Skocz do zawartości

Red Dead Redemption 2


Gość Rozi

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ludzie co Wy za głupoty piszecie. I co z tego, że online? RDR też ma online i to nie przeszkodziło mi w uznaniu jej za grę poprzedniej generacji. Hejtujecie na siłę moim zdaniem a tutaj zbliża się poważny konkurent dla Wiedźmina 3 jeśli chodzi o zayebistość. Nie muszę wierzyc na słowo opiniom z pokazu dziennikarzom ale wiem, że nadchodzi tytuł na dziesiątki godzin. 

Opublikowano

Czego by nie pisali zawistnicy to gta online to masa godzin świetnej zabawy czy to samemu czy w ekipie. Tak samo bedzie z RDR Online i wasze skomlenie tego nie zmieni. :reggie: 

Opublikowano

Naprawdę sie przy tym dobrze bawiłeś? Jeszcze solo? xD Jedyne co im się udało to te napady ale reszta jest niegrywalna, no i te wieczne loadingi :pawel:fajnie jak nie zyebią ale w multi od r* to ja nie wierze

  • WTF 1
Opublikowano

Tak, naprawdę się dobrze bawiłem. I teraz kupuję znowu na PS4 żeby właśnie pograć w online. :usmiech: 

Opublikowano
W dniu 20.09.2018 o 17:10, Yakubu napisał:

Kupcie drugą plejkę i sobie grajcie w multi w tym samym pokoju, w czym problem?


Multi będzie chyba dopiero w listopadzie, więc na premierę sobie nie pograją :)
 

W dniu 21.09.2018 o 18:22, PCLabOwner napisał:

Ta znowu online i trzepanie kasy na mikro. Szkoda, że Rockstar poszedł w tę drogę. Jedynie CDP jeszcze ufam. Nawet singiel już R nie pomoże. A cudów i tak tam bym nie oczekiwał, bo wiadomo co prasa napisze jak się dobrze zapłaci.


Ja yebię - to jakiś alter Najtmera? Bo to już jest jakiś wyższy poziom autyzmu :facepalm:

Opublikowano
W dniu 21.09.2018 o 18:22, PCLabOwner napisał:

Nawet singiel już R nie pomoże.

Nikt nie robi tak przepełnionych zawartością otwartych światów i dobrych singli jak R*. I nie mówię, że nikt nie robi dobrych singli poza R*, ale różnicą jest zrobić liniową grę z dobrą historią, a taką, która idealnie wpisuje się w konstrukcję otwartego świata, wypełniona jest wątkami w tymże otwartym świecie w sposób naturalny.

 

W ostatnich latach obok Rockstara pojawił się jeden deweloper - CD Projekt Red. I na jego punkcie w internecie też zaczął się pier.dolnik. Wszystko co zrobi jest analizowane do porzygania. I nie bez powodu. Diabeł tkwi w szczegółach i CDPR obrał dobrą drogę i wzór.

 

To, że Rockstar tworzy multiplayer nie jest niczym nadzwyczajnym. Wiadomo, że nie będzie tutaj odrzutowych koni i dorożek. To inny setting od GTA Online i całe szczęście. To będzie rozwinięcie komponenta multiplayera z RDR.

 

Obok zwykłych trybów multi wyobraźcie sobie wspólne polowania na zwierzęta czy napady na pociągi, banki w miasteczkach. Odpowiednie zaplanowanie wcześniej swoim gangiem etapów napadu a potem ich wykonanie z odpowiednią ekipą.

  • Plusik 3
  • Dzięki 1
Opublikowano

Chyba nikt nie oczekuje, że gra zrewolucjonizuje rynek na tak przestarzałych sprzętach. Ograniczenia są ogromne i raczej można się spodziewać bezpiecznej gry. Zresztą jazda po pustkowi na tej samej zasadzie co w Horizon Zero Dawn będzie bardzo nudna. Mniejsze mapki, mniej rozległe tereny i coś solidnego z tego wyjdzie. No, ale zawsze jest online co nie Rockstar?

  • Minusik 6
Opublikowano

Oczywiście, że grałem praktycznie w każdą grę R. GTA od SA to już tylko odcinanie kuponów. RDR wprowadziło coś nowego, ale no serio? Nie oszukujmy się tylko dobra narracja uratowałą ten tytuł. W RDR2 oczekuję co najwyżej narracji na poziomie jakiegoś zadania pobocznego z W3. Wiadomo grafika, gameplay i inne smaczki będą na dosyć dobrym poziomie. Jednak czy to wystarczy? Niekoniecznie.

