Skocz do zawartości

Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki


michal

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bo to na spółkę z somsiadem :nosacz3:

 

A propos sprzedaży nieruchomości, rodzice przez rok próbowali sami sprzedać dom w mieście 40k mieszkańców. Potem wzięli znajomego agenta, który twierdził, że sprzeda w miesiąc i weźmie 1% po znajomości, no ale jakoś minęły 3 miesiące i nadal chujnia.

Opublikowano

Jakiś czas temu pisałem o nadpłatach kredytu i zastanawiałem się jaką opcję wybrać i dlaczego ostatnim razem pobrano mi odsetki bieżące od spłaty. Radziliście by nadpłacać w dzień spłaty kredytu i tak też zrobiłem. Pobrali ratę, oraz kwotę nadpłaty którą zleciłem i żadnych dodatkowych odsetek nie wzięli. Dzięki za pomoc.

Opublikowano
W dniu 26.11.2023 o 23:16, gekon napisał:

Nie chce mi się opisywać wszystkich cyrków, ale jak kupowałem mieszkanie to była tragedia. Agentka zrobiła więcej złego niż pożytku, mąciła, stresowała dwie strony, nie potrafiła sama napisać poprawnej umowy. Ostatecznie okłamała mnie i sprzedających, bo wzięła prowizje od 2 stron, a miała od jednej. 

 

Oglądałem ze dwa miechy temu mieszkanie. Cena w ogłoszeniu 919k. Cena na jaką się umówiłem z agentką - 960k, zaakceptowana przez właścicieli. Cała akcja to była krótka piłka - umówiłem się na oględziny, dwa dni później telefon do babki, że biorę i proszę szykować draft umowy. Mija kilka dni ciszy, dostaje SMSa, że ktoś proponuje 10k więcej i co ja na to? :beka:

Ja na to, że nie jestem na tureckim targu i dziękuję. Potem jeszcze się jąkała, że to nic pewnego bo osoba od kontroferty ogląda jeszcze inne mieszkanie. Dzwoni po tygodniu czy nadal jestem zainteresowany ale wtedy już zdążyłem kupić inny kwadrat (podpisać papiery etc.).

 

A mieszkanie nadal wystawione. Jebać. O takie grosze się targować (stawiam na blef) przy nienajniższej cenie transakcyjnej (do tego wyższej niż z ogłoszenia) to jest żenada.

  • Haha 1
  • This 1
Opublikowano (edytowane)
W dniu 29.11.2023 o 13:24, Shago napisał:

Jeżeli ktoś ma akcje Orlenu, to sugeruję zastanowić się nad tym, bo nowy rząd planuje obciążyć Orlen kwotą zamrożenia cen energii, czyli jakieś 15mld zł :kekw:

 

Orlen już wcześniej w tym miesiącu spadł z 66+ i szorował w okolicach 61 zł. Akcje zaraz znowu pójdą do góry. Histerycy sprzedali jakby 15 mld miało jakiś znaczący wpływ na kondycję takiego giganta.

Edytowane przez SnoD
Opublikowano

Dlatego nie gram na giełdzie: na bank bym wszystko przerżnął. Akcje Orlenu dzisiaj już odrobiły trochę.

 

Godzinę temu, ping napisał:

 

Oglądałem ze dwa miechy temu mieszkanie. Cena w ogłoszeniu 919k. Cena na jaką się umówiłem z agentką - 960k, zaakceptowana przez właścicieli. Cała akcja to była krótka piłka - umówiłem się na oględziny, dwa dni później telefon do babki, że biorę i proszę szykować draft umowy. Mija kilka dni ciszy, dostaje SMSa, że ktoś proponuje 10k więcej i co ja na to? :beka:

Ja na to, że nie jestem na tureckim targu i dziękuję. Potem jeszcze się jąkała, że to nic pewnego bo osoba od kontroferty ogląda jeszcze inne mieszkanie. Dzwoni po tygodniu czy nadal jestem zainteresowany ale wtedy już zdążyłem kupić inny kwadrat (podpisać papiery etc.).

 

A mieszkanie nadal wystawione. Jebać. O takie grosze się targować (stawiam na blef) przy nienajniższej cenie transakcyjnej (do tego wyższej niż z ogłoszenia) to jest żenada.

 

Ciekawe na ile ceny mieszkań są tak sztucznie podbijane przez tych darmozjadów agentów w skali całego rynku.

Opublikowano
Godzinę temu, ping napisał:

 

Oglądałem ze dwa miechy temu mieszkanie. Cena w ogłoszeniu 919k. Cena na jaką się umówiłem z agentką - 960k, zaakceptowana przez właścicieli. Cała akcja to była krótka piłka - umówiłem się na oględziny, dwa dni później telefon do babki, że biorę i proszę szykować draft umowy. Mija kilka dni ciszy, dostaje SMSa, że ktoś proponuje 10k więcej i co ja na to? :beka:

Ja na to, że nie jestem na tureckim targu i dziękuję. Potem jeszcze się jąkała, że to nic pewnego bo osoba od kontroferty ogląda jeszcze inne mieszkanie. Dzwoni po tygodniu czy nadal jestem zainteresowany ale wtedy już zdążyłem kupić inny kwadrat (podpisać papiery etc.).

