Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki

[MaZZeo 14 182]

 

8 godzin temu, Soban napisał:

Też mam to 6% w nowej pracy ekstra do zarobkow jak sie zapisze, ale Hry tu to xd i nikt nie jest w stanie mi powiedziec ile tego podatku trzeba zaplacic od tego ppe, czyli ile mi zniknie netto ze pensji co miesiac.

Jesteś w stanie to przybliżyć? Mam uop i załóżmy, że te 6% to będzie 720zł brutto miesięcznie, więc kminie teraz ile mi podpierdolą z pensji jako podatek od tego.

 

To niezłe HRy xD

 

PPE nie wchodzi do przychodu jeśli chodzi o zaliczenie składek na ZUS, wchodzi tylko do PDOF, czyli bez wnikania w jakieś grosze to jest po prostu dodatkowe 720zł do podstawy wyliczenia podatku. 720zł x 17% = około 122zł.

[Sedrak 768]

PPK to dla mnie czarna magia, ale moze coś doradzicie. Mój brat jest u mnie zatrudniony 0,5 etatu za 1500 brutto miesięcznie. I wszyscy mi mówią bym go wypisał z PPK, ale jakie on może mieć korzyści? Albo ja? Ja mam JDG. 

[WisnieR 2 733]

Na górze jasno napisałem jak to działa i kto ile płaci, a kto zyskuję.

[Plugawy 3 685]

W dniu 12.03.2021 o 15:44, WisnieR napisał:

Dobra dostałem wypłatę PPK.

 

Na konto wpłynęło mi ~3440zł.

 

Przy:

~2000zł wpłaty mojej

~1400zł wpłaty pracodawcy (a, że pracuje w dużej fimie, to nie, żaden Janusz mi tego z podwyżki ani z wypłaty nie zabrał)

~500 dodatków od państawa - 250 powitalnego i 250 dopłaty corocznej

 

W skrócie:

- 500 dodatków tracę - one gwarantowane są tylko gdy nie zrobie wypłat do 60go roku życia

- 30% kwoty którą wpłacił pracodawca tracę (idzie na ZUS), ale wciąż dostaje 70%, którego i tak w życiu bym nie zobaczył w formie podwyżki

- moje wpłaty zostały zainwestowane i stopa zwrotu roczna wyniosła 12%, więc dostałem jeszcze extra ~400zł (-19% belki) dodatkowo

 

Włożyłem 2000zł, wypłaciłem 3400zł. Taka fajna mini skarbonka. Nie rozumiem dlaczego ludzie rezygnują z PPK skoro to są darmowe pieniądze od pracodawcy. No chyba, że się pracuje w małej firmie i wiadomo jak jest albo PPK albo 2% obniżki wynagordzenia

 

Będę wypłacać co roku, może co kwartał. Fajna skarbonka - można przez rok na coś sobie odłożyć.

 

 

 

Też mam zamiar wypłacić po Twoim poście. Głównie dlatego, że boję się, że ta kasa zaraz się rozpłynie na covid czy patole 1200+  trzeba się tylko przejść do PKO, bo przez strone nie mogę dodać mojego numeru konta do zlecenia wypłaty, co jest trochę wkurwiające bo nie chce mi się łazić po bankach.

[kislawa 548]

W dniu 12.03.2021 o 20:06, WisnieR napisał:

Ja dodatkowo dostałem awans, podwyżkę i jako jeydny w zespole premię roczną. To był dobry rok doliczając jeszcze te extra 1400 z PPK

Hej, powiesz jak to zrobić w praktyce - w sensie gdzie należy się zgłosić po wypłatę środków z ppk. Razem z ppk dostałem tyle dostęp dno portalu inwestycyjnego gdzie widzę jedynie wpłaty moje i pracodawcy, a zanim znaczne dzwonić może podpowiesz  

[Banny 2 656]

W dniu 11.03.2021 o 20:40, Mejm napisał:

Dzialka pod miastem czy jakies zadupno w bieszczadach? Pytam z ciekawosci jak to wyglada teraz (i w ogole).

