Skocz do zawartości

Red Dead Redemption 2

Featured Replies

Opublikowano

Boli pyerdolenie typa co giere juz na start dawno spisal na straty ale "musi" zagrac :reggie:

 

No ja tak nie mam. Jesli cos mi kompletnie nie leży juz od podstaw to omijam. Ale nie, lepiej podupic fleki na forumku:dafuq:

  • Odpowiedzi 8,1 tys.
  • Wyświetleń 737,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • "gdzie jest ku.rwa kurier?" "wam tez nie doszlo?" "no to pograne w weekend ;/" "o 22 dostarczaja?"  

  • Tak się odbiera grę z prosiakiem

  • Te stękanie o brak podrozy, a później wyjaśnienie typa ze tak naprawdę huya zagrał bo nawet nie doszedł do wybrania sposobu podrozy z obozu.    Bo simsy, bo paski, bo trzeba jesc, bo trzeba k

Opublikowano

Gdzieś trzeba wylać żale. Jeśli ktoś w gierkach kieruje się czymś innym niż własne zdanie to tylko pogratulować, forumek AD 2018 to miejsce beki i wylewania pomyj, a nie rzetelny wyznacznik giereczkowego dobra. A szkoda, bo było inaczej. 

Opublikowano

Z kawałkiem meteorytu jest związany jakiś quest czy coś?

Mam 1 kawałek z roz(pipi)anej chaty w górach, można zdaje się mieć 3 [?]

Opublikowano

Czy jak jestem w 4 rozdziale i nie mam fajki, harmonijki i naszyjnika to znaczy ze chu,jowo szukam?

Opublikowano

No rozi wy(pipi)ałby Cie z gangu. 

Opublikowano

jestem w polowie 6 chaptera. w sumie zdania nie zmieniam, to jedna z najlepszych gier w jakie zyciu gralem, ale bardzo daleko jej do ideału.

 

misje niestety sa schematyczne. brakuje mi rozbudowanych akcji w stylu napadów z gta 5. ostatni napad, ta akcja z opuszczaniem sie po linie na budynku, wjazd czolgiem na wsi, no ku.rwa dzialo sie.

 

tutaj jedziemy konno 5 minut, troche gadki, zadyma, ucieczka i koniec.

 

ale fabularnie sie rozkreca za to bardzo. to jak jest napisana postac arthura, mega.

Opublikowano
22 minuty temu, mozi napisał:

No rozi wy(pipi)ałby Cie z gangu. 

No dobra to podpowiedzcie w spoilerze gdzie mam to znalesc bo jak nie znalazlem do tej pory to i nie znajde raczej a Pipcio pisal ze do konca 4 rozdzialu trzeba im to dac

Opublikowano

JE.BANY challenge 8 sharpshooter, te cwele mają przyklejone pistolety do rąk jakimś superglue, no jak się jednemu na 5 uda wytrącić pistolet z ręki to jest cud

 

 

Opublikowano

powiedzcie mi (albo nie) jak wyjąć lampę z konia, żeby nie trzymać jej w ręce tylko była zawieszona na plecach i świeciła. raz, pier.... raz mi się udało podczas ściągania długu i nie wiem czy to nie był bug bo za cholerę nie mogę tego powtórzyć :wujaszek::gayos:

Edytowane przez Słupek

Opublikowano

kurłaaaaaaa wiem :shotgun: i robię to w nocy to szmaciura ją chowa a raz elegancko zawiesił przez plecy, świeciła i mogłem swobodnie biegać i wyjmować guny :wujaszek:

Opublikowano
28 minut temu, Słupek napisał:

powiedzcie mi (albo nie) jak wyjąć lampę z konia, żeby nie trzymać jej w ręce tylko była zawieszona na plecach i świeciła. raz, pier.... raz mi się udało podczas ściągania długu i nie wiem czy to nie był bug bo za cholerę nie mogę tego powtórzyć :wujaszek::gayos:

Tez tylko raz tak miałem.

