Skocz do zawartości

Red Dead Redemption 2


Gość Rozi

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chyba gra poleci z dysku. Nie chcę tego robić, bo z gta5 była ta sama historia, ale nie wiem czy wytrzymam 60h+ z tym gameplayem. Świat jest naprawdę piękny, postacie mnie zainteresowały i chciałbym się dowiedzieć co będzie dalej, ale już w 2 rozdziale czuję się zmęczony. Jak po misji z niedzwiedziem zobaczyłem, że znowu muszę wracać do obozu na koniu i ciągle klepać "A" to straciłem ochotę na grę. Zbieranie kwiatków czy polowanie na zwierzęta jest konieczne?

  • Plusik 1
Opublikowano
25 minut temu, 20inchDT napisał:

Jak po misji z niedzwiedziem zobaczyłem, że znowu muszę wracać do obozu na koniu i ciągle klepać "A" to straciłem ochotę na grę. Zbieranie kwiatków czy polowanie na zwierzęta jest konieczne?

jazda konno powinna być kojąca - podziwiasz widoki :) po co jechać np. do Karpacza, jak możesz wygodnie siedzieć przed telewizorem i nie męczyć się chodząc po górach :)

Ale tip - jak jesteś na koniu i zaznaczysz punkt na mapie, to przytrzymaj touchpada, a koń sam będzie jechał.

Czasem po drodze spotkasz jakieś osoby, które albo rozpoczną miniquesta, albo po prostu coś pomarudzą. Dlatego jak mam jechać z jednego końca na drugi, to wiem, że po drodze będą ze 2-3 poboczne questy... to trochę męczy.

Mam jeszcze 2 misje do końca + epilog, a podejrzewam, że do epilogu na jednym posiedzeniu nie dotrwam.

Opublikowano
Godzinę temu, grzybiarz napisał:

jazda konno powinna być kojąca - podziwiasz widoki :) po co jechać np. do Karpacza, jak możesz wygodnie siedzieć przed telewizorem i nie męczyć się chodząc po górach :)

Ale tip - jak jesteś na koniu i zaznaczysz punkt na mapie, to przytrzymaj touchpada, a koń sam będzie jechał.

Czasem po drodze spotkasz jakieś osoby, które albo rozpoczną miniquesta, albo po prostu coś pomarudzą. Dlatego jak mam jechać z jednego końca na drugi, to wiem, że po drodze będą ze 2-3 poboczne questy... to trochę męczy.

Mam jeszcze 2 misje do końca + epilog, a podejrzewam, że do epilogu na jednym posiedzeniu nie dotrwam.

Jeżdżenie i odkrywanie świata w tej grze to poezja. Misję fabularne to tylko dodatek ale i tak historia mnie wciągnęła na dalszym etapie i w sumie trochę szkoda było jednej postaci. 

Opublikowano

Pewnie, ale wszystko z umiarem. A tak jak na mapie mam 3 questy, zasiadam z zamiarem przejścia tych questów, minęły 2 godziny, a ja zrobiłem dopiero 1 questa z tych co planowałem. 

Nie mam tyle czasu by ogrywać jedną grę 100 godzin, ale przyznam, te widoki robią wrażenie, ile print screenów narobiłem, to głowa mała.

Opublikowano

Ja już chyba wolę tylko singla ogrywać jak coś. Online w tej grze jest dla mnie przeklęte, jak nie znikające ubrania to zawiechy i wywalanie z sesji. Ostatnio jak robiłem tego wstępnego questa dla Przyrodnika to wywaliło mnie tak że nie mogłem się zalogować potem nawet do GtaOnline :D W innych grach działa bez problemu tylko rdr coś szwankuje. Nie lubi mnie ten tryb online po prostu, nie lubi mojej suczity więc na siłę nie będę się z tym męczył.

Opublikowano
18 minut temu, grzybiarz napisał:

Pewnie, ale wszystko z umiarem. A tak jak na mapie mam 3 questy, zasiadam z zamiarem przejścia tych questów, minęły 2 godziny, a ja zrobiłem dopiero 1 questa z tych co planowałem. 

Nie mam tyle czasu by ogrywać jedną grę 100 godzin, ale przyznam, te widoki robią wrażenie, ile print screenów narobiłem, to głowa mała.

