Skocz do zawartości

Red Dead Redemption 2

Featured Replies

Opublikowano

Jest nawet jego domek.

  • Odpowiedzi 8,1 tys.
  • Wyświetleń 736,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • "gdzie jest ku.rwa kurier?" "wam tez nie doszlo?" "no to pograne w weekend ;/" "o 22 dostarczaja?"  

  • Tak się odbiera grę z prosiakiem

  • Te stękanie o brak podrozy, a później wyjaśnienie typa ze tak naprawdę huya zagrał bo nawet nie doszedł do wybrania sposobu podrozy z obozu.    Bo simsy, bo paski, bo trzeba jesc, bo trzeba k

Opublikowano

tego trupokopa?

 

nie wydaje sie wam kuriozalne jak bardzo lovecraftowy wajb bije z tej i poprzedniej czesci a mimo to nie ma zadnego konkretnego nawiazania? 

 

wejde na grzaski grunt no ale (pipi). w GTA V oprocz ufo nie bylo zbyt wielu rzeczy paranormal, az w koncu wprowadzili jedzenie halucynogennych kaktusow, dzieki ktorym sie przenosiles w cialo zwierzakow. w obliczu calego klimatu jakie panuje na ulicach tej serii, ogromnego laboratorium Humane Labs cos takiego brzmi po prostu jak slaby pomysl sprzataczki. 
Tutaj spotykamy indianow a mimo to pejotli nie ma. mimo iz idzie sie zatruc niektorymi roslinami i sa ukazane proste tego efekty, to calkowicie odcieli sie od tego istotnego elementu kultury indianskiej. cale undead nightmare w zasadzie moznaby w to wplesc, tak samo jak juz ciezsze motywe kosmiczne.

Edytowane przez Najtmer

Opublikowano

To jest western, nie GTA dla gimnazjalistów. I tak jest wystarczająco nawiązań fantastycznych i paranormalnych, ale są one subtelne i pasujące do stylistyki gry.

Opublikowano

jak na western, to sporo tu okultyzmu. znalezienie w gorach szkatulki z trapezohedronem po wpatrywaniu sie w ktorego moznaby uslyszec cos dziwnego, nie jest mniej subtelne niz

 

swiecacy sie pentagram.

just sayin, ta gra oprocz bycia ladnie wygladajaca ma w sobie fajna rzecz - dziala na wyobraznie.

 

no i jest na moim ^^ :bunny:

Edytowane przez Najtmer

Opublikowano

Spotkał ktoś murzyna niedaleko croawdad willies?

 

 

gostek poprosił o pomoc bo jego żona jest w domu z rabusiami, podjechałem do małej chatki i zacząłem podsłuchiwać, wydawałoby się ze zaraz ja zgwałcą i zabija, czekałem na rozwój sytuacji a murzyny od razu jej poderżnęli gardło zanim interweniowałem, aż miałem wyrzuty sumienia

:( przeszukałem Google i nie mogę znaleźć info o tym quescie a jestem ciekaw czy inaczej się konczy

 

w ogóle tyle w tej grze jest rzeczy których można przeoczyć, jakie to jest piękne i wkur/wiajace jednocześnie. Człowiek ma stres czy w jakiejś chatce która ominąłem nie ma przypadkiem czegos co już nie zobacze do końca gry.

Edytowane przez MaZZeo

Opublikowano

Miałem ten motyw. Wszedłem od razu z buta i uratowałem. Dostałem soczyste podziękowania i jakąś tam nagrodę (nic specjalnego).

Opublikowano

Ja ją uratowałem od zbirów i własnoręcznie zabiłem. 

Opublikowano
16 godzin temu, Słupek napisał:

 

całkiem inny początek, stary jest na zewnątrz.

No własnie nie miałem tego w ramach długu bo podczas eksploracji najpierw tam wbiłem :rotfl: w ogóle dobry filmik jak koleś próbuje w tej chacie odebrać pudełko i się kręci jak gó,wno w przeręblu i wchodzi na zlew a potem przy próbie podniesienia trójkątem łapie typa za fraki xDDDDD :pawel: bo nie ma prompta idealny przykład jak spier.dolone jest sterowanie w tej grze

16 godzin temu, Colin napisał:

osobiście dwa razy odwiedzałem miejscówkę. raz w ramach misji

  Pokaż ukrytą zawartość

odzyskiwania długów dla niemiaszka w obozie

a za drugim razem wróciłem po iluś tak dniach by splądrować skrytkę bo zapomniałem o niej. myślałem że chata jest pusta. gówniak wyskoczył z mordą, a że miałem akurat strzelbę w łapie to sami ten tego wiecie co dalej.

skrytka z tej miejscówki wlicza się też do tych na achiva i do 100% btw.