 

A mieszkanie nadal wystawione. Jebać. O takie grosze się targować (stawiam na blef) przy nienajniższej cenie transakcyjnej (do tego wyższej niż z ogłoszenia) to jest żenada.

No to niestety robactwo 

 

Też kilka mieszkań w życiu oglądałem, teraz szukam czegoś pod najem. I też z 4 razy miałem takie akcje. A to, że agent dzwoni na drugi dzień i mówi, że jest inny kupujący to w 99% przypadków, ale jak wezmę dzisiaj to ona podpisze papiery bo "sprzedający bardzo pana polubił i chce sprzedać właśnie panu". No jak chuj jestem do polubienia xD Idealny materiał na kolegę normalnie xD

 

Też 2 lokale olalem tylko przez takie mącenie i potem też widziałem na OLXie wisiały z 2-3 lata

 

 

Opublikowano (edytowane)

Mała aktualizacja odnośnie dynamicznej sytuacji z moim mieszkaniem. Dzieje się dużo. Przez 3 dni łącznie umówiłem 7 osób, które będą oglądać mieszkanie w piątek i sobotę. Dzisiaj była jakaś karyna, zachwycała się przestronnością i wielkimi oknami, nawet do komórki lokatorskiej zajrzała. Nie wyczułem dużego potencjału, ale z drugiej strony gadała dużo o presji związanej z BK2%, więc może błędnie oceniam.

 

Będzie wspaniale, jeżeli uda się dopiąć temat do świąt, a jeszcze wspanialej, jeżeli będzie to klient z gotówką i pozwoli nam na zostanie do 6 miesięcy, zanim przeprowadzimy się do nowego.

 

Upatrzony domek mam dżentelmeńsko zarezerwowany do 20 grudnia, no ale po tym czasie muszę już pójść w umowę przedwstępną i wrzucić zadatek, ryzykując że mi się nie zepnie płynnie sprzedaż kwadratu.

 

Zdolność mamy wyliczoną na 642k, a jak dobrze pójdzie ze sprzedażą, to potrzebne będzie około 380 tysięcy, więc zakładam że wniosek na luzaku przejdzie i nie dostrzegam to ryzyka.

 

O pośrednikach wszystko już zostało powiedziane. Odebrałem około 40 telefonów i w każdej rozmowie to samo pierdolenie i trzymanie kciuków za sprzedaż :leo:

Edytowane przez ginn
Opublikowano
14 hours ago, ping said:

 

Oglądałem ze dwa miechy temu mieszkanie. Cena w ogłoszeniu 919k. Cena na jaką się umówiłem z agentką - 960k, zaakceptowana przez właścicieli. Cała akcja to była krótka piłka - umówiłem się na oględziny, dwa dni później telefon do babki, że biorę i proszę szykować draft umowy. Mija kilka dni ciszy, dostaje SMSa, że ktoś proponuje 10k więcej i co ja na to? :beka:

Ja na to, że nie jestem na tureckim targu i dziękuję. Potem jeszcze się jąkała, że to nic pewnego bo osoba od kontroferty ogląda jeszcze inne mieszkanie. Dzwoni po tygodniu czy nadal jestem zainteresowany ale wtedy już zdążyłem kupić inny kwadrat (podpisać papiery etc.).

 

A mieszkanie nadal wystawione. Jebać. O takie grosze się targować (stawiam na blef) przy nienajniższej cenie transakcyjnej (do tego wyższej niż z ogłoszenia) to jest żenada.

Milion za mieszkanie :obama:

Opublikowano

Widzialem art sponsorowany w ktorym pisali, ze we wro buduja osiedle kolo stadionu olimpijskiego i parlu szczytnickiego. Kto byl w naszym zoo to wie ze to nie jest juz centrum a ten stadion jest jeszcze dalej. Cena 35k za metr :reggie:

 

e: sory, je.blem sie z ta cena. 36k. I to jeszcze od.

  • Smutny 1
Opublikowano
22 minuty temu, Mejm napisał:

Widzialem art sponsorowany w ktorym pisali, ze we wro buduja osiedle kolo stadionu olimpijskiego i parlu szczytnickiego. Kto byl w naszym zoo to wie ze to nie jest juz centrum a ten stadion jest jeszcze dalej. Cena 35k za metr :reggie:

 

e: sory, je.blem sie z ta cena. 36k. I to jeszcze od.

 

A to jakieś "apartamenty" dla młodych/zwinnych/dynamicznych? Czy zwykłe mieszkanie dla ludu? Cena zwala z nóg jak na lokum dla szarego człowieka.

