_Red_ 11 994 Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 To chyba nie ze mna gadales Blood wkrecil mnie bardzo. A ile razy trzeba przejsc RDR2? Cytuj Odnośnik do komentarza
SlimShady 3 374 Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 Pierwsze przejście prawilne patataj, kolejne z autopilotem. Spoiler Na poważnie, cokolwiek zaczyna się dziać od końcówki 3 rozdziału. Cytuj Odnośnik do komentarza
Pupcio 18 314 Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 chapter 2 najlepszy Cytuj Odnośnik do komentarza
Szymek 1 047 Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 (edytowane) Możecie się śmiać ale mi najbardziej podobał się cały epilog. Jakoś bardziej chyba odpowiadała mi forma misji i grania dla samego siebie a nie słuchanie psychicznego Dutcha (jak on mnie wkur....) Pierwsza część mimo wszystko jakoś większe wrażenie zrobiła. Edytowane 12 lipca 2019 przez Szymek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
XM. 10 826 Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 Dla mnie gra zaje.bista, ale sama fabuła i misje to jest slabizna. Pokochałam te gra za klimat, polowania, bawienie się w kałboja, ale sama struktura misji to lekko mówiąc zawod. Cytuj Odnośnik do komentarza
_daras_ 725 Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 Fabuła słaba? Tak zayeb.stego twista jakiego pod koniec zaserwowal R*, nie pamiętam w żadnej grze (oczywiscie tylko dla tych co jedynkę skończyli). Cytuj Odnośnik do komentarza
estel 806 Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 Jak już ktoś przeszedł (albo w dupie ma spoilery) i chce posłuchać z około godzinnego podcastu na temat tego dlaczego Red Dead 2 jest rozczarowujący to polecam: Posłuchałem kilka innych ich kategorii, gdzie np. ktoś mówił że jeden z najlepszych momentów w RDR2 (i ogólnie w roku) to zakończenie 3 chaptera albo powrót do obozu w chapterze 5/6 (ten moment z muzyką). Szczerze mówiąc zupełnie tego nie rozumiem, bo w ogóle mnie ta gra nie chwyciła za serce. Te momenty, które sam przeszedłem, w ogóle nie wywołały u mnie żadnych emocji. (pipi)owość strzelania albo monotonia podróży zupełnie zniszczyła jakąkolwiek możliwość wczucia się w klimat i opowiadaną historię. Rozczarowanie roku dla mnie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Ma_niek 857 Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 Ten powrot do obozu to jedno z lepszych growych doswiadczen w zyciu.Jeszcze ta muzyka.A epilog oprocz koncowki raczej dla mnie sredni. Cytuj Odnośnik do komentarza
estel 806 Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 Ja włączyłem cinematic camera i poszedłem zrobić sobie kanapkę W tym filmiku co podałem jest też kilku ludzi, którzy zaciekle bronią tej gry, więc jest ciekawa dyskusja. Cytuj Odnośnik do komentarza
Pupcio 18 314 Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 No jak tak gracie na odpyerdol to trudno żebyście się wczuli w gre 4 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
estel 806 Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 To jak powinienem grać? Siedzieć przed telewizorem i prawilnie naciskać X przez 15 minut zanim dojadę do obozu? Moim zdaniem fakt, że wolę odpalić auto kamerę i zrobić coś pożytecznego to skutek tego, że gra nie jest interesująca, a nie przyczyna tego że nie czuję klimatu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Pupcio 18 314 Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 No spoko graj jak chcesz ale nie mów mi potem że nie czujesz klimatu jak robisz sobie kanapki podczas jednej z lepszych scen w grze Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 994 Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 Wczuwanie sie w powtarzalne jezdzenie koniem w kółko po prerii W GTA jezdzisz pewnie tylko mpk zeby lepiej chlonąc klimat miasta lmao Cytuj Odnośnik do komentarza
Pupcio 18 314 Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 Red ja nie pisze teraz o jeździe na autopilocie do misji tylko o dość ważnym momencie w grze Cytuj Odnośnik do komentarza
estel 806 Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 Widzę, że nie zrozumiałeś. Moje nastawienie już wchodząc do tej sceny było negatywne jak zobaczyłem, że mam do przejechania połowę mapy. Słyszałem muzykę i wywałało to u mnie zero emocji, więc ustawiłem auto. Sorry, ale naprawdę nie rozumiem jak miałbym poczuć klimat jadać na koniu 15 minut z muzyką… Co innego gdybym już wcześniej był wczuty, gdyby Artur i jego historia coś dla mnie znaczyła, gdyby gra mnie nie odrzucała na każdym kroku swoim absurdalnym realizmem. Wtedy pewnie zacząłbym tą scenę podjarany, a słysząc muzę byłby ogień. Ta scena trafi tylko do kogoś komu się gra podoba, bo sama w sobie (w oderwaniu od kontekstu postaci i historii) nic nie wnosi. To po prostu kolejna przejażdżka na koniu. I wydaje mi się, że to jest całe sedno tego podziału przy RDR2. Jak się łyknie klimat, wczuje w świat to historia wsysa w całości, a wygenerowany świat jest piękny i ultra realistyczny. Z drugiej strony, jak nie jest się w stanie przełknąć drewnianego gameplayu to cokolwiek co ta gra sobą prezentuje po prostu nie jest interesujące. Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 994 Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 Przeciez autopilot z kamera filmowa nie dziala w misjach tylko we free roamie. chyba Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 Ja pierdolę, goście mają ponad 30 lat, a nie rozumieją konwencji westernu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Pupcio 18 314 Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 (edytowane) To po prostu nie jest gra dla dla wszystkich, tyle. Ale to dobrze bo jakby była dla wszystkich to skończyła by jak yebane w dupe obeszczane guwno gta 5 Edytowane 12 lipca 2019 przez Pupcio Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 Oglądałem ostatnio "Unforgiven", ale nudy, nic się nie działo, wyłączyłem po pierwszej jeździe koniem. Cytuj Odnośnik do komentarza
_daras_ 725 Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 "Bez Przebaczenia" z Eastwoodem? Majstersztyk. Cytuj Odnośnik do komentarza
estel 806 Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 Tylko weźcie pod uwagę, że w RDR dało się grać. Była to nawet jedna z lepszych gier poprzedniej generacji. Nawet się wzruszyłem na końcówce taki byłem wczuty. A tutaj? Szkoda, że IMO R* wyciągnęło złe lekcje. Trochę więcej lepszej gry i byłby sztos. Cytuj Odnośnik do komentarza
Grabek 2 772 Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 Zawsze warto przypomniec Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 994 Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 O ku.rwa bo jak gra jest w klimacie westernu to znaczy ze cala ma polegac na symulacji jezdzenia 10 minut wzdluz mapy z rytmicznym klepaniem `X`. Jakby rockstar dorzucil rosnacą w real time trawe to pewnie niektorzy relaksowaliby się ogladaniem przez kilka godzin. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 No nie, na tym polegają westerny, nie jest do gra dla Ciebie colego jak widać. Jednak jest jedną z lepszych gier, jakie powstały. Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 994 Opublikowano 12 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2019 Myslalem ze będzie dla mnie, bo RDR1 pochlonalem swego czasu. Fakt jednak, że jakims psychofanem westernow nie jestem, za to np. setting post-apo uwielbiam. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.