No własnie nawet nie musiałeś go zabijać, liść na otrzezwienie i gość sie uspokaja :usmiech:

Edytowane przez _Be_

Opublikowano

I tak najzaje.bistrze jest spotykanie przypadkiem w epilogu starych znajomych 

Ja juz spotkalem 

Pearsona i Padajacy deszcz [\spoiler]

Opublikowano

w ogóle to gdzie podziała się mechanika, że jak jadę konno z kimś i dwa razy naciskam X to Arthur wyjeżdża na przód konwoju? na początku coś takiego było a potem chyba nie chciało się im już implementować?

Opublikowano

RDR 2 ukończyłem w poniedziałek i póki co nie mogę przestać słuchać utworów z wybranych momentów gry.

Niesamowita muzyka, ale więcej o niej w spoilerze, którego nie polecam otwierać, jeżeli nie przeszło się gry.

 

Spoiler

Dawno tak mnie nie rozjebały utwory muzyczne w grze, które przy okazji bycia tłem do wydarzeń idealnie doopowiadają nam emocje danej postaci i to, co w danym momencie przeżywa.

Chodzi mi oczywiście o

oraz późniejsze

 

Przy okazji - zakończenie 6 aktu zwyczajnie wgniotło mnie w glebę. Niby człowiek się spodziewał i przygotowywał, że wątek Artura potoczy się mniej więcej tym torem, ale jak już pewne rzeczy zaczęły się dziać na ekranie, no zwyczajnie nie mogłem się oderwać od tego. No i ten autentyczny dołek, który poczułem jak już ekran wygasł i po chwili pojawił się napis "Epilogue"  :sapek:

Sam Marston to już inna kwestia. Mam taką małą teorię, że bez chujowego i pizdowatego Marstona, nie byłoby niesamowitego Artura, który już na zawsze zapisał się jako jedna z najlepszy postaci wykreowanych na potrzeby gry. Oglądając poczynania Marstona w Epilogu jeszcze bardziej docenia się Artura, a przy okazji sam Marston staje się nieco bardziej akceptowalny - tak przynajmniej było w moim przypadku.

 

No i te zakończenie.

Pominę kwestię samej decyzji Dutcha na samym końcu i tego jak to zostało pokazane, bo tutaj czuję mały niedosyt, jednakże samo dotarcie do Micah - wspinaczka w rytm 

 

A potem kolejna perełka w creditsach

No po prostu :banderas::obama: :fsg:

Obok Wiedźmina - kolejna gra generacji. 9+/10

Opublikowano

6,7 i 8 wyzwanie znawcy broni szybko poszły, choć dwa ostatnie okupione grzywną, bo zrobiłem rozpierduche w Rhodes, ale i tak było warto. Kabury i pas fajnie wyglądają. 

 

 

 

Opublikowano

Chapter 6 pękł !

 

Rada dla osób będących przed Rozdziałem 5 ( spoiler nie fabularny ale dla wrażliwych )

Spoiler

Zróbcie sobie save'y we wcześniejszych rozdziałach. 

 

 

A sam Chapter 6 (!!!)

Spoiler

Uf. Ciężko. Kijowo. W sumie źle. Od informacji o chorobie gra pikuje w dół. Wszystko się sypie. Robi się przygnębiająco. Łaziłem po spustoszałym obozie, chcąc usiąść przy ognisku żeby posłuchać historii, powkurzać wielebnego, że zaś nawalony, czy pocisnąć wujka. Wszytko padło. Artur wyglądający coraz gorzej, jego blackouty, nawalona Karen czy Dutch któremu odwaliło, to wszystko pokazuje jak gang tonie w goovnie.

Ostatnia podróż z muzyką w tle i te slow motion - wow. Ostatni raz kiedy końcówka zrobiła na mnie takie wrażenie to było spotkanie Snake'a z The Boss z MGS3. Odczucie podobne. 

