Mało pozytywów w tym wątku, więc pochwalę się. Wczoraj zadzwonił do mnie lekarz i powiedział, że wyniki moich badań wskazują, że mój organizm dobrze reaguje na chemioterapię  Tak więc może jest jeszcze dla mnie szansa i zobaczę The Last of Us Part 3 

Mówiłem żebyś nie kupował remastera jedynki to nie słuchałeś  Nie no, dużo zdrowia ziomuś

5 minutes ago, Pupcio said:

Mówiłem żebyś nie kupował remastera jedynki to nie słuchałeś  Nie no, dużo zdrowia ziomuś

Ty a wiesz, że to się zbiegło akurat z diagnozą? 

9 godzin temu, Homelander napisał:

Mało pozytywów w tym wątku, więc pochwalę się. Wczoraj zadzwonił do mnie lekarz i powiedział, że wyniki moich badań wskazują, że mój organizm dobrze reaguje na chemioterapię  Tak więc może jest jeszcze dla mnie szansa i zobaczę The Last of Us Part 3 

 

Ale mi poprawiłeś humor. Trzymaj się i walcz dalej byku - POZYTYWNE myślenie to podstawa. 

Dawno nie byłem na żadnych badaniach. 
38 wiosna wpada w przyszłym roku to sobie pójdę na takie badania od A do Z. Zajrzą wszędzie  2k chyba to kosztuje i trwa 2 dni. 
Na NFZ mi szkoda czasu. 

Bardzo dziękuję za wsparcie, dużo to dla mnie znaczy. 

Ja miałem sobie zrobić w tym tygodniu badania bo miałem wolne ale... tak mi jebło, że znowu do roboty trzeba iść.

 

Ale w kwietniu 40tka wjedzie to wtedy chyba są od Państwa Polskiego jakis bezpłatny zestaw badań i tam kompleksowo się człowiek dowie, że niedługo kaplica.

Co bierzecie na kaszel i podrażnienie w oskrzelach? Od kilku dni mnie męczy jakieś gówno na oskrzelach, wziąłem syrop Bronchosol i ACC do rozpuszczania, ale tak średnio pomaga. Są jakieś dobre syropy, czy tabsy? Nic innego nie dolega, żadnych zatok, kataru, tylko ten syf męczy.

Siemie lniane. Nieprzyjemne w smaku, ale daje radę.

Siemie lniane na kaszel? Pierwsze słyszę, ale faktycznie internety polecają. Chyba mam w chacie, więc sprawdzę.

Stosuję od wielu lat. Testowałem na własnych dzieciakach 

Sol emska możesz płukać gardło albo pić. 

Gardło właśnie czyste, zero dolegliwości. Poza tym, nie uradzę w japie słonego roztworu raczej xd

3 godziny temu, krupek napisał:

Co bierzecie na kaszel i podrażnienie w oskrzelach? Od kilku dni mnie męczy jakieś gówno na oskrzelach, wziąłem syrop Bronchosol i ACC do rozpuszczania, ale tak średnio pomaga. Są jakieś dobre syropy, czy tabsy? Nic innego nie dolega, żadnych zatok, kataru, tylko ten syf męczy.

 

Zakopmy na chwilę etopór wojenny bo ze zdrowia żartów nie ma.

 

Odkrztuszasz coś czy kaszel jest suchy? Bo ludzie często mylą kaszel oskrzelowy z krtanią. Ciebie łaskocze coś w gardle i musisz zakaszleć czy zbiera ci się / lepi w oskrzelach i wtedy kaszlesz?

 

 

2 godziny temu, krupek napisał:

Siemie lniane na kaszel? Pierwsze słyszę

 

Mój tato latami walczył z bólem gardła o nieznanej przyczynie i siemie przynosiło mu ulgę.

Doktorze kenny, zbiera się i odkrztuszam, oskrzela podrażnione.

To ACC jak najbardziej wskazane pacjencie Głupek tylko dawka 1000 mg 2x dziennie i nie na noc.

 

Do tego doktor Kenny Tiger zaleca dużo płynów, tłoczony sok z imbiru 3 x dziennie 50 ml na 200 ml wody + jakaś multiwitamina. 

 

Gdyby kaszel mocno męczył Cię w nocy można spróbować thiocodin 2 tabsy. Pomaga odruch kaszlu przystopowac i nie raz uratował mi życie.

@krupekale poczytaj o soli emskiej to zobaczysz że ona nie tylko na gardło działa a też przyczynia się rozrzedzania wydzieliny i jej odkrztuszania. Jest zalecana w kaszlu, jeno nie na noc. 

 

https://www.medonet.pl/zdrowie,sol-emska---zastosowanie--dzialanie--sklad-i-bezpieczenstwo-stosowania,artykul,1727195.html

 

No ale skoro nie lubisz słonego smaku w japie to Ci nie pomogę :|

A to spróbuję jak takie polecane, przemęczę się, bo już mnie denerwuje ten kaszel, od dwóch tygodni nie biegałem i pierdolca dostaję.

