Nie wiem czy było wspomnanie. U pasera są dostępne maski. Prawdopodobnie po założeniu których nie będziemy już znani z imienia po przestępstwie bo chusta jest dobra na wiatr i w góry żeby twarz zasłonić (do założenia z konia) Nie zdążyłem sprawdzić trzeba kończyć piątkowe posiedzenie.

Było wspominane, że sama husta/maska czy cokolwiek na ryj, nie gwarantują anonimowości - musisz mieć cały zestaw bandziora, włącznie z koniem i bronią, której nikt wcześniej nie widział - Rockstar poszło aż tak daleko

No i nie wiem, co za debil projektował uliczki w Saint-Denis, ale tam gdzie są tory, jest za ciasno i jak przywiązałem prawilnie konia do słupka, to się lekki korek zrobił i tramwajarz się denerwował

Odebrałem kolejne długi, ulepszyłem namiot Dutcha i zrobiłem sobie ciemny rewolwer ze złotymi grawerami:

niestety przez fona lepszej jakości nie wstawię 

Edytowane 28 października 20186 l przez PiotrekP

A ja juz 20% postepu, kilka mocnych,zwariowanych fabularnych misji.Aktywnosci poboczne poki co odpuszczam.

Jestem w nowej lokacji, powiem tyle, ze gra nie pokazala wszystkich kart  jesli chodzi o grafike na poczatku, wlasnie teraz oswietlenie+HDR mocno daja rade, czuc nextgenowosc.

Ten tryb kamery filmowej podczas travelsal'u i rozmowy z towarzyszem/ami mega patent, innowacyjnosc w dobrym tego slowa znaczeniu.

 

Edytowane 28 października 20186 l przez aphromo

Ale narobiliście smaczka na ta grę, jutro zapierniczam po swoją kopie .

Nie patrząc na warstwę wizualną ktoś zaryzykuje stwierdzenie , ze ta gra miażdży Gta V ?

Kurczę, w Valentine jakiś typ zaczął do mnie strzelać, wszedłem do biura szeryfa, on strzela i zero pomocy ze strony stróżów prawa ;/ za to jak mu oddałem to od razu grzywna i pościg.

 

Bug czy rzeczywiście szeryfowie nie reagują?

4 minuty temu, Belusia3d napisał:

Ale narobiliście smaczka na ta grę, jutro zapierniczam po swoją kopie .

Nie patrząc na warstwę wizualną ktoś zaryzykuje stwierdzenie , ze ta gra miażdży Gta V ?

Tu nie ma żadnego ryzyka - to zupełnie inna liga i RDRII miażdży WSZYSTKO inne, co wyszło do tej pory, a pewnie także długo później.

Godzinę temu, teddy napisał:

No szykuje się drugie gow

 

Ale skończcie z tym bezsensownym obrażaniem dzieła od Rockstar tymi porównaniami.

Edytowane 28 października 20186 l przez raven_raven

No mimo paru błędów i zje.ebnych rzeczy jak ten wanted lvl i swiadkowie z doopy to jest nowy poziom gejmingu. I jak miesiąc temu myślałem, że jedynym plusem rdr2 będzie to dzięki premierze jesteśmy bliżej traileru VI tak teraz nie mogę się oderwać.

 

szkoda tylko że tej obesranej wędki nie mogę zdobyć a juz nie wiem ile tych misji zrobiłem xD

Co Wy macie z ta wedka ? Wpada po kilku h grania.

A wlasnie, mocno polecam podczas walki wziac rozbieg i kliknac atak w typa. Zwlaszcza jak stoja przy czyms. 

 

 

Edytowane 28 października 20186 l przez aphromo

Kurrrde tak się wkręciłem w zwiedzanie tego niesamowitgo świata że już zapomnialem że tu jest jakaś fabuła xD Magic Hour - Jezusie nazareński jak to wygląda.

Edytowane 28 października 20186 l przez Ryo-San

10 minut temu, c0ŕ napisał:

Kurczę, w Valentine jakiś typ zaczął do mnie strzelać, wszedłem do biura szeryfa, on strzela i zero pomocy ze strony stróżów prawa ;/ za to jak mu oddałem to od razu grzywna i pościg.

 

Bug czy rzeczywiście szeryfowie nie reagują?

do mnie też, ale po prostu dałem dyla, bo akurat na koniu byłem. 

Przyznam się, że miałem w ogóle teraz nie brać RDR bo mam trochę zaległości a skończyło się tak, że w piątek o 17 pobierałem 88GB po przeczytaniu opini bo już do sklepu nie chciało mi się  gnać. Przepraszam Panie Rockstar.