 

no ale to twój problem

 

nie chcesz robić tych pobocznych questów, to ich po prostu nie rób i tyle, lol

Opublikowano
21 godzin temu, Ludwes napisał:

no ale to twój problem

nie chcesz robić tych pobocznych questów, to ich po prostu nie rób i tyle, lol

niby tak, ale z jednej strony się wkręciłem (i chce zrobić wszystkie questy), a z drugiej strony jest tam tyle ociężałej mechaniki:

- jem zupę w obozie, podchodzi jakiś typ i chce ze mną gadać, ani nie mogę zjeść do końca zupy i chodzę tiptopami, ani nie mogę pominąć rozmowy klikając "nie teraz". I muszę wysłuchać dyrdymałów.

To że w obozie nie można biec, to mnie w(pipi)ia. Najgorzej jak po schodach idziesz tiptopami... albo jak na autopilocie jedziesz konno i przypadkiem kogoś zahaczysz i wywiąże się strzelanina, lub jesteś poszukiwany... mimo autopilota i tak musisz gapić się w ekran. Raz poszedłem zrobić se kawę i gra mi się wczytywała - czyli musiałem zginąć na autopilocie. Loadingi wkurzają, ale to wina PS4 (gram na Pro, na zwykłej to dopiero musi być tragedia).

A tak poza tym to piękny świat, ciekawe postacie, historia, zadania... Takie 8+/10.

Opublikowano

Tyle czasu od premiery, a te cioty dalej nie zaimplementowali biegania po obozie. No nie dałbym rady już drugi raz przechodzić właśnie przez te ociężałe mechaniki gry. Chociaż jak dadzą te 60 fps na next gen to można pomyśleć, a teraz w 30? Hrrrrr ha tfu na ten tytuł. 

  • Plusik 2
  • Minusik 1
Opublikowano

no tak, ale to inna sprawa - grzybiarz przedstawia to tak, jakby chciał skończyć grę, ale jednocześnie nie potrafił zignorować czegoś, czego nie musi robić, by zobaczyć napisy końcowe

Opublikowano

Ja też wywaliłem. Czasem mam taki odruch, że bym sobie znowu pyknął, w głowie mam ten świat, chcę do niego wrócić, ale po chwili zdaję sobie sprawę, że nie chcę uczestniczyć w tym pięknym świecie z takim sterowaniem i sztywnym game designem.

Opublikowano
W dniu 1.08.2020 o 13:20, Faka napisał:

Tyle czasu od premiery, a te cioty dalej nie zaimplementowali biegania po obozie. No nie dałbym rady już drugi raz przechodzić właśnie przez te ociężałe mechaniki gry. Chociaż jak dadzą te 60 fps na next gen to można pomyśleć, a teraz w 30? Hrrrrr ha tfu na ten tytuł. 

 

60 fps w tej grze za dużo nie zmienia bo gra ma olbrzymiego input laga w sterowaniu postacią przez te wszystkie animacje, które Arthur musi wykonać, które Rockstar umieściło w tej grze z premedytacją. DF testowało tę grę na PC i odpalało +60fps i lag był nadal ogromny.

Opublikowano
21 godzin temu, Pupcio napisał:

Podziwiam was że męczycie się z gra żeby tylko ją skończyć 

No to działa trochę tak jak działka od dilera. Niby jest fajnie, a jednak Cię męczy i pomału wykańcza :)

Może jakbym dalej chodził do szkoły, po szkole rzucał plecak i grał do rana to inaczej bym patrzył na pewne sprawy, a tak, muszę rezerwować sobie te 2-3 godziny na posiedzenie, bo loading, czy podróżowanie zabiera dużo czasu. I nie ma mowy na włączenie gry na 20 minut, bo większy procent pójdzie na wczytywanie i podróż.

Mnie niektóre rzeczy przytłaczają, ale z drugiej strony, czuję ten chillout i relaks jak mknę na koniu i podziwiam widoki. Wkręciłem się, że mam kilka rzadkich trophy, typu 9,5 % grających zaliczyło (nie robiłem dla trophy, a czyszczę mapę). Zbliżam się do końca (druga część epilogu) i planuję w tym tygodniu dokończyć to dzieło. Dla mnie to bardzo dobra gra, ale przehajpowana.

  • Plusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...