Skocz do zawartości

Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki


michal

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Yep, na dniach to wezmę jako potencjalnie najciekawsza opcja na ten moment. Pewnie za rok/dwa stopy będą już niższe, inflacja może zejdzie do jednocyfrowej a to będzie stały procent.

Opublikowano

Kwestia czasu, teraz już efekt wysokiej bazy mamy, więc relatywnie wolniej powinno wszystko drożeć. Zresztą przypuszczam że te wszystkie opcje w ogólnym rozrachunku wyjdą porównywalnie, nie bez powodu oferują takie a nie inne oprocentowanie. :)

Opublikowano

Zależy od jakiej kwoty liczysz, przecież profit to jest % od kwoty x. Ja po roku jakbym sprzedał, to jestem ponad 4k do przodu ale to dalej gorzej wychodzi w porównaniu do 3-letnich przy założeniu szybszej sprzedaży (jakieś 800 zł na plus dla TOS).

Ja myślę, żeby za kilka dni zrobić tak: 50% oszczędności w 10-latki mimo wszystko, 25% nadpłacić kredyt hipoteczny (lub 3-letnie obligacje), a 25% zostawić, żebym nie czuł się niewolnikiem u swojego pracodawcy. Na początku myślałem all-in w 3 latki ale co zrobię z kasą za 3 lata? Wtedy nie będzie takich ofert(?). Pomyślałem, że kasa może sobie leżeć. I tak nie mam pomysłu co z nią zrobić, to za 10 lat będę miał ekstra zastrzyk gotówki jak po drodze ten kraj nie zbankrutuje. :) 

 

No i tak jak iwuć i kalkulator obligacji pokazuje, dopiero w 8-9 roku EDO nadrobimy inflację z pierwszego roku i wyjedziemy na plus w całym rozrachunku vs inflacja.

Opublikowano

Czytam temat od dłuższego czasu i widzę, że przewija się tu często temat GPW, akcjonariuszy i ogólnie Wall Street. Mam ciekawy case giełdowo-sportowy, który być może ktoś pomoże mi rozwiązać.

Kilka dobrych lat temu zarząd zdegradowanego z Segunda División klubu Real Oviedo uruchomił dla kibiców, chcących uratować klub przed totalnym bankructwem, akcję wykupu akcji. Ja też wziąłem w tym udział i wykupiłem kilka akcji za bodajże 60 ojro.

Minęły dni, minęły lata, a klub nie tylko nie zbankrutował, ale nawet awansował z czwartej do drugiej ligi hiszpańskiej i ma przed sobą perspektywę powrotu do Primera División w ciągu kilku najbliższych lat.

I teraz: jak mogę sprawdzić, ile mam tych akcji i ile one teraz kosztują? Gdzie mogę to zrobić? Nie mam żadnego śladu nabycia tych akcji oprócz przeszukania transakcji na koncie sprzed pewnie 10 lat…

Na maila klub nie odpowiedział.

Opublikowano
2 godziny temu, szewczun napisał:

I teraz: jak mogę sprawdzić, ile mam tych akcji i ile one teraz kosztują? Gdzie mogę to zrobić? Nie mam żadnego śladu nabycia tych akcji oprócz przeszukania transakcji na koncie sprzed pewnie 10 lat…

 

Jesteś pewien, że to na pewno były akcje, a nie jakieś "cegiełki" sprzedawane przez nich na pomoc finansową dla klubu? Jeśli tak, to czy nie kupowałeś ich przez jakiś dom maklerski? Jeśli to były oficjalne akcje, notowane na giełdzie, a Ty tego konta maklerskiego nie zlikwidowałeś, to musisz je mieć dalej i stan rachunku będziesz mógł sprawdzić po zalogowaniu się na to konto.

Opublikowano (edytowane)

No to skoro nie były to akcje notowane na giełdzie, to nigdzie nie sprawdzisz ich wartości w chwili obecnej. Wszystko zależy od klubu- jak oni to potraktują i czy kiedyś to wycenią i wypłacą

 

Cytat

Hello and sorry, I just read this now. The thing is that our Real Oviedo shares don´t have "market" to sell or buy then, in other words, they have value but we can´t trade them (we could if you find someone that pays you whatever for them in a hand to hand transaction). In fact, the club thinks that those shares now are worth it 30€ each. Last year they did another "capital expansion" to have more budget in the club, mostly for the main shareholder in the club (Carso Group) but also allowed people to buy shares and the price was not 11.50€ but 30€.

