Skocz do zawartości

Red Dead Redemption 2


Gość Rozi

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja kończę epilog, odkrywam dopiero New Austin (zostawiłem sobie na koniec, żeby czuć świeżość no i jest mega). Najbardziej mnie zdziwiło, jak spojrzałem w czas gry a tam 120h :obama: Nawet nie wiem kiedy, zwłaszcza, że maksymalnie miałem czas przysiąść jednorazowo na maks 4 godziny. Ale zawsze jak przysiadałem z twardym postanowieniem, że teraz cisnę fabułę kończyło się na spotkaniu jakiegoś randoma i robieniu misji pobocznych, albo zbieraniu mięty i pieczeniu wołowiny na zapas.

Opublikowano
1 minutę temu, Grabek napisał:

Nigdzie. Na xbonie jest chyba ogolny czas ile gra byla uruchomiona. Sony jeszcze nie odkrylo tej technologii

 

No niestety, od tych 120 odjąłbym pewnie z 5h na jakieś pauzy fizjologiczne itd, ale na pewno 100h pękło realnej gry.

Opublikowano
W dniu 29.01.2019 o 20:19, Pupcio napisał:

ehh usłyszy gość dutcha i już ma mokro 

 

s t a y s t r o n g

 

S T A Y W I T H M E

Opublikowano
10 minut temu, Grabek napisał:

Nigdzie. Na xbonie jest chyba ogolny czas ile gra byla uruchomiona. Sony jeszcze nie odkrylo tej technologii

A gdzie to się sprawdza na iksbonie?

Opublikowano
7 minut temu, ragus napisał:

 

s t a y s t r o n g

 

S T A Y W I T H M E

 

w e j u s t n e e d t h e m o n e y

 

Xbox button -> achievementy -> dana gra -> statystyki

 

Jakoś tak to idzie, oczywiście trzeba to traktować z lekką górką, bo to liczy czas kiedy gra była uruchomiona.

  • Plusik 1
Opublikowano

Lepiej bym tego nie ujął, 110% moje odczucia swiezo po skończeniu epilogu wczoraj :) Widze, ze jedynka z goldem kosztuje 32zl wiec pora sprobowac wersji enhanced, bo jednak 8 lat człowiek nie grał. 

Opublikowano

Co do konia:

Spoiler

Z czego wiem, pożeganie z nim ma miejsce tylko jeśli mamy maksymalny level więzi

Zakonczenie z Micahem:

Spoiler

Jedno na szczycie, jesli zdecydowalismy sie pomoc Johnowi, w obozie gdzie Micah do nas strzela, oraz gdy wróciliśmy po pięniądze (wysoki honor), Micah wbija sztylet w pierś Artura

Spoiler

 Do tego inne linie dialogowe i inne zwierze w wizjach sie pojawia zależnie od tego jak postępowaliśmy. I to bodajże od momentu po wizycie u lekarza 

 

 

Opublikowano

Zbliżam się pomału do osiągnięcia 100 % i muszę powiedzieć, że wyciskanie z RDR 2 wszystkich soków, to przegięcie pały. Dla mnie najgorsze co może być w wyciskaniu trofeów, to randomowość, a nie skill, a do tego tutaj bez poradników i po prostu tępego wpatrywania się w mapy/oglądanie filmów się nie obędzie. A zatem wielu Osobom bez mnóstwa wolnego czasu lub po prostu upartości wiele contentu ucieknie, a szkoda. Dla niektórych samo ukończenie tej monumentalnej gry, z racji czasochłonności, będzie wyczynem, a co dopiero np. szukanie po omacku egzotyków dla Algernona.

Do tego idiotyczny system wyzwań, których nie można robić równolegle, tylko po kolei. I też szkoda, bo niektóre są pomysłowe i ciekawe. Więcej napiszę, jak dobiję do 100 %.

Opublikowano (edytowane)

Jak dobrze, ze nie mam OCD na robienie 100% w open worldach. Po prostu robie to, co napatoczy sie po drodze glownej fabuly.

Edytowane przez _Red_
Opublikowano (edytowane)

Ale samo to jeżdżenie i docieranie w zakamarki, do których samemu się nie dotarło jest fajne, bo można wiele ukrytych rzeczy zobaczyć i jak to wszystko doskonale wymyślono - chatki, listy w domach itd. Tylko mówię - Rockstar jest niereformowalne pod tym względem i zamiast dać znaczniki, to wolą skazywać ludzi na grę z poradnikami. Nie ma nic gorszego i odbierającego fun. Samemu znaleźć się wszystkiego nie da.

Do tej pory najbardziej popier... rzeczą było zbieranie perfekcyjnych skór dla Pani Hobbes. To była  jedna z najbardziej debilnych i czasochłonnych rzeczy, jakie robiłem w grach :D

 

Mam takie wrażenie, jakby oni specjalnie to zrobili - a niech ci idioci się przy tych naszych pomysłach męczą i robią te wymyślone przez nas idiotyzmy, skoro im się zamarzyło 100 procent :kaz:  Chciałbym wykręcić platynę, ale jak sobie pomyślę, że muszę grać w srulti, to chyba dam sobie spokój. Chyba że jest jakiś sposób na szybkie nabijanie expa.

Edytowane przez [InSaNe]
Opublikowano (edytowane)

Oskórowane :) Medale to już spoko, bo to nie jest randomowe, tylko wchodzi w grę skill - to rozumiem.

 

Kur.wa, myślałem, że dziś już będzie sto procent, został ostatni challenge, już jestem uhahany, że koniec i okazuje się, że... TRZEBA ZŁOWIĆ WSZYSTKIE RYBY :facepalm: I od nowa kur... próby i czekanie, by dany gatunek się zrespił. Za jaja powinni powiesić tego, kto to wymyślił...

 

Przedtem zrobiłem tomahawk, miałem ost. pióro sowy. Potem okazało się, że w jednym wyzwaniu trzeba zrobić taki tomahawk. I oczywiście by taką sowę znaleźć, zajęło fhooj czasu, bo nie chciały się zrespić. W kompendium mam też 14 gatunków ryb, ale nie! Geniusz jakiś wymyślił, że trzeba je zrobić podczas aktywacji wyzwania, więc łowimy je od nowa.

Edytowane przez [InSaNe]

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...