 

Dwie opcje, jedna działka w maleńkiej miejscowości, mozna powiedzieć wsi  gdzie mamy 15 min do centrum jednego miasta  samochodem a do tego dobry i szybki wylot na miasto numer 2. Minus - jeśli kiedykolwiek byśmy się tam mieli budować(daje jakies 3% na to) to jesteśmy tam zupełnie sami;

a druga opcja to bardziej "wieś" i 10 min do mniejszego miasta i jakoś 40-45 min do Trójmiasta autostradą. Tutaj jeśli kiedykolwiek się wybudujemy to mam pod nosem całe stadko rodzinne, co już wiele razy pomogło  Plus ta działka wydaje się pewniejsza. Jedynie problem, bo ok. 10-13k droższa. 

 

[WisnieR 2 733]

Hej, powiesz jak to zrobić w praktyce - w sensie gdzie należy się zgłosić po wypłatę środków z ppk. Razem z ppk dostałem tyle dostęp dno portalu inwestycyjnego gdzie widzę jedynie wpłaty moje i pracodawcy, a zanim znaczne dzwonić może podpowiesz  

Wszystko zależy od tego gdzie te PPK masz. Ja mam w Avivie i tam wszystko robiłem przez neta. Wystarczy dodać jako swój produkt na Moja Aviva numer umowy PPK i normalnie rejestrujesz się na Aviva Investments gdzie masz pełny dost5 do funduszu.

[_Red_ 12 021]

O PPK juz zalety (krótkookresowe) padły. A co w praktyce sądzicie o IKZE?

 

Z tego co czytam, wpłaty roczne do ok 6000 zł można odliczyć od dochodu w PIT. To realny benefit polegający na spychaniu podatku az do emerytury, a dopiero przy wypłacaniu środków jest 10%.

 

Brzmi jako sensowna tarcza na odkładanie drobnych. Jest haczyk?

[Sedrak 768]

1 hour ago, _Red_ said:

O PPK juz zalety (krótkookresowe) padły. A co w praktyce sądzicie o IKZE?

 

Z tego co czytam, wpłaty roczne do ok 6000 zł można odliczyć od dochodu w PIT. To realny benefit polegający na spychaniu podatku az do emerytury, a dopiero przy wypłacaniu środków jest 10%.

 

Brzmi jako sensowna tarcza na odkładanie drobnych. Jest haczyk?

Jeden większy. Po pierwsze w porównaniu do IKE trzeba czekać do 65, ponieważ jak wypłacisz wcześniej musisz zapłacić podatek dochodowy i jeśli wskoczysz w drugi próg to wyjdzie już dość sporo. Ja dlatego olałem to i skupiam się na IKE. Jeśli jesteś na działalności gospodarczej to prog IKZE jest większy. Więc jeśli mają to być pieniądze o których zapomnisz do 65 to jak najbardziej polecam, ale jeśli jest cień szansy, że będziesz je potrzebował szybciej to dobrze to przemyśl

[_Red_ 12 021]

Tak właśnie chcę to traktowac, jako skarbonkę na te kieszonkowe az do 65 r.z., a jak mi się zemrze to jest to dziedziczone. Z każdych 6k rocznie włożonych na IKZE oszczędzone będzie 32% podatku, czyli 2k zostaje w kieszeni przy rozliczeniu podatkowym. Niestety na etacie praktycznie nie mam zadnej rozsądnej opcji optymalizacji podatku (poza dzieciakami w przypadku dopiero dwójki i więcej), ktory jest naliczany na kwoty, z których srednio mogłaby się utrzymać jedna osoba.

 

Także taka ulga to dobra stopa zwrotu, jak najbardziej, jeszcze jak, rewelacyjna nawet.

 

Kolejny krok w riserczu jaki robie to jaką firme wybrac:

- bank? meh, konto pseudoszczednosciowe 0.00001%

- Fundusz Inwestycyjny?

- Towarzystwo Ubezpieczeniowe? Jakies PZU czy inne Nationale Nederlanden.

[Sedrak 768]

2 hours ago, _Red_ said:

Tak właśnie chcę to traktowac, jako skarbonkę na te kieszonkowe az do 65 r.z., a jak mi się zemrze to jest to dziedziczone. Z każdych 6k rocznie włożonych na IKZE oszczędzone będzie 32% podatku, czyli 2k zostaje w kieszeni przy rozliczeniu podatkowym. Niestety na etacie praktycznie nie mam zadnej rozsądnej opcji optymalizacji podatku (poza dzieciakami w przypadku dopiero dwójki i więcej), ktory jest naliczany na kwoty, z których srednio mogłaby się utrzymać jedna osoba.