In principle, the way you(we) could see some return one day for our shares would be -in the distant future- having the club in first division few years in a row, being financial strong and the club publishing and approving in the general meeting the sharing out of dividend (probably bad english here). In other words, the club says "i will pay XX million €uros to our shareholders because we are doing fine and we want to share this with them; most of this will go to the main shareholder, because the more % you have, the more money you will get from this dividends, but a small part will be for each one of our shareholders. Very VERY unlikely in the football world, but some cases have been seeing in Spain.

Thanks for your support man!

Hello and sorry, I just read this now. The thing is that our Real Oviedo shares don´t have "market" to sell or buy then, in other words, they have value but we can´t trade them (we could if you find someone that pays you whatever for them in a hand to hand transaction). In fact, the club thinks that those shares now are worth it 30€ each. Last year they did another "capital expansion" to have more budget in the club, mostly for the main shareholder in the club (Carso Group) but also allowed people to buy shares and the price was not 11.50€ but 30€.

In principle, the way you(we) could see some return one day for our shares would be -in the distant future- having the club in first division few years in a row, being financial strong and the club publishing and approving in the general meeting the sharing out of dividend (probably bad english here). In other words, the club says "i will pay XX million €uros to our shareholders because we are doing fine and we want to share this with them; most of this will go to the main shareholder, because the more % you have, the more money you will get from this dividends, but a small part will be for each one of our shareholders. Very VERY unlikely in the football world, but some cases have been seeing in Spain.

Thanks for your support man! 

Your aim was the same as all of us, helping the club surviving. And we did it and we feel good having a small part of a football club. Just wanted to tell you that there´s a remote possibility that one day you could even have some return in form of money for your investment. I do not see it atm, but who knows. Meanwhile, thanks for supporting our club and Hala Oviedo!

 

Edytowane przez second
Opublikowano (edytowane)

Rozglądam się za niedużą działką poza miastem w ramach ulokowania pieniędzy  z myślą o jej sprzedaży za 10-15 lat lub postawienia tam domu. Biorę pod uwagę, że być może będę tam mieszkać, więc miejsca też nie szukam na pałe. 

Parterówka 100-120m z garażem na działce 700m o kształcie jak niżej jest w ogóle możliwa? Chyba będzie ciężko. Nie jestem typem ogrodnika i ogrodu dużo mi nie trzeba. 

Działki niżej są już sprzedane na jednej 760m jest już dom piętrowy na oko jakieś 120 m to miejsca w około jest jeszcze naprawdę dużo.

Screenshot_20230816_143414_Chrome.thumb.jpg.ac49d602ce0a2e7db8c7dc4d01fec104.jpg

 

czerwony x to ta działka 

zielony x droga wyznaczona

na dole zółta strzałka to droga asfaltowa.

Na przeciwko jest jeszcze wolna ale jest jeszcze mniejsza. 

Te pole z tyłu też ma być przekształcone w działki, więc może tam powstać małe osiedle domków.

Co myślicie? Do miasta jakieś 7km. Cena wyściowo 100zł/m

Edytowane przez D.B. Cooper
Opublikowano

Zależy jakie to miasto, albo chociaż region, ale 70k zł za taką działkę wydaje się być sensowne. Sprawdź MPZP, tam masz dopuszczalne warunki zabudowy, co może być budowane w okolicy i inne takie parametry. Jeśli nie ma MPZP to będzie trzeba złożyć wniosek o decyzję o warunkach zabudowy i tam ci wyznaczą takie parametry.

Jeśli chodzi o zagospodarowanie działki danym budynkiem i garażem to poniżej masz wytyczne, odległości itd.

 

https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20220001225/O/D20221225.pdf

Opublikowano
4 hours ago, D.B. Cooper said:

Rozglądam się za niedużą działką poza miastem w ramach ulokowania pieniędzy  z myślą o jej sprzedaży za 10-15 lat lub postawienia tam domu. Biorę pod uwagę, że być może będę tam mieszkać, więc miejsca też nie szukam na pałe. 

Parterówka 100-120m z garażem na działce 700m o kształcie jak niżej jest w ogóle możliwa? Chyba będzie ciężko. Nie jestem typem ogrodnika i ogrodu dużo mi nie trzeba. 

Działki niżej są już sprzedane na jednej 760m jest już dom piętrowy na oko jakieś 120 m to miejsca w około jest jeszcze naprawdę dużo.

Screenshot_20230816_143414_Chrome.thumb.jpg.ac49d602ce0a2e7db8c7dc4d01fec104.jpg

 

czerwony x to ta działka 

zielony x droga wyznaczona

na dole zółta strzałka to droga asfaltowa.

Na przeciwko jest jeszcze wolna ale jest jeszcze mniejsza. 

