ginn 789 Opublikowano 9 stycznia 2022 Opublikowano 9 stycznia 2022 7 minut temu, Shen napisał: Ziomek robił przegrode, mowi, że żaluje. Nieprzyjemny zabieg, kilka miesiecy spokoju a potem miał te same problemy co wczesniej. Może spaprali robotę? Robił na NFZ, czy prywatnie? Cytuj
Paolo de Vesir 9 123 Opublikowano 9 stycznia 2022 Opublikowano 9 stycznia 2022 Prywatnie to pewnie z 4-5k w większym polskim mieście. Tak czy inaczej @ginn jeszcze się nie zdecydowałem, ale 2022 postanowiłem poświęcić profilaktyce i badaniom ogólnym. W końcem miesiąca 32 na liczniku, powinienem być u szczytu formy, a jest na odwrót. 1 Cytuj
Okie from Muskogee 2 851 Opublikowano 9 stycznia 2022 Opublikowano 9 stycznia 2022 Mi tam koło chuja lata. Też mam krzywą i jestem dzięki temu sto razy seksowniejszy. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 9 stycznia 2022 Opublikowano 9 stycznia 2022 Mój kumpel też zrobił sobie operację przegrody na NFZ. Mówił, że 3 dni spędził w szpitalu w męczarniach i jeszcze traktowali go jak gówno, a lekarz powiedział, że zachowuje się jak mała dziewczynka xd Też mam krzywą, głównie przez wysokie podniebienie i krzywe uzębienie. Ortodontka mi powiedziała, że aparat powinien też pozytywnie wpłynąć przegrodę i oddychanie. Cytuj
oFi 2 468 Opublikowano 9 stycznia 2022 Opublikowano 9 stycznia 2022 Ja aktualnie pluskam nochala solą emską + metmin po codziennym płukaniu i wydajność oddychania u mnie skoczyła prawie dwukrotnie. Przegrodę mam krzywą, ale te płukanki mi pomagają i czuje się od razu lepiej. 1 Cytuj
SlimShady 3 384 Opublikowano 9 stycznia 2022 Opublikowano 9 stycznia 2022 Coś tam spierdolone macie, bo po zrobieniu nosa powinniście czuć się ja naćpani. Jak ktoś bardzo długo oddychał tylko ustami, a później dochodzi do tego nos, to jest całkowity odlot w kosmos. Cytuj
ginn 789 Opublikowano 10 stycznia 2022 Opublikowano 10 stycznia 2022 (edytowane) na NFZ też się boję, ale na szczęście mam opiekę Medicover i mogę to zrobić w ich szpitalu. Niestety opcja jest dostępna tylko w wyższym pakiecie, więc musiałem go zmienić i mam roczną karencję, zanim będę mógł wykonać zabieg. @oFi możesz coś więcej powiedzieć o tym płukaniu? Chętnie przetestuje u siebie patent. @SlimShady Aż takiego boosta dostałeś? @krupek dużo biegasz. Nie wkurwia Cię ta przegroda? Oczywiście przez lata można się przyzwyczaić, ale ja jak sobie uświadomiłem, że mogę oddychać na zupełnie nowym poziomie, to tylko czekam aż będę mógł wjechać pod skalpel. Edytowane 10 stycznia 2022 przez ginn Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 10 stycznia 2022 Opublikowano 10 stycznia 2022 Jak biegam to oddycham przez usta, więc jakoś nie odczuwam. Jedynie czasami podczas leżenia i spania jest dyskomfort. Cytuj
SlimShady 3 384 Opublikowano 10 stycznia 2022 Opublikowano 10 stycznia 2022 Osobiście nie ja, ale zawodnicy sportów walki, którzy mieli przed długi czas nos koła ucha, a nic z tym nie robili, bo często będzie się łamał, po naprostowaniu dostawali drugie życie. Zresztą z tego, co wiem, oddychanie przez nos jest korzystniejsze, sam oddycham głównie w ten sposób mimo, że problemów nie mam. Cytuj
Killabien 553 Opublikowano 10 stycznia 2022 Opublikowano 10 stycznia 2022 Oddychanie przez usta? Nie sucho w mordzie od tego? Jak noca zimno sie robi i mi sie nos blokuje to oddycham przez usta i rano mam sucho w gardle jak po alko. Cytuj