Zamawiałem z neta ostatnio bo w aptekach nie mieli już. Babka mówiła że ludzie wykupywali i zostały jakieś tablety do ssania a la Sol emska. 

2 godziny temu, krupek napisał:

A to spróbuję jak takie polecane, przemęczę się, bo już mnie denerwuje ten kaszel, od dwóch tygodni nie biegałem i pierdolca dostaję.

 

Może dawno nie było

i odporność leci na ryj. A nie, czekaj, to z pewnością nie od tego. 

A ja mam piąty raz jebany covid. Wszędzie chodzę w masce, mam 3 szczepienia. I chuj. Zaś się przyplątało. Najgorsze, że musieli mi przez to gówno przełożyć operację. 

Ja mam rocznikowo już 34 lata i póki co dwa lub trzy lata temu miałem zgagę i refluks dosłownie codziennie. Czasami wieczorem jak coś zjadłem to stawało mi w gardle i musiałem rzygnąć. Coś trzeba było zadziałać więc gastroskopia i dwie nadżerki. Codziennie bioprazol i jakoś się żyje na tym łez padole. Muszę się umówić na wizytę aby powtórzyć badanie bo tak jak z alkoholu i gazowanych napojów zrezygnowałem tak dalej śmieciowe żarcie i kawa naczczo(najpierw bioprazol) wjeżdza. Całe życie ktoś mi mówił nie pij tej coli, nie jedz tego gowna to nie słuchałem, ale w sumie dzięki biprazolowi żyje zupełnie normalnie jednak muszę wrócić do tematu i to przypilnować. Nad takim konkretnym przeglądem też chce się pochylić bo nigdy nic nie wiadomo. Udało mi się jednak nawet z takiej złej sytuacji znaleźć plusy i dzięki zdjęciu z gastroskopi razem z opisem bez problemu uczęszczam na teleporady do cannabis clinic i mogę sobie legalnie palić dobrej jakości zioło które na refluks działa jak plaster na rane.

 

BTW. Jeszcze dosyć często łapie mnie zapalenie rwy kulszowej. Straszne gówno i pamiętajcie aby wciągać koszulki w spodnie w zimne dni

Edytowane 11 stycznia 20232 l przez PanKamil

@PanKamil Refluks? Zgaga?? Piona.  U mnie od wielu lat zgaga leczona omeprazolem, teraz dostałem jakis inny lek bo byłem u lekarza dzisiaj. Zrobiłem też morfologie dzisiaj rozszerzoną a jutro rtg płuc. Zobaczymy jaki jest ogólny stan pacjenta. 

 

 

8 godzin temu, Homelander napisał:

A ja mam piąty raz jebany covid. Wszędzie chodzę w masce, mam 3 szczepienia. I chuj. Zaś się przyplątało. Najgorsze, że musieli mi przez to gówno przełożyć operację. 

 

Szczepienie nie chroni przed zachorowaniem tylko gwarantuje  bezpieczny przebieg.

 

U mnie zero szczepionek na covid, miałem 2 albo 3 razy bo testu nie robiłem za 3 razem. Od pierwszego covida wjechała zajebista odporność i w ciągu roku i 2 miesięcy od zachorowania na "wariant Brytyjski" byłem przeziębiony kilka razy po 2-3 dni max. 

3 minuty temu, Adam GlapJńskJ napisał:

@PanKamil Refluks? Zgaga?? Piona.  U mnie od wielu lat zgaga leczona omeprazolem, teraz dostałem jakis inny lek bo byłem u lekarza dzisiaj. Zrobiłem też morfologie dzisiaj rozszerzoną a jutro rtg płuc. Zobaczymy jaki jest ogólny stan pacjenta. 

A jakąś diete stosujesz? Ja jeszcze sobie pod wieczór siemie lniane robię z dwóch łyżeczkę na szklankę to też zawsze na propsie wjeżdza. Wiem jednak, że niektórzy już rzygają na sam widok tej pulpy. Taki plasterek na żołądek po całym dniu żarcia i picia.

19 minut temu, Adam GlapJńskJ napisał:

mnie od wielu lat zgaga leczona omeprazolem, teraz dostałem jakis inny lek

 

Przeczytaj dokładnie,co napisałeś; szczególnie ten zacytowany fragment.

Jakieś wnioski? 

Ciągła zgaga, bezustannie leczona czymś, a teraz będzie leczona czymś innym. Masakra.

Może zacznij od zmiany przyzwyczajeń żywieniowych? Coś w Twojej diecie/stylu odżywiania jest mocno nie tak.  

Później zmień lekarza i spróbuj wyeliminować te prochy.