Te pole z tyłu też ma być przekształcone w działki, więc może tam powstać małe osiedle domków.

Co myślicie? Do miasta jakieś 7km. Cena wyściowo 100zł/m

700m2 to minimum. Ostatnie sprzedałem dom na działce trochę ponad 600m2. Piętrowy, łącznie 200m2 i ogólnie to szału nie ma z ilością miejsca na zewnątrz. Musisz tak naprawdę już teraz pomyśleć dla kogo kupujesz. Bo jak pod inwestycje to musisz pamiętać, że domy ludzie kupują głównie dla dużego salonu i ogrodu. Bardzo ważne jest czy jak postawi się dom to salon będzie od południa? I czy ogród też tak będzie czy jednak większą część będzie od strony zachodniej. Teraz chyba zmieniają się przepisy i odległość od granicy działki musi być 6m. Ogólnie 120m2 to bardzo mały dom. Zwróć uwagę, że sam garaż i salon to często 80m2, a gdzie jeszcze trzy pokoje, łazienka, WC, spiżarnia, może jakieś biuro?

 

Dla mnie prywatnie idealna opcja to bungalow, ale to bardzo droga zabawa i działka minimum 1000m2. Jednak do raczej sfera marzeń, bo taka zabawa do minimum 2.000.000 mln 

Screenshot_20230816_191609_MDScan.jpg

Opublikowano

Wszystko zależy kto czego oczekuje. Obecnie mieszkam na 53m i jakbym kiedyś przeniósł się na 100m powierzchni mieszkalnej to uważam, że w pełni mi to wystarczy. Rodziny dużej też nie planuję. 

Nie wiem jak u was, ale ja widzę trend budowania raczej mniejszych domów, bardzo często parterowych. Większy dom to też większe koszty  utrzymania. 

Opublikowano

Byłem niedawno w domu parterowym 75 m2, który nie wymaga pozwolenia na budowę. Miał spory salon z aneksem, do tego 3 pokoje i wystarczającą łazienkę. Dla mnie mega fajna opcja, tylko jakiś garaż by się przydał do tego, ale to można zewnętrzny.

Opublikowano

Wspanialy pomysl postawic 200m jak w dynastii zeby wdowa po was musiala sprzedac ten dom po taniosci i przeniesc sie do kawalerki gdzie bedzie dogorywac z 10 czy 15 lat, bo takiego domu sama nie utrzyma. Juz tyle razy to widzialem na wlasne oczy a ludzie nadal fantazjuja o ogromnych r e z y d e n c j a c h.

  • Plusik 7
  • This 1
Opublikowano

Jak dom to tylko na pełnej. Jak pisałem sam pokój dzienny z jadalnią, kuchnia, wc, spizniarnia/schowkiem to 60m2 jak nic do tego garaż masz 100, dwie sypialnie dla dzieci to 20-30m2, biuro do pracy/biblioteczka 10m2, sypialnia z łazienką i garderobą 25m2. Inaczej nie widzę w ogóle sensu pchania się w dom, a tym bardziej w budowę. Oczywiście idealnie parterowy, bo nienawidzę schodów i bieganie góra - dół doprowadza do szału. 

A sprzedawanie po kosztach po wdowach? No ja nie wiem. Nie mówimy o starym kwadraciku z lat 80, który ma 200-300m2 i do niczego się nie nadaję. Tylko jak dobrze to zaplanujesz to taki dom po 20 latach będzie dalej świetnym domem tylko z ewentualnie wnętrzem do odświeżenia/remontu. 

Wiadomo to sfera marzeń, a tak to wolę sobie kupić 80-100m2 mieszkanie w bloku z ogrodem i temat zamknąć. 

 

Opublikowano

Salon z kuchnią 30m 

Sypialnia 15 m 

Pokój 10m

Pokój 10m 

Łazienka 10m 

Garderoba 5m 

Spiżarnia 5m 

Biuro - nie potrzebuje 

Biblioteczka - xd 

Garaż 20m

Zostaje jeszcze 15m na korytarze 

 

Jak Ty żeś to liczył, jak dom to tylko taki :)

 

Opublikowano
16 minut temu, Sedrak napisał:

80-100m2 mieszkanie w bloku z ogrodem i temat zamknąć. 

Po chuju taki ogród, jak wybieg dla więźnia, z balkonami sąsiadów nad głową, grilla nie rozpalisz, konia nie zwalisz.

