1 godzinę temu, Rozi napisał:

Tutaj dodatkowo dostaniesz więcej kasy, jeśli upolujesz zwierzę jednym strzałem z łuku, a nie np. śrutem z dubeltówki. 

No do polowań to się będę musiał przyzwyczaić, bo po graniu w theHunter: Call of the Wild jestem lekko spaczony "realistycznym" podejściem do tematu - tam teże punktacja zależna jest od zastosowania odpowiedniego kalibru do rozmiaru zwierzyny

32 minuty temu, _Be_ napisał:

No i ja lekko pękam pod naciskiem hype trainu. No ale nadal jestem sparzony po GTA V, ku,rwy rockstarowe. 

U mnie zero hajpu - juz nie dam się po IV i V. Wole się miło zaskoczyć.

No i po co ja czytałem info od ign i ogladałem te screeny,teraz  to mam hajpa,no niespodzianka.Trailer do pupy ale te smaczki i npc reagujace na gracza,żeby jeszcze reagowali na kule tak jak w jedynce to jestem kupiony. Jak to zyebią koncentrując sie na online zaraz po premierze to rzucam granie.

A będzie jakaś później szansa na inne gry po sukcesie RDR2, czy będą tylko siedzieć kolejne parę lat na online? Wszystkie informacje od IGN to dobre wiadomości, bo trailer mnie nie porwał, żeby te kutafilce nie zachłysnęli się za bardzo sukcesem i nie osiedli na laurach napiedalając złotą kurę znosząca jaja na online RDR i robili inne fajne gierki, bo to potrafili kiedyś.

Edytowane 3 maja 20186 l przez Faka

Tylko mnie się wydaje, że online w RDR nie ma takiego potencjału do dojenia kasy jak GTA V?

Żebyś się nie zdziwił.

Nowe koniki,10 krówek za 9.99$ a lepiej 50 krówek za 39.99$  bo znowu inni gracze ci je ukradną jak będziesz offline albo wilki zeżrą, karma dla trzody,ostrogi,ciuszki,super kapelusz,amunicja...jest potencjał do dojenia

W dniu 2.05.2018 o 17:03, Yakubu napisał:

 

Po kilkudziesięciu godzinach z God of War to bym powiedział, że przeciętnie xd

 

porownywanie tej rynny do otwartego i zyjacego swiata gier rockstar xDDDD

Choć jestem wielkim fanem gier Rockstara to muszę przyznać, że pierwsza część była fajna, ale tyłka mi nie urwała i generalnie nie rozumiem tych wszystkich zachwytów. Mam w planach jeszcze ponowne jej przejście i ewentualne zweryfikowanie swojej pierwszej opinii, ale z racji braku czasu i dużej "kupki wstydu" nie mogę tego zrealizować. Nie ukrywam jednak, że czekam na drugą część, bo dawno od Rockstara nic nie wyszło i czas na kolejną produkcję od nich. 

 

Trailer jakoś mnie nie zachwycił, obejrzałem, ale tyle, nie było takiego jaranka jak przy spotach GTA. Zdecydowanie bardziej zainteresowały mnie informacje i screeny, które zamieściliście na poprzednich stronach. Zapowiada się bardzo ciekawy gameplay, fabularnie pewnie też dadzą radę, więc nic tylko czekać cierpliwie. 

RDR było dla mnie jedną z najlepszych gierek poprzedniej generacji a dodatek skończyłem nawet dwa razy. Tutaj kompletnie się o nic nie martwię. Wolę to niż kolejne wariacje GTA Online. 

13 godzin temu, Faka napisał:

A będzie jakaś później szansa na inne gry po sukcesie RDR2, czy będą tylko siedzieć kolejne parę lat na online? Wszystkie informacje od IGN to dobre wiadomości, bo trailer mnie nie porwał, żeby te kutafilce nie zachłysnęli się za bardzo sukcesem i nie osiedli na laurach napiedalając złotą kurę znosząca jaja na online RDR i robili inne fajne gierki, bo to potrafili kiedyś.

Są ploty o Bullym 2.

Online w RDR 2 bankowo będzie wspierany z taką samą pompą jak GTA. Nie przeszkadza mi to jak historia i gra mnie porwie. Po jajcarskim GTA V chętnie sprawdzę coś poważniejszego. 

25 minut temu, _Be_ napisał:

Są ploty o Bullym 2.

Nie wiem, nie wierzę juz w single'owa grę od nich, a online wcisnąć w CCC2 jakoś nie wyobrażam sobie 

Ayy siejesz defetyzm kolego. Może jeszcze kiedyś się zaskoczysz. 

gta v online obecnie wyglada tandetnie i festyniarsko niczym saints row, mam nadzieje ze z rdr2 nie zrobią takiego odpustu

Cytat

Huh, hair grow in the game ?! 
Yes quite ! The beard too. But this time, it's only by subtraction. Not like in GTA V where you could go to the hairdresser and go out with a beard and even longer hair. You will have to wait for your beard to grow and ask you if you want to shave it, or just the chin, or the mustache.On the other hand, once it's cut, you have to wait for her to push back to return to the barber's.

Można będzie również wejść do domu, przeszukać szuflady i ukraść cenne przedmioty. To samo będzie można robić np. w pociągu - wejść, obrobić komuś niepostrzeżenie torebkę i wyjść.

ciekawe czy w końcu do kazdego budynku będziemy mogli wejść, nie ma ich wiele na dzikim zachodzie wiec powinno sie udać

Jezu, ale chorągiewki są w tym temacie

Hm? Mówisz o tym, że ludzie po trailerze mieli mieszane odczucia a już po wrażeniach dziennikarzy całościowo dużo bardziej działa na wyobraźnie sam koncept gry więc lekko michałek dryga równa się do bycia chorągiewką? 

48 minut temu, Metoda napisał:

Jezu, ale chorągiewki są w tym temacie

 

Ja nadal nie szanuję, mów za siebie . Zobaczę to uwierzę.

Też na spokojnie przyjmuje te rewelacje. nie chce żeby mi złamali serduszko

1 godzinę temu, Rozi napisał:

Można będzie również wejść do domu, przeszukać szuflady i ukraść cenne przedmioty. To samo będzie można robić np. w pociągu - wejść, obrobić komuś niepostrzeżenie torebkę i wyjść.

 

wow, fable na dzikim zachodzie.

 

jak coś to róbcie listę chorągiewek. niewierni zostaną rozliczeni, osobiście się tym zajmę  ale to jakoś na święta jak trzeba będzie odejść od konsoli i zasiąść do stołu z x-mas paszą. 

 

online pozornie nie wygląda na dojny ale znając kreatywność R* to na bank coś wymyślą. może nie na poziomie V ale na wszelki wypadek przygotowałbym łagodzący krem na sutki. 

jezu nieistniejący jeszcze tyle czekania. miesiąc przed moimi urodzinami, miło, ale kurna te pół roku będzie gorsze niż celibat. 

Ja tam chętnie z ekipą poganiam po lesie za dzika zwierzyna

17 godzin temu, Pupcio napisał:

Odpal sobie trailer i usłyszysz czy wraca xD po tylu przejściach rdra rozpoznam Johna po najmniejszym dźwięku

 

W którym momencie trailera słyszysz niby Marstona?

 

byl kiedyś wywiad z wiethoffem gdzie mowil ze nie zamierza wracać do tej postaci i w ogole voice actingu

 

a co do zapowiedzi oż kurła co to będzie za gra

Jak pada na kolana