Red Dead Redemption 2

[Fanek 669]

16 godzin temu, MAJOCHEY_PL napisał:

Ja tam gram od premiery i nie dostrzegam ŻADNYCH MINUSÓW.

Malkontentów odsyłam do gry assassin's creed,  tam jest naprawdę OK!

  

 

Będąc obiektywnym to kilka minusów jest - momentami ociężałe sterowanie, brak biegania w paru miejscach gdzie powinno być, AI przeciwników nie istnieje.

Ale mniejsza już z tym, wszystko inne jest zayebiście dobrze zrobione

[Mikołaj 348]

Bez kitu, czasem sie czuje jak w Animal Planet xd

 

[grabipl 150]

Chyba trzeba sobie zrobić przerwe na jakiś czas od gierki... Wybrałem sie po kunia nad wiadome jeziorko i w 3 min udało mi sie już go namierzyć, jednak przy drugiej próbie podejścia do konika wilczki chiały go opier.dolić no to odstrzeliłem dwa, niestety trzeci opier.dolił mnie. Teraz szukam już od godziny następnego araba i nie moge go znaleźć, chyba prześpie sie kilka dni w obozie i wróce za pare dni, tyle że musze iść z laczka bo w poszukiwaniu białego rumaka mój własny spadł ze skał i został w górach ozdabiać krajobraz

[Bzduras 12 594]

Do łapania araba oprócz cierpliwości (za szybko nie mozna do niego podchodzić, trzeba robić przerwy między kolejnymi kilkoma krokami) przydaje się takie coś, jak instynkt gracza czy jakkolwiek to nazwać. "O, idę złapać konia, który może mi uciec i ciężko będzie go znaleźć? Przyda się zrobić ręczny sejw niedaleko miejsca w którym jest, żeby w razie czego szybko spróbować drugi raz". 

 

Jak Wy w te gierki w ogóle gracie? Przecież to jest tak oczywiste, że wstyd mi za pisanie takich banałów na forum dla graczy. 

[MeL 34]

1 minutę temu, Bzduras napisał:

Do łapania araba oprócz cierpliwości (za szybko nie mozna do niego podchodzić, trzeba robić przerwy między kolejnymi kilkoma krokami) przydaje się takie coś, jak instynkt gracza czy jakkolwiek to nazwać. "O, idę złapać konia, który może mi uciec i ciężko będzie go znaleźć? Przyda się zrobić ręczny sejw niedaleko miejsca w którym jest, żeby w razie czego szybko spróbować drugi raz". 

 

Jak Wy w te gierki w ogóle gracie? Przecież to jest tak oczywiste, że wstyd mi za pisanie takich banałów na forum dla graczy. 

 

Gracze wyjadacze zapomnieli jak to jest zbierać kasety żeby moc zrobić sejwa na maszynie do pisania bo zaraz może nam wyskoczyć nemesis. 

[balon 5 343]

Staracie się jeździć drogami czy tniecie na szagę do celu

[Figuś 21 174]

Już trzeci raz spotkałem meksykańca od strzelania do ptaków, (pipi)aniec podbija stawkę

[balon 5 343]

Del

Edytowane 2 listopada 2018 przez balon

[Bzduras 12 594]

1 minutę temu, balon napisał:

Staracie się jeździć drogami czy tniecie na szagę do celu

Raz tak, raz tak - w obu przypadkach potrafią dziać się ciekawe rzeczy po drodze do celu. Tak całkowicie spokojnie z punktu A do B bez żadnych przygód po drodze to może z dwa razy dojechałem

[Yakubu 3 047]

14 minut temu, Bzduras napisał:

Do łapania araba oprócz cierpliwości (za szybko nie mozna do niego podchodzić, trzeba robić przerwy między kolejnymi kilkoma krokami) przydaje się takie coś, jak instynkt gracza czy jakkolwiek to nazwać. "O, idę złapać konia, który może mi uciec i ciężko będzie go znaleźć? Przyda się zrobić ręczny sejw niedaleko miejsca w którym jest, żeby w razie czego szybko spróbować drugi raz". 

