Skocz do zawartości

Schorzenia po trzydziestce


Daffy

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Koguty. Poważne pytanie o zastrzały/zanokcicę, czy jak to się tam nazywa, co powoduje ból wokół paznokcia/opuszków. Czytam, że to skutek infekcji gronkowcem po zranieniu się.

Raz na ruski rok sobie wyskubię skórę wokół pazura i potem boli. Niefortunnie zrobiłem tak sobie w środkowym palcu stopy xd No dwa dni później palec fioletowy, dwa razy większy, kuśtykałem w butach. Przeszło po tygodniu, ale potem zaczęło się podobnie z małym palcem u nogi. Maluch taki, a jak spuchnie to boli jak sam skurwasyn.

Tydzień później mam zaatakowane dodatkowo 4 paluchy u obu rąk - wiśniowe końcówki, boli na dotyk. 

Myślę sobie, że to już nie przelewki, nie obgryzałem ich ani nic, myję 100x dziennie więc kichuj? Szybka rezerwacja dermatologa w mojej ubezpieczalni - miałem "szczęście", że jedyna dermatolog dostępna praktycznie od strzała to jakaś babcia z łączną średnią 0.5/5 gwiazdek na znanym lekarzu, autentycznie pierwszy raz widzę taki syf xdd

Polazłem - babcia patrzy, "no są popuchnięte". Hmm... dzięki kapitanie, no ale chcę podtrzymać konwersację i mówię, co mam robić, bo nawet na siłownię nie mogę chodzić bo ciężko sztangę uchwycić stabilnie.
"A to pan ćwiczy ciężarami? To pewnie alergia na metal" I rozkłada ręce :dafuq: Okay, ja rozumiem, że alergia może włączyć się w każdym wieku, ale nie byłem z 2 tygodnie na treningu, a sprawa się pogarsza, więc gówno a nie metal od sztangi. Dostałem maść trójskładnikową przeciwbakteryjną/grzybiczą i sobie smaruję paluchy przed snem. 

Diagnozy nie znam, babcia ma spokój aż mi się maść nie skończy, a w Googlach boję się leczyć bo wyjdzie, że mam raka. Ktoś przerabiał?

 

  • Haha 1
Opublikowano

Paluchy do ucięcia a baba do zcięcia. Jak ja nienawidzę tych starych ropuch i ropuchów. Nic nie zrobią i oleją. Młodzi może mniej doświadczenia ale przynajmniej nowe metody. Cóż powiedzieć? Smaruj jakiśm antygdzybem szkitki na górze i dole i może przejdzie albo idź do młodszej partii lekarskiego fachu.

Opublikowano
18 minut temu, mitra napisał:

. Cóż powiedzieć? Smaruj jakiśm antygdzybem szkitki na górze i dole i może przejdzie albo idź do młodszej partii lekarskiego fachu.

 

Na szczęście jutro mam wizytę u dermatolog/chirurg, młodsza o dobrych opiniach. Może od razu chlaśnie ropnia.

Opublikowano
9 godzin temu, _Red_ napisał:

Koguty. Poważne pytanie o zastrzały/zanokcicę, czy jak to się tam nazywa, co powoduje ból wokół paznokcia/opuszków. Czytam, że to skutek infekcji gronkowcem po zranieniu się.

Raz na ruski rok sobie wyskubię skórę wokół pazura i potem boli. Niefortunnie zrobiłem tak sobie w środkowym palcu stopy xd No dwa dni później palec fioletowy, dwa razy większy, kuśtykałem w butach. Przeszło po tygodniu, ale potem zaczęło się podobnie z małym palcem u nogi. Maluch taki, a jak spuchnie to boli jak sam skurwasyn.

Tydzień później mam zaatakowane dodatkowo 4 paluchy u obu rąk - wiśniowe końcówki, boli na dotyk. 

Myślę sobie, że to już nie przelewki, nie obgryzałem ich ani nic, myję 100x dziennie więc kichuj? Szybka rezerwacja dermatologa w mojej ubezpieczalni - miałem "szczęście", że jedyna dermatolog dostępna praktycznie od strzała to jakaś babcia z łączną średnią 0.5/5 gwiazdek na znanym lekarzu, autentycznie pierwszy raz widzę taki syf xdd

Polazłem - babcia patrzy, "no są popuchnięte". Hmm... dzięki kapitanie, no ale chcę podtrzymać konwersację i mówię, co mam robić, bo nawet na siłownię nie mogę chodzić bo ciężko sztangę uchwycić stabilnie.
"A to pan ćwiczy ciężarami? To pewnie alergia na metal" I rozkłada ręce :dafuq: Okay, ja rozumiem, że alergia może włączyć się w każdym wieku, ale nie byłem z 2 tygodnie na treningu, a sprawa się pogarsza, więc gówno a nie metal od sztangi. Dostałem maść trójskładnikową przeciwbakteryjną/grzybiczą i sobie smaruję paluchy przed snem. 