Na chwilę obecną gra gigant. Ochłonę to werdykt będzie. Ale nie wiem co miałoby ją przebić. Inna kwestia jak bardzo mają przerąbane nowe gry typu sandbox. Może i będą miały też fajną fabułę, lepsze sterowanie ale czy będą w stanie zrobić tak rozwinięty świat jak w RDR? To jest moc tego tytułu. Czy Ty tam będziesz czy nie życie się toczy i gość w Valentine i tak pójdzie do pracy, a potem jak zawsze zaśnie nawalony w Salonie :)

 

 

Mogę to spokojnie powiedzieć ale Artur zjada Johna z RDR1. Jest jeszcze lepiej stworzoną postacią. Mam spory niedosyt w jego historii. Mocno brakowało mi tu wątku z jakimiś laskami. Mary się przewinęła ale słabo i swoją drogą była wkurzająca.

Poproszę DLC - nie jakieś zombie czy wampiry - historia Gangu ze stanu New Austin. Albo wcześniejsze przygody Artura. 

 

 

 

 

Pytanie do osób które wbiły 100% ( !!! spoiler wielki jak w Oplu Calibra )

Spoiler

Wbiliście 100% Johnem czy ile się da Arthurem?

Rozumiem, że wcześniejszym save'm ( np Ch4 ) da się wbić wszystkie puchary poza 100% ukończenia. Resztę dobijamy Johnem?

Dlaczego pytam. Bo mam epilog i czuję, że będzie mi brakowało "Dac okej Boi" w wykonaniu Artura. Będzie mi brakowało obozu i fajnego klimatu. Najbardziej odpowiadała mi miejscówka Horseshoe ale tam nie mamy wszystkiego odblokowanego. I nie ma legendarnych ryb.

No i nie wszystkie stranger mission są dostępne.

Generalnie jakaś rada?? 

Robić epilog i wbijać resztę Johnem? Czy załadować Chapter 4 zrobić wszystko Arturem, a potem dociągnąć na nowo 5 i 6 + epilog?

 

 

 

Opublikowano

Nie ma żadnego znaczenia kim wbijasz, bo i tak Arthurem nie zrobisz wszystkiego. Po zrobieniu 100% odpali się dodatkowa scenka.

Opublikowano
Cytat

Mogę to spokojnie powiedzieć ale Artur zjada Johna z RDR1. Jest jeszcze lepiej stworzoną postacią.

Nie żebym szkalował Arthura bo jest na świetną postacią, ale nie miał za wysokiej poprzeczki bo John to miernota.

Opublikowano

U was też kukluxklanowcy kilka razy pojawili się w tym samym miejscu, gdzie jeden z nich się podpala? Już chyba cztery razy to widziałem. Z tego co wiem, jest kolejne spotkanie, jak z krzyżem sobie gdzieś dreptają. 

Edytowane przez PiotrekP

Opublikowano

Raz widziałem scenkę z podpalaniem, drugi raz

próbowali postawić krzyż, a jak po przyjacielsku zapytałem co słychać to się biedni tak wystraszyli, że ich ten krzyż zgniótł

:D

 

Więcej ich już nie widziałem.

Opublikowano
58 minut temu, Bzduras napisał:

Raz widziałem scenkę z podpalaniem, drugi raz

  Ukryj zawartość

próbowali postawić krzyż, a jak po przyjacielsku zapytałem co słychać to się biedni tak wystraszyli, że ich ten krzyż zgniótł

:D

 

 

Więcej ich już nie widziałem.

Trzeci raz ich widziałem w 

Spoiler

górach niedaleko Strawberry, było ich dwóch i też się zjarali

 

Opublikowano

Tez nie widzialem a juz dawno po fabule i 90% calosci gry.

Za to widzialem dzikusa. Nawet go spetalem i cyknalem foteczke jego owlosionej golej du.py :sir:

Opublikowano

Tylko go nie zabijaj bo będzie Ci smutno :frog:

Opublikowano

Tylko go spetalem. Nie zabijam kiedy nie musze. Jestem dobrym kowbojem gad demet

Opublikowano

A mieliście kiedyś tak, że osiągacie za(pipi)istość w byciu hunterem i to taką, że nawet Koralgole przed wami zwiewają?

Plus odwiedziny kolędowe ;) 

Oczywiście wiadomy spoiler z zakończenia fabuły.

Spoiler

 

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.