Opublikowano 26 kwietnia 20222 l Bo to nie są przemyślane plany pomocowe tylko populizm skierowany na wydarcie jak największej ilości głosów w wyborach od przedstawicieli swojego elektoratu. "Na ulicy" już słychać klaskanie i chwalenie Pinokia jakie to cudowne pieniądze znikąd wyczarował na wsparcie biednych ciułaczy co to ich te straszne banki wyciulały.
Opublikowano 26 kwietnia 20222 l Niech mi to ktoś wytłumaczy jak to jest z Twitterem. Musk wykupił Twitter, robi z tego firmę prywatną, a akcjonariusze dostaną $54 za akcję niezależnie ile zapłacili. Kumpel kupił po $60 więc straci. Jak to jest w ogóle możliwe, że wszyscy muszą sprzedać swoje akcje?
Opublikowano 26 kwietnia 20222 l 1 godzinę temu, Rudiok napisał: Bo to nie są przemyślane plany pomocowe tylko populizm skierowany na wydarcie jak największej ilości głosów w wyborach od przedstawicieli swojego elektoratu. "Na ulicy" już słychać klaskanie i chwalenie Pinokia jakie to cudowne pieniądze znikąd wyczarował na wsparcie biednych ciułaczy co to ich te straszne banki wyciulały. Dokładnie, populizm promujący życie ponad stan, czyli wpychający w "niewolę" systemową, o której wczoraj pisaliśmy. Kosztem tych, którzy chcą żyć samodzielnie, od tego systemu jak najdalej, bo przecież po co władzy niezależni obywatele, dbający o swój dobrostan samemu. Ech...
Opublikowano 26 kwietnia 20222 l 9 godzin temu, MaZZeo napisał: iem waszawiaczkiem singlem co to zarabia 5 cyfr więc tynku ze ściany wpierdalać nie będę ale czy jest to odczuwalne? Jak najbardziej. Doszliśmy do takiego momentu że nawet największe zarobasy odczuwają tak drastyczną podwyżkę stóp procentowych w tak krótkim czasie Nie wiem jaka jest definicja zarobasa, ale jak mityczne 5 cyfr to ja za bardzo nie odczułem. Kredyty poszedł do góry z 1140 na 1760
Opublikowano 26 kwietnia 20222 l 13 godzin temu, _Red_ napisał: Trochę jak ten z kultowego polskiego filmu co sniadanie jadl na kolację, o 2 w nocy jechał PKSem do roboty, a o 22 był juz w domu po pracy. On pewnie mysli, ze przy Twoim trybie mialby za duzo czasu Kazdy ma swój pkt widzenia. Obecnie juz w życiu nie chciałbym wracac do 5x8h w nielubianej robocie (albo pół etatu w korpo przy bezcelowej robocie, albo może caly, ale przy pracy dającej jakieś tam poczucie sensu). Dobijając do czterdziechy mentalnie sobie już ustawiam emeryturę, no chyba że przyjdzie rząd i znacjonalizuje wszystkie moje aktywa w portfelu, to wtedy i za zamiatanie trzeba będzie się wziąć by na chleb było To samo myślałem w Twoim wieku. Spoiler To tak to się nie da
Opublikowano 26 kwietnia 20222 l 20 minut temu, balon napisał: Nie wiem jaka jest definicja zarobasa, ale jak mityczne 5 cyfr to ja za bardzo nie odczułem. Kredyty poszedł do góry z 1140 na 1760 balon, masz kredytu 240k zdaje się, więc nie ma co porównywać. Tyle to teraz się bierze na wykończenie albo jakąś klitkę w Pierdziszewicach przy wylocie na Dupów. Do tego korzystałeś z rodziny na swoim. Przy wzroście cen mieszkań rok do roku, wzroście stóp i rekomendacji KNF odnośnie wyliczania zdolności to w tej chwili nie jestem pewien czy dostałbym kredyt, mimo że faktyczną zdolność mam. A zarabiam więcej niż średniej klasy polskie małżeństwo z miasta wojewódzkiego. To tak donośnie realiów w jakich są młodzi ludzie którzy myślą o usamodzielnieniu się, założeniu rodziny itp Dodam jeszcze odnośnie marży banku - jeśli myślicie że przez wzrost stóp procentowych one spadły to otóż nie, nadal są takie same jak przy prawie zerowych stopach a czasem nawet większe, w moim banku zamiast 1.5% jest już 1.90%. Zapewne to się niedługo zmieni, bo sprzedaż mieszkań u developerów spadła o 50% rok do roku.
