Opublikowano 4 listopada 20186 l Sam ten padający to i owszem - lepszego nigdzie nie było, ale ten tutaj jest chyba bardziej interaktywny
Opublikowano 4 listopada 20186 l Ten system kar serio jest jakiś pyerdolnięty. Za wyzwanie z zestrzeleniem pięciu ptaków z pociągu jestem jakieś cztery stówy w dupę :| Zmiana stroju i konia plus wielka maska na mordę (pipi)a pomogły Znalazł ktoś wszystkie owoce leśne? Pewnie ten ostatni jest w Blackwater/Newsy Austin, jo?
Opublikowano 4 listopada 20186 l Z tymi ptakami to nie trzeba było na raz robić - na kilka przejażdżek można sobie było rozłożyć. Dopóki nie wystrzelisz to masz spokój, ale za chwilę leci ochrona pociągu, więc polecam szybką ewakuację, zanim Cię zobaczą - obędzie się bez kary
Opublikowano 4 listopada 20186 l A tak w ogóle to czy tym, co nie poblokowali frazy RDRII, YT też polecił taki filmik? Gościu powinien być jednym z tych gunslingerów do odstrzelenia w RDRII
Opublikowano 4 listopada 20186 l 14 minut temu, Yakubu napisał: Znalazł ktoś wszystkie owoce leśne? Pewnie ten ostatni jest w Blackwater/Newsy Austin, jo? Właśnie miałem o to pytać - znalazłem malinę, jeżyną, borówkę jajowatą. Co jeszcze? I gdzie?
Opublikowano 4 listopada 20186 l 8 minut temu, Rozi napisał: Właśnie miałem o to pytać - znalazłem malinę, jeżyną, borówkę jajowatą. Co jeszcze? I gdzie? No to brakuje mi jeżyny. Roślina, której szukasz to chyba golteria. Wydaje mi się, że znalazłem ją w okolicy trapera w lesie na wschodzie, ale głowy sobie uciąć nie dam
Opublikowano 4 listopada 20186 l ehh jestem zawiedziony new austin . Co prawda mapka wygląda ślicznie (armadillo podczas burzy piaskowej <3) ale nie ma co tam robić, widać że wrzucili to pod online
Opublikowano 4 listopada 20186 l 1 minutę temu, Yakubu napisał: No to brakuje mi jeżyny. Roślina, której szukasz to chyba Pokaż ukrytą zawartość golteria. Wydaje mi się, że znalazłem ją w okolicy trapera w lesie na wschodzie, ale głowy sobie uciąć nie dam Jeżyn szukaj przy rzece Dakota, na południe od Downes Ranch.
Opublikowano 4 listopada 20186 l 7 minut temu, Pupcio napisał: ehh jestem zawiedziony new austin . Co prawda mapka wygląda ślicznie (armadillo podczas burzy piaskowej <3) ale nie ma co tam robić, widać że wrzucili to pod online Nawet strangerow tam nie ma?
Opublikowano 4 listopada 20186 l 17 minut temu, Pupcio napisał: ehh jestem zawiedziony new austin . Co prawda mapka wygląda ślicznie (armadillo podczas burzy piaskowej <3) ale nie ma co tam robić, widać że wrzucili to pod online Yup, pisalem o tym w spoilerze wczesniej, mega zawod. Jedyne co znalazlem to 2 bounties dla murzyna w Tumbleweed.
Opublikowano 4 listopada 20186 l No trochę liczę na singlowe dlc, wyczuwam wampiry 1 minutę temu, c0ŕ napisał: Powiedzcie chociaż że da się wbić do willi w Tumbleweed
Opublikowano 4 listopada 20186 l To chyba nawet nie wbije do tego New Austin żeby się nie wkur.wić niepotrzebnie.
Opublikowano 4 listopada 20186 l Ale co dokładnie? To że nie można wejść do budynku czy nie ma co robić na mapce?