oFi 2 468 Opublikowano 10 stycznia 2022 Opublikowano 10 stycznia 2022 (edytowane) @ginn U mnie taki zestaw. Płukanie nosa - wlatuje jedna dziura, wylatuje drugą. Pozniej nawilżanie solą morska a na koniec lek na receptę pronasal który zawiera ten sam składnik czynny co metmin(jakis steryd). Robie to codziennie i już niredłubię w nosie(dużo mi sie zbiera twardej wydzieliny ktora muszę wydłubywać) i lepiej mi się oddycha. Edytowane 10 stycznia 2022 przez oFi 1 Cytuj
mitra 1 787 Opublikowano 12 stycznia 2022 Opublikowano 12 stycznia 2022 Ja od dłuższego czasu mam bardzo zimne stopy, czasami aż do bólu. Wczoraj mierzyłem temperaturę termometrem (takim jak w przychodniach, że bez dotykania) i temperatura poniżej 32⁰C. Chyba coś jest nie tak i trzeba się wybrać do jakiegoś doktorka. Jest jakiś co się zajmuje takimi sprawami? Tylko stopy mam zimne reszta w normie. Cytuj
Plugawy 3 685 Opublikowano 12 stycznia 2022 Opublikowano 12 stycznia 2022 Najpierw do rodzinnego, co powie. A jak nie to chyba kardiolog co nie? Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 12 stycznia 2022 Opublikowano 12 stycznia 2022 Coś z krążeniem nie tak, albo tarczyca siada, z tego co kojarzę. Jak się leczyłem na tarczycę to lekarz mnie się pytał o stopy. 1 Cytuj
Shen 9 636 Opublikowano 12 stycznia 2022 Opublikowano 12 stycznia 2022 Moze byc, matka ma problemy z tarczyca to zawsze narzeka na zimne stopy i dłonie. Cytuj
kudlaty88 489 Opublikowano 12 stycznia 2022 Opublikowano 12 stycznia 2022 A ja się cieszyłem że mi zawroty głowy i dzwonienie w uszach przechodzi to sobie właśnie łeb źle przekręciłem i ledwo siedze taka karuzela i czajnik mi we łbie gwizda, jeszcze mi łapy drętwieją a prawej nie czuje jak w klawiature klepie super po prostu. Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 13 stycznia 2022 Opublikowano 13 stycznia 2022 Co do krzywej przegrody to miałem taką sytuację Całe życie pierdolę się z kinolem po lekarzach. Odkąd pamiętam napierdalał mnie łeb, nos drożny nie był nigdy. Prawdę mówiąc myślałem, że to normalne i każdy tak ma, więc przywykłem. Zero węchu, oddychanie przez japę przez dobre 25 lat życia. Żaden yebany lekarz nie potrafił nic z tym zrobić. Łaziłem na NZF 2 razy w roku, przepisywali psikadła, robili zdjęcia, oczywiście zdjęcia się gubiły, jakiś lekarz nie wiedział jak otworzyć płytę CD (powaga xd), potem zdjęcia się przedawniały, wizyta za rok, po roku inny lekarz to samo i takie to maiłem ciężkie życie. Jak PiS dobił służbę zdrowia to odpuściłem na amen, bo zdjęcia łba już płatne mały majątek, a termin do lekarza na kasę chorych... cóż, prędzej polecę na Marsa niż miałbym go doczekać. Prywatnie też chodziłem i było w sumie podobnie tylko w chuj drogo. Wizyta 5 minut, oglądanie kinola, wysyłanie na tomografię płatnie, jakiś zabieg, pomagał na 2 lata i znów powtórka. Wizyta, pół wypłaty w plecy, diagnoza ta sama - przepisanie psikadła i "do zobaczenia za miesiąc". Dałem sobie w chuj spokój na kilka lat. Aż tu nagleeeee. Pewnego dnia zatankowałem bak do pełna jak to miałem kiedyś w zwyczaju. Tzn najebałem się totalnie. Nie jestem z tego dumny, już z tego wyrosłem i ogólnie to był zły czas. To był największy styk w moim życiu. Do rzeczy! Pech chciał, że wyjebałem się gdzieś na mieście w nocy i potraktowałem kostkę brukową z dyńki. Obudziłem się dzień później w szpitalu. Okazało się, że od ręki i za darmo zrobili mi tomografię i jakieś cuda. Jak lekarz zobaczył mój kinol od środka to aż zawezwał kumpla z Krakowa. Podobno jakieś polipy prawie wyżarły mi czachę i ogólnie fajnie, że obyło się bez raka kości, tak mówił lekarz. 2 tygodnie później byłem już na stole operacyjnym. Oczyścili nos i przy okazji zrobili przegrodę. Wszystko za jednym razem. Jak widać, da się. Nie wiem jaki z tego morał, ale mam czysty i prosty nos 4 1 Cytuj