Opublikowano 26 kwietnia 20222 l 4 minuty temu, MaZZeo napisał: balon, masz kredytu 240k zdaje się, więc nie ma co porównywać. Tyle to teraz się bierze na wykończenie albo jakąś klitkę w Pierdziszewicach przy wylocie na Dupów. Do tego korzystałeś z rodziny na swoim. Tyle to mi zostało po 9-10 latach. Nadpłacałem ile się dało jak były niskie stopy i coś tam zarabiałem. Rodzina na swoim to przez 8 lat 50% odsetek pokrywało, na waciki z tego zostawało. No ale ogólnej współczuje mieć obecnie ok 5 tys krechy
Opublikowano 27 kwietnia 20222 l Udało mi się wczoraj zapłacić za wakacje w Euro w ostatnim momencie przed skokiem kursu do 4.72. Dolar już 4.42, a gaz zakręcony. Niedługo tarcza przestanie działać i rachunki za gaz 1000zł miesięcznie (mam ogrzewanie gazowe). Jaszczomb znów podniesie stopy o 100pp by z tym walczyć i sznur się zaciska. Ostatnie wakacje w życiu
Opublikowano 27 kwietnia 20222 l 23 godziny temu, balon napisał: Tyle to mi zostało po 9-10 latach. Nadpłacałem ile się dało jak były niskie stopy i coś tam zarabiałem. Rodzina na swoim to przez 8 lat 50% odsetek pokrywało, na waciki z tego zostawało. No ale ogólnej współczuje mieć obecnie ok 5 tys krechy 50% odsetek przez 8 lat to jest gigantyczny boost, bo nie jest tajemnicą, że to w pierwszych latach odsetki to jakieś 70-80% raty. Moim zdaniem takie osoby chwaląc się, że "rata coś tam wzrosła" są totalnie oderwane od rzeczywistości w jakiej znajdują się obecnie osoby chcący mieć "swoje", a którzy nie mają żadnego wsparcia.
Opublikowano 27 kwietnia 20222 l 15 minut temu, Shago napisał: 50% odsetek przez 8 lat to jest gigantyczny boost, bo nie jest tajemnicą, że to w pierwszych latach odsetki to jakieś 70-80% raty. Moim zdaniem takie osoby chwaląc się, że "rata coś tam wzrosła" są totalnie oderwane od rzeczywistości w jakiej znajdują się obecnie osoby chcący mieć "swoje", a którzy nie mają żadnego wsparcia. Niestety to to tak pięknie nie wyglądało. Kredyt rodzina na swoim miał inaczej skonstruowane odsetki. Z całej kwoty kredytu odchodziło mi z 25% Obecnie po zmianach s.p. wzrosła mi rata z 1100 na 1700, ale jakbym nie nadpłacił to pewnie z 3000 na 5000 gdzieś i już bym to poczuł. 5-8 lat i kończę ten cyrk.
Opublikowano 27 kwietnia 20222 l Ok, dzięki za doprecyzowanie, pod spodem czułem, że chyba aż tak pięknie nie było z tym wsparciem. Nie mniej 25% to zawsze coś, jak ktoś miał głowę na karku, to nadpłacał.
Opublikowano 27 kwietnia 20222 l Dziś rozmawiałem z bratem. Jego znajomemu co ma dom w Orłowie rata z 7000 zł na 12.000 zł wskoczyła
Opublikowano 27 kwietnia 20222 l Pewnie chłop ma 12,5k netto na rękę. Teraz będzie chodził na molo mewom chleb podbierać, bo się domu w Orłowie zachciało
Opublikowano 27 kwietnia 20222 l 54 minuty temu, Sedrak napisał: Dziś rozmawiałem z bratem. Jego znajomemu co ma dom w Orłowie rata z 7000 zł na 12.000 zł wskoczyła Nic nie rozumiem z tej opowiesci. Jakie znaczenie dla wysokosci raty ma informacja, ze znajomy ma dom w Orlowie?
Opublikowano 27 kwietnia 20222 l Teraz musze sprawdzić czy to Orłowo to jakies miejsce dla bogoli, czy dziura.
Opublikowano 27 kwietnia 20222 l Orłowo pozwala uniknąć pytania "panie co tak drogo gdzie ona ta chatę ma"
Opublikowano 27 kwietnia 20222 l Low key braga, że brat ma dom w Orłowie. BTW zazdraszczam statusu majątkowego
Opublikowano 27 kwietnia 20222 l Cytat Orłów – wieś w Polsce położona w województwie małopolskim, w powiecie krakowskim, w gminie Słomniki, przy DK7. Nie no c00rva skoro blisko do drogi krajowej, to tam chyba nawet psy bentlejami jeżdżo. Spoiler zakładam jednak, że chodzi o Gdynię
Opublikowano 27 kwietnia 20222 l Mogłem się spodziewać takiej reakcji. No bo jak tak można. Napisać dzielnicę miasta... Już więcej nie będę
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.