 

Jak Wy w te gierki w ogóle gracie? Przecież to jest tak oczywiste, że wstyd mi za pisanie takich banałów na forum dla graczy. 

I może jeszcze powiedz żeby w futbol menadżerze sejwować co mecz xd Albo jesteś prawdziwym kowbojem/menadżerem albo nie, proste

[Bzduras 12 594]

Teraz, Yakubu napisał:

I może jeszcze powiedz żeby w futbol menadżerze sejwować co mecz xd Albo jesteś prawdziwym kowbojem/menadżerem albo nie, proste

W czym?

[BEBZ 52]

Na zapleczu u medyka w Valentine, co było w sejfie? Zrobiłem napada, poszedłem na to zaplecze, dygnąłem wszystkich ludzia co tam byli, ale głupi zapomniałem zabrać z konia dynamitu...  A kolejny raz nie tam się już tam wleźć

[blantman 5 780]

13 minut temu, Figuś napisał:

Już trzeci raz spotkałem meksykańca od strzelania do ptaków, (pipi)aniec podbija stawkę

Meksykaniec to jeszcze ok tak samo jak laska od wyścigów. Gorzej że spotykam cały czas te same random encountery. Kopiuj wklej baba porwana, pan jedzony przez wilki,  ktoś w klatce wieziony, ślepy na drodze, 2 bandytów wysadzajacych sejf i siebie przy okazji etc itp. No za dużo kopiuj wklej. Wolałbym mniej spotykać ludzi niż 3 razy prawie pod rząd pomagać panu podając mu lekarstwo....

 

 

No ale fabuła wynagradza tą repetytywność. W 5 akcie muzyka i ciareczki jak wjeżdżając do meksyku. Nie wiem kto odpowiadał za muzykę ale to istne mistrzostwo świata. Zawsze muzyka idealnie współgra ze sceną. Ehhh szczęke mam obecnie na podłodze i aż musiałem grę wyłączyć aby ochłonąć. Coś pięknego. 

 

[Gość suteq]

2 godziny temu, Fanek napisał:

 

Będąc obiektywnym to kilka minusów jest - momentami ociężałe sterowanie, brak biegania w paru miejscach gdzie powinno być, AI przeciwników nie istnieje.

Ale mniejsza już z tym, wszystko inne jest zayebiście dobrze zrobione

Ja bym jeszcze dorzucił, że pierwsze 20-25 misji jest mocno średnia i może ze 3 są fajne, ale po 25 już jest ten upragniony meksyk więc czuję dobrze człowiek.

No i strzelanie mogłoby być bardziej sycące jak chociażby w Max Payne 3 bo niby system jest z niego ale feeling jakiś taki inny.

No taka gierka na 8/10 akurat.

2 minuty temu, blantman napisał:

Meksykaniec to jeszcze ok tak samo jak laska od wyścigów. Gorzej że spotykam cały czas te same random encountery. Kopiuj wklej baba porwana, pan jedzony przez wilki,  ktoś w klatce wieziony, ślepy na drodze, 2 bandytów wysadzajacych sejf i siebie przy okazji etc itp. No za dużo kopiuj wklej. Wolałbym mniej spotykać ludzi niż 3 razy prawie pod rząd pomagać panu podając mu lekarstwo....

Mi się jeszcze encountery nie powtórzyły a obecne były dosyć zróżnicowane ale zadania dla nieznajomych to na razie jest spore rozczarowanko.

[XM. 10 888]

Korva ile tu gunwoznajdziek xD karty takie, karty owakie, jeszcze więcej kart, jakieś kurna skamieliny. Kto to do hoia wymyślil.