Opublikowano 4 listopada 20186 l To tzw spoiler pozytywny pozwalający się przygotować mentalnie na nieubłaganie nadciagające rozczarowanie
Opublikowano 4 listopada 20186 l Ogólnie końcówka gry to lekki spadek formy. Gra nadal bardzo dobra ale no pewne rzeczy mi nie leżą. Jestem w 6 chapterze więc w spoilerze napiszę o co dokładnie chodzi. Spoiler Choroba Arturka. Sama choroba ok zaskoczenie było chociaż prychał od 2 rozdziałów. Sam pomysł z tym jak to pokazać za(pipi)isty doktor pewnie kokainke dał. Problem z tym że robię teraz questy i w każdym artur się żegna, przeprasza i pisze testament. No męczące to troszkę jest. Rozumiem zabieg z chorobą ale mogli to załączyć pod koniec rozdziału. Szczególnie misje honorowe są smutne jak pizda. Gram z wysokim honorem i rozdaje pieniądze na lewo i prawo. Wy(pipi)ałem nawet niemca z obozu xD Też przez to widzę pewne niekonsekwencje w zachowaniu artura. Z jednej strony widzi że dutch coraz bardziej wariuje i chce cicho uciec a z drugiej godzi się na wszystkie najgłupsze nawet pomysły. Samemu też dowala jak masakra żołnierzy aby uratować JEDNEGO kapitana z którym zrobiłem jedną misje. Nie kupuje tego. Mam wrażenie że w drugiej części gry trzeba wyłączyć myślenie bo scenariusz mocno się rozjeżdża. Ma swoje momenty jak muzyka podczas jazdy na koniu po powrocie artura. Koniec O'driscola czy questy honorowe z (pipi)ą mamusią i synkiem ale są też straszne głupoty. Gra nadal genialna ale czy goty dla mnie? Nie wiem poczekam na wielki finał i wtedy ocenie. A i robię wszystkie misje strangerów myślę że mam już z 70% zrobionych albo i więcej. Są wybitne ale zdarzają się też (pipi)owe. Czasem można śmiechnąć Spoiler bracia czasem wzruszyć Spoiler cały quest chain z mama i synkiem czy motyw z siostrą - pożegnanie na stacji po zrobieniu questów dla niej mega! ale dużo jest takich które następnego dnia zapominasz. Historie pisane na siłe lub głupie zbieranie itemków z którego robią misje strangera.
Opublikowano 4 listopada 20186 l ktoś tu liczy na singlowe dlc po gta 5? XDDD będzie golenie frajerów na online jak ostatnio, róbcie screeny.
Opublikowano 4 listopada 20186 l 2 minuty temu, maciucha napisał: ktoś tu liczy na singlowe dlc po gta 5? XDDD będzie golenie frajerów na online jak ostatnio, róbcie screeny. Może jednak jakaś szansa jest, że coś tam wcisną na te puste tereny z części pierwszej. Bo dziki zachód mimo wszystko nie ma takiego potencjału jak nowoczesne miasto i nie będzie można doić w nieskończoność. No bo co tam mogą jeszcze dodać? Latanie zeppelinem?
Opublikowano 4 listopada 20186 l 1 minutę temu, Il Brutto napisał: Może jednak jakaś szansa jest, że coś tam wcisną na te puste tereny z części pierwszej. Bo dziki zachód mimo wszystko nie ma takiego potencjału jak nowoczesne miasto i nie będzie można doić w nieskończoność. No bo co tam mogą jeszcze dodać? Latanie zeppelinem? Zombie
Opublikowano 4 listopada 20186 l 1 godzinę temu, Wredny napisał: Nie no pomijam to, co tutaj ma miejsce i piszę o tym, co przeżyłem w jego towarzystwie w poprzednim RDR - super postać, ale Arthur jest jeszcze fajniejszy, bo podobnie jak cała gra - bardziej naturalny, stonowany i "żywy". Mam podobnie. Gra nie jest skończona, więc dalej uważam, że Marston to najlepsza postać kiedykolwiek napisana przez Rockstar, ale Arthur może to zmienić. Jest kapitalny. Znowu Rockstar wygrzebało nieznanego aktora, który po RDR będzie mógł przebierać w ofertach. Ale czy tak będzie? W jedynce zakończenie było tak mocne, że byłem wściekły i nie chciałem przez długi czas odpalać RDR'a żeby grać Jackiem. Wiedząc, że wszystko się sypnie, nie trudno obstawiać o podobny zabieg będzie tutaj. Ale mocno liczę na to, że jednak Morgan przeżyje...
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.