  • Plusik 1
Opublikowano
3 minutes ago, D.B. Cooper said:

Salon z kuchnią 30m 

Sypialnia 15 m 

Pokój 10m

Pokój 10m 

Łazienka 10m 

Garderoba 5m 

Spiżarnia 5m 

Biuro - nie potrzebuje 

Biblioteczka - xd 

Garaż 20m

Zostaje jeszcze 15m na korytarze 

 

Jak Ty żeś to liczył, jak dom to tylko taki :)

 

No widzisz. Dom to jest tak indywiadaulna sprawa, że szok. 

Ja mam teraz salon z aneksem 26m2 i dla mnie to klitka. 30m2 w bloku można mieć, więc nie widzę sensu budować domu dla takiego salonu, a gdzie jeszcze jadalnia?

Biuro połączone z biblioteczką, bo wiem jak jest teraz, że mieszkamy we dwóch na trzech pokojach i ten trzeci robi za siłownie/biuro/biblioteczkę i mega się przydaje. Garaż na dwa auta, bo nie wyobrażam sobie stać na zewnątrz, a jeszcze drugie auto w rodzinie to mimum, a jak już będę miał dom marzeń to i wiadomo, że jakiś klasyczny samochód by wjechał jako "lokata kapitału", bo dom wiadomo, że będzie na zadupiu. Więc tak jak mówiłem każdy na swoje wymagania i potrzeby. A po za tym ja opisuje swój dom marzeń :).

 

 

8 minutes ago, krupek said:

Po chuju taki ogród, jak wybieg dla więźnia, z balkonami sąsiadów nad głową, grilla nie rozpalisz, konia nie zwalisz.

Tak to niestety uroki życia w bloku, ale jednak pies ma gdzie pobiegać przy ogródku, jest gdzie gości latem ugościć i czym zająć w wolny dzień. Jak w dobrym miejscu się kupi to aż tak źle nie ma. Spokojnie można wyrwać ogród 80m2, jak nie większy (co w blokach ma mały sens moim zdaniem)

Alternatywą zostaje szereg, ale to taki półśrodek, więc też po chuju. 

Opublikowano
6 minut temu, Sedrak napisał:

No widzisz. Dom to jest tak indywiadaulna sprawa, że szok. 

Tak jak napisałem w drugim swoim poście :)

6 minut temu, Sedrak napisał:
8 minut temu, Sedrak napisał:

A po za tym ja opisuje swój dom marzeń :).

 

Aha no to teraz już wiem, bo brzmiało to tak, że wszyscy albo 200m albo nic :)

Ja od razu nakreśliłem SWOJE oczekiwania.

 

 

Jest jeszcze jedna opcja działki tylko już total wieś. 920m ogrodzona ze wszystkich stron łącznie z wykończeniem frontowym. Wyrównana z prądem. 110 tyś, rzuciłem im 90, mają się zastanowić. 

Nie chcę też zostać bez poduszki finansowej i te miejsce też mi średnio leży, więc nie wiem czy bym się zdecydował.

Żona mówi kupmy samochód będzie święty spokój:dog:

 

  • Plusik 1
Opublikowano

Ja będę stawiał chyba ten https://www.homekoncept.com.pl/produkt/projekt-domu-homekoncept-100-g2/  130m użytkowej myślę ,że wystarczy. Nigdy nie chciałem dużego domu, wiadomo dzieci wiecznie z rodzicami nie będą siedzieć. 

 

Działkę mam 15 arów więc tego ogrodu jeszcze sporo zostaje. Planuję jeszcze mały warsztacik na ebike i motocykle. 

  • Lubię! 2
Opublikowano

fajny, przykuwa moją uwagę garaż. Nie zmieścisz tam dwóch samochodów, no chyba że będą to jakieś auta z segmentu A.

6,5 metra długości gdzie obecnie auta mają >4 metry, do tego jest tam wstawiony jakiś regał albo stół warsztatowy pod ścianą i jeszcze tyle miejsca do bramy. To jest jakaś iluzja. Obok siebie też dwa auta na szerokości 6m bardzo wątpliwe. 

Z doświadczenia bo mam 2 stanowiskowy o wymiarach 5,8m długi i 7,6m szeroki i zostaje do bramy tyle miejsca aby swobodnie przejść, bez regałów. Na bocznej ścianie mam miejsce na regały i stół warsztatowy. 

Sorry za oftop 

Opublikowano

Moim zdaniem zmieści się. Kilka postów wyżej wrzucałem garaż 40m2. Widziałem jak stal w nim zaparkowany jeep grand Cherokee, a z boku były regały, a z przodu stół warsztatowy, fakt obok już drugi taki samochód bez szans by wszedł, ale średniej klasy bez problemu. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...