krupek 15 481 Opublikowano 14 stycznia 2022 Opublikowano 14 stycznia 2022 A ja w tym tygodniu dostałem jakieś alergii, klatka, brzuch, plecy i barki mi się mocno zaczerwieniły i wywaliło mi jakas wysypkę, ale nie swędziała. Do tego miałem czerwony ryj i ciepło mi było. Dziwne, bo nic nowego nie jadłem, po jednym dniu przeszło. Cytuj
Paolo de Vesir 9 130 Opublikowano 15 stycznia 2022 Opublikowano 15 stycznia 2022 No i Covid. Wczoraj 39C gorączki, ale spało się całkiem dobrze. Dzisiaj ból głowy i 37.5C średnio. 1 Cytuj
Yap 2 794 Opublikowano 15 stycznia 2022 Opublikowano 15 stycznia 2022 Od czasu kilku zabiegow osteopatycznych problem z plecami poszedl w niepamiec. Regularne wizyty na silce, wytrzymalosciowki, dieta i unikanie stresu robia dobra robote. Masek nie nosze w ogole i nie dbam o to czy osoba ktora sciskam, ktorej sciskam dlon czy kobieta, ktora caluje mnie w policzek jest zaszczepiona czy nie. Wystawiam siebie i rodzine na olbrzymie skupiska ludzi. Jak na razie C19 sie bie pojawil. Jedynie astma daje sie we znaki. Co wieczor uzywam dwa inhalatory, ale to pewnie dlatego, ze mam wykladziny w calym domu. Cytuj
_Red_ 12 023 Opublikowano 15 stycznia 2022 Opublikowano 15 stycznia 2022 19 godzin temu, krupek napisał: A ja w tym tygodniu dostałem jakieś alergii, klatka, brzuch, plecy i barki mi się mocno zaczerwieniły i wywaliło mi jakas wysypkę, ale nie swędziała. Do tego miałem czerwony ryj i ciepło mi było. Dziwne, bo nic nowego nie jadłem, po jednym dniu przeszło. Ja ogolnie mam skórę podatną na alergię i czasem tygodniami nic mi nie jest, a innym razem wstaje z czerwonymi placami wszedzie. Raz mi tak wyschla skora za uszami, ze myślałem, że mi małżowiny pękna i odpadną zaraz, dodatkowo czerwona plama od uszu po kark. Dermatolog klasycznie sterydy, przeszło i wuj wie co jest przyczyną. Pewnie coś autoimmunologicznego mnie atakuje od podstawówki w zasadzie, ale zebym miał jakąś diagnozę typu "skórny syndrom XYZ" to przez cale zycie nie usłyszałem. Przegrode miałem zrobioną na 18ke, od tego czasu przynajmniej mogę oddychać nosem nawet podczas biegu, do pełnoletności dyszalem jak swinia nawet podczas spaceru z powodu wiecznie zatkanego nosa. Cytuj
Boomcio 4 072 Opublikowano 15 stycznia 2022 Opublikowano 15 stycznia 2022 U mnie przegroda krzywa od czasu treningów kickboxingu, czyli wczesne lata 90. Ale od kilku lat oddycham tylko nosem. Posiada naturalne filtry, które bakterii i innych kowidów nie przepuszczą. Buzią praktycznie nie oddycham i jak mam katar (raz w roku) to jest lipa. Cytuj
mitra 1 787 Opublikowano 19 stycznia 2022 Opublikowano 19 stycznia 2022 Dziś byłem u dietetyka. Wiek metaboliczny lvl52. Mam 37, więc czas się za siebie wziąć. Kolejna wizyta i rozpisana dieta. Muszę schudnąć 15 kilo więc zobaczymy jak to będzie. Cytuj
Shen 9 636 Opublikowano 19 stycznia 2022 Opublikowano 19 stycznia 2022 33 minuty temu, mitra napisał: Dziś byłem u dietetyka. Wiek metaboliczny lvl52. Mam 37, więc czas się za siebie wziąć. Kolejna wizyta i rozpisana dieta. Muszę schudnąć 15 kilo więc zobaczymy jak to będzie. Wrzuc te diete pozniej, bo szarlatanow dietetykow teraz pełno. Z rozpisaniem goracego kubka w jadlospis wlacznie 3 Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 19 stycznia 2022 Opublikowano 19 stycznia 2022 Ciepłe, sycące, więc człowiek się naje i napije, a i kcal mało, w diecie jak znalazł. Cytuj
mitra 1 787 Opublikowano 19 stycznia 2022 Opublikowano 19 stycznia 2022 2 godziny temu, Shen napisał: Wrzuc te diete pozniej, bo szarlatanow dietetykow teraz pełno. Z rozpisaniem goracego kubka w jadlospis wlacznie Jak komuś się będzie chciało wertować sześć stron czy coś koło tego to wrzucę. Znasz się na takich tematach, możesz coś doradzić po sprawdzeniu rozpiski? Cytuj