 

Także taka ulga to dobra stopa zwrotu, jak najbardziej, jeszcze jak, rewelacyjna nawet.

 

Kolejny krok w riserczu jaki robie to jaką firme wybrac:

- bank? meh, konto pseudoszczednosciowe 0.00001%

- Fundusz Inwestycyjny?

- Towarzystwo Ubezpieczeniowe? Jakies PZU czy inne Nationale Nederlanden.

Jak się znasz na tym to ja brył eMakler w Mańki czy inna alternatywę i sam inwestował w ETF, ale jeśli nie chcesz tym sobie zawracać głowy to polecam TFI. ING ma, NN, inPZU i chyba BOS bank,ale nie jestem pewny. Tam wybierasz w co chciałbyś inwestować i oni to robią za Ciebie. Są większe opłaty niż samemu, ale to chyba jedno z najlepszy wyjść, bo ostatnim są Obligacje Skarbowe w PKO, ale tam zarobek mizerny. 

 

Przy drugim progu podatkowym i planie nie wyciągnie do 65 to bardzo fajna opcja. Tym bardziej że limit z roku na rok rośnie. Ja miałem przez rok w Mbanku IKZE, ale u mnie sytuacja jest zbyt niepewna i zostawiłem samo IKE.

 

Ogólnie jak masz trochę wolnego czasu polecam przejrzeć YT Marcin Iwuć ewentualnie jego blog albo książkę. Wszystko jest opisane jak na tacy jeśli chodzi o IKE i IKZE

Edytowane 23 marca 2021 przez Sedrak

[Czoperrr 5 118]

Pękło +10k z giełdy w tym roku 

 

Część na dużym koncie, część na małym. Z małego wypłacam sobie na pierdoly, dużego nie ruszam do końca roku. 

[Wilk_Zly 960]

Gratulacje! W co inwestowales?

[Czoperrr 5 118]

Gram tylko na indeksach Nasdaq i DAX. Akcje omijam, nigdy nie udało mi się na nich zarobić.

[Wilk_Zly 960]

priw

[apsnt 61]

PPK inwestuje sporą część na GPW.

 

Co to znaczy inwestuje w GPW? Ano znaczy to, że bierze udział w grze hazardowej skupując udziały w spółkach, które nie są dla nich realnymi inwestycjami. Giełda to jakby nie patrzeć, nawet optymistycznie, że można na niej zarobić, jedynie gra o sumie zerowej. Ktoś zarabia, ktoś traci... To taka legalna forma piramidy. Nie chcę tutaj wbić kij w mrowisko i mówić, że to nieetyczne, czy coś. Tylko giełda to nie jest prawdziwe inwestowanie - w sensie wkładanie pieniędzy na jakiś rozwój. Giełda to takie takie inwestowanie jak lotto. Jak zainwestujesz 10.000zł na dużego lotka, to masz 1:6.000 szansy na miliony złotych i dużo większą szansę na odzyskanie przynajmniej części kwoty... Można to nazwać "inwestycją dużego ryzyka".

Mówiąc to mogę się pochwalic, że na giełdzie takiej czy owakiej skorzystałem w chuj, ale nie zamierzam tu lukrować tematu jak jakiś zajawkowicz.

 

Inaczej ma się sprawa z funduszami emerytalnymi w Danii. Dania zamierza wybudować 2 wyspy - 1 na Morzu Bałtyckim i drugą na Morzu Północnym. Ma na nich zamiar wybudować gigantyczne farmy wiatrowe a tak wyprodukowany ekologiczny prąd wykorzystywać u siebie jak i sprzedawać go do Szwecji, Niemiec oraz Polski. Czy muszę mówić o tym, że Dania jest jednym z liderów produkcji elektrowni wiatrowych, a więc wybudują je lokalne firmy. Inwestycję w większości ma sfinansować duński fundusz emerytalny. To jest inwestycja. Ale w państwie z karton-gipsu nikt na takie pomysły nawet nie wpadnie.

Edytowane 9 kwietnia 2021 przez apsnt

[MaZZeo 14 182]

To czy GPW to inwestycja czy lotto to zależy od spółki w którą wkładasz pieniądze, nie ma co tak generalizować.

 

U nas nie a takiej kultury jak w USA że ludzie wkładają pieniądze po to by czerpać zyski z dywidendy, raczej 90% ludzi inwestuje licząc na wzrost wartości akcji.