[blantman 5 780]

5 minut temu, XM. napisał:

Korva ile tu gunwoznajdziek xD karty takie, karty owakie, jeszcze więcej kart, jakieś kurna skamieliny. Kto to do hoia wymyślil.

Nie znasz się to dla większej imersji. Nie możesz olewac jak flag w ac czy innych pierdoł np w wiedźminie  tu trzeba zrobić wszystko łącznie ze znalezieniem (pipi) bobra epickiego i kart koni i rewolwerowcow czy kości dinozaurów. Bo widzisz tutaj to nie są zapchaj dziury aby przedłużyć sztucznie grę bo to rockstar

 

@suteq w saint denis masz kilka naprawdę dobrych. Dotrwaj;)

[Gość suteq]

No właśnie zacząłem 3 rozdział więc pewnie niedługo się na nie natknę zwłaszcza, że mam w planach odsapnąć od misji głównych i porobić aktywności poboczne w postaci skarbów czy rzeczy dla ludzi z obozu.

[Voytec 2 761]

35 minut temu, Bzduras napisał:

Raz tak, raz tak - w obu przypadkach potrafią dziać się ciekawe rzeczy po drodze do celu. Tak całkowicie spokojnie z punktu A do B bez żadnych przygód po drodze to może z dwa razy dojechałem

Ja chyba ani razu nie dotarłem do zamierzonego celu nie przerywając go choć na chwilę.

 

Ostatni raz tak miałem ponad 8 lat temu. W RDR.

[Bzduras 12 594]

7 minut temu, Voytec napisał:

Ja chyba ani razu nie dotarłem do zamierzonego celu nie przerywając go choć na chwilę

W pewnym momencie to nawet zapytałem @Cr@sha (z którym na bieżąco wymieniamy się uwagami co do gierki), czy jazda do celu bez jakichś pobocznych spraw jest tu możliwa, bo zwatpiłem. Pierwszą część ogralem dopiero we wrześniu tego roku (jako wprawkę przed dwójką) i wzięła mnie glownie scenariuszem oraz osobą Marstona, natomiast sequel chwyta za jaja swoim rozbudowaniem właśnie. Są rzeczy dla każdego, zadania które wymagają cierpliwości i systematyczności, fabuła która rozwija się z wolna jednocześnie ciekawiąc, pomysłowe misje, generyczne ubiznajdźki, minigierki, customizacja wszystkiego - zazwyczaj taki misz-masz powofuje ból głowy, tutaj to jest obietnica dobrze spedzonego czasu. Najlepsza gra w tej generacji? W sumie do 8.03 mogę się z tym stwierdzeniem zgodzić. 

[Voytec 2 761]

A co wtedy wychodzi?

[Hubert249 4 279]

7 minut temu, Voytec napisał:

A co wtedy wychodzi?

Sekiro 

Edytowane 2 listopada 2018 przez chris85

[Bzduras 12 594]

DMC5, ta seria ma specjalne miejsce w moim serduszku. Nie jest to level "Rozi i RDR2", ale niebezpiecznie blisko. Przynajmniej mam nadzieję, że nie będę dawać minusów osobom sprzedającym gierkę. 

[Gość Rozi]

Ja (pipi)ę, nie dałem minusa za sprzedawanie gry, tylko za "sprzedam kiedy skończę, czyli za tydzień". No ale kreujcie swoją wizję świata dalej.

[Voytec 2 761]

A ja bym dał.

 

Mesjasza sprzedawać. Gardzę.

 

Gdzie go znajdę, na pchlim?

[Bzduras 12 594]

Cytat

Gra jest przygotowana do wysyłki - nie trzeba czekać aż skończę

13 godzin temu, Rozi napisał:

Ja (pipi)ę, nie dałem minusa za sprzedawanie gry, tylko za "sprzedam kiedy skończę, czyli za tydzień". No ale kreujcie swoją wizję świata dalej.

 

Edytowane 3 listopada 2018 przez Bzduras