Diagnozy nie znam, babcia ma spokój aż mi się maść nie skończy, a w Googlach boję się leczyć bo wyjdzie, że mam raka. Ktoś przerabiał?

Idź prywatnie do podologa. Mi niedawno pomogła z zanokcicą i dodatkowo wrastającym paznokciem, żyć się z tym nie dało bo co krok to ból, a palec spuchnięty jebitnie. Jedna wizyta (bolesna, ale zostałem o tym uprzedzony) i jak ręką odjął. W Twoim przypadku brzmi to poważniej i nie wiem, jak to będzie wyglądało finalnie bo aż tak daleko nie zaszło to u mnie, ale podolog powinien podołać.

  • Dzięki 1
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 12.06.2023 o 21:48, _Red_ napisał:

Polazłem - babcia patrzy, "no są popuchnięte". Hmm... dzięki kapitanie, no ale chcę podtrzymać konwersację i mówię, co mam robić, bo nawet na siłownię nie mogę chodzić bo ciężko sztangę uchwycić stabilnie.
"A to pan ćwiczy ciężarami? To pewnie alergia na metal" I rozkłada ręce :dafuq: Okay, ja rozumiem, że alergia może włączyć się w każdym wieku, ale nie byłem z 2 tygodnie na treningu, a sprawa się pogarsza, więc gówno a nie metal od sztangi.


Tę pierwszą babę od trzysekundowej diagnozy na temat "alergii" chorych spuchniętych palców to jebać. Druga dermatolożka przynajmniej zrobiła wywiad, powiązała fakty (po tym jak opowiedziałem na co się leczyłem wcześniej) i wykluczyła alergię, zanokcicę (bo to niby atakuje pojedynczy palec po uszkodzeniu naskórka, a nie prawie wszystkie) pewne choroby bakteryjne, a uznała, że najprawdopodobniej miałem namnożoną infekcję drożdżakową pod skórą palców po wcześniejszych antybiotykach na zapalenie ucha (które to zaburzyły gospodarkę między bakteriami a grzybami, które normalnie bytują na dłoniach u każdej osoby). Pojebane, że ta pierwsza dała mi z dupy maść bez żadnej diagnozy, przez co nawet nie dałoby się zrobić badań pod kątem konkretnych infekcji, bo wyniki z posiewu byłyby zaburzone. Stąd terapia u drugiej była nieco w ciemno, ale na szczęście trafiona.

Efekt - jestem już po prawie 3-tyg kuracji, łykam tabsy, dwie maści jeszcze przez kolejne 2-3 tyg. Opuchlizna palców się zmniejsza, nie są już czerwone, przestały boleć i mogę chociaż widelec normalnie trzymać i mashować L2/R2 (wcześniej to ze łzami w oczach jak jeszcze odpalała się haptyka i opór triggerów xd), no jedyny efekt uboczny to kruchość odrastających paznokci po bokach, tam gdzie wcześniej miały styczność z zapaleniem. Łamią się łatwo i pewnie miną z dwa miesiące, aż wyrosną zdrowe spod spodu. Dobrze, że jestem piwniczakiem od IT pracującym z każdym na odległość i nie muszę świecić estetyką jako front office w banku czy coś.

Jebać niektórych lekarzy nierobów olewaczy :/

Także jakby ktoś kiedyś miał podobnie, to macie tu potencjalny powód dolegliwości. Chociaż przyczyn u każdego może byc mnóstwo, z gronkowcami i innymi gównami, zależy co tam wlezie pod skórę.

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Opublikowano

Bywa tak i tak, czasem korzystam z polecenia konkretnego specjalisty przez grono znajomych z b r a n ż y (co i tak nie zmienia faktu dostępności, a tu potrzebowałem na g w a u t).

Tutaj jednak sprawa była poważna - długi weekend, odpalam appkę ubezpieczeniową medyczną i patrzę, że jutro jeden termin i bierę. Potem patrzyłem, że baba ma tam chyba ujemną ocenę z kilkudziesięciu opinii xd

Opublikowano
W dniu 1.07.2023 o 10:46, _Red_ napisał:


Tę pierwszą babę od trzysekundowej diagnozy na temat "alergii" chorych spuchniętych palców to jebać.