Shen 9 636 Opublikowano 19 stycznia 2022 Opublikowano 19 stycznia 2022 Coś tam liznąłem, ale specem bym się nie nazwał. Mogę polecić jednego kolesia, ale widze, ze juz chyba zaplaciles swojemu. Cytuj
Paolo de Vesir 9 130 Opublikowano 19 stycznia 2022 Opublikowano 19 stycznia 2022 Koleś z Trojmiasta? Jak tak to ja bum poprosił nadmiaru. Cytuj
mitra 1 787 Opublikowano 19 stycznia 2022 Opublikowano 19 stycznia 2022 19 minut temu, Shen napisał: Coś tam liznąłem, ale specem bym się nie nazwał. Mogę polecić jednego kolesia, ale widze, ze juz chyba zaplaciles swojemu. Spoko, dostanę to podeślę. Cytuj
Shen 9 636 Opublikowano 19 stycznia 2022 Opublikowano 19 stycznia 2022 11 minut temu, Paolo de Vesir napisał: Koleś z Trojmiasta? Jak tak to ja bum poprosił nadmiaru. Nie, ale prowadzi online. Poleciłem kilku znajomym i wszyscy byli zadowoleni, ziomek z roboty koks forme z nim zrobił. https://michalwrzosek.pl/konsultacje-dietetyczne-przez-internet/ 1 Cytuj
kudlaty88 489 Opublikowano 19 stycznia 2022 Opublikowano 19 stycznia 2022 Tak ostatnio mi się zdawało i zdawało ale jednak teraz wychodzi że faktycznie od jakiegoś czasu prawa dłoń zaczyna mi sinieć znajomy,zwrócił na to uwagę gdzie tak przyebałem ze łapa sina,a jak wstałem i troche poruszałem witkiem to wrócił normalny kolor. Wsumie to do łokcia mam jakby sine czasami zwłaszcza jak się krzywo rozwale w fotelu czy coś w tym stylu. Kurfa znowu do lekarza trza iść w koncu uznają że mam jakaś fobie a z drugiej strony to od czerwca ni uja leczenia tylko badanie krwi na cholesterol x 4,witaminy,polocard i w sumie tyle z pomocy a czuje się jak gówno dalej. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 20 stycznia 2022 Opublikowano 20 stycznia 2022 9 godzin temu, Shen napisał: Nie, ale prowadzi online. Poleciłem kilku znajomym i wszyscy byli zadowoleni, ziomek z roboty koks forme z nim zrobił. https://michalwrzosek.pl/konsultacje-dietetyczne-przez-internet/ Jeśli faktycznie oferuje to, co na stronie to wydaje się być kumatym gościem z dobrą współpracą i zaangażowaniem. Cytuj
Shen 9 636 Opublikowano 20 stycznia 2022 Opublikowano 20 stycznia 2022 Widziałem te jego rozpiski, kontakt z nim tez podobno dobry. Ja akurat z niego nie korzystałem, bo on jest bardziej dietetykiem, niż trenerem, a mi na tym drugim zalezy. Polecam ogolnie jego strone, bo jest tam duzo fajnych przepisów za darmo. Ziomek tak wygladal jak z nim współpracował Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 20 stycznia 2022 Opublikowano 20 stycznia 2022 (edytowane) U mnie we wtorek rezonans i usg kolana. Ciekawe czy krojenie nie będzie potrzebne bo ból już drugi miesiąc się utrzymuje, a aktywność sportowa zerowa. Edytowane 20 stycznia 2022 przez D.B. Cooper Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 20 stycznia 2022 Opublikowano 20 stycznia 2022 Jakiś uraz, czy tak się coś nagle urodziło? Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 20 stycznia 2022 Opublikowano 20 stycznia 2022 4 dniowy wypad w góry. 100 km, 20 kg plecak. Urazu żadnego nie było, w trakcie nic nie bolało. Dopiero po powrocie do domu zaczęło boleć i tak się już utrzymuje drugi miesiąc. Wygląda na przeciążenie, ale żeby po takim czasie nie przeszło? Kłucie przy wchodzeniu i schodzeniu ze schodów, ale po płaskim też czuć jak dłużej pochodzę. Ból mi znany od przeciążenia przez bieganie, ale wtedy wystarczyły 2 tyg. przerwy i przechodziło. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 20 stycznia 2022 Opublikowano 20 stycznia 2022 Czyli może nazbierało się w tym stwie przez lata żyłowania i teraz nie dało rady się zregenerować i odbudować. Rezonans i usg to już na tyle komplejsowe badania, że lekarz powinien wiedzieć, co jest nie tak. Najwyżej powie, że nie wie i poradzi, żeby na basen chodzić. Cytuj