Opublikowano

A ja mam tak, że od ponad tygodnia nie mogę swojego punktu z dojazdem na mapie ustawić. Tylko te markery pod L3. Miał tal ktoś? Bo chciałem sprawdzić tą automatyczną podróż na kamerze filmowej i nie mam jak :beksa:

Opublikowano
Godzinę temu, c0ŕ napisał:

JE.BANY challenge 8 sharpshooter, te cwele mają przyklejone pistolety do rąk jakimś superglue, no jak się jednemu na 5 uda wytrącić pistolet z ręki to jest cud

 

Dobra, wykminiłem to po 3 godzinach. Nie da się tego zrobić w normalnej walce, zamiast tego w Valentine trzeba podjeżdżać na koniu do uzbrojonych typów, celować w nich aż oni powoli w nas wycelują i dopiero wtedy strzelić im w rękę. Potem uciec przed milicją, wrócić do Valentine i powtórzyć to jeszcze dwa razy. Dead Eye przy tym nie wolno używać bo automatycznie przeładowuje ono pistolet, a nie wolno go ani przeładowywać ani zmieniać podczas tego challenge'a.

 

Najgorszy jak do tej pory challenge zdecydowanie, teraz trzeba kapelusze 3 zestrzelić na jednym dead eye'u, ehh.

Edytowane przez c0ŕ

Opublikowano

Amatorzy się pchają do challenge, w RDR1 się takie robiło, ale skąd SMARKACZE mogą wiedzieć, ehhhhh. Powinna wejść jakaś ustawa...

 

Końcówka 3 rozdziału, czułem się jak pierdolony Richard Harrow :banderas: Pierwszy wjazd do Saint Denis - MA-SA-KRA!

Opublikowano

Widzę, że Rozi też gra jak Pan Houser przykazał :banderas: ja mam 40h na liczniku i jestem gdzieś w połowie czwartego rozdziału. Wjazd do St Denis na nowo definiuje pojęcie   k l i m a c i k   w grach. 

 

Edytowane przez chris85

Opublikowano
2 godziny temu, Fanek napisał:

Z kawałkiem meteorytu jest związany jakiś quest czy coś?

Mam 1 kawałek z roz(pipi)anej chaty w górach, można zdaje się mieć 3 [?]

Raczej nie, to po prostu miejsce w torbie. Jak masz maksymalnie ulepszoną to możesz ich mieć 99 (jak każdej innej rzeczy) a nie ma tylu w grze.

 

Polecam w nocy pokręcić się przy tej chatce do której spadł ten meteoryt, czasem można zobaczyć spadające gwiazdy. Nawet w jednej gazecie (już nie pamiętam w którym akcie) o tym pisali że to miejsce jest najlepsze do tych obserwacji.

Edytowane przez wojnar

Opublikowano

No szkoda że w RDR1 wytrącanie broni działało perfekcyjnie i nie pamiętam żebym miał problemy z tym challengem, a tu serio jest chyba zbugowane w jakiś sposób, bo przez te 3h zdążyłem strzelać w ręce na wszystkie możliwe sposoby i udawało się może w 1 na 8 prób, gdzie w challenge'u trzeba to zrobić 3 razy na jednym magazynku i bez dead eye'a. 

 

Także polecam to zrobić przed ukończeniem fabuły gdy jeszcze macie

Heartland Oil Fields,

tam z tego co czytam strażnikom łatwo wypadają z rąk pistolety. No albo Fort Mercer ale ja już wyczyściłem wcześniej więc został mi albo sposób który wyżej opisałem albo celowanie z trzęsącej się snajperki w trzech strażników stojących na górze Fort Wallace, gdzie próbowałem to robić 2 godziny i zazwyczaj było ich dwóch i nie było jak dojrzeć ich korpusów. Oczywiście bez dead eye'a :pawel:

 

Ja pier.dolę, dobrze że zestrzeliwanie kapeluszy to była bułka z masłem przy tym.

Edytowane przez c0ŕ

Opublikowano
9 minut temu, Rozi napisał:

Amatorzy się pchają do challenge, w RDR1 się takie robiło, ale skąd SMARKACZE mogą wiedzieć, ehhhhh. Powinna wejść jakaś ustawa...

 

Końcówka 3 rozdziału, czułem się jak pierdolony Richard Harrow :banderas: Pierwszy wjazd do Saint Denis - MA-SA-KRA!

Jeden smarkacz nazywa drugiego smarkaczem a sam jak wyszedł Rdr 1był w szkole i dopiero jest na etapie odcinania pępowiny.:pawel:

Opublikowano

WI7TlvH.gif

Opublikowano

Blantuś jak wychodził pierwszy RDR to nawet nie wiedziałeś co to jest hdr... to była inna epoka w której nie przetrwałbyś :(

Opublikowano

Dzięki za spoiler Cor. Oby Ci się save wyebal razem z konsolą i internetem kiedy zaliczysz 99% gry 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.