Przypomniało mi sie, jak jakas ciemna plama mi sie zrobiła na palcu i nie schodziła długo, poszedłem do  dermatologa, rzucił okiem, powiedział, że nie wie co to jest, dziekuje, do widzenia. W tym luxmedzie to zatrudniaja chyba najwiekszych tumanów. Do ortopedy poszedlem z rozjebanym barkiem, nie moglem reki do gory podniesc, mialem problem, zeby sie ubrac. Kazal zrobic usg, wrocilem z wynikami, powiedział, ze on nic nie widzi, dziekuje, do widzenia.

  • Smutny 1
Opublikowano
Godzinę temu, Figaro napisał:

Chciałbym zobaczyć ile Red wydaje na różnorakie leki w ciągu roku.

 

Proszę bardzo, akurat mam to pod ręką, średnio 300 zł rocznie. Z dwa-trzy spraye na gardło na powtarzające się infekcje, jakiś sinupret, kilka razy nasivin, ostatnio te maści na niespodziewany problem skórny.

 

Pomogłem?

 

 

Opublikowano

Przecież ja nie jestem na nic obłożnie chory poza nawracającymi sezonowo zatokami, ktore leczę profilaktycznie gównosprayami i tabsami rozpuszczającym i śluz  :dunno:

Opublikowano

O właśnie, a propos luxmedu. Jako member grona inżynierków mogę sobie wykupić pakiet luxmedowy za 80-120 zł miesięcznie. Warto się w to pakować? Jakimś cholerykiem nie jestem, ale w sumie dobrze mieć dodatkową, prywatną opiekę medyczną w razie czego.

Opublikowano

Najlepiej policz ile rocznie byś wydał na wizyty prywatne. Z tym Luxmedem wyjdzie Ci z 1k rocznie czyli tyle co z 4-5 wizyt u specjalisty. Masz b2b, że musisz płacić? Na UoPach raczej pakiet dla singla dają w beneficie. Mnie się przydało bo bywa, że 3 miesiące niczego nie potrzebuje, a jak kiedyś sobie Achillesa rozwaliłem to w kwartał zużyłem: USG ścięgna, ortopeda, z 8x fizjoterapia. Bez dodatkowych opłat oczywiście.

 

Inna kwestia, że trzeba selekcjonować do kogo się idzie, bo lekarz lekarzowi nierowny. No i terminy w abonamencie są odległe, a jak tylko mi wygasł (bo zmieniałem pracę) to nagle pełno wolnych miejsc nawet na jutro xD Jebańce.

  • Dzięki 1
Opublikowano
5 minut temu, krupek napisał:

O właśnie, a propos luxmedu. Jako member grona inżynierków mogę sobie wykupić pakiet luxmedowy za 80-120 zł miesięcznie. Warto się w to pakować? Jakimś cholerykiem nie jestem, ale w sumie dobrze mieć dodatkową, prywatną opiekę medyczną w razie czego.

Obecnie to uzywam tylko do recept i l4, wchodzisz na czat, piszesz lekarzowi, ze masz sraczke i cyk wolne. W Gdyni chujowizna, duze kolejki, bo tylko dwie placowki, w Gdansku łatwo sie prawie wszedzie dostac, wiec ja bym bral na twoim miejscu.

  • Dzięki 1
Opublikowano
6 minut temu, krupek napisał:

O właśnie, a propos luxmedu. Jako member grona inżynierków mogę sobie wykupić pakiet luxmedowy za 80-120 zł miesięcznie. Warto się w to pakować? Jakimś cholerykiem nie jestem, ale w sumie dobrze mieć dodatkową, prywatną opiekę medyczną w razie czego.

 

Chyba hipochondrykiem. 

 

Ja uważam, że warto jak się chce dobrze przebadać raz na pare lat + zrobić zęby. Obecnie korzystam z Enel (anal) Medu i złego słowa nie powiem. 

Opublikowano

Pare lat temu nie bylo zle, od reki praktycznie wszystko szło zalatwic, teraz tych firm nabrali, ze dostac sie do specjalisty graniczy z cudem.

Opublikowano
28 minut temu, Figaro napisał:

Luxmed jest chujowy, ale wiecie co jest chujowsze? Medicover.

NFZ.

 

W dopach sie widze poprzewracalo od b e n e f i t o w. Banany tez juz przestaly smakowac?

 

35 minut temu, krupek napisał:

Warto się w to pakować?

Warto.

45 minut temu, _Red_ napisał:

Spotkałes kiedyś (jebanego) informatyczka bez luxmedu czy innej prywatnej opieki? :kekw:

Ale ty nie jestes informatyczkiem. Pracujesz w it. No chyba ze lubisz tak o sobie myslec :leo:

  • Dzięki 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...