balon 5 343 Opublikowano 21 stycznia 2022 Opublikowano 21 stycznia 2022 9 godzin temu, krupek napisał: Najwyżej powie, że nie wie i poradzi, żeby na basen chodzić. Taaaa i zaleci odpoczynek… Ja bym jak zawsze przeszedł się do dobrego fizjo. Przez lata nauczyłem się, że przy jakiejkolwiek kontuzji zaczynać od fizjo, a dopiero potem inni lekarze, jakby nie przeszło. Cytuj
yaczes 14 483 Opublikowano 21 stycznia 2022 Opublikowano 21 stycznia 2022 17 godzin temu, D.B. Cooper napisał: 4 dniowy wypad w góry. 100 km, 20 kg plecak. Urazu żadnego nie było, w trakcie nic nie bolało. Dopiero po powrocie do domu zaczęło boleć i tak się już utrzymuje drugi miesiąc. Wygląda na przeciążenie, ale żeby po takim czasie nie przeszło? Kłucie przy wchodzeniu i schodzeniu ze schodów, ale po płaskim też czuć jak dłużej pochodzę. Ból mi znany od przeciążenia przez bieganie, ale wtedy wystarczyły 2 tyg. przerwy i przechodziło. Mialem dokladnie to samo, podczas wakacyjnego wypadu obudzilem sie ktoregos dnia i od tego czasu przez pol roku bolalo podczas zginania. Miesiac temu mowie - chuj z tym. Gdzies tam wyczytalem, ze najlepiej po prostu wzmocnic miesnie przy kolanie poprzez cwiczenia i wrocilem do przysiadow. I nic nie boli Aczkolwiek oczywiscie wszystko na wlasne ryzyko, nie wiadomo co tam u ciebie sie dzieje. Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 21 stycznia 2022 Opublikowano 21 stycznia 2022 6 godzin temu, balon napisał: Taaaa i zaleci odpoczynek… Ja bym jak zawsze przeszedł się do dobrego fizjo. Przez lata nauczyłem się, że przy jakiejkolwiek kontuzji zaczynać od fizjo, a dopiero potem inni lekarze, jakby nie przeszło. Byłem u fizjo. Jako że ból tak długo nie przechodził kazał mi wrócić z opisem po usg i wtedy będzie wiedział co działać. Chyba dobre podejście. 1 Cytuj
Shen 9 636 Opublikowano 21 stycznia 2022 Opublikowano 21 stycznia 2022 Mnie coś kolana może nie bolą, ale czuje jakis dyskomfort. Na chacie mam małe biurko, nie moge tak nóg wyciagnac jak w biurze, musze chyba przemeblowanie małe zrobić, bo 8h dziennie z nogami zgietymi. Cytuj
kotlet_schabowy 2 695 Opublikowano 26 stycznia 2022 Opublikowano 26 stycznia 2022 Różnie bywa. Mam znajomego, który się z takim bólem kolana bujał ponad rok od lekarza do lekarza i skończyło się operacją, coś tam z wiązadłami. U drugiego z kolei ból pojawia się i znika, stosuje metody doraźne i na razie żaden lekarz go do krojenia nie kieruje. Tyle, że ten pierwszy sobie teraz śmiga i robi wszystko jak zdrowy człowiek, a ten drugi przy każdym większym wysiłku się obawia, czy nie obciąży kolana i nie zacznie znowu boleć xD. W dniu 19.10.2021 o 21:06, balon napisał: Panie idź do dobrego fizo, ale naprawdę topowego. Widać z opisu (po tym barku), że jesteś ładnie poblokowany. 1-2 wizyty u dobrego specjalisty i będzie gi. Tutaj widział bym igły i deko prądu na ten bark + oczywiście trochę technik manualnych. Do ortopedy z takimi bólami to na samym końcu. Bo ich zawsze pierwsze zalecenie to odpoczynek i przerwa w aktywności fizycznej… Mogę zrobić lekki update, bo skusiłem się na prywociorza, ortopeda sportowy, facety wydawał się dosyć profesjonalny i konkretnie, pewnie określił, co jest problemem (jego diagnoza to stan zapalny ścięgna mięśnia podłopatkowego) i skierowanko na zabiegi fizjoterapeutyczne, więc poniekąd trafiłeś. W międzyczasie czekam na TK. Jedno jest pewne: jeżeli ten facet trafił z diagnozą, to znaczy, że straciłem kilka miesięcy na gibanie się do znachorów z NFZ, ale liczyłem się z tym, bo sprawa nie była aż tak pilna. Tyle mojego, że dzięki temu zrobiłem/zrobię badania, za które normalnie dałbym kilkaset złotych. Zobaczymy, co z tego dalej będzie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.