Opublikowano

https://www.tuwroclaw.com/wiadomosci,wroclaw-przy-samym-parku-buduja-duze-osiedle-pod-oknami-beda-chodzily-wiewiorki,wia5-3266-72699.html

 

Szczerze mowiac to wyglada jak zwykle mieszkania a nawet cos podobnego postawili niedawno na wroclawskim zadopiu przy Zatorskiej.

Spoiler

nowa-zatorska.plan%20osiedla.jpg

Nie mam pojecia skad ta cena. Najpierw myslalem, ze to dzielnica Sepolno, czyli taka poniemiecka (hehe) enklawa w ksztalcie orla (pewnie czarnego) z niskimi 1pietrowymi "kamieniczkami-blizniakami" (nie wiem jak to nazwac). I tam faktycznie cena juz na start wywalona bo "location location location". Ale to wyzej to sa peryferia srodmiescia. Fakt, ze przy parku no ale ku.rwa xDD

Opublikowano
3 godziny temu, Czoperrr napisał:

Milion za mieszkanie :obama:

 

Po przejrzeniu danych historycznych, mieszkania na tym samym osiedlu o identycznym metrażu i rozkładzie latały tak z 200-250k taniej, trzy lata temu. Za te, które wybrałem też przepłaciłem ale myślę, że lepiej nie będzie. Trzeba zacząć wcześniej wstawać.

Teraz jeszcze budują abominacje, ostatnio mi się pojawiała 'nowa klecina' w reklamach. Klecina sama w sobie jest trochę zadupiem, a tu jako 'nową klecinę' budują osiedle kilka kilometrów od Wrocławia. Jak się reklamują? Mieszkania już od 8,5k za metr.

Szkoda ludzi, którzy dopiero wchodzą w dorosłość.

Opublikowano
22 godziny temu, ping napisał:

 

Oglądałem ze dwa miechy temu mieszkanie. Cena w ogłoszeniu 919k. Cena na jaką się umówiłem z agentką - 960k, zaakceptowana przez właścicieli. Cała akcja to była krótka piłka - umówiłem się na oględziny, dwa dni później telefon do babki, że biorę i proszę szykować draft umowy. Mija kilka dni ciszy, dostaje SMSa, że ktoś proponuje 10k więcej i co ja na to? :beka:

Ja na to, że nie jestem na tureckim targu i dziękuję. Potem jeszcze się jąkała, że to nic pewnego bo osoba od kontroferty ogląda jeszcze inne mieszkanie. Dzwoni po tygodniu czy nadal jestem zainteresowany ale wtedy już zdążyłem kupić inny kwadrat (podpisać papiery etc.).

 

A mieszkanie nadal wystawione. Jebać. O takie grosze się targować (stawiam na blef) przy nienajniższej cenie transakcyjnej (do tego wyższej niż z ogłoszenia) to jest żenada.

 

Jak to czytam, to mam wrażenie jakby ktoś się za dużo naoglądał Selling Sunset na Netflix XD Twoja reakcja prawidłowa, bo to już trzeba być łajzą żeby blefować o marne 10k przy mieszkaniu za niemal bańkę.

Opublikowano
7 godzin temu, Czoperrr napisał:

Milion za mieszkanie :obama:

 

No to już nic nadzwyczajnego w miastach od 400 tys mieszkańców wzwyż. Moje 74m kupione 3 lata temu od dewelopera po 6.800 za metr, teraz w tym samym miejscu gołe stały rok temu po 10.000 za metr, a po wykończeniu pod klucz w takim standardzie jak mam to by wyszło ok. 13.000 za metr.

 

W Szczecinie za ostatni kwartał średnia cena TRANSAKCYJNA mieszkań od deweloperów 10.700 zł za m2, a ceny podobno dalej rosną.

 

Jak ktoś nie odziedziczył mieszkania, spadku albo nie ma mocnego wsparcia finansowego rodziców, to jest dzisiaj w czarnej D.

Opublikowano

Ludzie myśleli, że jak teraz jest zapaść w budownictwie, to mieszkania potanieją, ale deweloperzy przewidywali sytuację i w krytycznym momencie zaczęli oddawać znacznie mniej mieszkań i popyt zrobił swoje nie mówiąc już o tym jak PiS wjechał na białym koniu z kredytem 2% XD

Opublikowano

A ja jestem ciekaw jak rynek się zachowa po zakończeniu BK2%, który podobno może nadejść już niedługo. Bo stopy są wciąż wysokie, więc raczej trudno oczekiwać żeby ta akcja kredytowa co jest teraz nadal trwała. Jak nie wymyślą jakichś kolejnych dopłat, to wydaje mi się że stabilizacja sytuacji jest wkrótce możliwa, może nawet łącznie z korektą o to pompowanie przy okazji BK, więc może z 5-10%.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...