Jakieś konto walutowe? Ale wtedy spready mogą chyba zjeść korzyści z takiego ruchu? Przy założeniu, że nie zakładam wydawania tej kasy zagranicą, bardziej chodzi mi o ratowanie wartości świnki skarbonki.

Zaczynam się zastanawiać coraz poważniej nad rozbiciem świnki i przeznaczeniem części na bulionówki, a części na waluty, ale jestem w tym raczej zielonkawy. 

Ja wymianam w Revolut, ale to małe kwoty. Przy wyższych słyszałem, że czasem są problemy z wypłata. Jednak są chyba jeszcze dwie konkurencyjne firmy. Chyba niemieckie, które są w tym dużo lepsze. Z polskich chyba cinkciarz ma bardzo dobre stawki. W banku wiadomo najbezpieczniej, ale najdroższej

[Observer 10 410]

Co do Revoluta to ja bym pamiętam w obecnej sytuacji o tym:

 

Podejrzenie budzą również źródła inwestowania przedsiębiorstwa. W ciągu swojego istnienia Revolut pozyskał $336 mln. finansowania[3]. Większość tych pieniędzy ($250 mln[18].) wyłożył fundusz DST Global(ros.) kontrolowany przez przedsiębiorcę rosyjskiego Jurija Milnera(ros.), który w styczniu 2018 roku znalazł się na opublikowanej przez Departament Stanu liście oligarchów zbliżonych do Kremla[6]. Z kolei jednym z inwestorów funduszu DST był holding Gazprom Invest(ros.), który jest kierowaną przez Aliszera Usmanowa jednostką zależną Gazpromu[28], gdzie obowiązki zastępcy dyrektora generalnego ds. nauki pełni Nikołaj Mironowicz Storonski (ros. Николай Миронович Сторонский), ojciec współzałożyciela firmy Revolut.

 

 

[LeifErikson 1 108]

Coś czytałem. Nie no, Revoluta brałbym pod uwagę jedynie dla jakichś drobnych kwot. 

 

Głównie zależy mi na bezpieczeństwie, więc fizyczna forma przechowywania/przenoszenia czegokolwiek raczej odpada, skłaniam się ku kontu walutowemu, ale w moim banku nie ma jakiejś szybkiej i łatwej opcji postawienia takowego, więc się od rana wczytuję w te wszystkie oferty i już mam lekki mętlik. 

[Rudiok 3 371]

3 godziny temu, LeifErikson napisał:

Ma ktoś doświadczenie w ogarnianiu oszczędności w euro czy dolarach? Jaki jest stosunkowo najtańszy i najszybszy sposób przewalutowania kasy gromadzonej w PLN? Jakieś konto walutowe? Ale wtedy spready mogą chyba zjeść korzyści z takiego ruchu? Przy założeniu, że nie zakładam wydawania tej kasy zagranicą, bardziej chodzi mi o ratowanie wartości świnki skarbonki.

Zaczynam się zastanawiać coraz poważniej nad rozbiciem świnki i przeznaczeniem części na bulionówki, a części na waluty, ale jestem w tym raczej zielonkawy. 

 

Padło już niedawno podobne pytanie. Jeśli chcesz trzymać oszczędności w walutach to załóż po prostu konta walutowe, najlepiej rozglądnąć się w swoim banku bo w większości jest tak, że walutowe jest albo darmowe albo spełnienie warunków do konta głównego zwalnia też z opłaty za walutowe. Ja korzystam z Aliora i Millennium i bardziej polecam Aliora dzięki kantorowi walutowemu, który oferuje bardzo dobre kursy, bez porównania z kantorowymi. Do tego wpłaty i wypłaty w walucie bez problemu w okienku no i za darmoszkę. Mają też oferty na lokaty w walutach, ale są to procenty homeopatyczne. 

[Wooyek 1 130]

Czyli jakby co, mam jakichś kilkadziesiąt tysięcy złotych oszczędności i najlepiej sobie otworzyć jakieś konto walutowe i tam to trzymać? Czy kupić za to trochę dolców i trzymać w skarpetce? 

[Rudiok 3 371]

Nikt ci nie da gotowego rozwiązania, ale patrząc na stabilność walut typu USD czy EUR warto mieć chociaż część gotówki w walucie. Czy na koncie czy w skarpecie to już jak kto lubi  Przy takich kursach jak teraz to kupowanie dużej ilości za PLN raczej mija się z celem chyba, że celujesz w EUR za 5,50.