Byłem u trapera w Saint Denis i przejrzałem zestawy ciuchów, które można u niego wycraftować. Niektóre elementy mi się spodobały, więc zrobiłem sobie listę składników. No i jednym z nich były perfekcyjne skóry krowy i byka. Wyjeżdżając z miasta, mijałem pola kukurydzy i ranczo z kilkoma krowami, więc stwierdziłem, że tutaj "zapoluję".
Resztę tej opowieści streści Wam poniższy filmik (jakie tu są możliwości)
 

 

5 minut temu, gamerTHC napisał:

Przyznam się, że miałem w ogóle teraz nie brać RDR 

Lepiej ograj wczesniej tego Asasyna czy Zelde bo pozniej moze byc juz nie tak fajnie

3 minuty temu, Ryo-San napisał:

Kurrrde tak się wkręciłem w zwiedzanie tego niesamowitgo świata że już zapomnialem że tu jest jakaś fabuła xD Magic Hour - Jezusie nazareński jak to wygląda.

 

Właściwie to wszystko wydaje się być elementem głównej fabuły, a nie poboczną zawartością i zwykłym zapełniaczem czasu.

 

A ile można przeżyć przygód pomiędzy kolejnymi misjami.  Ostatnio natrafiłem na poszukiwacza złota. Przez kilka minut obserwowałem jego próby i modlitwy o chociaż jeden kamyczek. Długo się potem nie cieszył, bo wybrałem opcję rabowania, podziękowałem za wyłowienie skarbu i zakończyłem jego karierę. 

Godzinę temu, Figuś napisał:

Jednak te konie wcale takie lepsze od płotki nie są

Daje w spoiler bo przypadkowy NPC

  Pokaż ukrytą zawartość

 

 

 

Nie widzę tu buga, wszystko jest zgodne z fizyką, animacją i dwa kopyta stykają się z podłożem. Po mordzie konia widać, że po prostu sobie robi jaja z murzyna ;p.

3 minuty temu, aphromo napisał:

Lepiej ograj wczesniej tego Asasyna czy Zelde bo pozniej moze byc juz nie tak fajnie

Teraz to już żadna gra nie będzie taka sama po poprzeczce jaką zawiesiło RDR, ale żadna z wyżej wymienionych.

Zagrać w coś po RDR2 to jak wrócić z USA do Korei Północnej

Edytowane 28 października 20186 l przez Ryo-San

Godzinę temu, PiotrekP napisał:

Odebrałem kolejne długi, ulepszyłem namiot Dutcha i zrobiłem sobie ciemny rewolwer ze złotymi grawerami:

niestety przez fona lepszej jakości nie wstawię 

 

Tez chcialem sobie grawer trzasnac ale MGSy mi juz mozg zryly pod tym wzgledem...

 

https://youtu.be/MrbVZCF2s3M?t=1m8s

 

https://youtu.be/q5w8tqjoqF4

 

----...----

 

btw. system zbrodni jest w tej grze zyebany, raz wiedza ze to ty, raz nie, i bounty jakie wskakuje powoduje ze w ogole sie nie oplaca w ten sposob pieniedzy zarabiac.

Po całym weekendzie grania się czasami zastanawiam gdzie mam kapelusz czy nie mam na imię Artur a jutro rano pewnie będę gwizdał na konia zamiast do auta iść. 

Matko boska ta gra. Zwykla mini misja, pomagam ulizanemu fotografowi z wilkami ktorego go zaatakowaly. Wychodzac z polany atakuje mnie niedzwiedz. Ledwo uchodze z zyciem zakrwawiony potargany bez kapelusza wsiadam na konia. Patrze ognisko siedzi typ pije whiskey podbijam na bajere bo musze odpoczac od tych dzikich zwierzat. Siadam daje mu butelke, slucham opowiesci o torturowaniu indian, gosc pada beton na ryj spity max wiec sie zawijam. Wsiadam na konia jade se przy rzece jakis zgred cos tam kombinuje podbijam pogadac a ten z pretensjami ze on tu szuka zlota i mam sie wynosic. Wyciaga gnata wiec bez zastanowienia strzelam mu z dubeltowki w czolo. Mysle hurwa trza schowac trupa podnosze denata jedzie gosc na koniu, zauwazyl sytuacje gonie go lapie na lasso, zawijam jego kapelusz bo swoj zgubilem przy walce z niedzwiedziem. Wrzucam go zywego skrepowanego do rzeki wsiadam na konia i odjezdzam. 5 minut gry w skrocie. Wyjechalem tylko poszukac jakichs ziol dla Lemmyego. 

Duzo sie traci jak sie nie gralo w jedynke?Bo czytajac te wszystkie spusty nad gra mam ochote jutro isc do sklepu i kupic.A ja nawet nie lubie klimatu westernów.

84%

Jezus maria nie mogę się doczekać. Aż do samej premiery miałem z grubsza wyj.ebane na tę grę. Dopiero Wasze komentarze i widok ilości osób grajacych na xbox live wylały kubeł zimnej wody na mój łeb. 

86%...

Gra to prequel dosc mocno powiązany z jedynka wiec wg mnie tak. Szczególnie ze bohater jedynki dość prominentnie gości w dwójce.