ginn 789 Opublikowano 14 stycznia 2022 Opublikowano 14 stycznia 2022 (edytowane) W dniu 10.01.2022 o 17:55, oFi napisał: @ginn U mnie taki zestaw. Płukanie nosa - wlatuje jedna dziura, wylatuje drugą. Pozniej nawilżanie solą morska a na koniec lek na receptę pronasal który zawiera ten sam składnik czynny co metmin(jakis steryd). Robie to codziennie i już niredłubię w nosie(dużo mi sie zbiera twardej wydzieliny ktora muszę wydłubywać) i lepiej mi się oddycha. Dzięki. Będę testował @gekon niezłe story. Czyli po akcji w szpitalu nowe życie? W ogóle to te polipy można zdiagnozować normalnie u laryngologa, czy zostaje tylko zlecenie tomografii? Edytowane 14 stycznia 2022 przez ginn Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 14 stycznia 2022 Opublikowano 14 stycznia 2022 5 godzin temu, ginn napisał: @gekon niezłe story. Czyli po akcji w szpitalu nowe życie? W ogóle to te polipy można zdiagnozować normalnie u laryngologa, czy zostaje tylko zlecenie tomografii? Nowe życie. Nagle jak ręką odjął. Mam węch, smak. Wcześniej nie miałem. Nie zawsze. Po zabiegu uczyłem się na nowo oddychać i mówić. Serio. Wcześniej miałem wadę wymowy, właśnie przez to, że całe życie oddychałem przez usta i inaczej składałem język przy mówieniu. Teraz mogę grać w teatrze (po zabiegu chodziłem do logopedy, który pokazał jak mam ćwiczyć itp). Jak śpię to żona się budzi w nocy i czasem pyta czy jestem xD Wcześniej chrapałem jak Godzilla. Jak masz polipy to raczej o tym wiesz. Totalnie blokuje nos i sprawia, że ciśnienie rozwala ci czachę. W początkowych stadiach jest do rozpoznania u laryngologa. U mnie rozpoznali tylko żaden chujew nie chciał leczyć inaczej niż przez psikadła, a to chuj daje. Dopiero jak zaczęło dosłownie zjadać czaszkę to pilna operacja. Aha. Za szczyla miałem już usuwane polipy. To był horror, bo robili to na żywca. Nie przesadzam. To była końcówka lat 90 xD Dobrze, że chociaż szczypce sterylizowali. Teraz ładnie się kładziesz, liczysz do 20, budzisz się kilka godzin później, dostajesz przez tydzień keotnal, a po 3 miesiącach zapominasz o sprawie i cieszysz się nowym życiem 2 1 Cytuj
ginn 789 Opublikowano 14 stycznia 2022 Opublikowano 14 stycznia 2022 Zmobilizowałeś mnie do działań w tym kierunku. Z tym smakiem i węchem to mam dosłownie to samo, czasami bywam obiektem kpin, bo nie odróżniam herbaty truskawkowej od malinowej xD Tak samo wkurwia mnie to, że momentami trudne zrozumieć, co mówię. Może jednak jeszcze zostanę tym dyplomatą. 1 Cytuj
Figaro 8 215 Opublikowano 14 stycznia 2022 Opublikowano 14 stycznia 2022 mi ostatnio wydzielina z nosa spływa do gardła i nie wiem kompletnie co jest przyczyną. przeszkadza mi to w mówieniu i oddychaniu Cytuj
Pupcio 18 420 Opublikowano 14 stycznia 2022 Opublikowano 14 stycznia 2022 A mi coś strzela w lewym uchu czasami denerwujące Cytuj
SlimShady 3 384 Opublikowano 14 stycznia 2022 Opublikowano 14 stycznia 2022 Nigdy nie strzelaj z ucha, nieważne z którego, po prostu tego nie rób. 1 Cytuj
Mejm 15 306 Opublikowano 14 stycznia 2022 Opublikowano 14 stycznia 2022 3 godziny temu, Figaro napisał: mi ostatnio wydzielina z nosa spływa do gardła i nie wiem kompletnie co jest przyczyną. przeszkadza mi to w mówieniu i oddychaniu Albo alergia albo wiursa zlapales jakiegos. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.