[apsnt 61]

Zrozum, na rynku wtórnym nie inwestujesz już w firmę. Inwestycja dla firmy jest tylko przy debiucie i dodruku akcji. Zmiana właścicieli akcji to tylko spekulacja. To jest szukanie następnego głupca, który kupi drożej to, co kupiłeś taniej. Spekulacja - podobnie jak gra na loterii.

 

Nie podoba mi się, że Ameryka ma takiego zajoba na punkcie giełdy. Ten cały Gamestop pokazał ludziom jak hedge fundy robią ludzi w chuja. Koleś na CNBC, manager HF, miliarder płakał jak został wybity na shorcie Gamestopu mówiąc, że "mu zależy, że o to dba" xD. Giełda to fikcja, kasyno.

 

Ale że można zarobić to nikt nie protestuje xD. I tak, realnie oceniam fakt, że "inwestycja" np. w indexy amerykańskie to dobry sposób pomnażania pieniędzy na emeryturę.

 

Tylko nie podoba mi się, że zamiast wspierać rozwój firm i technologii jakiś jełop zarządził, że PPK ma kupować akcje na GPW i nawet NewConnect, które mają wątpliwe trendy, nawet długofalowe. Są inwestycje mogące realnie wspierać rozwój gospodarki i biznesów, a nie polegające na spekulacji i grze w legalne piramidy.

[_Red_ 12 021]

Chciałem założyć to IKZE i tam roczny limit wpłat zależy od tego, czy prowadzimy działalność (wtedy coś ponad 9000 zł rocznie) lub nie (etatowcy do ok 6300 zł).
No i tak z ciekawości poczytałem zapisy dotyczące osób prowadzących działalność i zacząłem dochodzenie kruczków prawnych:

 

Tu z regulaminu NN, mBanku i paru innych firm oferujących IKZE:
 

Cytat

Zwracamy uwagę, że za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność nie uważa się osoby fizycznej, która podejmuje działalność gospodarczą po raz pierwszy albo podejmuje ją ponownie po upływie co najmniej 60 miesięcy od dnia jej ostatniego zawieszenia lub zakończenia i nie wykonuje jej na rzecz byłego pracodawcy

Co to za z dupy zapis? Przecież to logiczne, że ktoś zakłada działalność po raz pierwszy (i możliwe, że jedyny na całe życie). I co, nie jest wtedy osobą prowadzącą działalność?

Doczytałem dalej i te zapisy wg przepisów tak naprawdę mówią o osobach, które korzystają z "Ulgi na Start" czyli świeżo założone działalności mają przywilej niepłacenia składek społecznych przez 6 miesięcy. I z tym wiąże się paradoks, że mimo, że mają NIP, REGON i są w CEIDG, to nie są w świetle prawa przedsiębiorcami tylko zwykłymi osobami fizycznymi.

http://legeartis-mkl.pl/news/520/93/Ulga-czy-pulapka-na-przedsiebiorcow-Kilka-uwag-w-sprawie-ulgi-na-start-w-swietle-najnowszej-interpretacji-ZUS/

Ja jebie, ale ten system prawny z dykty jest porąbany i do dziś nierozwiązany. Może okazać się tak, że firma A zlecająca coś firmie B (tej świeżej, z Ulgą Na Start) tak naprawdę nie wie, że robi transakcję z "niedziałalnością", więc powinna za nią zapłacić składki społeczne. 

Odpuściłem dalszą inwestygację bo mnie już głowa rozbolała od tego gąszczu absurdów, wiem jednak, że jak założę kiedyś B2B to zrezygnuję z tej 6-miesięcznej ulgi/braku społecznych.

No ale wracając do zapisu z tego IKZE - jest tu jeszcze jakiś prawnik? Jak mam rozumieć, że "podjęcie działalności po raz pierwszy = nie jestem osobą prowadzącą działalność" ? 

 

 

edit:

najnowsza interpretacja ZUS jednak mówi, że firmom posiadającym Ulgę Na Start zleceniodawcy jednak nie muszą opłacać składek: https://www.zus.pl/o-zus/aktualnosci/-/publisher/aktualnosc/1/ulga-na-start-zawsze-bez-skladek/2008943

Ale Artykuł 8, pkt 6a https://lexlege.pl/ustawa-o-systemie-ubezpieczen-spolecznych/art-8/ nadal wyklucza taką osobę jako działalność:

 

Cytat

6a.
Za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność nie uważa się w rozumieniu niniejszej ustawy osoby fizycznej, o której mowa w art. 18 wyłączenie z podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym ust. 1 ustawy z dnia 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców.