  • Minusik 6
Opublikowano

No, a co takiego zmieniło się w GTA od czasów SA? Dodali możliwość grania 3 postaciami? No faktycznie rewolucja. Poszli w dobrym kierunku jeśli chodzi o RDR i dziki zachód, ale zbyt mało zawartości było. Tutaj w RDR 2 podobno ma się to zmienić. Ale serio? Jedna z nowości to wielkość jąder konia zależna od pogody? Jądra to chyba z braku testosteronu zmalały już graczom, bo nie potrafią zagłosować portfelem i prosić o coś więcej niż tylko strzelanie i bieganie po dużej mapie bez celu po ukończeniu głównego wątku. RDR 2 to będzie dobra gra. Może nawet czymś zaskoczy. Jednak gdyby mi ktoś nie powiedział od jakiego studia ta gra i by mi ją uruchomił, to od razu bym wiedział, że od R.

  • Minusik 2
Gość aphromo
Opublikowano
37 minut temu, PCLabOwner napisał:

Chyba nikt nie oczekuje, że gra zrewolucjonizuje rynek na tak przestarzałych sprzętach. 

Patrzac na gameplaye to juz to zrobila pod wzgledem technicznym przynajmniej. Gra wyglada lepiej niz niejeden symulator chodzenia w open worldzie. 

45 minut temu, PCLabOwner napisał:

 raczej można się spodziewać bezpiecznej gry. 

Wiadomix, ze to bedzie bezpieczna gra, nie ma w tym nic zlego. Co nie znaczy, ze RDR2 nie moze wniesc swojej cegielki nowosci do rynku.  Wiedzmin 3 tez jest bezpieczny tak bardzo jak tylko mozna byc i nikt nie narzeka przeciez. Scenka poczatkowa z rozebrana Yennerfer to jechanie po najnizszych instynktach i prymitywny, obrzydliwy fanservice.

49 minut temu, PCLabOwner napisał:

Zresztą jazda po pustkowi na tej samej zasadzie co w Horizon Zero Dawn będzie bardzo nudna

Co ? Zeby encountery i walka byly choc w polowie tak emocjonujace jak w HZD, to juz bedzie zayebiscie. Nie sadze, zeby potyczka z kilkoma facetami z Coltami byla lepsza niz nawet jeden Pilozab, ale opinie,opinie. Kazda gra ma swoje priorytety.

43 minuty temu, PCLabOwner napisał:

 W RDR2 oczekuję co najwyżej narracji na poziomie jakiegoś zadania pobocznego z W3. 

Absurd i nonsens. Dziki Zachod to kopalnia motywow:

-rewolucja techniczna i industrializacja, gwaltowny rozwoj uzbrojenia itp. 

-niewolnictwo,wypieranie Indian, oraz ideologiczne (pipi)olo usprawiedliwiajace to

- tygiel narodowosciowy i kulturalny, 

- goraczka zlota

Do tego dochodzi proza zycia codziennego, jeden ze slynnych bandziorow zostal np. zastrzelony przez czlonka bandy, bo zauwazyl ze lustro jest zakurzone i zdjal pas z bronia na czas czyszczenia, dostal strzal w tyl glowy z przylozenia, inny z kolei zostal uniewinniony, bo sad stwierdzil, ze zabil " uczciwie". 

Reasumujac - materialu zrodlowego nie brakuje, a zycie pisze najlepsze scenariusze.

 

Opublikowano (edytowane)

Wszystkie dotychczasowe materiały wskazują, że dostaniemy:

- Świat większy i bardziej szczegółowy niż w GTA 5

- Bardzo fajną historię

- Jeszcze lepsze postaci

- Nie wspominając o fantastycznej muzyce (ponad 190 różnych kawałków)

- Mnóstwo aktywności pobocznych

- Ogromną możliwość dostosowywania wyglądu głównego bohatera, jego wierzchowca i uzbrojenia

- Interakcje z każdym NPC w takim stopniu, jakiego nie powstydziłyby się rasowe rpgi

- Możliwość wejścia do każdego lub prawie każdego budynku

- Świetny gunplay i fizykę

 

+ Cała masa różnych smaczków jak śnieg, błoto, krew, które zostają na postaci, koniu czy broni i o których pozbycie się trzeba samemu zadbać, crafting, uzupełniana w trakcie rozgrywki encyklopedia świata gry, do tego inne elementy, które pokazują przywiązanie Rockstar do detali - jak np. kontekstowe animacje w stylu zmiany postury postaci i położenia jego kapelusza gdy pada deszcz, wspomniane końskie jądra. Ja tam doceniam takie, nawet trywialne, rzeczy.

 

A to zaledwie wierzchołek tego, co ma być w RDR2.

 

Więc sorry, ale ja inaczej niż kupując tę grę portfelem nie zagłosuję. A że uwielbiam klimaty westernu, to dodatkowy, ogromny plus. Nikt oprócz Rockstara lepiej tego nie zrobi (a nawet nie odważy się do tematu podejść).