Aż się pocę, że otworzę w końcu firmę i wdupię się na samym starcie w jakieś konflikty i sprzeczne interpretacje.

[second 3 695]

Nie znam się na giełdzie i inwestowaniu, kasa leży na koncie w banku i gnije (odsetki marne, inflacja duża, w efekcie na tym tracę). Dostałem poradę (gość serio ogarnięty w temacie inwestowania, żyje z tego) żeby kupić kilka uncji złota. Czy jeśli o to chodzi, to jest jakaś alternatywa dla Mennicy Skarbowej? 

PS: będzie to inwestycja (a raczej zamrożenie gotówki) długoterminowa, nie mam zamiaru tego ruszać przez ~10 lat albo i więcej

[adi 189]

2 godziny temu, second napisał:

Nie znam się na giełdzie i inwestowaniu, kasa leży na koncie w banku i gnije (odsetki marne, inflacja duża, w efekcie na tym tracę). Dostałem poradę (gość serio ogarnięty w temacie inwestowania, żyje z tego) żeby kupić kilka uncji złota. Czy jeśli o to chodzi, to jest jakaś alternatywa dla Mennicy Skarbowej? 

PS: będzie to inwestycja (a raczej zamrożenie gotówki) długoterminowa, nie mam zamiaru tego ruszać przez ~10 lat albo i więcej

szukaj na allegro ogłoszeń dealerów-ja kupiłem parę monet taniej niż w Mennicy, czy Goldenmarku.

[_Red_ 12 021]

Mennica Kapitalowa, Skarbowa sa sprawdzone. Goldenmark w Krakowie chyba znajduje się nawet przy tej samej ulicy. Mnie interesuje tylko odbior osobisty, jakos nie mialbym zaufania do Allegro i wysylek.

 

I tak, nastaw się na zapomnienie na 10 lat bo ciagle patrzenie na wykresy i np. spadek o 2000zl na sztabce w ciągu miesiąca boli :p

[Wilk_Zly 960]

4 godziny temu, second napisał:

Nie znam się na giełdzie i inwestowaniu, kasa leży na koncie w banku i gnije (odsetki marne, inflacja duża, w efekcie na tym tracę). Dostałem poradę (gość serio ogarnięty w temacie inwestowania, żyje z tego) żeby kupić kilka uncji złota. Czy jeśli o to chodzi, to jest jakaś alternatywa dla Mennicy Skarbowej? 

PS: będzie to inwestycja (a raczej zamrożenie gotówki) długoterminowa, nie mam zamiaru tego ruszać przez ~10 lat albo i więcej

 

Daj spokój ze Złotem.

 

Zależy od horyzontu czasowego. Jeżeli długi, kup akcje dywidendowe (np. CocaColi w USA czy Żywca w PL).

Jeżeli 2 czy 3 lata to załaduj teraz CDR pod korek.

[second 3 695]

19 minut temu, Wilk_Zly napisał:

 

Daj spokój ze Złotem.

 

Zależy od horyzontu czasowego. Jeżeli długi, kup akcje dywidendowe (np. CocaColi w USA czy Żywca w PL).

Jeżeli 2 czy 3 lata to załaduj teraz CDR pod korek.

No właśnie giełdy się trochę boję, udało mi się trochę na spółkach medycznych zyskać na początku pandemii, ale to było raczej szczęście nowicjusza. Pewnie bym codziennie patrzył na kurs CDP i siwiał. Trzeba mieć do tego głowę 

[Wilk_Zly 960]

Jesteś graczem. Mimowolnie „czujesz” ten biznes. Wiesz, jaki będzie hype na W4 pomimo fiaska CP2077. Tylko ten czynnik wygeneruje znaczne wzrosty.

 

Bezpieczeństwo Akcji CocaColi oceniane jest na równi z 10. letnimi obligacjami rzadu USA. Jeżeli nie chcesz wychodzić za ocean, Żywiec, Kęty, Asseco. 
 

Wszystkie w/w spółki to spółki dywidendowe.