Edytowane przez Bigby
Opublikowano

Większość rzeczy, które wymieniłeś mam w większości gier. Faktycznie zachęta co nei miara do kupna preordera. Dodatkowo muzyka.  190 utworów? Przygotówka pod online i samochody. Historia nie może być najwyższych lotów, gdyż te klimaty westernu są jednymi z nudniejszych w historii. Reasumując. Gra pewnie nie zawiedzie. Jednak robić z niej mesjasza? Ot podszlifowana jedynka, a nie nowy kierunek gier wideo. Rockstar wyznaczył tylko raz kierunek w historii gier ( GTA3 ) i na tym zakończył. 

  • Minusik 4
Opublikowano

Ale to są fakty, a wszystko co wymieniłeś to przecież żadna rewolucja tylko po prostu duża zawartość. Może poczekajmy na premierę, a nie preorderujemy i dajemy spory kredyt zaufania. Zwłaszcza po kiepskim GTA 5 i jego online, który doił graczy.

  • Plusik 1
  • Minusik 4
Opublikowano

A czy ktoś tu się spodziewa rewolucji? Pewnie jakaś będzie w paru elementach, ale ja nie tego oczekuję - to sandbox od Rockstar - tu sam świat i klimat w nim panujący zabija na miejscu i powoduje, że tam się po prostu wsiąka. Do tego pewnie plejada niezapomnianych postaci, jak to zwykle u nich bywa i wystarczyłyby mi nawet głupie fetch-questy, jako dodatkowa motywacja. A wiadomo, że takiej lipy tutaj nie będzie. Dzięki temu, że wracamy na dziki zachód ten świat będzie ciekawszy niż kiedykolwiek, bo gdyby to było kolejne GTA to nie miałbym żadnej podjarki - ot, kolejne współczesne miasto. Podobnie jak ostatnio w trzecim Wiedźminie, tak i tutaj główną gwiazdą będzie wielki, wiarygodny, żyjący świat, którego samo zwiedzanie będzie wystarczającym powodem, by kupić ten tytuł.

  • Plusik 1
Opublikowano

ja chyba gralem w inne gta 5, bo nie pamietam, zeby bylo kiepskie.

 

jedyne do czego bym sie przyczepil to inwestowanie tylko w online, ktore w sumie wciaz nie dziala idealnie (loadingi).

 

single byl wzorowy. fajne postacie, misje, muza, grafa, mozliwosci.

  • Plusik 2
Opublikowano

Ale było rozwodnione przez wprowadzenie 3 postaci. Tutaj wracamy do podstaw.

 

 

49 minut temu, Bigby napisał:

 

- Świetny gunplay i fizykę

 

l

Z tym świetnym gunplayem to bym się tak nie zapędzał. W jedynce strzelało się przyjemnie (jeśli było się na tyle inteligentnym by wyłączyć aim asist). Czuć było każdy wystrzelony pocisk czy to ze snajperki, schotguna albo rewolwera. Jednak w GTA V strzelanie było cholernie nieprzyjemne i bez wyrazu. Po tym ostatnim gameplayu ciężko coś powiedzieć o strzelaniu. Trzeba to po prostu sprawdzić w praniu.

Podczas premiery online jest bez znaczenia. Liczy się historia i żyjący świat. Online w jedynce był przyjemny jeśli mowa o meczach, a nie free roam zwłaszcza przed ciulami z frakcji typu ITA_, itd. Standoffy, Schootouty były fajnym wprowadzeniem do meczy. Mapki dobrze zaprojektowane, a zabawa przednia zwłaszcza z ekipą. Już to pisałem ale tego oczekuję od multi. Free roam będę omijać szerokim łukiem by nie wyłapywać headshotów zaraz po respawnie na otwartej przestrzeni :reggie:

Opublikowano
W dniu 23.09.2018 o 16:17, Ölschmitz napisał:

ja chyba gralem w inne gta 5, bo nie pamietam, zeby bylo kiepskie.

 

jedyne do czego bym sie przyczepil to inwestowanie tylko w online, ktore w sumie wciaz nie dziala idealnie (loadingi).

 

single byl wzorowy. fajne postacie, misje, muza, grafa, mozliwosci.

Kiepskie fabularnie, ale jeśli chodzi o gameplay to stare dobre R. Bezpieczna gra i żadnej rewolucji.

Gość aphromo
Opublikowano
2 godziny temu, PCLabOwner napisał:

Historia nie może być najwyższych lotów, gdyż te klimaty westernu są jednymi z nudniejszych w historii. 

Zeby sie wypowiedziec nt fabuly czy postaci to trzeba gre ukonczyc. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...